Rain Gauge – czujnik deszczu od Netatmo

Do jednego z moich ulubionych gadżetów czyli stacji pogodowej Netatmo, właśnie pojawił się dodatkowy czujnik. Jest to moduł robiący pomiary opadów. Rain Gauge kosztuje 69 Euro i zainstalowałem go u mnie kilka dni temu. Kształtem przypomina kieliszek do Martini na trochę grubej nóżce. Deszczówka wpada do kieliszka, a potem do wahadła przelewowego w środku, to zaś zlicza wahnięcia i co za tym idzie ilość deszczówki. Całość jest tak skonstruowana aby nie trzeba było opróżniać czujnika z wody, wypływa ona przez kratki na jego dnie.
Rain Gauge musimy umieścić w odległości maksymalnie 100 metrów od głównej stacji bazowej Netatmo i najlepiej gdyby nie stał na ziemi. Oczywiście aby wyniki były poprawne nie powinniśmy go umieszczać np pod drzewem. Ja przymocowałem go do stołu za pomocą gwintu jaki jest u dołu w odległości około 50m od stacji i komunikacja działa bez problemu. Niestety moduł nie działa sam z siebie i wymaga stacji bazowej do działania, warto o tym pamiętać przy zakupie. Czekam teraz na wiatromierz :)

Teraz tylko czekać na deszcz – ma padać cały weekend, to pewnie moja wina za co przepraszam wszystkich mieszkańców okolic Warszawy. Moją stację możecie obserwować tu -> www.netatmo.com.

Kanał Netatmo Weather Station w IFTTT

Kanał Netatmo Weather Station w IFTTTTygodnie proszenia, dziesiątki Tweetów i jest kanał Netatmo Weather Station w IFTTT! To potencjalnie świetne narzędzie. Gdy w domu będzie za głośno możemy automatycznie wyłączyć prąd we wzmacniaczu, możemy też wysłać info na Twittera „Impreza u mnie”. Możemy ustawić światło żarówek Philips HUE w zależności od temperatury na zewnątrz. Możemy wreszcie gdy temparatura na dworzu spadnie poniżej -5 wysłać w świat informację #takimamyklimat.

Jeszcze nie wiem do czego wykorzystam Kanał Netatmo Weather Station w IFTTT, ale wykorzystam na pewno. Szkoda tylko, że Netatmo termostat nie dostało wsparcia. Jestem pewien, że to się szybko zmieni.

NetAtmo Thermostat – kolejny krok w kierunku smarthome

netatmo-thermostat-00

NetAtmo Thermostat, to już drugi produkt tej francuskiej firmy, który do mnie trafił i drugi, z którego jestem zadowolony. Drugi też, który obraca się wokoło temperatury. Pierwszym była stacja pogodowa obsługiwana z poziomu iPhone’a lub strony WWW, drugi to termostat, który potrafi zarządzać piecem.
Chęć zdalnego zarządzania piecem z poziomu telefonu kiełkowała u mnie od czasu kiedy zobaczyłem termostat Nest – tak to ten, który właśnie został kupiony przez Google. Problem z Nest jest jednak taki, że w Europie/Polsce praktycznie nie znajdziemy pieca, z którym byłby kompatybilny. Uwierzcie mi, szukałem już nowego pieca, aby jednak mieć Nesta, na szczęście NetAtmo stworzyło Thermostat. Ten produkt nie ma takich problemów jak Nest i działa z praktycznie każdym piecem. Przy okazji dowiedziałem się, że w Europie obsługa większości pieców jest prosta jak bułka z masłem – dwa kabelki, zwarte grzeje, niezwarte nie grzeje. Za resztę odpowiada elektronika w termostacie zwierająca kabelki.
NetAtmo thermostat to tak naprawdę dwa urządzenia – jedno to sterownik, który widzicie na zdjęciu, a drugie to transmiter, który łączy się ze sterownikiem za pomocą bliżej nie określonej, ale energetycznie oszczędnej metody radiowej. Transmiter zaś podłączamy do prądu i do naszej sieci Wi-Fi.

Czytaj dalej

Netatmo World Map

Netatmo World Map

Może pamiętacie jak jakiś czas temu pisałem Wam o Netatmo. To wpinana do domowej sieci stacja pogodowa składająca się z dwóch modułów, jednego wewnętrznego i drugiego zewnętrznego. Moduł zewnętrzny mierzy nam temperaturę i wilgotność, ten wewnętrzny dokłada jeszcze ciśnienie, stężenie CO2 oraz  poziom hałasu.
Do tej pory pomiary były dostępne tylko dla nas, ale jakoś dwa lub trzy dni temu to się zmieniło. Producent stacji pogodowej odpalił serwis Netatmo World Map, który jest po prostu WOW. Każdy użytkownik stacji pogodowej Netatmo domyślnie wysyła swoje dane z czujnika zewnętrznego, a dane te potem są wyświetlane właśnie na tej mapie świata. Dzięki temu możemy zobaczyć jak zimno jest dokładnie tej chwili w Norman Wells i jak gorąco w Porlamar. Dane są pobierane na żywo ze stacji pogodowych, a tych stacji jest już tyle na świecie, że stworzyła się już całkiem spora publiczna sieć metrologiczna. Oprócz temperatury możemy odczytać także wilgotność i ciśnienie. Takich danych na żywo nigdzie nie znajdziecie.
Przy okazji jestem bardzo zaskoczony, że gadżet kosztujący prawie 800 zł, jest tak bardzo popularny w Polsce. Przy odrobinie szczęścia znajdziecie obok swojego miejsca kogoś, kto ma zainstalowaną stację. Nawet jakiś mój sąsiad ją posiada, muszę go poznać bo to na pewno gadżeciarz. Jeśli chcecie sprawdzić jaka pogoda jest u mnie to zapraszam TU :)W tej chwili w Netatmo brakuje mi tylko wsparcia dla IFTTT i jestem naprawdę bardzo zdziwiony, że jeszcze go nie ma.

 A właśnie …. wpisujcie miasta :)

Netatmo – stacja pogodowa z API

netatmoW sumie nie wiem dlaczego, ale zawsze interesowały mnie dane pogodowe. Jakiś czas temu kupiłem sobie jakąś mega wypasioną stację pogodową z której można było przez port RS zgrywać dane na komputer. Znaczy nie kupiłem tylko dostałem w prezencie – ale mniejsza o to. W prezencie od rodziny nie producenta sprzętu. Niestety moje komputery od dawna nie mają portu RS i danych nie zgrywałem. Od dłuższego czasu rozglądałem się więc za nową stacją, najlepiej taką z appką na iPhone’a, potem od słowa do słowa i od karty kredytowej do kuriera TNT znalazła się u mnie stacja Netatmo.

Czytaj dalej

NEST Thermostat – już u mnie działa

Jak ja bardzo chciałem mieć NEST Thermostat (programator do pieców) wiem tylko ja i … pewnie całe mnóstwo osób na Twitterze, którym się żaliłem, że nie działa on z moim piecem. Ogólniej NEST nie działa, a raczej nie działał z większością pieców spotykanych w Europie, których sterowanie w ogromnej większości jest proste jak bułka z masłem – dwa kabelki, zwarte grzeje, niezwarte nie grzeje. Za resztę odpowiada elektronika w termostacie zwierająca kabelki. NEST był stworzony dla bardziej skomplikowanych pieców spotykanych w USA. Dwa zdania wyjaśnienia dlaczego chciałem mieć NEST, po pierwsze jest naprawdę śliczny, po drugie stworzył go Tony Fadell, czyli „ojciec iPoda”

Czytaj dalej