W zeszłym tygodniu haker Sheriff Hashim odkrył dziurę w najnowszym basebandzie, który dostaliśmy z iPhone OS 3.1.3. Dzięki tej dziurze jest potencjalnie możliwe zdjęcie simlocka nawet z iPhonów z najnowszym firmwarem. Chwilę po tym zdarzeniu spotkała go bardzo przykra niespodzianka. W czasie logowania się do AppStore zobaczył dziwny komunikat:
„Your Apple ID has been disabled for security reasons”
Zablokowane zostało jego konto powiązane z adresem „sherif_hashim@yahoo.com”. Cała sprawa jest mocno podejrzana. Czyżby Apple naprawdę tak wnikliwie przeglądało się iPhonowej scenie i wyłapywało z niej hakerów nieopatrznie posługujących się Swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem?
.
.
.
No i dobrze, cały ten jailbrake jest niewiele warty. Kupując sprzęt godzisz się na warunki postawione przez producenta. A że te warunki są absurdalne to już inna sprawa. Gdyby ludzie nie kierowali się wyłącznie uwielbieniem dla marki sprzedaż iPhone spadła by drastycznie i to co teraz daje jailbrake znalazłoby się w standardzie.
„dziwny komunikat”
To to nie jest normalny komunikat zablokowanego konta?
Ja też dostaje taki komunikat. JB oczywiście mam…
a jak wylaczysz poloczenie EDGE? albo tapeta za ikonami? chronienie danych np. sms, notatki haslem? itd.
Oczywiscie jailbreak tez daje duzo mozliwosci ktore naruszaja prawa autorskie czego nie popieram.
a jak wylaczysz polaczenie EDGE? albo tapeta za ikonami? chronienie danych np. sms, notatki haslem? itd.
Oczywiscie jailbreak tez daje duzo mozliwosci ktore naruszaja prawa autorskie czego nie popieram.
może jesteśmy świakami, nowego robaka, który znajduje login do konta i blokuje je wpisując kilkanaście razy błedne hasło :)
:)
No i lipa. Nieczyste zagranie Apple. Toż on nic nei piraci a daje możliwość rozszerzenia funkcjonalności iP