iPod -> iMod -> DONE

Jakiś czas temu wspominałem Wam, że chcę zrobić sobie iModa, czyli specjalną przeróbkę iPoda na ekstremalnie dobrze grające urządzenie. W tym celu zakupiłem trzy niezbędne elementy:

Lekko przechodzonego iPoda 5G czyli Video, przeznaczonego do przeróbki na iModa. Jego najlepszą cechą w momencie zakupu było to, że posiadał oryginalne pudełko, oprócz tego był w opłakanym stanie. Dlaczego akurat ten iPod? Posiada on układ DACa Wolfson WM8758, który poprzez złącze 30-Pin potrafi wypuścić prawdziwy i czysty sygnał line-out z zupełnym pominięciem wbudowanego wzmacniacza, który w tak małym urządzeniu nie jest siłą rzeczy idealnej jakości. iPod wymagał wymiany wyświetlacza, przedniego panelu, a przy okazji został w nim wymieniony również 60GB dysk twardy na kartę z pamięcią flash CF 32GB. Oprócz tego w iPodzie zrobiliśmy wraz z moim bratem z MacLife (no dobra on chyba to robił) obejście istniejących kondensatorów w torze audio. Nie instalowaliśmy zamiast nich lepszych kondensatorów ponieważ znalazły się one w kablu LOD (line out dock). Aby dopełnić przeróbki został też wgrany soft RockBox zamiast oryginalnego. Pozwala on odtwarzać pliki w dowolnych bezstratnych formatach muzycznych oraz posiada tyle ustawień dźwięku, że strach cokolwiek ruszać.

IMG_4122– Drugim elementem zestawu został kabel LOD (line out dock). Zdecydowałem się na zakup wykonanego na zamówienie kabla od polskiej firmy forzaaudioworks.com. Kabel ma wbudowane kondensatory w gnieździe Dock i dlatego nie musieliśmy ich montować w iPodzie. Oprócz tego kabel ma drugą niezaprzeczalnie genialną cechę – wygląda jak milion dolarów i tak samo był zapakowany.

– Ostatni elementem zestawu to wzmacniacz słuchawkowy, w moim przypadku, znów oznaczało to koszty, wybór więc padł na bardzo wszechstronny Sound Blaster E5. Posiada on (DAC) Cirrus Logic CS4398 zapewniający odstęp sygnału od szumu (SNR) 120 dB i obsługujący częstotliwość próbkowania do 24 bitów/192 kHz. Potrafi zasilić słuchawki o wysokiej impedancji i rozmiarem doskonale pasuje do iPoda Video. Oprócz tego posiada całe mnóstwo innych ciekawych możliwości i z pewnością  doczeka się w iMagazine oddzielnego testu.

Oczywiście taka przeróbka to trochę sztuka dla sztuki, ale muszę przyznać, że robi wrażenie. Przy zastosowaniu dobrych słuchawek, ja testowałem na Bang & Olufsen H6, widać zdecydowaną poprawę względem oryginału. O ile w przypadku oryginalnego iPoda miałem wrażenie, że ma zdecydowanie za mało mocy to z tym zestawem jest jej zdecydowanie za dużo. Dynamika, tony wysokie, niskie, baza stereo, wszystko jest na zdecydowanie wyższym poziomie niż w oryginale. Używam czasem tego określenia „Na tym sprzęcie chce się słuchać muzyki”, dokładnie tak jest w tym przypadku. iMod to taka fanaberia w czasach iPhonów podpiętych do systemów streamingowych. Coś jak jeżdżenie po bułki do sklepu Mustangiem z 67 :) – doskonałe!

18 Comments

  1. Pytanie z innej beczki. Czy w swoich iphone’ach 6 po kliknięciu power i przyłożeniu do ucha głośnika do odtwarzania muzyczki etc, słyszycie szumienie?

  2. Norbi, z którego DAC więc korzystasz odtwarzając z iPoda, z wbudowanego Wolfsona, czy z Cirrusa we wzmacniaczu?

  3. Z wbudowanego Wolfsona, Creative robi tylko jako wzmacniacz

  4. Jurek Kwiatkowski

    Z tego co czytam na Forza AudioWorks nie jest konieczna modyfikacja iPoda, wystarczy tylko kabel i powinno być ok – mam rację? Mam iPoda classic 80GB i twierdzę że naprawdę dobrze gra ale ten kabel to ciekawy upgrade, pomijając wbudowany wzmacniacz…

  5. 5th czy 6th?

  6. to samo jest nawet w Macbook Air 2012

  7. prościej jest skopiować muzykę na …. i puścić przez zwykły amplituner.

  8. Piękne, ale.. po co dodawać różne bzdety. To jak tuning samochodu Corsa B. Lepiej kupić coś co jest zrobione z elementów z najwyższej półki. Słyszeliście o Fiio X5? Najwyraźniej – nie.

  9. Nie jest potrzebna modyfikacja, ale wtedy kabel musi być bez kondensatorów

  10. w sumie masz racje

    ale to tak samo jakbys powiedzial – po cholere mi Corsa B jak moge miec Ferrari :)

    Ciekawe czy to zrozumiales

  11. no racja – i wrzucic go na taczke wraz z akumulatorem od Jelcza :/

  12. OK Bart, powiedzmy sobie wprost: nie masz Corsy B ;-) ja mam. I żeby nie było – jestem zadowolony. A teraz serio :)
    Koszt iPod 5G ~700 PLN. Koszt Fiio X5 ~1k3 pln; więc różnica w cenie jest 2-krotna, co nawiasem mówiąc, nijak nie przekłada się na cenę Corsa B vs. Ferrari :) Więc jeśli kupować sprzęt za 7 stów + dokładać kasę na jego tuning.. skoro można za 2x tyle kupić coś co będzie grało nieporównywanie lepiej bez tuningu? :)
    Tak czy inaczej: wolałbym Fiio X5.

  13. jesus maria – a nie lepiej miec 600PLN w kieszeni i miec TAK SAMO grajacy sprzet?

  14. jesus maria – a wy dalej o tym ekosystemie z 19-go wieku. Mój sprzęt (telewizor,amplituner,
    blu-ray,popcorn hour,komputer,tablet,telefon,konsole i cokolwiek co przyniose do domu łącznie z lodówka) moge połączyc w ekosystem na 5 różnych sposobów w zależnosci od tego w czym jest wygodniej (DLNA,uPnP,itp.) miałem sprzęt apple i czułem się jak w erze kamienia łupanego przywiązany tylko do jednej marki i i tak jak wy nie miałem pojęcia ze można inaczej.Ludzie otwórzcie oczy i zobaczcie czym dysponuje konkurencja poczytajcie, idżcie do sklepu zobaczyć jakąs prezentacje i skończcie pierniczyć o tym jaki to apple ma ekosystem bo to jest jak porównanie wartburga z mercedesem.

  15. Blagam cie – daj mi ROZSADNA alternatywe dla EKOSYSTEMU Apple – blagam cie – byle to nie byl Android – bo mam kilometrowa liste „przeciw” (z jednym tylko „za” – mianowicie latwiejsze zarzadzanie plikami)

  16. Franky Stallar

    iMod naprawdę wymiata ale tylko w światku Apple. Wg ciekawy/nawet konieczny sprzęt dla miłośników marki.

    Generalnie dzisiaj iMod nie ma startu do większości droższych odtwarzaczy. Wojtek Błaszkowski podał niezłego killera – chiński Fiio X5.

    Odczucia odczuciami, poniżej wypiszę w punktach fakty odnośnie iModa, żeby ktoś kto chce mógł szybko się połapać, co w trawie piszczy:

    1. Jakość dźwięku Fiio X5 jest na równi z iModem (czyli iMod+amp [amp=wzmacniacz]). Tyle, że po dodaniu do X5 amp iMod leży i kwiczy. Nie wszyscy lubią nosić gruby odtwarzacz (z wzmacniaczem), więc iModa dobrze zastąpi taki Fiio czy inny wynalazek. Także jakością dźwięku iMod dzisiaj przegrywa.

    2. Cena wydaje się być atrakcyjna (1/2) ale mówimy o przeróbce iPoda Video (5 & 5.5 Gen), który jest był wyprodukowany ok. 5-10 lat temu. Fiio kupimy za 1300-1500 zł (plus karty microSD) ale nówka. Przypuszczam roczny X5 cenowo zbliży się do iModa. Poza tym ceny z tego wpisu to naprawdę już plan minimum, większość iModów chodzi po ok. 700 stów + trzeba wydać na wzmacniacz i kabelek LOD, więc cena ostatecznie nie jest jakaś wybitna.

    3. Trzeba pamiętać, że modyfikacja iModa w większości ogranicza ilość drogich pamięci CF do 32GB. Spotkałem się z 64 GB w Polsce i w 128GB na zachodzie. Wybitni robią jeszcze przeróbki na SSD, ale to już herezja. Dlaczego? Bo wolniejszy, wybitnie żre baterię. Może jeszcze ratuje to adapter CF-SD i karta micro SD – tania jak barszcz w porównaniu do CF ale to też rzadkość. Fiio X5 ma po wyjęciu z pudełka 0 GB pamięci na muzykę, ale ma dwa sloty na tanie karty microSD – na razie po 128 GB każdy, czyli łącznie 256 GB. Więc trzeba dokupić choć jedną kartę microSD. W przyszłości update firmware ma dodać obsługę do 512GB na slot – łącznie 1 TB, ale jak to będzie funkcjonowało to jeszcze zobaczymy..

    4. ZWIECHY – ważny argument – tak przerobiony iMod/iPod na kartach CF itd będzie miał zwiechy i problemy ze stabilnością w porównaniu do oryginału. Generalnie im większa karta to większe problemy. Inne nowoczesne playery tu biją iModa na głowę.

    5. iMod oznacza większe zużycie baterii! Imod odpada przy konkurencji. Fiio ma baterię 3700 mAh. W iModzie ciężko upchać coś większego od oryginalnej baterii.

    6. Oryginalny soft iPoda wg jest genialny w zakresie designu. Szybki, płynny. Ale sortowanie plików, namiastka EQ a właściwie jego brak i inne detale go mocno dyskredytują. Nie do końca wykorzystany potencjał playera No i ten iTunes – co akurat można ominąć.

    Tu akurat Fiio designem/intuicyjnością menu nie powala i przegrywa z iPodem. Natomiast EQ i inne ustawienie są rozbudowane. Przeważnie jednak ludzie instalują alternatywny soft Rockbox.

    7. Rockbox w iPod oznacza samo z siebie już trochę więcej zwiech, ale super opcje dźwiękowe i co ciekawe lepszą jakość dźwięku. Trochę to dziwne bo ten soft nie zmienia w magiczny sposób bebechów iPoda, ale pokazuje jak lipne jak zamula dźwięk oryginalny soft. I to bez ingerencji w EQ itp.

    8. Design. iMod/iPod (szczególnie biały) mi osobiście się podoba i jak dla mnie wygrywa całą konkurencją. Mimo fikuśnych kształtów ani Fiio, Sony czy sprzęty po kilta tysiaków – Hifiman, Astell&Kern nie przypadły mi do gustu tak jak iPod. Oba odtwarzacze mają kółko, ale w iPodzie działa lepiej. Dla mnie kółko jest najwygodniejsze do nawigacji.

    9. Niezaprzeczalnycm plusem iPodów Classic jest ich łatwość naprawy, dostępność części zamiennych, części do modowania/ulepszania. Jak będize z tymi nowymi grajkami to dopiero czas pokaże po latach.

    Tak więc sprzęt już raczej dla fanów marki i tych którym się po prostu podoba.

    Ogólnie Apple niby jojczy, że iPody się nie sprzedają, ale w temacie jest chyba drugie dno.

    Ipod to było super zaprojektowane, genialne stylistycznie, z super dzie urządzenie dekadę temu. Najlepsza generacja to własnie ten iPod 5/5.5G zwany iPodem Video. Potem przyszedł czas na (de)generację 6. Gorszy DAC, brak białego koloru. iPod Classic się skończył i stoczył, aż pół roku temu go wycofano.

    Niektórzy wielbiciele Apple mówią jaki to Apple jest High-end. Nie oszukujmy się Apple to też masówka tylko, że premium. Nawet Chińczycy robią ciekawsze rzeczy niż Apple. Co do MP3 to kiedyś iPod był high-endem teraz to taki premium -dość duża cena, średni sprzęt. Do high-endu mógł aspirować iPod Classic, ale go olano. A przecież to będzie jedyny lukratywny sektor mp3 w przyszłości. Wie o tym Soniacz z drogim (i tylko w miarę dobrym) Walkmanem NW ZX2 z 4 tysie. Wie o tym iRiver wprowadzając markę Astell&Kern, Fiio, iBasso, Hifiman, i można tak wymieniać. I choć już te najdroższe to raczej mały postęp za znacżąco większą cenę, to w tym segmencie zyski są olbrzymie.A Apple wymiękł. Gdzie tu gadanie, że nie o ilość a marżę chodzi? Po prostu tam jest już technologia zaporowa jak dla Apple.

    P.S. Bart: Gdyby nie Rockbox, wielu olało by te Classiki bo iTunes to tylko zakała tego sprzętu. Masz swoją kolekcję to ten ekosystem Apple ci wszystko wymiesza. Można to ominąć: prostu trzeba robić listy w Winampie/Foobarze i dodawać przez iTunes. Wtedy on wgra te katalogi (a właściwie mp3 z tych katalogów) co chcieliśmy. Można też odtwarzać taką listę – jak Winampie, bez grzebania w wykonawcach, wyszukiwarce, co jest wyjątkowo upierdliwe jak się dowali Classica 160GB muzyką na maksa. Tylko po co takie cyrki jak można było zrobić dodatkowo obsługę kopiuj wklej i przeglądanie katalogami? Wiadomo na siłę promowanie iTunes. Ale coś tam bezstratnych formatów mało. W sumie po co skoro ostatnia generacja to dźwiękowy bubel, gdzie byle ALAC czy byle MP3 i tak brzmi syfnie.

    Piszę to ku przestrodze, bo ja kupiłem iPoda Classica 160 GB rok temu, bo miał dysk spory. Ale jak się okazało dźwięk lepszy nawet na równych rocznikowo komórkach (jeszcze nawet nie smartfonach!!))

    Więc powtórzę raz jeszcze, chcesz jakość dźwięku, funkcjonalność, pojemność bierz coś nowego, ew. iModa jak ci się podoba, choć już nie jest tak funkcjonalny. Jak chcesz jakość/cena to wtedy używany nowszy sprzęt. Jesteś fanem marki – bierz iPoda/iModa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *