Według badań przeprowadzonych przez dziennik finansowy Bloomberg, Apple ma spore problemy z jakością swoich produktów wytwarzanych w chińskich fabrykach. Problemy te głównie dotyczą jakości iPhonów oraz iPodów. Może być to efektem kryzysu finansowego którego pochodną jest nieprzestrzeganie praw pracowników w fabrykach. Inspektorzy Apple przeprowadzili kontrolę w 83 obiektach i w 45 wykryto nieprawidłowości. Głównie dotyczyły złego wynagradzania za godziny nadliczbowe. Jak wiadomo niezadowolenie pracowników szybko się odbija się na jakości wykonywanej przez nich pracy.
Nie wiem jak Wy, ja do tej pory do serwisu oddałem tylko jedno urządzenie Apple, a był to iPhone 3G.
Powiem tyle – ja już mam trzeciego iPhone’a 3G (z gwarancji dostawałem nowe egzemplarze) i ten też się już zepsuł.
ja swojego 3g juz 3 razy oddawalem… ogolnie przez rok czasu lezal i lezy nadal 9 tyg w serwisie.. dzisiaj zaczyna sie 10 tydzien bez iPhonea:( jakos 3G jest wg. mnie do d**** 2G jest 100000000000000 razy lepiej zrobiony. gdyby nie moja milosc do Apple i funkcjonalnosci iPhonea to juz dawno bym go nie mial… no ale coz:/ jestem tez baaaaaaardzo rozczarowany 3GS… bo rewolucji nie ma,sa jedynie zmiany kosmetyczne:(
No to tylko potwierdza, że nowsze produkty są coraz gorzej wykonywane, choć na to pewnie nakłada się też stopień skomplikowania nowszych urządzeń.
Niestety zyjemy w czasach taniej produkcji, czyli powszechnie mowiac badziewia. I Apple to tez nie omija, Apple przekierowujac fabryki do chin zgodzilo sie na to. Oczywiscie jakosc Apple jest lepsza od pozostalego badziewia, ale i Apple staje sie badziewski, tylko w ladnym opakowaniu. Generalnie jest tak ze wszystkim. Produkty sa projektowane na pare lat. To stare Sony, albo te same stare iPody potrafia dzialac i dzialac. Nowa produkcja juz nie niestety. Szkoda ze sa takie czasy, mam iPoda Touch w ktorym nie dziala audio jack, nowy iPod shuffle kiepsko okresla poziom zaladowania baterii, i Airport Express ma zepsute wejscie ethernet, Nokia po roku zaczyna wariowac. Oprocz shuffla reszta jest pogwarancyjna, nikt sie nie zajmuje naprawa tylko wymieniaja, gdyz tak jest taniej. Nie lubie tych marketologow.
tak,wszystko ok… tylko ze nokie kupujac w stalowej obudowie bedziesz mial dlugo…ja swojego 3G ubralem w taki plastik na tyl(sa dostepne w iSpocie) … gdyby 3g byl wykonany tak jak 2 g to dla mnie telefon idealny:) a jezeli chodzi o telefon niezniszczalny w 100% to 6310i… tyle tylko ze w sobie to on tylko notatnik ma:D
No jak na ironie losu, moja psujaca sie nokia jest metalowa :D.
Nie wiem, ja swojego iP 3G mam od grudnia i ani jednego problemu z nim nie miałem.
Starajcie się może mniej nim rzucać, mniej upuszczać i nieprzegrzewać…
i nie urzywac :D
Mam dwa iPhony 3G, pierwszy z poczatku roku to bialas jest idealnie gladki, drugi nowy to czarna osemka i widac ze jest bardziej toporny, np. ostre krawedzie na ramce i najgorsze to przy obiektywie aparatu, wystaje poza plastyk.
Ja mam iPhona od grudnia i nie mam znim zadnych problemow juz mi raz spadl na asfalt :/ ale dziala bez problemu na cale szczescie.
@Stef Moj brat tez ma Iphona w ktorym wystaje ta obramowka z obiektywu a umnie juz nie :) Moj brat nabyl iPhona wczesniej niz ja ciekawe to jest.
Jeszcze jedna ciekawostka mam sluchawke Bluetooth firmy Jabber i np. u brata dziala bez problemu a moj iPhone jej nie wykrywa dwa te same iPhony i to samo oprogramowanie. Ciekawe :)
moj iphone wyglada jak swiezo wyjety z pudelka.Zawsze moje telefony sa zadbane i nie maja uszkodzen.a psuja sie zawsze „od srodka” jeden mial peknieta plyte glowna(nigdy nie spadl,nigdy nie rzucam telefonem) a 2 kopie pradem.. teraz czekam na trzeciego iphona… chyba nizly wynik jak przez rok… no i jeszcze obudowa przy jacku pekala… teraz wrocilem do „luny” telefon jest zniszczony troszke,bo moja mama go uzywala,telefon lata po stolach,i nic sie z nim nie dzieje.. no ale milosc do iphonea jest wieksza:D
Ja zakupilem 3G w sierpniu, a w czerwcu dostałem już nowego na gwarancji, bo dałem go do naprawy.
Mam/miałem MacBooka unibody, MacBooka Pro 13, iPoda nano 4 gen, iPoda shuffle 2 gen i Time Capsule.
Z tego serwis musiał odwiedzić tylko nowiuteńki MacBook Pro z powodu wady fabrycznej – hałasującego wentylatora.
Hałasował już od pierwszego włączenia, więc coś jest na rzeczy z kontrolą jakości w fabrykach Apple.
Według mnie to po prostu wina produkcji w Chinach – stawiają żeby wyprodukować dużo i tanio, nie patrzą tak bardzo na jakość. Nokie są produkowane w różnych krajach, ale przede wszystkim w krajach Europejskich. Seria N nawet jest z Finlandii – ojczyzny Nokii :) . I widać, że jakość jest o wiele lepsza, rzadko trafiają się modele uszkodzone fabrycznie lub z wadami typu niedopasowany plastik, szczególnie w wyższych modelach.
Mój iPhone miał problemy tylko na początku, aż do softu 3.0 – od tamtej pory jest idealnie stabilny. Jedynym uszkodzeniem jest przycisk Home, który nie zawsze reaguje. Mógłbym go oddać na gwarancję bo według Apple jeszcze jest aktywna, ale nie mam żadnego dowodu zakupu – telefon był z Allegro.
Ja oddałem mojego toucha 2G do wymiany obudowy i baterii (zbyt krótko trzymała). Jak na razie nie widzę poważniejszych problemów ;)
No cóż. Ja już raz oddawałem swojego iPhona 3G – wymienili na nowego. Teraz będę musiał znowu oddać bo zacina się guzik i problem jest wyjść z aplikacji. Na domiar złego od pewnego czasu słyszę jakieś dziwne stuki dysku w Macbooku Air, przy okazji grzeje się ona tak, że można obiad ugotować.
Ja też oddałem swojego iPhone’a 3G na gwarancji, bo miał luźny przycisk, jednak mnie zrobili w h… – powiedzieli, że jest zalany.
@Davvido: każdy telefon ma wewnątrz znacznik zalania (zazwyczaj mały kwadracik lub kółko, wygląda jak naklejka, po zalaniu z białego robi się czerwony). Ale… nie jestem pewien czy Apple pomyślało o tak drogim rozwiązaniu…
Pomyślało :) Jest kilka „kwadracików”. Wystarczy spojrzeć w gniazdo słuchawek :)
Ja mam juz 3-ciego iPhone’a 3G i ten też już jest niesprawny :P
Mój telefon działa prawie rok (bez niecałego miesiąca) i od początku ma czasami problemy z przyciskiem „Home”, kilka razy się zawiesił, ale poza tym jest w porządku. Prawie niewyczuwalne rozjechanie górnej i dolnej części obudowy i lekką skoliozę w otworach śrubek zauważyłem dopiero po pierwszym dosyć poważnym zderzeniu z marmurową podłogą, później było drugie, chyba jeszcze twardsze, ale nic się nie stało i działa jak należy. Plastik tylko mógłby być ciut twardszy, choć wszystkie zarysowania „nabyłem” na brudnym biurku w pracy (sprzątaczka tak pracuje, jak zarabia).
W sierpniu mój iPod Touch skończy rok. Gdy wyjąłem go z pudełka, zauważyłem, że obudowa nie jest idealnie spasowana. Są to wielkości rzędu dzięsietnych milimetra, jednak dla mnie to przeszkadzało. To była pierwsza i jedyna „wada” mojego iPoda.
@hexxagon: tak, jak wiem – żeby się upewnić, oddałem iPhone’a do innego serwisu – zrobili mi ekspertyzę i potwierdzili moją tezę – czujniki w moim telefonie nigdy nie miały kontaktu z cieczą. Nie polecam nikomu serwisu Regenersis – zwykli oszuści.
ciekawe – 21 komentarzy i z 90% osob mialo problemy z produktami apple – niezle – produkty apple sa „”SUPER”” P.S. Mam iphone 3G ale jakbym mial kupowac drugie cos NOWE od apple to to bym sie temu wierw dlucha chcial przygladac i testowac zanim bym kupil – w ciemno – ZA CHINY!!
Hehe to ja się przyznam po 2 wizycie w serwisie mój iPhone 3G poszedł na allegro, a w zamian dostałem ;) nie tak cudowną ale działającą bezawaryjnie tańszą Nokię e51 ;) a do tego jako pocieszenie po iphone ipod touch 1G :) zestaw idealny jak dla mnie. Nokia ma wszystko a zwłaszcza świetną baterię. Jedyny brak to słaba przeglądarka i meil :) ale tu wchodzi ipod który robi to samo co iphone wystarczy włączyć w e51 accespoint.
@seur – heh – a tak uzywam iPhone 3G + w880i – poprostu potrzebuje malego telefonu – a iphone wykozystuje do nawigacji, przy okazji telefonu, czasami email, internet. E51 to dobry telefon…. gdyby mial GPS – bede sie zapewne czail na E52
Najlepiej wykonany jest bez dwóch zdań pierwszy iPhone. Dbam o niego i nie ma żadnych rys, nic nie trzeszczy…
Dłużej natomiast posiadam iPoda touch pierwszej generacji, uważam, ze jest niezniszczalny. W grudniu będzie miał 2 lata. Mimo zarysowan i wgniecen, działa jak należy i nie ma problemów hardware’owych.
3G… Ehh… Mam od sierpnia, zaraz będzie miał rok, strach pomyśleć, jak będzie wyglądał za rok, w chwili wymiany na 4G. Od słuchania muzyki strasznie mi się znieksztalcilo gniazdo minijack. Jest odstajace i nie ma już ani trochę srebrnej wstawki. Ogólnie nie upuscilem go nigdy, odstaje ramka od obudowy i przez to wpada kurz za ekran i przed obiektyw (na 2G nie ma ani grama kurzu za ekranem). Oddam go chyba na gwarancji, póki ja mam.
Tak samo oddałem tylko iPhone 3G i niech tak zostanie :)
a ja nie moge nawet wlozyc do mojego Iphona karty sim bo ma jakies inne wejscie niz w instrukcji :P takie jak do Kart pamieci w SE heh i gdy wloze wyskakuje.. nie wiem jak to zrobic..:((
Pingback: Blog – iPod, iPhone, iPhone 3G, iPhone 3GS – informacje … » Umrzeć za iPhone’a czwartej generacji