Problem ginięcia zasięgu w iPhone 4 po zwarciu anten rozgrzewa sieć do czerwoności.
Dziś mailowo wypowiedział się na ten temat Steve Jobs. Na pytanie fana iPhone co robić, aby nie było problemu z pływającym zasięgiem Steve odpowiada.
„Należy go trzymać inaczej”
Proste prawda?
Jednocześnie w serwisie www.engadget.com możemy przeczytać oficjalne oświadczenie Apple, które jest w podobnym tonie. Ogólnie chodzi o to aby iPhone trzymać inaczej i, że problem nie dotyczy tylko iPhone 4 tylko w każdym telefonie zasięg może się zmieniać w zależności od tego jak go trzymamy. Jeśli jednak doświadczamy tego na iPhone 4 i nam to przeszkadza to możemy kupić jeden z wielu dostępnych pokrowców. Pewnie najlepiej ten od Apple :)
W małej tajemnicy Wam powiem, że może jeszcze dziś pojawi się rozwiązanie tego problemu.
rozwiązaniem są bumpersy lub jakieś pokrowce ;P
„Stefan” ma racje, każdy telefon tak ma, nie wiem o co cały ten hałas. Spróbójcie, a zobaczycie, każda komóra ma taki „czuły punkt”, jedynie czym się różnią od iphone to mały „lag” we wskaźniku zasięgu, po zakryciu anteny wskaźniki reagują zwykle znacznie wolniej, po około 10-20 sekundach. Przypuszczam że apple wypuści właśnie taki „fix” i wszyscy bedą zadowoleni.
Steve, mistrz ciętej riposty ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=oaEiCB6MllY
iPhone 4 w TVN24 ;)
dzieki szczottie ; )
Pingback: Fatalny błąd PRowy Steve’a Jobsa « Spider's Web
W zasadzie i tak idzie się dodzwonić itp… Równie dobrze Apple mogło to softwerowo ukryć i nikt by nie zauważył :) Krzyki o nie wiadomo co :)
No i jest woda na mlyn przeciwnikow iPhone’a. ;)
@ Milord: „Stefan” ma racje, każdy telefon tak ma, nie wiem o co cały ten hałas. Spróbójcie, a zobaczycie, każda komóra ma taki „czuły punkt”
Ale pieprzysz chlopaku. Zaden z telefonow, ktore uzywam od 15 lat, nigdy czegos takiego nie mial. iPhone 3D takze nie. Moge go trzymac w dowolny sposob przez pol godziny, a wykres mocy zasiegu nie spada.
Niby ma racje. Kazdy telefon tak ma – jak bedziesz trzymal za antene to bedzie niski zasieg. Co prawda w tym przypadku to nieco klopotliwe, no ale coz…
totalna żenada…
http://img526.imageshack.us/img526/6431/216672.jpg lol
Norbi to jest to rozwiązanie ?
http://thefifthcorner.com/wp-content/uploads/2010/06/iglovead.jpg
http://img526.imageshack.us/img526/6431/216672.jpg
Bumbersy i na miasto :D
http://simblog.pl/images/2010/06/prezydent_iphone3.jpg
patrzcie jaką Jobs zrobił minę, gdy Miedwiediew chwycił iP4 za „czuły punkt” x>
„Nie, tak nie wolno! Magiczne urządzenia trzeba trzymać tak!”:
http://simblog.pl/images/2010/06/prezydent_iphone2.jpg
No cóż Barnabo, moze twój iPhone 3D tego nie ma, ale mój 3G owszem, tak samo jak inne telefony których używałem od od n lat. Czasem efekt jest wyraźniejszy czasem mniej, zależy od budowy telefonu i odległości od najbliższej stacji. Praw fizyki nie zmienisz, jeżeli zamierzasz się spierać to racz waść powściągnąć swoje emocje zanim coś napiszesz.
ale klapa ;)
Norbert o jakim rozwiązaniu problemu mówisz? Czyżby pojawiła się dzisiaj nowa wersja iOS4 z łatką?
a jaka to może być łatka? Pewnie softowo zrobią tak, ze wizualnie zasięg uciekał nie będzie (zmniejszą czułość softu), jednak w rzeczywistości ów spadek będzie. pytanie tylko, czy ów spadek ma wpływ na jakość rozmów. poza tym głupotą jest umieścić anteny tam, gdzie się trzyma rękę. A jak już się to robi, to trzeba dać tak silne anteny, by to nie przeszkadzało. poza tym odpowiedź Jobsa to żenada i buta. jak można inaczej trzymać taki telefon. przecież urządzenie takiej wielkości zawsze będzie trzymane w takli sposób. przecież nie będę trzymał telefony w dwóch palcach za obudowę, a drugą ręką pisał. ludzie trochę krytycyzmu, a nie że każdy tak ma (ale iphone to nie „każdy” telefon, nie? po „każdy tel.” nie leci się samolotem do innego kraju i stoi całą noc pod sklepem jak…). z resztą sam Job-s mówi, ze to telefon inny od wszystkich nie? No inny i w tym, że trzeba go trzymać inaczej niż inne.
@Milord: ja mam 3gs w plastikowym caseie i jak bym go nie trzymał, to mam full.
@a – poza sarkazmem w nawiasie się z Tobą zgadzam. Apple dało ciała tym razem bo funkcja telefonu jest najważniejszą funkcją w…telefonie… Żadna sofware’owa łatka niczego nie zmieni a jedynie zamaskuje problem. Tak więc na dzień dzisiejszy pozostaje ze swoim 3GS i zobaczę, czy za rok chłopaki z Apple naprawią wszystkie błędy w kolejnym iPhone…4GS (?) Szkoda, bo ekran i aparat kuszą… :(
podobno wystarcza też lakierem przejechać jedną ze stron
i już brak zwarcia :)
Mnie to troche dziwi – jakby nie bylo, takie wpadki psuja wizerunek firmy o „legendarnej jakosci i niezawodnosci”, a przeciez testowali ten telefon – napewno ktos to zauwazyl…
Z drugiej strony ludzie – nie ma co plakac i stwierdzac „nie kupie!” bo pomimo spadku kresek na wyswietlaczu – siec dziala, mozna dzwonic, nic nie zrywa itd. wiec o co tyle krzyku i oburzenia tak wlasciwie…
Zrobilem maly test ze wszystkimi telefonami jakie moglem dorwac ( moje, znajomych itd. ) :
Moj iPhone 3G – zasieg spada tak samo.
Sony Ericsson K800i – spada.
Motorola V8 – spada.
Nokia ( w numerkach sie pogubilem ) – spada tak samo.
iPhone 3GS – tez spada.
Takze chyba faktycznie to nie jest fenomen iPhone 4. Dziwne ze nigdy wczesniej nie zwrocilem na to uwagi.
iPhone 2g – jakkolwiek bym nie chwycil, zasieg nie spada, jest max.
Ok, moze to czepialstwo, ale od tak nowoczesnego telefonu, przy takiej wrzawie wokol niego i w swietle tego, jak o nim wyraza sie sam Apple, to nalezy od nich wymagac!
Takie rzeczy nie powinny sie zdarzac i jest to ewidentna wpadka. Ktos dobrze napisal – troche krytycyzmu, ludzie!
Dziwne, może za mało pracy włożyli ? :D
http://cache.gawkerassets.com/assets/images/4/2010/06/500x_russian-iphone_01.jpg
Solop, ale się uśmiałem :-) Super link!
w 3G spada o 1 kreskę
Właśnie sprawdziłem – u mnie na 3GS traci dwie kreski (centrum miasta, 3G), ale wiecie co? Gdyby nie ten artykuł, to nigdy bym o tym nie wiedział. Poza tym — nigdy nie miałem z tym problemów, jak bym nie trzymał telefonu.
Ignorancja jest szczęściem, hehe.
No tak :) Super rozwiązanie jestem genialny wpadłem na nie od razu jak usłyszałem o problemie!