Spójrzcie na zrzuty ekranu dołączone do tego wpisu. Pochodzą one z trzeciej wersji beta systemu iOS 5.1 uruchomionej na iPodzie touch 4G. Widać na nich menu ustawień klawiatury w którym widnieje link tekstowy „ABOUT DICTATION LINK TEXT”. Po jego kliknięciu zobaczymy informacje w języku właściwym dla języka jaki mamy ustawiony, o funkcji dyktowania słów.
„Gdy używasz funkcji dyktowania na klawiaturze urządzenia, Twoje słowa będą nagrywane i wysyłane do Apple w celu przetworzenia. Razem z nimi urządzenie może wysyłać do Apple inne informacje, na przykład Twoje imię i pseudonim, nazwy kontaktów z książki adresowej, ich pseudonimy i relacje z nimi (np. „my dad”) oraz nazwy utworów w posiadanych zbiorach (nazywane łącznie „Danymi Użytkownika”). Dane te pomagają funkcji dyktowania lepiej rozumieć, co mówisz. Nie są one wiązane z innymi danymi, które Apple otrzymuje od użytkowników innych usług.”
Zupełnie tak jak w Siri, które dostępne jest tylko dla iPhone 4S. Co to może znaczyć? Mamy dwa wyjaśnienia, albo ten link jest tu przypadkiem bo ktoś się pomylił albo wszystkie urządzenia z iOS 5.1 dostaną jakby małą wersję Siri czyli możliwość dyktowania notatek, SMS, maili czyli w każdym miejscu gdzie mamy dostępną klawiaturę. Osobiście nie uważam żeby był to błąd w końcu tekst opisu funkcjonalności ktoś musiał w jakimś celu napisać, myślę, że iOS 5.1 może nam przynieść więcej nowości niż przypuszczaliśmy.
Fajnie by było. Nadal pozostaje otwarte inne pytanie – kiedy będą wprowadzone w Siri inne języki niż angielski, francuski i niemiecki?
czyli jak juz tyle razy mowilem – Apple da 5.1 – i bedzie kusic porzuceniem JB 5.0.1 ktory ma NIBY wyjsc na iP 4S i iPad2
Porzuceniem JB :) A to dobre.
Ciekaw jestem po co ci w ogóle JB skoro stawiasz takie założenie.
Możliwe, że polski będzie od samego początku. To nie będzie przecież „inteligentne” Siri tylko zintegrowany Dragon Dictation(od Nuance, który interpretuje tekst dla Siri) zintegrowany z systemem. Będzie można dyktować SMSy, Maile, Notatki, ale nie będzie Siri, gdzie można zadawać pytanie itd. W Dragon Dictation od dawna jest język polski i działa bardzo dobrze, nie widzę przeszkód, żeby nie było go od razu w iOSie.
Mi się wydaje, że Siri nie wyjdzie poza =<4S, a dla starszych urządzeń dołączą jedynie funkcje dyktowania.
Szczerze? Mam JB z czystej ciekawosci na 5.0.1 i nie wiem co z nim zrobic, bo sam soft mnie w pelni satysfakcjonuje. Wiadomo, w Cydii jest kilka bajerow, ale ogolnie, co by nie powiedziec o Apple, to w iOS jest niesamowity postep! Siedze w tym od poczatku i pamietam czasy, gdy Apple nie dokladalo wielu oczywistych rzeczy, wtedy JB mial sens. Teraz? Aplikacje kosztuja grosze, jak kogos nie stac – jest masa promocji, swietny system zakupow (zakupisz raz -> usuniesz -> za friko na zawsze), stabilnie, szybko i ladnie. Każda aktualizacja przynosi wiele dobrego. Z sentymentu wlaczylem sprzet z iOS 3. Mozna powiedziec, ze to skok milowy. Czego chciec wiecej?
Nie do końca.
Aktualizacje do czasu aż iOS doścignął konkurencję. Sam to napisałeś. Teraz będzie coraz gorzej. Brak świeżych pomysłów, odgrzane kotlety.
Pewnego rodzaju, znieczulica na prośby użytkowników – czego oczekują i co chcą w kolejnych wersjach.
Samo JB daje masę możliwości – nie mówię tu o wykastrowanych aplikacjach z App Store.
Jest też możliwość, że Apple chce po prostu rozszerzyć zasób zdań, imion, itd. nie tylko z użytkowników iPhone 4s ale innych, których jest więcej. Dzięki temu Siri byłoby udoskonalane, jednak działało tylko przy współpracy z iPhonem 4s
Jedną kuszącą opcją w JB jest wyłaczenie przycisku „poczta głosowa” (ciągle niechcący klikam w ten przycisk:/)
Niestety 5.1b3 nadal nie pozwala wyszukiwać nic związanego z lokalizacją – poza wspieranymi regionami.
Mam podobne zdanie. Siri to USP dla iPhone’a 4S, więc udostępnienie jej w obecnej postaci dla zwykłej „czwórki” byłoby dla Apple finansowym strzałem w stopę.