Nigdy nie byłem zapalonym graczem, miałem i mam konsole ale granie na nich zazwyczaj wiązało się dla mnie ze zbyt dużym „zachodem”. Dopiero iPhone, który zazwyczaj jest zawsze przy mnie trochę to zmienił. Gram dzięki niemu dużo więcej i widzę, że dużo osób właśnie tak ma. Kiedyś zresztą przy innej okazji w komentarzach na blogu wywiązała się ostra dyskusja na temat tego, czy iPod touch/iPhone zabiją konsole do gier – nie tylko te przenośne. Pojechaliście wtedy po mnie dość ostro – twierdziłem, że tak.
Dziś natomiast czytam, że CEO Electronic Arts przyznaje, że to właśnie sklepy z aplikacjami Apple przynoszą najwięcej dochodów. Nie sprzedaż przez własną stronę, nie półkowa w Best Buy czy też ta przez Steam ale właśnie ta generowana przez Apple. Przy czym możemy przyjąć, że to chodzi o iOS. Skoro więc jeden z największych producentów gier najwięcej dochodu ma z iOS to jaka jest najbardziej popularna konsola na świecie? Możecie sobie dowolnie pisać, że nie mam racji, ale klienci już wybrali swoimi własnymi kartami kredytowymi. Za pięć lat klasyczne konsole będą dla garstki nerdów.
Oczywiście :P Zniknie rynek wart miliardy dolarów i zastąpią go popierdółki na telefony. Lepiej daruj sobie pisanie o rynku nt. którego nie masz zielonego pojęcia ;)
Zdanie „Za pięć lat klasyczne konsole będą dla garstki nerdów.” to wciąż bzdura. Spójrzmy na urządzenie mobilne jako platformę multimedialną. Wyparły w większości stacjonarne odtwarzacze muzyki, bo (koneserów pomijając) urządzenie mobilne oferuje taką samą jakość rozrywki. Ale już na przykład filmy? Sorry, zmienia się system dystrybucji, ale wciąż wiekszość ludzi woli oglądać film na 52″ ekranie zamiast na iPadzie. Tak samo z grami mobilnymi i na konsole/PC-ty. Wciąż jakość gry „stacjonarnej” (grafika, gameplay, długość gry, multiplayer) jest eony lepsza niż gry „mobilnej”.
A co do cyferek, odpowiedź jest prosta. W gry video na PC/konsolach od lat grają ci sami ludzie, ta sama grupa docelowa. Nerdami bym ich nie nazwał (bo jak ziomal z LA należący do gangu ulicznego może być nerdem?) ale oczywiście jest ich mniej niż targetu gier mobilnych (do którego zaliczają się przecież i słodkie nastolatki, i kury domowe, i emeryci).
Ale Twoje słowa przeczą danym – najwięcej kasy maja z iOS i będą mieli coraz więcej.
„pułkowa”! :)
Okej ale to tak jak by porównywać sprzedaż traktorów i samochodów sportowych przez Lamborghini. To i to są pojazdy – jednak do zupełnie innych celów. Jednak z Twoim ostatnim zdaniem się zgadzam, jeżeli będzie możliwość gry na TV w full hd, prawdziwy tryb multi, kontrolery do gier z prawdziwego zdarzenia. No i oczywiście jakość i grywalność gier jak na konsolach – wtedy, za 5 lat Apple może przejąć ten rynek.
Dziś gdyby Apple stworzyło prawdziwą konsolę, jestem pewny, że poradziła by sobie z Xboxem One i PS4.
Bzdurny i nierzetelny artykul. Nie dosc, ze totalnie nie znasz sie na rynku, nazywasz telefon konsola, to jeszcze naciagasz fakty strasznie: „The quarter was a bit of an anomaly because we didn’t put out any blockbuster console titles”. Rozumiesz to zdanie? Czemu nie raczyles o tym wspomniec w swoich wypocinach?
Uważam, że Norbert ma rację. Ludzie mają dziś coraz mniej czasu, nie chce im się czekać, aż odpali się TV, potem konsola (a jak jeszcze trzeba wszystko podłączyć…). Dziś bierzesz smartfona lub tablet, odpalasz, pograsz chwilę, odłożysz, potem jak masz znowu chwilkę to też pograsz.
„Pułkownik” Cała, wydaje się, całkiem odjechał.
Norbi kilka lat temu też to napisałeś a wyszło jak zwykle. Na tematy sprzętowe faktycznie lepiej się nie wypowiadają i wstydu oszczędź.
Ja znowu mowie tak zagraj na Psvita w jakas gre np. Uncharted i pozniej pisz ze rynek gier zostanie zdominowany przez smartfony. Maja wysokie dochody bo gry w appstore sa tanie ale deleko im do jakosci np. z Psvita wiadomo sa gry z niezla grafika ale to za narazie zamalo.
Kiedy wreszcie zrozumiesz, ze gry na telefony sa tylko grami na chwile.
Granie na konsolach w tytuly takie jak chocby seria Uncharted (PS3), mozna nazwac graniem.
Telefony, tablety i inne urzadzenia przenosne nie zastapia tego co osiagniesz na konsolach.
A zarobek? No coz. Ja mysle, ze jest to efekt skali. Pewnie jest wiecej urzadzen z iOS/Android niz samych konsol. A pewnie cena gier tez ma tu swoje do powiedzenia.
pokaż gdzie tak pisałem
Argument z koniecznością podłączenia konsoli…hmmm. Tablet też trzeba włączyć, aplikację odpalić. Czekać aż włączy się TV? Na mój stary, kineskopowy faktycznie kiedyś musiałem czekać. teraz nie zdążę na kanapie usiąść a telewizor już czeka…
Przypomnę tylko, że upadek rynku konsol już niektórzy wieszczyli przy okazji sukcesów Zyngi i ich Farmville. Gdzie są teraz konsole a dokąd zmierza Farmville doskonale wiemy…
Norbert, rozumiem, że nieprzypadkowo pominąłeś istotny fragment wypowiedzi: „The quarter was a bit of an anomaly because we didn’t put out any blockbuster console titles, but our biggest retail partner, measured by dollar volume, in Q1 was not Best Buy or GameStop. It was Apple. That’s never happened before.” Nie pasowało do proroctwa?
I konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy co dokładnie oznacza „biggest retail partner, measured by dolar volume”. Zyski? Obrót? Jakąś proporcję zainwestowane/uzyskane?
Skoro są tanie to aby mieć duże obroty dużo ludzi musi je kupować :) – dobrze rozumuję?
Norbi teraz to jesteś niepoważny nawet zakład miał iść. Jak nie pamietasz poszukaj sobie w okolicach wydania ipada 1 a raczej przed jak były przecieki.
I na przyszłość radzę zwracać uwage na to co się pisze i dzienną porcje lecytynki ;)
Sens tego jest taki że przy braku urodzaju to i jabłka niepierwszej świeżości bedą się sprzedawać jak prosto z drzewa.
jeden z wpisów wcześniejsze też znajdziesz http://www.ipod.info.pl/index.php/tak-sie-uzywa-ipada/#comment-715180295 poza tym niejaki Stepień przyklaskiwał Tobie przy tych herezjach
Masz rację, ale wiele pracujących osób (takich jak ja) nie ma czasu (mimo posiadania wystarczająco mocnego PC-ta i konsoli) w granie „pełnowymiarowe”…
Zresztą po 8h przed komputerem w pracy, w domu >o niczym innym nie marzę< jak znów zacząć ślepnąć przed monitorem.
Boże , litości , po co Norbi wypisujesz takie bzdety ?? Powiedz mi człowieku po co ?? Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz . Dobra wytłumaczę ci jak dziecku na własnym przykładzie . Jestem graczem :) Mam PC mam ps3 mam ipada i mam iphone i kupuje te gnioty na Iphone od EA jak mass effect ,need for speed i dead space i wiele innych .
Dlaczego ?
Bo właśnie grałem w te gry na PC/PS3 bo to są marki w same w sobie gdzie każy prawie je poznaje(oprócz ciebie ty masz Apple) i ma złudę że będzie miał chociaż troch z frajdy przeżycia tego jeszcze raz . potem jest rozczarowanie i delete :) . Mam 70% gier EA z appstore i przegrałem na nich może 1 godzine w sumie . Kupiłeś , żałowałeś ale to tylko 4.99 więc nie ma co płakać. ROZUMIESZ ??
Są rzeczy dla graczy ktorych telefonki z 4 calowym ekranem nigdy nie dostarczy . Dźwięk przestrzenny, duży ekran ,(pad , myszka klawiatura ) interakcja z innymi graczami , i wiele innych .
„Za pięć lat klasyczne konsole będą dla garstki nerdów.” wow pani gadzet dała ci kryształową kule , czy takie brednie z palca wystrzeliwujesz ?
Co podłączyć człowieku to nie 90 lata że telewiozry miały 1 euro . obudz się . Konsola to teraz domowa rozrywka .
Bo redaktor ma tak elementarny angielski by mógł tylko komunikować się z siri ^^
W życiu z bardzo prostego powodu , nie liczy się konsola tylko tytuły na nią a Ps i xbox mają już swoich oddany developerów a nikt nie będzie sobie strzelał w stopę i robił gier konkurencji . Rozumiesz ?
Tak znacznie lepiej być zgarbionym i wytężać wzrok przy 4 calowym ekranie o takkkk.
Norbi to taki beton a potem jeszcze mówi że niby nic takiego nie pisał.
Gość porażająca niewiedzę dot. sprzetu(firewire), rynku gier(konsole i PC) i pewnie wiele innych ale jak to się mówi papier wszystko przyjmie.
…sprzetu(firewire)…. A co interfejs IEEE1394 ma wspólnego z grami EA?
” Za pięć lat klasyczne konsole będą dla garstki nerdów.”
Takiej samej jak i teraz. Czyli dla garstki 100-150 mln graczy.
Była taka sytuacja kiedyś ze Norbi krytykował PC za brak firewire oczywiście zero wiedzy było szybko zweryfikowane .
Co kto lubi. Ja lubie usiasc sobie wygodnie na kanapie, fotelu, czy nawet sie polozyc, z kontrolerem w dloniach i sobie pograc chocby w ktoras z czesci uncharted. Sczegolnie po sieci. Ostatnio tez wyszla gra „The last of us”, tego samego studia co Uncharted. Czysta przyjemnosc sobie pograc. I bez patrzenia czy dobrze trafiam na przyciski na ekranie.
Na dluzsza pogranie sobie iPad i iPhone sie nie nadaje.
Bardzo dobrze! No pociagnijmy delikatnie ten watek.
Jak jest cos tanie, albo bardzo tanie i znajduje sie – nie ma co ukrywac – w popularnym miejscu, to oczywiscie, ze kupi to duzo ludzi. A jak jest cos drogie, to wiecej ludzi zastanowi sie nad wydaniem swoich pieniedzy. I nie pomoze tu popularnosc miejsca w ktorym sie znajduje. Owszem, troche pomoze.
I tu dochodzimy do sedna sprawy. Jak latwo mozna sie oszukac czytajac dane wprost. Pewien podroznik i dziennikarz fajnie opisywal takie zjawisko. A Mawia on: Drodzy panstwo, na te rzeczywistosc trzeba patrzec przez palce, a nie tak jak to widzimy.
Skoro tanie to większość wybiera androida a nie iOS, sam sobie zaprzeczasz
bo EA to firma która myśli tylko o kasie tak samo jak apple, wypuszczają shity do którego potem jest w ciul DLC.
100% racja ekran smartfona jest za mały lepszy jak już to tablet, i nie mówię tutaj o shitpadzie
Porównanie z dupy, a co do grania na ekranie dotykowym i patrzenia w telewizor to największa porażka bo nie czuć przycisków, nic nie zastąpi fizycznego pada/klawiatury. I powiem wam że prędzej Gabe Newell ze steamem zdominuje rynek konsol niż apple.
jestem graczem od ponad 20 lat (w tej chwili 29 lat na karku) i napiszę, że autor oczywiście MA RACJĘ, przy czym nie chodzi o konsole stacjonarne, ale konsole przenośne, czyli PSP VITA oraz 3DS, które są praktycznie MARTWE, bo zajechało je granie na komórkach (nie ważne czy IOS czy Android), ktoś tam wspomina o Unchrted na PSP VITA, i ok, ale ile jest takich gier!? cała JEDNA, Vita i 3DS cierpią na tą samą chorobę czyli BRAK GIER, podczas gdy na komach/tabletach przeciętny gracz nie jest w stanie ograć wszystkiego co pojawia się w ciągu każdego tygodnia
dobrze, że chwytasz w locie
Ale pierdoły gadasz… Nie porównuj gier na iPhone/iPad do gier na PS3 lub Xboxa. Nie ta jakość, nie ta grywalność. Troszkę Cie poniosło w tym artykule.
Ja bym to ujął inaczej – za 5 lat iPad będzie przedłużeniem „dużych” konsol. Jeśli będę chciał kontynuować rozgrywkę rozpoczętą na PS4/5 gdzieś w drodze, to po prostu wyciągnę z kieszeni tablet i bezprzewodowy kontroler.