Jednym ze sposobów na Jailbreak urządzeń z iOS było wgranie już zmodyfikowanego softu bezpośrednio poprzez iTunes. Taki soft można było stworzyć np przy użyciu PwnageTool. Jak informuje jeden z hakerów iH8sn0w, wraz z iTunes 11.1 kończy się możliwość wgrywania takich plików. iTunes teraz za każdym razem sprawdza sumę kontrolną wgrywanego pliku i jeśli się ona nie zgadza to z wgrywania nici. Dotyczy to softów od iOS 7 w górę. Szalenie to interesujące dlaczego dopiero teraz gdy JB interesuje coraz mniej osób Apple wprowadza tak proste do zaimplementowania narzędzie.
So iTunes 11.1 seems to kill Custom IPSWs for iOS 7. Alternatives will be needed to perform custom restores.
— iH8sn0w (@iH8sn0w) September 21, 2013
„JB interesuje coraz mniej osób” Chyba coraz więcej, na iOs5 i iOs6 nie miałem JB bo nie był mi do niczego potrzebny, teraz na iOs7 tylko czekam aż będzie dostępne narzędzie do JB.
Minie Ci to za dwa tygodnie i to max. Bo co, bo wygląd jest brzydki? Daj sobie czas a potem jak popatrzysz na iOS 6 to stwierdzisz, że jest on mega ciężki i przytłaczający.
JB daje tyle mozliwosci, gdybym go nie mial przediadlbym sie na androida.
czy ktoś mi powie czy istnieje możliwość wygrania konkretnego softu, czyli np. upgrade z 5.1.3 do 6.1.2, czy ITunes pozwala tylko na wgranie 7ki
Ale on jest uparty z JB.
Nie interesuje sie mniejsza liczba uzytkownikow. Na pewno nie tak duzo mniejsza, jak to mozna odebrac w Twoich wpisach.
Teraz po zmianie wygladu iOS7, podejrzewam, ze nawet wieksza liczba uzytkownikow bedzie zainteresowana, dlatego, pewnie, taki ruch apple z iTunes 11.
Czy dalej można wgrać soft podpisany SHSH ?
Czemu uważasz że interesuje coraz mniej osób? iOS7 nie wprowadza nic do czego wykorzystywałem Jailbreak do tej pory (tak naprawdę to poza zmianą wyglądu, animacji, itd., które zresztą bardzo mi się bardzo podobają, jedyna nowa rzecz to Control Center czy jak się to zwie). Dalej nie mam Activatora (baaardzo przyspiesza pewne czynności) czy dobrego odpowiednika NCSettings (w tym nowym centrum nie mogę sobie włączyć transmisji danych albo 3G).
tak
tylko 7 chyba że masz shsh, czyli wcześniej miałeś jailbreak
Cukierkowy, płaski i lekki wygląd to jedno, ale cały UX się strasznie pogorszył.
1. nie można już szybko rzucić okiem na godzinę, bo włączając ekran jest fade-in. dawniej wystarczyło nacisnąć dwa razy power i ekran mignął na chwilę.
2. klawiatura numeryczna ma pierwszy rząd tak wysoko, że nie jestem w stanie wpisać kodu blokady płynnie jedną ręką.
3. spotlight się wysuwa niechcący przy przesuwaniu ekranów, bo przez 6 lat jesteśmy przyzwyczajani, że tam można się przesuwać tylko poziomo
4. nie da się przesuwać ekranów po odblokowaniu dopóki wszystkie ikony nie wylądują na swoich miejscach. a lądują długo.
5. przycisk HOME reaguje dużo później jeżeli jest ustalony skrót dla trzech przyciśnięć
6. uruchamianie aplikacji odbywa się wolniej przez easy-in splashscreena + pod koniec animacji jest widoczna kolumna pixeli z tapety, co strasznie drażni, jeżeli aplikacja mocno kontrastuje z tapetą.
Niby bzdury, tutaj 0,2 sekundy dłużej, tam 0,5 sekundy dłużej, ale jak ktoś chce sprawdzić nieodebrane połączenie prowadząc samochód, to naglę to wszystko ma znaczenie.
Pomijam wygląd ikon, strasznie jasny interface (skrajny idiotyzm to jasny interface sterowania wideo), echo w dźwiękach systemowych, czytelność, kropki zasięgu, marnowanie miejsca w folderach na ipadzie, podział rolki aparatu na zdjęcia/panoramy/filmy…
1. Mnie kompletnie nie dotyczy.
2. Jak na faceta mam małe dłonie ale w żadnym wypadku nie miałem nigdy problemów z płynnym wpisaniem pinu.
3. To rownież bullshit, sprawdzałem pod rożnym kątem, żeby wysunąć spotlight MUSISZ przesunąć palec pionowo.
4. Zgadzam sie, jest to drażniące.
5. Nie mam porównania, bo nie korzystam.
6. Mam białą tapetę więc również problem mnie nie dotyczy.
Co do pozostałych argumentów, jedyną rzeczą z jaka sie zgodzę to echo w dźwiękach, czasami wybitnie ono nie pasuje. Za to podział rolki jest świetny bo filmów robię mało a przeczesywnie sie przez xxx zdjeć jest drażniące. Aaaa i te foldery, tak masz racje.
Jeżeli masz SHSH i iPhone 4 to możesz sobie niby wgrać jaki chcesz. Jednakże nie wykorzystasz SHSH z 4S,5 ;]
Matt pisze samą prawde, niestety detale za ktore iPhone’a sie uwielbialo teraz jakos pieprzą całą przyjemnosc z szybkiej obsługi telefonu, oby to szybko poprawili. Wole szybka obsluge zamiast pieknych (długich) animacji. 5s niby szybszy ale 5 z iOS 6 jakos lepiej reaguje.
Twoja odpowiedź to – jak sam piszesz – bullshit.
Wymienione problemy istnieją i to że nie przeszkadzają akurat Tobie nie znaczy, że nie przeszkadzają komuś. Analogicznie do dymu nie przeszkadzającego (być może, bo i to nie jest pewne) innemu palaczowi, ale już wszystkim innym dookoła tak.
Jeśli używałeś iPhone’a od lat (ja przykładowo używałem od zawsze, od pierwszego iPhone’a) to takie zdawały by się drobiazgi jak podniesienie przycisków kodu blokady, fade-in przy odblokowywaniu telefonu czy pionowe przewijanie menu robią ogromną różnicę… nagle wszystko do czego byłeś przyzwyczajony (i co było zaletą, na podstawie której świadomie wybrałeś tą a nie inną platformę) nagle zostało pozmieniane – na gorsze.
Oczywiście jeśli skomentujesz to „narzekasz, narzekasz, poużywasz miesiąc i przestaniesz”… to pewnie masz rację. Niemniej jednak problem wciąz pozostaje problemem, po prostu przyzwyczajamy się do nowego stanu rzeczy.
czekam na jb i dopiero kupie 5s… Activatora i sbsettings z mnogością wtyczek nic nie zastąpi niestety :/ Wiadomo że są ludzie którzy robiią jb dla aplikacji ale wydaje mi się że większość robi go dla tych 2 udogodnień
Dodam jeszcze to, że system na iPadzie jest po prostu niestabilny. Aplikacje wywalają w dziwnych, nieprzewidywalnych momentach. Do tego ten – wspomniany już – głupi układ w folderach. Jeśli dotychczas po dotknięciu folderu miałem dostęp do wszystkich programów, to teraz musze przewijać wewnętrzne 3 ekrany, tymczasem, mnóstwo miejsca jest zmarnowane. To spowalnia prace, dodaje niepotrzebnej klikaniny.
Czekałem na iOS 7, wizualnie mi się podobał i generalnie jestem zawsze ciekawy nowości. Ale ten system jest niedopracowany, po prostu za wcześnie wydany. Jak dla mnie można było poczekać jeszcze 2 miesiące, dopracować i dać coś dobrego. A tak mam wrażenie, że zrobili falstart.
mam SHSH i jailbrake na 4s w sofcie 5.0.1 – chciałbym upgrade do najnowszej jailbarowalnej wersji – da się?
Nie bardzo rozumiem tego całego pieniactwa wśród komentujących.. chcesz to robisz JB,nie chcesz,to nie robisz.. Autor bloga uważa,że JB jest w jego wypadku bez sensu,to go nie robi-proste.. przecież skoro go nie potrzebuje to nie będzie płakał z powodu,że go nie ma.. Jeżeli chcecie portal informacyjny bez subiektywnych sugestii czy też opinii to poszukajcie innej strony.. blogi mają to do siebie,że autor wyraża swój pogląd na dany temat.. ja w tej kwestii podzielam opinie Norberta i według mnie JB był potrzebny do iOS5.. od tej wersji nie widzę potrzeby stosowania tego narzędzia..
no właśnie, shsh jest bezużyteczne na urządzeniach z procesorem a5 i wyżej
Nie, tylko iPhone 4 ;)
Wg Ciebie…
To nie są niedociągnięcia. Te problemy były zgłaszane od pierwszej bety, tylko zostały zbagatelizowane albo skomentowane „nie znacie się – tak będzie wam lepiej!”.
Co do folderów, to kierowali się tylko tym, żeby układ ikonek był taki sam jak w miniaturce na homescreen. Teraz jest niby-wygodniej, bo od razu widać położenie ikonki. Co z tego, że trzeba scrollować, a samo otwieranie folderu się przeciąga…
No skoro to moja wypowiedź… to tak,według mnie. Twoja opinia na ten temat może być zupełnie inna… i bardzo dobrze;) nie żyjemy na szczęście w Korei :)
Skąd wniosek, iż coraz mniej osób interesuje się jb skoro ilość zjb iIrządzeń z iOS6 była rekordowa a jb iOS7 jeszcze nie ma?
A wystawisz np aukcję na Allegro uploadując zdjęcie na iOS 6 lub 7 bez jb?
Nie wystawiam przedmiotów na aukcje za pomocą telefonu.. :) w ogóle nie sprzedaje tak rzeczy :)
Ok. Mniejsza o to. To był tylko jeden malutki głupi przykład z brzegu. A takich przykładów mogę dać kilkadziesiąt. Ogólnie moja idea jb jest taka, że skoro posiadam w kieszeni komputer z miniekranem, to warto by było móc wykorzystywać go w miarę jak najszerszy i możliwie zbliżony do zwykłego PC lub Maca sposób. I tyle.
Zawsze możesz skorzystać z telefonów konkurencji.. z tego co wiem,to android oferuje dużo więcej niż iOS ale niestety ponoć jest tam gorzej ze stabilnością,no ale coś za coś :) Każdy wybiera to co uznaje najlepsze dla swoich potrzeb :)
Głupszej rady nie słyszałem. Na szczęście nie muszę korzystać z konkurencji bo jest jb więc zgodnie z Twoją radą „z tego co wiem, zawsze mogę skorzystać z iOS + jb… oferuje tak wiele jak Android i na szczęście bez spadku stabilności, no i nie muszę wybierać”
Czyli użytkownicy, którym nie w całości odpowiada applowa filozofia będą musiali poczekać na jakiegoś magika, który wypuści tez shackowane iTunes 11.1, które tej sumy kontrolnej nie będzie sprawdzało (albo wynik takiego sprawdzania zawsze będzie pozytywny). Trochę zabawnie będzie wyglądał „iTunes crack” albo cała piracka wesja (darmowego przecież) iTunes na pirackich FTPach czy torrentach. :) :)
Nie „UX się pogorszył” tylko „teraz UX mniej mi odpowiada”. Trzeba mówić za siebie. Tym bardziej, że wiele osób za nic w świecie do iOS6 by już nie wróciło.
jest JB? tak? To ciekawe co mowisz.. a ja myslalem ze jest tylko na uwiezi… kiedy ostatnio byl pelny jb?
Na iOS 6 jest. Czytaj ze zrozumieniem cały wątek. iOS 6 + jb jest b. funkcjonalny niz iOS 7 bez jb. O to mi chodziło.
Definitywnie czas zostawić w spokoju iOSa.
Dzwonić, SMS, przeglądać sieć czy grać można z każdego telefonu. Schody zaczynają się z dostosowywaniem softu pod właściciela. Nie mówię tutaj tapecie czy zmianie dzwonka (z tym drugim, nie jest to takie proste jak na rzekomo iOS przystało).
Flagowce od Sony są bardzo fajne oraz od HTC.
mam podobne odczucia do Twoich… Xperia Z1 jest bardzo fajna.. no i ta bateria:) ciekawe tylko jak bedzie ze wsparciem i jak dlugo bedzie ten telefon dostawal aktualizacje. Samsung to niestety porazka:/ mialem sgs3 i to byl najgorszy telefon jaki mialem… najgorsze rzecz w nim to ta pseudo metalowa ramka ktora peka od patrzenia na nia…
w takim razie nie „wiele osób za nic w świecie do iOS6 by już nie wróciło” tylko „ja za nic w świecie do iOS6 bym już nie wrócił”
Hehe, słuszna uwaga. Plus za logikę. :)
Poruszyłeś najwaleczniejszą kwestię AKTUALIZACJĘ.
Jak tak patrze z boku na ten galimatias, to zauważyłem iż cześć producentów zachowuje się tak jakby wydawała zwykłe telefony.
Lekceważą kwestie iż jest to Smartphone i ma system operacyjny, która ma błędy, potrzebuje uaktualnienia a czasami nowych funkcji.
Android fakt jest bardzo rozbudowany w stosunku do iOS ale z drugiej strony bugi, czy nowsze wersje powinny być automatyczne aplikowane z opóźnieniem max 1 miesiąc (oczywiście do wspieranego sprzętu).
Dla przykładu posłużę się kompletną głupotą jaką było wpychanie na siłę iOS7 dla iPhone 4 – PO CO!?
tinyurl.com/l3cselt
vvv