A Ty co ostatnio popsułeś?

Mam w domu dużo … bardzo dużo produktów Apple – tak bez przesady około ….60 no może 70. Kilka z nich odwiedziło różne serwisy w swoim życiu. Miały wymieniane ekrany, dyski, obudowy itp. Muszę jednak zaznaczyć, że powodem tych wizyt w serwisie był człowiek – czyli głównie ja i syn. iPad został zalany sokiem, iPhone’a wyrwało mi z ręki (nie upuściłem go – wiatr wyrwał mi go z ręki), dysk w MacBooku wymagał zmiany na SSD itp. Możecie mi wierzyć lub nie ale tylko raz, jeden ze sprzętów Apple trafił do serwisu w sposób nie zawiniony z mojej strony. Był to iPhone 5 któremu w pół roku po zakupie przytrafiło się żółknięcie ekranu.
Tymczasem w tym samym okresie: Pralka Samsung – padła grzałka, Zmywarka Bosch – głośno pracuje, a serwis nie wie dlaczego, Głośniki Philips – przestały grać, Wzmacniacz Music Cocoon – przestał działać, Telefon (serio to jeszcze telefon??) Samsung Note II – nie daje znaków życia, Odkurzacz Black & Decker – bateria padła po pół roku, Odkurzacz robot Samsung Navibot – przestał działać w dzień po upływie gwarancji.
Możecie mówić, że jestem nie obiektywny itp, ale przy tej ilości sprzętów jakie mnie otaczają jedynie z Apple nie miałem praktycznie żadnych problemów i nie musiałem się wozić po serwisach. Może mam wybitne szczęście choć ciężko mi w to uwierzyć, a może to po prostu produkty Apple są wykonane zdecydowanie lepiej niż przeciętna na rynku?
Dodam tylko, że serwisy większości firm działają dość sprawnie. Z naprawą wyżej wymienionych sprzętów (oprócz Navibot, którego jeszcze nie zaniosłem do serwisu) nie miałem żadnego problemu. Dwa, trzy dni i w serwisie czekał nowy produkt na podmianę.

59 Comments

  1. David NEW Schneider

    pierdol pierdol ja posłucham -_-

  2. Swoją drogą wyobrazcie sobie zmywarke APPLE…trzeba by bylo kupic specjalne naczynia z amelinium bo inaczej tracil bys gwarancje :)

  3. Widze, ze uszkodzenie matrycy aparatu w iP5 jest dosc popularne, ja też dostalem nowke sztuke bo zaczął plamic zdjecia na czarno.

  4. REGE*****S nie jest ani autoryzowanym ani oficjalny, tylko samozwańczym serwisem w polsce ponieważ nasi operatorzy wolą zaoszczędzić i kilka groszy. Ja oddalem swojego 4s w sierpniu b.r. na gwarancje z powodu glosnika do rozmow przez ktory wydawalo sie ze rozmawiamy z kims przez 3m sciane z betonu. Oddalem telefon w salonie firmowym różowej sieci. Rowno po 2 tygodniach przyszedl mi refub. Cos mnie tknelo zeby sprawdzic na stronie apple stan gwarancji. Podaje numer mojej nowki a tam informacja że gwarancja wygasa ostatniego dnia sierpnia (w moim powinien to być pazdziernik ) zaniepokojony zadzwonilem na polską infolinię apple (irlandia), po podaniu SN przedstawieniu sytualcji i konsultacji pani na infolinii ze swoim przelozonym odpowiedziała mi ne Regener**s nie ma zadnej certyfikacji apple jako serwis i ze liste autoryzowanych serwisow apple w PL moge znalezc na ich stronie. Załamany zadzwonilem do serwisu ktory wykonal „naprawę” a tam pan stwierdzil ze udzielaja mi oni 3miesiecznej gwarancji na podstawie dokumentu od t wydania nowego iphona. I na tym skonczyla sie moja 4 letnia przygoda ze smartfonami na literke i . Telefon sprzedalem i kupilem Samsunga Galaxy S4. Bloatware byl odczuwalny do czasu aktualizacji do JB 4.3. Ale widze ze tej marce tez podziekuje poniewaz GORILLA GLASS 3 sie rysuje niemilosiernie a ten pseudometal okalajacy szklo szybko sie odksztalca od pukniec. Wracajac do meritum to kazdy sprzed elektroniczny masowej produkcji jest skazany na wady lub defekty. W mojej historii z apple byly to pekajace obudowy w iphonach 3g 3gs, zolknacy platik i pekajacy topcase w a1181 , gubiacy dotyk gladzik w a1342 padniety magsafe w mbp, padnieta matryca w tym samym mbp. Padniecie elektroniki baterii w a1181 po roku prawidlowego korzystania. Antenna gate w ip4 i nieszczesny glosnik w 4s , uszkodzenie płyty głównej w ipodzie shuffle 4g, nie dzialajaca isight w ipodzie touch 4 i problemy z wifi po updacie do ios7 w 4s mojej partnerki

  5. Ja od grudnia mam już trzeciego iPhone 5. W pierwszym szwankował głośnik wiec wysłałem na gwarancje. Nie chcąc czekać na powrót z serwisu kupiłem drugi ( pierwszy jak wrócił z serwisu oddałem żonie). Drugi zdechł po 3 miesiącach. Niestety był z US wiec go wysłałem za ocean. Teraz mam trzeciego, narazie działa :) w kieszeni mam zawsze Nokię 8800 ma już 5 lat poobijana, ztyrana ale działa jak marzenie . Miałem galaxy 1,2,3 i Note 1 nigdy mi sie nie popsuł samsung.

  6. mój iPhone za to był stałym bywalcem serwisu :)

  7. Czy to prawda że Apple robi takie coś, ze jeśli mam iPada na gwarancji to za kwotę około 800 zł wyminią mi na nowy jeśli ze starym coś się stało? Bo gościu z iSpotu w starym browarze mi tak mówił, ale coś nie jestem 100% pewien.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *