Ostatnie plotki o nowy iPhone cały czas ocierają się o większy ekran. Niestety. Większy ekran oczywiście może być bardzo miłym dodatkiem ale może być też utrapieniem. Dla mnie podstawowym kryterium decydującym o tym, czy telefon jest wygodny czy nie, jest możliwość obsługi jedną ręką. iPhone 5x z dość wąskim i wysokim ekranem jest prawie idealny. Jednak już np na HTC One nie było to tak wygodne, a na Galaxy Note 3 praktycznie niewykonalne. Na powyższym filmie od www.gottabemobile.com możecie zobaczyć jak wyglądałaby obsługa obecnego iOSa na dużych ekranach. Ja zdecydowanie tego nie kupuję.
iOS w obecnej formie znanej z iPhone nie jest przystosowany do używania na tak dużych ekranach i jestem przekonany, że Apple nie wyprodukuje telefonu z większym ekranem nie zmieniając wcześniej systemu. To oznaczać może dwie możliwości albo ekran nie będzie dużo większy albo zostanie przemodelowany system.
Pewnie w drugim przypadku będzie lament, że Apple wprowadza fragmentację. Jednak jeśli popatrzymy wstecz to przez trzy lata (iPhone, 3G, 3GS) mieliśmy obowiązującą rozdzielczość 480×320, potem przez dwa (iPhone 4, 4S) 960×640, a teraz w aktualnych modelach kolejne dwa lata z 1136×640. Cóż wszystko wskazuje, że przy iPhone 6 zobaczymy ekran z nową rozdzielczością. Oby tylko nie przesadzili z wielkością ekranu.
Ale 960×640 to tylko podwojenie rozdzielczości, więc ta fragmentacji nie jest jako taką fratmentacją, skoro proporcje poszczególnych elementów pozostały bez zmian. Natomiast to co mamy od iPhone 5 to już jest fragmentacji z prawdziwego zdarzenia; tutaj obszar roboczy zyskał kilka pikseli, a reszta pozostała bez zmian.
Ostatnio zmieniłem telefon z iPhone 3GS oraz HP Pre 3 na Galaxy 4 i muszę powiedzieć, że tak duże ekrany są mega niewygodne. A przecież w Galaxy 4 ekran nie jest znów tak duży. Pewnie po części da się do tego przyzwyczaić, ale tylko po części. Próba tapnięcia ikony znajdującej się w lewym górnym rogu jest strasznie nie wygodna :/
Jestem przekonany, że jak Apple wyprodukuje w końcu sześciocalowca, będziesz jego gorącym zwolennikiem. Kupisz to, kupisz :-D
Pewnie kupię, ale zwolennikiem nigdy nie będę
Pamiętajmy o tym, że Apple nie zrobi urządzenia niewygodnego w obsłudze. Będzie takie rozwiązanie, które będzie funkcjonalne. Nie ma innej możliwości. Apple udowodniło to już miliony razy. Ta firma jest godna zaufania jak żadna inna.
I tak i nie. Zarówno jedna jak i druga zmiana była przemyślana i wprowadzała jak najmniej zamieszania dla deweloperów i użytkowników.
iPhone 5s jest telefonem idealnym i tylko Apple wie jak można go jeszcze poprawić. Jak można ideał uczynić jeszcze lepszym. Z niecierpliwością czekamy na tegoroczny model.
Kiedy Apple zmieniło rozdzielczość z 480×320 na 960×640 to zwiększyło ją 4-krotnie (2-krotnie w pionie i w poziome).
Ty to jesteś nieźle zaślepiony człowieku, żeby gorzej nie powiedzieć…
Kupisz dwa i się zakochasz ;-)
Racja, mój błąd, chodziło mi o podwojenie szerokości i wysokości
Masz prawo do swojego zdania.
Przecież napisałem, że ekran wielkości Nexusa jest mniej wygodny, więc po co wmawiasz, że był bym jego zwolennikiem w jeśli by Apple go wypuściło?
Ideału z założenia nie da się poprawić ;)
Zgadza się. I dlatego tak napisałem, jak napisałem. Apple nawet ideał potrafi poprawić. ;-)
Bedziesz.
Juz nie raz, nie byles przekonany na poczatku, a pozniej sie zmienialo.
Juz to piales wiec teraz cie wyprzedze; tylko krowa nie zminia pogladow.
Uuuuu. Co za pewność.
Ojej.
Mam nadzieje, ze dobrze odbieram to jako zart. Bo jak nie, to az sie boje.
jak inaczej można odebrać „;)”
dokladnie…tylko telefony ktore mozna obsugiwac jedna reka…
Uffff.
Rozdzielczość to wymiar. Ona została podwojona. Natomiast liczba pikseli zwiększyła się czterokrotnie.
Lepsza bateria, lepszy ekran, szybsze podzespoły, lepszy aparat, mniejsze ramki, wsparcie dla NFC, niewywalający się system.
Uff, jestem Apple.
Ale ten system jest kolorowy. Na rzygi was nie bierze ? Nie wytrzymał bym nawet 5 minut z „tym czymś”
Jakbyś nie zauważył to tapeta jest kolorowa – teraz porada – można ją zmienić.
nazwijcie mnie hejterem, ale ten system jest po prostu okropny.
LG chyba robi ładniejszą nakładkę. ;)
ale ikon nie zmienisz.
jeszcze, zanim dojdziecie do władzy. ;)
Ale ikony są takie jak Tworzą producenci :), te na Andoroidzie sa czarno białe?
Dla mnie 3,5 cala było chyba idealnym rozmiarem. Niestety iPhone 4s jest już dosyć leciwym sprzętem. Nie powiem, chętnie widziałbym 5s/5c z ekranem 3,5 cala.
Nie będzie NFC.
Na androidzie ikonki sa kolorowe. Nawet bardzo kolorowe. Jednak na androidzie producenci danej wersji systemu nie robia ikonek w kolorach „My Little Pony” lub drazetek M&M’s (czy jak to sie tam pisze).
Wystarczy „zrobić przewijane ikony” z góry w dół i nawet jak nie będę mógł pacnąć tej w lewym górnym rogu, to „przewinę” ją niżej.
Nie nazwałbym tego okropnym ale cukierkowym, słitaśnym, oczoje**ym tworem dla nastolatków :-)
W zasadzie nazwa „iOS Little Pony Edition” również się nadaje ;)
Profanacja.
Tylko 3,5″!
:)
13 letnie dziewczynki będą Ci wdzięczne za takie ekrany :)))
Nie wiem, jakie masz duże dłonie, ale średniej postury człowiekowi będzie się lepiej obsługiwać ekran 3,5-3,8 cala. Oczywiście mam na myśli jedynie wygodny dostęp do całego ekranu, używając jedynie jednej ręki.
Za brak napędu i USB 3.0 również?
Nie mam jakis duzych dloni… Osobiscie mimo, ze mam HTC One to uwazam, ze idealny jesy 4-4.2″ rozmiar :-) Htc One ma 4.7 i troche za duzy jesli chodzi obsluge 1 reka.
Natomiast 3.5 to zdecydowanie za male jesli sie chce miec smartfona i czytac maile, przegladac www. Jeszcze jak wpiedziela w to Full HD to juz w ogole lupa powinna w zestawie do czytania.
Co innego jakies fony biznesowe przeznaczone glownie do dzwonienia i smsow. Tam 3.5″ czy nawet 3″ raczej by mi nie przeszkadzalo. Zreszta.. sam mam telefon firmowy, ktorym jest Noki E52 i na zaden smartfon jej nie wymienie. Laduje ja co 2 tygodnie :-)