Jak może wiecie lub nie wiecie założyłem się z Wojtkiem o to czy Apple zaprezentuje do końca obecnego roku zegarek/opaskę monitorującą itp. Słowem coś co nosimy założone na nadgarstek. Ja uważam, że Nie. Zakład miał miejsce jakiś czas temu i co jakiś czas tłumaczę dlaczego tak uważam i jestem przekonywany, że się mylę. Większość osób jest pewna, że tak będzie a jedyną niewiadomą pozostaje dla nich forma. Jedni przekonują do klasycznej inni są pewni, że będzie „odejchana”.
W tym miejscu warto się zatrzymać. Prawie wszyscy ostatnio się zachwyciliśmy projektem zegarka Motorolii. Trzeba przyznać, że jest bardzo ładny. Motorola poszła jednak prostą drogą i próbuje naśladować klasycznie ładne mechaniczne zegarki. To nie przypadek, że na renderach wygląda on jak kopia bardzo drogiego IWC. Droga ta jest o tyle posta co bez sensu. Jeśli takie urządzenie ma mieć sens musi być dedykowane temu co robi. Tymczasem smart zegarek ma wspólną z zegarkiem jedynie nazwę. Dedykowany jest do zupełnie innych funkcji i klasyczna forma mimo, że ładna to prawdopodobnie w użytkowaniu nie będzie za specjalnie wygodna. Pierwsze samochody też wyglądały jak karoce tylko, że bez koni, ale szybko się to zmieniło.
Wróćmy jednak do Apple. Po tym jak wypłynęły wydaje się, że prawdziwe ekrany z Applowej aplikacji Healthbook pewność, że będzie jakiś „zegarek” jest już u większości 100%. Trochę to dziwne, że te same osoby nie były pewne, że Apple wyprodukuje samochód po tym jak pojawiły się ekrany CarPlay :). iCara jednak nie mamy, ale mamy już pierwsze iMercedesy, iFerrari. Nie mamy też głośnika Apple z AirPlay, nie mamy fizycznego sterownika do gier od Apple. Pewnie już wiecie do czego zmierzam.
Moim zdaniem Apple udostępni swojego rodzaju API i technologię do monitorowania czynności życiowych. Dalej już rola firm trzecich, wystarczy kupić licencję od Apple. iTag Heuer dla tych co cenią sportową elegancję, iPanerai dla samców alfa, iOmega dla Tomka, iRado do nocnej sukienki, iCasio, iTimex … Dla każdego coś miłego dostosowanego do jego aktywności, stylu i kieszeni.
Zegarek to biżuteria, która uzupełnia nasz strój i podkreśla naszą osobowość. Ile różnych zegarków mogło by zrobić Apple, dwa, trzy, więcej to już karkołomne. Dlatego nie będzie żadnego iZegarka choć będą ich dziesiątki.
Tak, tak… nie będzie też już kolejnych telefonów, bo przecież każdy uwielbia co innego. Nie będzie również żadnych komputerów od apple, bo to będzie licencjonować tylko OSX. Bo ogólnie koncepcja apple zawsze mówiła aby rozdzielać produkcję softu i hardware’u ;)
Nie rozumiesz – Apple zostawia sobie produkty typu „core” czyli iPhone, iPad, Mac, a produkcję akcesoriów oddaje firmom trzecim na zasadzie drogich licencji
Podpisuję się pod tym. Tak samo sądzę.
A co z Healthbook?
Jak Apple będzie pozyskiwać dane do tej aplikacji?
Niby niepotwierdzone, ale dosyć wiarygodne
Z urządzeń innych producentów
Wchodzę na tego bloga aby poczytać coś o sprzęcie Apple, a od kilku dni pojawiają się tylko posty typu: coby było gdyby, zero informacji, tylko same domysły na dodatek nie o sprzętach Apple ;/
Hmm jak na razie 90% informacji, które tutaj dodajecie są nieprawdziwe…
Hmm serio?
Po piewrsze to przemyślenia nie informacje tylko przemyślenia. Po drugie nie podecie tylko podaje bo bo prywatny blog
No cóż – mam podawać informacje o czym o plotkach na temat kolejnego konceptu? Spokojnie na informacje musimy poczekać jeszcze chwile
a ja myślę że Apple mogłoby wprowadzić taki zegarek od siebie choćby z jednego powodu. A z tego że trąbiłyby o tym wszystkie media. Że Apple rozgłosu nie potrzebuje? Hej… ostatni nowy wprowadzony produkt do iPad – od czasu do czasu warto by się było przypomnieć.
Rozumiem, może zrób jakąś fajną serię typu 'przydatne aplikacje’ np. 10 takich postów, dodawanych raz na tydzień w którym wymieniałbyś np. po 5 naprawdę fajnych aplikacji dostępnych w AppStore – pomysły podsuwaliby Ci czytelnicy :) Seria na 10 tygodni – przydałaby się czytelnikom oraz zawsze byłby to jakiś dodatkowy posty, dobry post.
Nie chce tutaj narzekać i biadolić, ale ostatnie zdanie samo sobie zaprzecza. Bo jak może nie być iWatcha, lecz będą go dziesiątki. Nie lepiej po prostu napisać: „Dlatego nie będzie żadnego iZegarka, choć będą dziesiątki smartwatch’ów.”
Dodatkowo jesteś Norbi dorosłym facetem, ale zdarzają Ci się błędy interpunkcyjne. Popracuj nad tym ;)
Co do samego posta to jak zwykle miło się czyta.
Może to nie są błędy interpunkcyjne a po prostu taki styl Norberta. Po co sztywno trzymać się głupiego stylu jaki ktoś kiedyś wymyślił, ty musi być przecinek, tam przecinek itd. – jak dla mnie to bez sensu ;p
Zasady interpunkcyjne, jak i sama edycja tekstu oraz dbanie o brak błędów językowych są po to by czytanie tekstu było komfortowe dla czytelników.
Ale to właśnie nowy segment typu „core”, a nie żadne akcesorium.
Co za idiotyczna opinia.
Lubię białe wiersze ;)
Wydaje mi się, że błądzisz – ale zobaczymy. Do zegarka potrzebny jest dedykowany soft, który – jak rozumiem – zakładasz, że przygotuje Apple i będzie go licencjonować innym. Po za „iOS in the car” nie ma chyba takiego przypadku – co najwyżej Apple licencjonuje jakąś technologię. A to, że nie zbudowali własnego samochodu wydaje się być oczywiste – to zupełnie inny rynek niż elektronika użytkowa w której się specjalizują.
Sorry ze tak z dupy pytanie ale zastanawiam sie jak pasujecie swoje iPhony? Czy pasujecie dopiero wtedy kiedy telefon sie wyłączy i ladujecie do 100%nie ruszając telefonu? Czy wtedy kiedy kończy sie wam bateria ale nadal macie 5% – 20%? Jestem ciekaw jak to wyglada u Was
Wiem, wiem, czasem nie wychodzi tak jak powinno ale się staram i przepraszam za błędy
Osobiście podłączam go do prądu gdy jest wieczór, bez względu na to ile ma procent. :D