Czy Apple jest jedyną firmą która zaliczyła wpadkę?

Czy Apple jest jedyną firmą z której wypłynęły dane?
Czy Apple jest jedynym producentem urządzeń które można popsuć?
Czy Apple jest jedynym producentem, który wydał soft z wadami?

Chyba nawet jeśli nie lubicie Apple tak bardzo jak zajęć muzyki w szkole – porównanie celowo dobrane tak aby dotrzeć do odpowiedniej grupy docelowej – to musicie przyznać, że nie. Wypływy danych miały najróżniejsze firmy na świecie, zazwyczaj interesowało się nimi wąskie grono geeków. Telefony zaś oraz inne urządzenia mogą się uszkodzić pod wpływem siły, tyle, że nikt tego specjalnie nie robi, bo potem zostanie tylko ze śmieciem, a jak popsuje iPhone’a to na samych odtworzeniach tego na YouTube zarobi na nowego. Tak swoją drogą to do Apple zgłosiło się podobno 9 osób – słownie dziewięć (na kilka milionów sprzedanych urządzeń), które maja problem z wygiętym iPhone. Wreszcie serio, nie tylko Apple wydawało soft po którym konieczne było postawienie systemu od nowa. Tutaj mam do Was dodatkowe pytanie ilu z Was popsuło sobie wczoraj swojego iPhone’a poprzez aktualizację iOS 8.0.1?
Wpadki i pomówienia zdarzają się wielu firmom, ale w większości przepadków nikt o tym nie mówi w głównych wiadomościach. Najwyżej na Twitterze ktoś ponabija się z Google czy Samsunga, z Microsoftu to nawet już nikt nie żartuje bo przyzwyczaili swoich użytkowników do oprogramowania pełnego wad i nikt na to nie zwraca uwagi. Apple to jednak zupełnie inna para kaloszy, po ich produkty stoją kolejki pod sklepami, o ich premierach piszą główne dzienniki, a produkty goszczą na okładkach tygodników i w telewizjach śniadaniowych. Dlatego też każda wpadka jest nagłaśniana w taki sam sposób, taki podatek od popularności.

150 Comments

  1. Spodziewałbym się takiej reakcji na brak argumentow gdzie sam podkopujesz swoje argumenty faktami i szukaniu na sile problemow.

    Nie napisalem mistrz o apple tylko umiejetnie uzylem epitetu do tego w czym apple jest lepsze od konkurencji z czym nikt nie polemizuje nawet przeciwnicy tej firmy.

    Chyba portafisz sie zgodzic z tym ze spiecie softwaru z hardwarem i uslugami o czym nie wpomnialem nikomu nie wychodzi lepiej?

    Ja nie widze zrowaninia tylko lepsza jakaosc biorac pod uwage porownanie wydajnosci. Nie wpominajac o jakosci wykonania produktu. Dawniej apple miala wieksza marze. teraz ta marza spadla wiec nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze nagle nie chca zarabiac tyle samo. No widzisz postrzeganie sie skadś bierze jesli samemu sie tak nie opiszesz. Może z jakosci? satysfakcji? user experience ktore tak bardzo lubisz?

  2. Apple oraz część jego użytkowników z wielką radością wytykają błędy i niedociągnięcia konkurencji. Jeżeli chodzi o Microsoft to dosyć często im się to zdarzało. Nie może być tak że Apple ma monopol na robienie sobie jaj z całej reszty. Nie widzę w związku z tym nic złego w wytykaniu błędów lub niedociągnięć Apple jak i każdego innego producenta. Ja osobiście uważam że niektóre riposty po obydwu stronach barykady są przezabawne i sprawiają że każdy kto ma odpowiedni dystans do tej sytuacji ma z tego niezły ubaw. Śmiałem się z reklam Apple Mac Guy vs PC Guy a teraz śmieję się z reakcji innych producentów na #bendgate które tak jak w przypadku wspomnianej reklamy są delikatnie mówiąc przesadzone.

    http://myapple.pl/content/6918-iphone-6-plus-obiektem-drwin-ze-strony-konkurencji.html

    Gdyby role zostały odwrócone nie sądzę żeby tytuł tego wpisu zawierał słowo „drwiny”. Dodatkowo stwierdzenie Norberta że „Microsoftu to nawet już nikt nie żartuje bo przyzwyczaili swoich użytkowników do oprogramowania pełnego wad i nikt na to nie zwraca uwagi” jest dokładnie tym samym co z drugiej strony naśmiewanie się z wyginającego się Iphona i aktualizacji która uniemożliwia poprawne działanie telefonu. Po obu stronach znajdą się osoby które będą twierdziły że to kłamstwo i problem wcale nie jest taki duży. Dyskusja na ten temat między wiernymi użytkownikami tych platform jest podobna do dyskusji o polityce u cioci na imieninach. Przy okazji pozdrawiam moją ciocię która jak tylko temat tego typu się zaczynał zawsze wychodziła z charakterystycznym „ojessu” na ustach. Bardzo możliwe że było to najmądrzejsze co można było zrobić w zaistniałej sytuacji.

  3. W mojej wypowiedzi miałem na myśli to, że jakikolwiek błąd popełniony przez Apple jest obiektem drwin. Można wymieniać chociażby:
    – rzekomy problem z anteną w iPhone 4
    – problem z anodyzowanym aluminium w iPhone 5
    – problem „wycieku” danych z iCloud
    – podobno wyginające się iPhone’y 6 i 6 Plus
    – uceglenie swojego flagowego produktu – iPhone 6 i 6 Plus
    Zawsze gdy Apple popełni błąd zlatują się hejterzy, którzy niczym głodne sępy rozdzierają sprawy na mniejsze kawałki i próbują je bardzo dobrze przeżuć.
    Każda firma popełnia błędy. Mimo wszystko użytkownicy rozwiązań Apple, fanboje tej marki, czy inni ludzie nie związani z Apple, nie hejtują i nie dokuczają innym firmom jak np. Microsoft, że popełnił ten czy inny błąd. Zauważenie błędu i zgłoszenie go jest bardzo ważne, inaczej całe oprogramowanie byłoby dziś dobrze zabugowane. Trudno jednak znaleźć inny przykład tak jadowitego kąsania za popełnione błędy jak hejterzy Apple atakującą tą firmę. Najczęściej okazują się nimi cukiernicy, a wśród nich pewnie większa ich część są to zwykłe dzieciaki, które z tych lub innych powodów nie lubią Apple. Najprawdopodobniej czynią to dlatego, że niektórych nie stać na urządzenia od wspomnianej firmy (sam ciągle trzymam się swojego iPhone’a 4 ale to kwestia sentymentu) albo chcą być „cool”, splunąć i zgnieść następny produkt pochodzący z Cupertino, mając jednocześnie nadzieję na to, że zostaną docenieni przez innych członków swojej sekty – cukierników.

  4. W mojej wypowiedzi miałem na myśli to, że jakikolwiek błąd (lub znaleziony na siłę problem, którego historia jest wyssana z palca) popełniony przez Apple jest obiektem drwin. Można wymieniać chociażby:
    – rzekomy problem z anteną w iPhone 4
    – problem z anodyzowanym aluminium w iPhone 5
    – problem „wycieku” danych z iCloud
    – podobno wyginające się iPhone’y 6 i 6 Plus
    – uceglenie swojego flagowego produktu – iPhone 6 i 6 Plus
    Zawsze gdy Apple popełni błąd zlatują się hejterzy, którzy niczym głodne sępy rozdzierają sprawy na mniejsze kawałki i próbują je bardzo dobrze przeżuć.
    Każda firma popełnia błędy. Mimo wszystko użytkownicy rozwiązań Apple, fanboje tej marki, czy inni ludzie nie związani z Apple, nie hejtują i nie dokuczają innym firmom jak np. Microsoft, że popełnił ten czy inny błąd. Zauważenie błędu i zgłoszenie go jest bardzo ważne, inaczej całe oprogramowanie byłoby dziś dobrze zabugowane. Trudno jednak znaleźć inny przykład tak jadowitego kąsania za popełnione błędy jak hejterzy Apple atakującą tą firmę. Najczęściej okazują się nimi cukiernicy, a wśród nich pewnie większa ich część są to zwykłe dzieciaki, które z tych lub innych powodów nie lubią Apple. Najprawdopodobniej czynią to dlatego, że niektórych nie stać na urządzenia od wspomnianej firmy (sam ciągle trzymam się swojego iPhone’a 4 ale to kwestia sentymentu) albo chcą być „cool”, splunąć i zgnieść następny produkt pochodzący z Cupertino, mając jednocześnie nadzieję na to, że zostaną docenieni przez innych członków swojej sekty – cukierników.

  5. W mojej wypowiedzi miałem na myśli to, że jakikolwiek błąd (lub znaleziony na siłę problem, którego historia jest wyssana z palca) popełniony przez Apple jest obiektem drwin. Można wymieniać chociażby:
    – rzekomy problem z anteną w iPhone 4
    – problem z anodyzowanym aluminium w iPhone 5
    – problem „wycieku” danych z iCloud
    – podobno wyginające się iPhone’y 6 i 6 Plus
    – uceglenie swojego flagowego produktu – iPhone 6 i 6 Plus
    Zawsze gdy Apple popełni błąd zlatują się hejterzy, którzy niczym głodne sępy rozdzierają sprawy na mniejsze kawałki i próbują je bardzo dobrze przeżuć.
    Każda firma popełnia błędy. Mimo wszystko użytkownicy rozwiązań Apple, fanboje tej marki, czy inni ludzie nie związani z Apple, nie hejtują i nie dokuczają innym firmom jak np. Microsoft, że popełnił ten czy inny błąd. Zauważenie błędu i zgłoszenie go jest bardzo ważne, inaczej całe oprogramowanie byłoby dziś dobrze zabugowane. Trudno jednak znaleźć inny przykład tak jadowitego kąsania za popełnione błędy jak hejterzy Apple atakującą tą firmę. Najczęściej okazują się nimi cukiernicy, a wśród nich (pewnie większa ich część) są to zwykłe dzieciaki, które z tych lub innych powodów nie lubią Apple. Najprawdopodobniej czynią to dlatego, że niektórych nie stać na urządzenia od wspomnianej firmy (sam ciągle trzymam się swojego iPhone’a 4 ale to kwestia sentymentu) albo chcą być „cool”, splunąć i zgnieść następny produkt pochodzący z Cupertino, mając jednocześnie nadzieję na to, że zostaną docenieni przez innych członków swojej sekty – cukierników.

  6. OHO widze „cyferkowy” kolega sie znalazl :D

    Zatem – polecam obejzec test jak procesor DWU-RDZENIOWY A8 „ZJADA NA SNIADANKO” WSZYSKIE obecne procesory – nawet te 8-mio rdzeniowe!!

  7. aha… i dlatego sam wkleiłem wyniki testów… :|

  8. WHAT?! jakie €700 – £520 za 16GB a £620 to juz 64GB – TOTALNY BEZCEN!

  9. Tu nawet nie chodzi o to że coś pęka, wygina się czy traci połączenie.

    Tu chodzi o postawę firmy Apple która próbuje wmówić każdemu że robi wszystko tak doskonale, perfekcyjnie, amazingowo że… właśnie że ch*j bombki strzelił.

    Apple samo jest sobie winne więc czas najwyższy zebrać to co się zasiało!

  10. A powiedz mi czy M$ zachowuje się tak jak Apple? Próbuje wmówić każdemu że robi
    wszystko tak doskonale, perfekcyjnie, amazingowo że… właśnie że ch*j
    bombki strzelił.

    Apple od dłuższego czasu sprzedaje buble. Które podczas premiery nazywa Najdoskonalsze urządzenia systemy…. a jaka jest prawda. Każdy wie ale fanbojstwo Applowe tego faktu za Chiny Ludowe nie chce do siebie dopuścić.

  11. Rozumiem, że przytakiwanie i poklepywanie się po ramieniu jest wyznacznikiem „bycia cool”?

    No to przykłady które pamiętam:
    – kiepskie dyski, kupowane hurtowo za psie pieniądze przez Apple. Ich awaryjność to już znana historia, wydajność… bez komentarzy. W sprzęcie aspirującym do miana „wyższej półki”.
    – od lat niezmieniony i padający SuperDrive. Faktycznie nie ma powodu do narzekań, bo w końcu można nie używać, a nawet całkowicie się go pozbyć. Ale jednak za to płacisz, że skoro jest, to powinno być przy tej cenie/klasie sprzętu lepsze, zdecydowanie lepsze.
    – iMac i osławione matryce. Od lat kilku znany problem. Co robiło Apple na początku? Udawało, że problemu nie ma. Później po lawinie krytyki wymiana. Co z tego, licząca się firma nie powinna łaskawie czekać na to, by klient zechciał reklamować swój sprzęt dopiero co zakupiony, tylko zmienić dostawcę podzespołu. Pytanie, czy to nie tak , jak z tymi drogami w PL, ma być tanio… a, że nie trwale – kij w oko, klient zapłaci.
    – AppleTV problem z kompatybilnością z przyjętym standardem HDMI
    – dziury w systemie, uznane przez sporą grupę, jako „wymysł Kaspersky Lab dla zrobienia wielkiego HALO i kasy”. Efekt? Apple zdecydowało sie na współpracę, po kilku nie miesiącach, a latach, bo o tym fakcie KL już 2 lata temu informowało, że OSX to ser, dziurawy.
    – problemy z anteną w iPhone 4. Znany temat.
    – przebarwienia na ekranach iPhone i new iPad
    – problem programowy w roku 2009 w Mac Pro powodujący problemy przy korzystaniu z tego sprzętu w pracy dzwiękowca.
    – iMac 2009 problemy z GPU, rozjazd ekranu, brak synchronizacji i inne cuda wianki. Co robi Apple? Udaje przez kilka miesięcy, kolejne poprawki, łatki i ? I nic, nie pomaga! Ale sprzedaż leci.
    – Problem z MBP Retina
    – MBA i znów problemy programowe, tym razem z powodu Google, albo dzięki Google /w zależności jak ktoś to widzi/ okazuje się, że jest poważny problem ze sterownikiem układu GPU HD4000 a jak wiadomo Apple lubi samodzielnie pisać sterowniki.
    – fatalny Final Cut X, okrzykniety następcą „iMovie”. Dopiero wrzawa klientów, zwroty i złe opinie /KASOWANE PRZEZ Apple, TAK MASOWO KASOWANE, OKAZAŁO SIĘ, ŻE BYŁY PRZYPADKI, ŻE Apple KASOWAŁO NEGATYWNE KOMENTARZE DO FCX/ wymusiło „obietnice i zapowiedzi czegoś więcej!

    …to może teraz przejdziemy do ostatnich kilkunastu „ficzerów”?

  12. Microsoft nie zachowuje się aż tak jak Apple, chociaż do stopniowego przywracania Menu Start (najpierw protez, a teraz w całości) zmusza ich chyba portfel, bo się nie przyznają, że juz to dla nich nie jest super :) Też na początku mówili jaki to każdy ich kolejny system jest super, ale nie było w tym aż takiej euforii jak Tim Cook prezentujący Apple Pay, z tym „That’s cool!”, „That’s amazing!”. Ale chciałbym mieć takie pozytywne nastawienie do życia :)
    Hm, co do nazywania bublami, to chyba zbyt mocne słowo. Każdy ma prawo oceniać produkty. Dla Ciebie to są może i buble, ja po prostu staję się coraz bardziej obojętny.
    Najbardziej Apple przykuwa moją uwagę w kwestiach:
    1. wzornictwo swoich produktów (na pewno też systemów, aczkolwiek nie wypowiem się na temat iOS7 czy iOS8 bo zwyczajnie tych systemów nie dotykałem)
    2. porządek w oferowanych produktach i usługach (bardzo mi się podoba jasne i czytelne menu ustawień w iOS)
    3. prostej do obsłużenia i dobrej chmury, takiej, która zsynchronizuje wszystkie urządzenia, czyli ekosystem (może kiedyś Mac, kto wie?)
    Cóż, co do fanbojstwa trudno się nie zgodzić. Apple zapisało się w kartach historii wieloma produktami, pozostanie w pamięci wielu ludzi jako sprawdzona marka. Jedni są fanbojami, inni z świadomego wyboru kupują sprzęt bo im po prostu wygodnie. Jeszcze inni kupują to, bo np. mieli taką okazję. Ja w każdym razie mam iPhone’a 4 jak już napisałem i nie zamierzam go wymieniać w najbliższym czasie.

  13. I'm nadludź PC user

    Jak jeszcze ze trzy razy to skopiujesz i wkleisz, to nikt nie pomyśli że jesteś upośledzony. Nie krępuj się.

  14. Kolejna „aferka” nadmuchana przez media i blogerów. Filmiki na Youtubie sięgają oglądalnośćią w miliony. Ciekawe ile ci „blogerzy” zarobią z tego powodu. Apple przedstawia dane ile było przypadków i nawet oferuje wymianę takich urządzeń ale to jest i tak żle. „WPADKA” z iOS 8.0.1 – godzina zrobienia „Restore” i telefon działa. A kaźdą informację moźna przedstawić na dwa sposoby.
    Zacytuję Norbiego z jednego odcinka Nadgryzionych jako przykład: „Prezydent Polski poleciał do USA samolotem rejsowym:
    1. Jaka ta Polska jest biedna źe Prezydent musi lecieć rejsowym samolotem i nie stać go na własnego Air Force One.
    2. Jak to dobrze źe Prezydent leci samolotem rejsowym źeby zaoszczędzić zamiast wydawać na własny samolot”
    Tak samo w przypadku Apple. A ta firma ma bardzo duźy elektorat przeciwników.
    Sam miałem przypadek źe dostałem iPada z usterką i co miałem nagrywać filmik na Youtuba i krzyczeć wszędzie źe Apple wysłało mi wadliwe urządzenie? Zadzwoniłem do Apple i wymienili mi na nowego. Wolnego od wad. W ciągu 24 godzin. I jeszcze 300 złotych mi przysłali w ramach „rekompensaty”. Kaźda firma ma wpadki ale to Apple jest na świeczniku.

    Toyota podała w tym roku informację źe 6.39 MILIONA samochodów ma usterkę która zagraźa źyciu i zdrowiu uźytkowników. A tutaj mówimy o niesprawnym telefonie przez godzinę.

  15. Po pierwsze, taki z Ciebie chojrak, że nie jesteś w stanie mieć prawdziwego profilu ze swoją twarzą, imieniem i nazwiskiem?
    Po drugie, przed wysłaniem pierwszej „kopii” nie sprawdziłem spójności tekstu. Po sprawdzeniu doszedłem do wniosku, że wypowiedź potrzebuje drobnych szlifów. Ponieważ z niewiadomych przyczyn Disqus nie był w stanie edytować mojej wypowiedzi (nie zapisywały się zmiany), byłem zmuszony skasować tekst i napisać go z poprawką. Niestety nie mogłem skasować poprzednich wersjii tekstu.
    Następnym razem, pomyśl jak nazywasz innych ludzi. Pisząc w ten sposób sam ujawniasz upośledzone cechy swojej osobowości. Nie krępuj się „nadludźiu”, kozacz sobie dalej. Jak już musisz pisać, to pisz wypowiedzi merytoryczne. Powyższa do takich nie należy.

  16. Hmm, jakiś przykład może? Używam Windowsów w kolejnych wersjach od roku 1994 i jeszcze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, żebym po update Windows musiał reinstalować system.
    A tutaj 40 000 ludzi w ciągu jednego dnia sobie tak załatwiło telefon.

  17. Ehhh wiesz że mylisz grę, maskę z prawdziwym życiem.

    Każde wystąpienie członka Apple to gra aktorska. Tam nikt nie ma pozytywnego nastawienia do życia. Nooo może jednak są tam inni – to co z tego że nowy ajFon wygina się i ludzie po nas smarują, to co z tego że iOS8 ni działa zaraz wydamy poprawkę iOS 8.0.1 upssss za wczesna radość,… usiądźmy w kołu i zaśpiewajmy gumbaja.

    Wzornictwo Apple… to miało kiedyś własne – teraz są protoplasty Brauna wykonywane przez Iva.
    Z tym porządkiem to zaleta jak i wada. Ktoś lubi dwa pedały a inny woli skrzynie manualną.
    Co do chmury to nie wypowiadaj się, jak można nie wprowadzić blokady na łamanie hasła metodą brutal-force?

    Zabawne jest to jak dostajemy od kilku lat buble a wierni iUżytkownicy twierdzą że nic się nie stało.
    Z ostatnich wałków, o których nie wspomniałem w tym wątku w innej odpowiedzi:
    – Program wymiany ładowarek do iPhone, (model A1300), który to dziwnym traf ruszył zaraz po uciszeniu się gwaru jaki powstał przez incydenty porażenia prądem podczas ładowania.
    – MacBook Air z 2011 roku który doczekał się poprawki po 3 latach, które po uśpieniu nie dawało się uruchomić.
    – Stary bo jeszcze z 2007 roku GNU bash (3.2.51), który jako jedyny na tle Linuxów i Unixów nie został załatany do obecnej wersji (4.3) ze względu na bardziej rygorystyczne warunki licencji w przypadku GPLv3

  18. Zauważyłeś różnicę w reakcji obu firm na zaistniały problem?

    Ile to czasu naprawiano obsługę Gmaila w iMail?
    I co… i dalej jest wioska – program nie potrafi poprawnie połączyć „rozmów”

    A najbardziej podoba mi się tłumaczenie jak coś nie działa w iOS – zainstaluj czystą wersję.
    W sumie to samo odnosi się do OSX. Przygłupy nie maja pojęcia o systemie i główna wskazówka to reinstalacja systemu.

  19. Może i przypomina to grę aktorską. Tak jak powiedziałem, to jest coś co wyróżnia Apple. Ich konferencje zawsze przyciągały tłumy ludzi. Robią to po prostu inaczej. Możesz nazywać to jak chcesz. Dodaj może, że czarują publiczność.

    Mimo wszystko obecny wygląd ich produktów mi się podoba (poza iPhone 6 ale nie wydaję tu ostatecznej decyzji, ponieważ tego telefonu nawet nie miałem okazję ujrzeć na własne oczy).
    Myślę, że jednak porządek sprzyja produktywności i lepszemu samopoczuciu mniej zaawansowanego użytkownika. Sam ubolewam nad tym, że pewnych rzeczy brakuje i mam modyfikacje, dlatego nie nazywaj mnie też kompletnym laikiem, jeśli łaska.
    Oficjalne stanowisko co do wycieku danych z chmury jest takie, że hasła zostały odgadnięte, ponieważ były łatwe. To wina użytkowników, że mają takie słabe, pewnie w dodatku słownikowe hasła. Podwójna weryfikacja nie zaszkodzi. Poza tym, nie wiem czemu podważasz to co mówię, skoro skupiłem się wcześniej wygodzie, jaką daje chmura, a nie jej zabezpieczeniom. Ofiarą takiego ataku, może stać się dosłownie każda usługa (patrz ile razy była atakowana sieć PSN).

    Nawiązując do końcowej części Twojej wypowiedzi. Idąc tym rozumowaniem, powinniśmy zlustrować także działanie innych producentów, którzy lepsi nie są, chociażby porzucanie i nieaktualizowanie swoich produktów przez firmy masowo produkujące telefony, np. Samsung, Sony (z wyłączeniem Nexusów). Każdy producent posiada swoją politykę co do swoich produktów czy wizerunku.

    Powinieneś zerknąć, jakie grzechy popełniają też inni producenci bo sądząc po Twojej wypowiedzi, popełnia je jedynie Apple. Nie wybielam tej firmy. Przestawiam tylko swoje subiektywne zdanie. Masz prawo się z nim zgodzić lub nie.

  20. Nie jestem w stanie się wypowiedzieć na temat obsługi Gmaila w iMail ponieważ nie posiadam Maca.

    „zainstaluj czystą wersję” – ten „sposób rozwiązywania problemów” nie cechuje tylko Apple. Wszędzie podstawową czynnością, gdy coś nie działa w sposób prawidłowy jest przywrócenie do ustawień fabrycznych, reinstalacja, czy zmiana ustawień. A i tak to nie rozwiązuje problemów.

    Mimo wszystko, proszę by rozmowy pozostały na odpowiednim poziomie. Obrażanie innych nie jest miłe. Nie sądzę by Tobie było miło, gdyby ktoś tak Cię nazwał, chyba, że się tym kompletnie nie przejmujesz.

  21. No dobra, faktycznie, widocznie miałem farta wyjątkowego ;). A MS nie jest tak hejtowany dlatego, że nie trąbi na każdym kroku, że Windows to najlepszy system operacyjny świata, że MS to najbardziej innowacyjna firma świata i w ogóle, że robią najlepsze i najbardziej niezawodne produkty na świecie. Po prostu robią swoje i czasem im nie wychodzi jak każdemu. Kiedyś nawet im dużo bardziej nie wychodziło, hehe, teraz jest lepiej.
    A tak na marginesie ciekaw jestem jaki był destrukcyjny zasięg tych zepsutych aktualizacji windowsa. W iOS było to 40 000 osób na 10 mln. Windows XP jest pewnie na setkach milionów komputerów.

  22. Ale to szczera prawda.
    Średnio rozgarnięty Hackintoshowiec wie więcej niż niejeden Mac user.

    Czy tym właśnie uraziłem tak wspaniałą, utopijną firmę jaką jest Apple?

    Zdajesz sobie sprawę że „przeinstaluj” system zleca iGeniusz z biura obsługi Apple?
    Jeśli osoba która ma ogarniać cały bałagan zleca sposób który za kilka godzin okazuje się bezużyteczny to o czym tu dyskutować.

  23. a mnie się wydaje, że cały ten „Bend” to kara Steve’a z zaświatów, za to, że się go nie posłuchano… Przecież mówił „iPhone nigdy nie będzie miał wielkiego ekranu” :)

  24. Jak podwójna weryfikacja?
    ZASTANÓW SIĘ NAD TYM CO PISZESZ.
    Skoro dostępy do Find My Mac jest podpięty do tej samej usługi więc nie ma sensu i możliwości na podwójna weryfikację.
    Zgubiłeś telefon chcesz się go znaleźć i teraz masz wała bo dostajesz komunikat – wprowadź hasło z telefonu – Tak to ma działać?
    A z tego co pisały portale – nie mówię tutaj o fanbojstwie i wybielaczach Apple to włamano się właśnie przez Finf My iPhone
    Po tej całej aferze przyszła kolej na rozdzielenie dwóch usług. Find My iPhone powinno mieć oddzielne hasło.

    Zdajesz sobie sprawę że PSN przez usta Sony nigdy nie twierdził że ma najbezpieczniejszy, najdoskonalszy, najlepszy system na świecie?

    Raz jeszcze mówię, wszystko widzę. Każdy robi błędy ale ŻADNA FIRMA nie twierdzi że jest doskonała a właśnei tak robi Apple.
    Mimo korzystania z ich urządzeń i systemu ja dostrzegam problem ty nie. Nikogo nie wybielam ale mój drugi producent systemu ten okienkowego nie twierdził że zjadł wszystkie rozumy i źle trzymam klawiaturę, aluminium rysuje się i wszystkie telefony tak mają (rzekomo umieszczając antenę bez izolacji na zewnątrz).

  25. Nie martwi mnie fakt występowania wpadek, bo nawet za Jobsa one były (słynna sprawa anteny iPhona 4) ale ich ilość ostatnimi czasy. Wyciek informacji z chmury, wyginanie się iPhone’a, problemy z aktualizacjami (I TO POWAŻNE!) – w dobie internetu może to na prawdę spieprzyć reputację firmy… Już się boję co będzie po wypuszczeniu Apple Watch…

  26. Grzegorz Stępień

    Za Jobsa też były nie mniejsze „afery”. Pamietasz antennagate i specjalną konferencję Apple zwołaną z tego powodu?

  27. Zawsze wygodniej rozmawiać z kimś, kto podpiera się żelaznymi danymi, zarówno na temat iOS, jak i – widzę – Androida:p

    Pisząc o „balaście” miałem na myśli wyrobioną twarz, markę Apple. Przez kilka ostatnich lat, tej najbliższej historii Apple w szczególności, wyrobili sobie markę firmy dbającej o najmniejsze szczegóły, artystów w świecie rzemieślników. Osiągnęli to nie tylko tworząc dobre produkty, ale i posługując się odpowiednim językiem marketingowym, który stawiał wyraźną granicę między my-Apple, i oni-branża.

    Działa to dobrze, dopóki nie wystąpi taka sytuacja, jak ta. Jak zauważyłeś – dla mnie, jako użytkownika Androida nie jest to najmniejszym problemem. Ale branża to podchwytuje i nie ma czemu się dziwić.

    Próbowałem znaleźć jakieś odniesienie do sportu, ale jednak sportowcy wykazują większą rozwagę („damy z siebie wszystko”), może poza sportami walki. Tak więc Apple od lat biło się świetnie, ale przy okazji każdej walki stosując typowo bokserską retorykę: „obijemy mu mordę, tak jak i zeszłym, i poprzednim razem, także szykujcie mopa, by zetrzeć go z ringu”. Nic dziwnego, że gdy taki zaprawiony bokser potyka się o własne nogi i przewraca, świat chwyta chwyta.

  28. ” z Microsoftu to nawet już nikt nie żartuje bo przyzwyczaili swoich użytkowników do oprogramowania pełnego wad i nikt na to nie zwraca uwagi. ”
    Tak się dziwnie składa, że jedynym softem, jaki sprawiał mi w ciągu ostatnich 3 lat problemy, był ten od Apple, a nie MS. ;)
    Poza tym, to Apple wystawia sie na pośmiewisko tekstami typu:
    „Najbardziej zaawansowany” „Amazing”, „Magical”
    Cała ich komunikacja z klientami opiera się na wpieraniu doskonałości i perfekcji – więc kiedy okazuje się. że to bzdura, nie dziw się reakcji.

  29. „ich poprawka potrafi uwalić pół komputerów na całym świecie. ”
    nie ograniczaj się – we wszechświecie i nie pół, ale wszystkie. i to na zawsze.

  30. ” jakikolwiek błąd popełniony przez Apple jest obiektem drwin. ”
    a czy jest jakikolwiek inny producent, który umieszcza na głównej stronie teksty typu:
    „najbardziej zaawansowany system na świecie” ?
    Buc i samochwała, zawsze w momencie wpadki staje się obiektem drwin.

  31. już byś przestał. konstrukcja jest do bani i tyle.
    http://www.youtube.com/watch?v=gJ3Ds6uf0Yg&feature=youtu.be

  32. Masz rację. Widać, że koleś puścił kloca i dostał wylewu do mózgu bo mu się od użycia „mega siły” pod kopułą zagotowało.

    https://www.youtube.com/watch?v=gJ3Ds6uf0Yg&feature=youtu.be

  33. Uraziłeś słowem „Przygłupy”. Można było powiedzieć „niemądrzy ludzie”, lub po prostu „Ci ludzie” nikogo zarazem nie obrażając.
    Zgodzę się, że średnio rozgarnięty Hackintoshowiec wie więcej niż niejeden Mac user. Hackintoshowiec zwykle jest geekem lub nerdem, pasjonatem technologii i robi to z ciekawości, zazwyczaj wiedzą coś już na ten temat.Typowy Mac user to zwykły Iksiński, dla którego sprzęt ma po prostu działać, a on nie musi wiedzieć nic więcej. To jest ta różnica.
    Zaleca przeinstalowywanie iGeniusz, bo to jak wspomniałem pierwsza metoda najprostsza na rozwiązanie problemu (niekoniecznie dla Iksińskiego). iGeniusz jest tylko człowiekiem, może nie lubić swojej roboty, może zbyć gościa (co w oczach Apple oczywiście jest niedopuszczalne), ale oddzielmy te dwie kwestie, konkretnej jednostki od całej firmy. Aczkolwiek przyznaję stuprocentową rację, że iGeniusz powinien zaradzić w problemie, bo teoretycznie jest to jego pasja.

  34. Faktycznie, Microsoft może nie nazywa swoich produktów takimi amazingowymi, takimi cool i tak dalej. Aczkolwiek zachwala jak to bywa na prezentacjach czy wypowiedziach. Zresztą, co to byłaby za firma, która w żaden sposób nie zachwalała by swoich produktów i prezentowała ich zalet? Myślę też, że nie są tak hejtowani dlatego, że z ich systemów korzysta cały świat – w większości zastosowań biznesowych i inżynieryjnych. Mam na myśli fakt, iż nie są to tylko złośliwi Cukiernicy, chcący kogoś ukąsić.

    Na pewno te poprawki miały bardzo destrukcyjny wpływ, bardziej niż iPhone. Szczególnie gdy padał system serwerowy. Problemy z ustaleniem przyczyn, prace administratorów nad uporaniem się z problemem, a także straty finansowe spowodowane nie działającym sprzętem, który się wysypał właśnie przez felerne poprawki.

  35. Hm, z tego co wiem, wielki brat Kim zakazał w najlepszym państwie systemów Microsoftu. Chiny nałożyły embargo na Windows 8. Nie wiadomo co niedługo zrobi Rosja, skoro też chce odgrodzić się od zachodu. Jeszcze nie wiemy co z Marsjanami, ale miejmy nadzieję, że niedługo NASA nam to zaprezentuje.
    Wszystkie komputery, łącznie pewnie z Twoim Maczkiem :)
    A tak serio, bardzo suche, muszę popić.

  36. Podwójną weryfikację można zrealizować na inne sposoby. Weryfikacja na inne konto mailowe, czy inny numer telefonu – patrz jak robi to Google z zapasowym kontem mailowym.
    Zgadza się, Finy My iPhone powinno mieć swoje hasło i powinno zostać rozdzielone z iCloud w celach bezpieczeństwa.
    Owszem, też zgodzę się z tym, że Apple twierdzi, że jest doskonała. Inne firmy twierdzą, że są dobre, jak ich produkty (pisałem o tym w innym komentarzu), ale to nie jest tak amazing (brakuje tu tej ekspresji).
    Dostrzegam problemy. Inni ludzie zapewne ich nie dostrzegają, bo albo są zwykłymi Iksińskimi, albo po prostu są pochłonięci filozofią Apple.
    Nie zgodzę się na temat producenta pewnego okienkowego systemu. Microsoft zawsze twierdził, że ich systemy są fajne, patrz chociażby Windows 8. Dlaczego Menu Start powraca z powrotem? Możesz powiedzieć, że wysłuchał swój elektorat, lecz tak naprawdę, czynnikiem decydującym okazał się stan portfela Microsoftu. Nie przekonali na siłę wszystkich do systemu kafelkowego, mniej się tego sprzedawało, portfel stał się chudszy.

  37. Wiesz co ostatnio mnie rozwaliło http://www.fcp.co/forum/4-final-cut-pro-x-fcpx/21090-first-bug-in-fcpx-10-1-3-backup
    Identyczne tematy mnożą się na discussions.apple.com. Masakra aby firma również o segment pseudo PRO zaczęła dbać jak o iOSa.

  38. No tu masz rację, że padnięcie serwera przez aktualizację to większy problem. Nawet coś mi się przypomniało, że czytałem o jakiejś łatce dla Windows Server, która coś takiego powodowała. Ale jak pisałem, ludzie nie jadą tak po MS, bo na ich stronie Windows Server 2012 nie jest opisany wielkimi literami jako „Najbardziej zaawansowany system serwerowy świata”.
    Przy okazji: o co chodzi z Cukiernikami? :P. Coś nie na czasie chyba jestem.

  39. Dlatego jak pisałem, do wszystkiego zaczynam podchodzić coraz bardziej neutralnie. Myślę, że każdy ma dość swoich problemów, żeby jeszcze innymi się przejmować. Aczkolwiek, przykre jest to co się dzieje. No cóż.

  40. No tak, Microsoft nie opisuje swoich produktów aż tak dobitnie jak najbardziej zaawansowane na świecie, itd.

    Cukiernicy? Też się zastanawiałem.
    Android 1.5 – Cupcake
    Android 1.6 – Donut
    Android 2.0 – 2.1 – Eclair
    Android 2.2.x – Froyo
    Android 2.3.x – Gingerbread
    Android 3.x – Honeycomb
    Android 4.0.x – Ice Cream Sandwich
    Android 4.1 – 4.2 – 4.3 – JellyBean
    Android 4.4.x – KitKat
    Wszystkie nazwy kodowe to wyroby cukiernicze.

    Najnowszy Android ma nazwę kodową L, czyli po raz pierwszy nie jest to „coś słodkiego”. Aczkolwiek pewnie nazwa końcowa, oficjalna, będzie czymś znowu „słodkim”. Istnieje plotka, że będzie to Lollipop.

  41. Aż się prosi o nazwę Lolipop ;). Wiedziałem, że Androidy nazywane są od słodkich rzeczy, ale jakoś mi nie zaskoczyło, że Cukiernicy to użytkownicy Androida heh. To OSX-owcy, to będą chyba Turyści. Skoro kolejne systemy będą nazywane od pięknych miejsc w USA ;).

  42. Krzysztof Evans

    Rozmawiałem ze znajomym, okazało się, że nie wiedziałem dużo o okolicznościach wygięcia jego iphona, z tego co mi wyjaśnił była to przede wszystkim jego wina, będąc na gokartach trzymał telefon w kieszeni spodni, między nogą a fotelem gokarta, zapomniał go wyjąć. Po jeździe na torze, okazało się, że telefon się odkształcił. Mówi, że i tak byl zdziwiony, że nie poszedł wyświetlacz. Myślał nad tym, czy w ogóle iść z tym na próbę wymiany, bo był przekonany, że będzie to bezowocne, ale jednak dostał nowy telefon…

  43. http://9to5mac.com/2014/09/26/consumer-reports-iphone-bend-test/

    Tyle w temacie. Rzeczywiście Apple się kończy…

  44. gdzie napisałem, że się kończy? po prostu konstrukcja 6 jest do dupy. i tak sprzedadza tego miliony.
    a ten test jest bez sensu. poszukaj sobie w internetach dlaczego.

  45. To był dopiero ubaw
    – źle trzymasz
    – wszyscy tak mają

    /kolejne bajeczki i brak szczerości że dało się ciała

    „Mamo mamo ale Krzysiek też przy tym był i on też zbił okno”

  46. I'm nadludź PC user

    Achaaa.

    Jesteśmy cukiernikami bo producent naszego systemu nazywa swój system wyrobami cukierniczymi? A jeśli jemy chleb przynajmniej raz w tygodniu, to znaczy że jesteśmy piekarzami. Muszę przyznać że prezentujesz bardzo logiczny tok rozumowania.

    Wcześniej nazwy OS X nosiły nazwy kotów. Wychodzi więc na to, że użytkownicy OS X byli kuwetami.

  47. A już się traciłem nadzieję, że przestali ludzie hejcić co ja piszę :)
    Tak, jesteście cukiernikami. Piekarzem byłbyś gdyby kolejne wersje Twojego iście zacnego systemu nosiły nazwy kodowe pochodzące od rodzajów wypiekanego chleba. Ewentualnie szeroko pojętego pieczywa.
    Ja za to muszę Ci przyznać, że Twoje rozumowanie właśnie nie ma sensu, a ten post jest przykładem szukania na siłę zaczepki albo tematu do „wykazania się”. Informuję iż Ci się nie udało. Spróbuj ponownie, tylko się wysil.

    Co do nazwy kotów, to rzecz biorąc masz racje. Koty zajadają się Cukiernikami i ich wyrobami cukierniczymi. A gdy zwierz wszystko strawi, powstaje właśnie to coś śmierdzącego, czego nikt nie chce ruszać. Nie nazywam tym wszystkich Cukierników (bo ludzie zwykle myślą i zachowują się na pewnym poziomie) ale za Twoje chamskie zachowanie, właśnie należy Ci się taki tytuł, wielkiego śmierdzącego gu.

  48. I'm nadludź PC user

    A ja myślałem, że to CEO Apple jest kucharzem. Ale co ja tam wiem. Ważniejsze jest to, że gdy redaktor magazynu Computer Bild pogiął jego zabawki w rękach niczym modelinę na lekcji plastyki, Wasz pedałujący kucharzyna rozpłakał się i powiedział, że już tym wstrętnym Niemcom nie będzie dawał swoich zabawek do zabawy.

    Niemcy odpowiedzieli grzecznie: „Pierd@l się Kucharzu. Nas Niemców stać, aby codziennie rano kupić po kilka egzemplarzy tego gniotu i zamienić go w kupę złomu. Większa radość jest z jego wyginania, niż używania, skoro i tak to badziewie co drugi dzień nie działa.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *