Wojny światów

iPhone w momencie pojawienia się na rynku wzbudził ogromne zainteresowanie, nie będzie chyba przesadą jeśli stwierdzę, że żaden do tej pory telefon nie wzbudził takiego zainteresowania.
Jednocześnie zmienił nastawienie wielu potentatów w tej branży do funkcjonalności jaką powinien posiadać telefon. iPhone nie był pierwszym na rynku telefonem z ekranem dotykowym ale właśnie po jego pojawieniu potentaci tej branży zaczęli bacznie się przyglądać segmentowi telefonów z ekranem dotykowym. Bardzo szybko pojawiły się urządzenia podążające śladem utartym przez Apple. Do ekranów dotykowych przekonały się tak wielkie firmy jak Nokia czy RIM producent Blacberry. Ich najnowsze modele zupełnie odbiegają od urządzeń które firmy do tej pory produkowały.
Dziś już chyba każdy większy producent ma telefon z ekranem dotykowym. Dla mnie jako wielbiciela najróżniejszych systemów operacyjnych bardzo interesujący jest to co się dzieje w tej dziedzinie.
Weźmy np.
iPhone 3G – system iPhone OS
Samsung Omia – Windows Mobile
Nokia (Tube) 5800 – Symbian
Blackberry Storm – Blackberry
G1 – Android

Pięć podobnych urządzeń o podobnych możliwościach – pięć zupełnie różnych systemów operacyjnych. Jestem ciekaw czy wśród tej grupy urządzeń/systemów znajdzie się jakiś który zagarnie wszystko podobnie jak to ma miejsce w świecie komputerów. Popularność systemu operacyjnego ściśle jest związana z dostępnością aplikacji. Każdy z producentów to wie i każdy zapowiada otwarcie sklepu z aplikacjami na wzór AppStore. Na razie przoduje Apple co jest dla mnie jakimś zaskoczeniem, gdyż jestem przekonany, że Microsoft ze swoim potencjałem mógłby zgarnąć największą cześć tortu.
Czas przypomnieć ankietę:

Który system osiągnie największa popularność

Zobacz wyniki

26 Comments

  1. Nie zapominajmy, ze za jakis czas na telefony wejdzie Linux, wtedy dopiero sie okaze kto bedzie dominowal. Jak na razie Windows Mobile jest lepszy niemal pod kazdym wzgledem od OS X, ale z softu na soft widac dobre znaki. Moze Apple przedlozy w koncu uzytecznosc firmware’u nad chec zarabiania jak najwiekszej ilosci pieniedzy.

  2. Linux wchodzi do telefonów już bardzo bardzo długo i nic z tego narazie nie wychodzi :)
    Jeśli chodzi o Microsoft to największą wadą systemu jest mała odporność na zawieszenia spowodowane programami firm trzecich. Jednocześnie programy te cieżko odszukać. Apple daje wszystko na tacy i do tego co jest dobre i złe jednocześnie kontroluje jakość tych programów.

  3. bez wątpienia iphone jest tu urządzeniem przodujący, ale tylko pod względem jakości ekranu dotykowego i pracy systemu. gdyby któryś z producentów postarał się o tak wysokiej jakości ekran oraz zaczął tworzyć platformę analogiczną do appstore – mając tym samym wpływ na powstające oprogramowanie firm 3, co pozwoliłoby na optymalizację działania danego systemu (i likwidację „zawieszania”), to wydaje mi się, że iphon zniknąłby z czołówki – mając oczywiście takie możliwości jak ma dzisiaj. bo wyobraźmy sobie telefon z ekranem i sprawnością iphona połączony z funkcjonalnością powiedzmy noki czy BB. taki iphon z możliwościami BB byłby ideałem. jeśli któraś z firm stworzy taki właśnie fon, wygra.

  4. @mdma
    Tak, i po roku gdy Linux będzie miał 1% urządzeń mobilnych czytać będziemy slogany typu „To był rok Linuksa!”. Spójrz prawdzie w oczy – może i Linux byłby dobrym systemem mobilnym ale nie ma żadnych szans na zdobycie rynku.

  5. Linux jest już w paru użądzeniach ;). Przynajmniej tak gdziesz czytałem – mogę poszukać jak będzie potrzeba. Co do Windows Mobile, to według mnie nie ma on szans. Jest zbyt awaryjny, a wśród aplikacji panuje zbyt duży burdel. Ma on narazie większe możliwości, ale to tylko kwestia czasu. Jeśli Microsoft nic z tym nie zrobi, to WM stanie się niższowy i wyprze go chodźby symbian, który jest mimo wszysto, cały czas rozwijany i bardziej opłacalny. Jedyne co może to zmienić to WM 7 o ile dobrze pamiętam, ale jakoś w to i tak nie wierze ;p. Dwa pozostałe, mhm… pojawią się i znikną :P, co najwyżej Blackberry zostanie. Android jest za słaby jeszcze. Według mnie google prędzej połączy się z apple w tej sprawie, niż sam stworzy dobry system. No ale zobaczymy. A co do Os x, to jest on jak świtełko w czeluściach/tunelu – zupełnie inne podejście do systemu, mała awaryjność i duża popularność, czego tu więcej chcieć ??… tak, tak wiem… aplikacji :D.

  6. iPhone ma prosty i spójny interface. Może WM 7 będzie lepszy, bo nawet przystawki graficzne w Omni lub HTC działają kiepsko. Linuksowi wróżę różową przyszłość. Polecam pomacać :-) Nokię Series N700 lub N800. Bo to jest konkurencja dla iPhone.

  7. A ja proponuję precyzować opis wyświetlaczy w telefonach:
    ekran może być dotykowy (iPhone), albo naciskowy (reszta).
    Taka drobna rzecz a zmienia bardzo wiele :)

  8. Według mnie ( posiadacza iPhone 3G, wcześniej wielu telefonów z różnymi systemami ) największą przyszłość ma jednak Symbian. iPhone OS X jest co prawda najbardziej przejrzysty i intuicyjny, ale nie ma możliwości dostania się do wielu różnych modeli telefonów. Microsoft Windows Mobile ma duże możliwości, ale jest niemalże niedostępny dla „przeciętnego” użytkownika – wysokie ceny sprzętu dobrej jakości ( klasa a jakość w dzisiejszych czasach to dwie różne rzeczy, niestety… ) , potrzeba przebijania się przez miliony różnych okienek i setek stopni menu – przez te cechy telefony z WM trafiają wyłącznie do „znawców”, fachowców i biznesmenów, którzy nie potrafią się obejść bez biura w podróży. Blackberry jest zbyt mało popularny na świecie, żeby mówić o sukcesie, a Android, no cóż… minie jeszcze ładnych parę lat, zanim system ten się rozkręci na dobre – o ile wcześniej jego idea nie upadnie.
    Symbian to inna sprawa – teraz, kiedy 51% akcji ma Nokia, system zacznie się rozwijać pełną parą – już jest (będzie) pierwsza nokia z dotykowym ekranem (mam na myśli telefon, nie nawigację). Dotychczas symbian nie miał wsparcia dla touch-screenów. Oprócz tego menu jest przejrzyste i proste, oferuje dużo funkcji, jest wiele ciekawych programów i programików pod symbiana. Ten system już teraz jest chyba najpopularniejszy, a dzięki dynamicznemu rozwojowi, jaki teraz zapoda mu Nokia – wybije się jeszcze wyżej. Za parę lat era iPhoneów przeminie – nie oszukujmy się, iTelefon to tylko epizod, gdy Steve Jobs odejdzie Apple straci na rozpędzie. iPhone’a wyjdą może jeszcze 3-4 generacje w NAJLEPSZYM wypadku. Nokie będą jeszcze długo panowały. Może nasze prawnuki będą używały S60v62??? Kto to może wiedzieć. Jedno jest pewne – Nokia z Symbianem nie poddadzą się tak łatwo.

  9. symbian mial i ma wsparcie dla touch screenow:) kilka modeli sony ericsson jest tego przykladem:)

  10. Nie masz racji typowy1.
    OS Symbian już od dawna (7 lat?) wspomagał ekrany dotykowe, wspomnieć należy chociażby Motorolę A925, która chyba była pierwsza. Zaraz po tym wyszedł model A1000 i bliźniaczy Erricsson P900, Potem już po kolei: P910, P910i, P990 i P1i. Zresztą teraz chyba jest ich jeszcze więcej. Symbian od dawna dawał dużą swobodę w programowaniu, nie wieszał się (tylko czasami) i jest chyba najbardziej rozwiniętą platformą. Jego słabością by brak kompatybilności pomiędzy różnymi wersjami. Ale teraz, kiedy ma powstać jedna platforma symbianowa, to może być system dla większości smartfonów. Apple swoim IPhonem pokazał jaki może być ekran dotykowy (klasa sama w sobie) ale system pozostawia jeszcze wiele do życzenia, chociaż szybkość jego działania jest wprost niesamowita.

  11. misio_de – nie masz racji. Symbian jako sam w sobie nigdy nie wspierał dotykowych ekranów. Wymieniony przez ciebie SE p900 miał dotykowy interfejs dotykowy dzięki UIQ http://pl.wikipedia.org/wiki/UIQ, a nie dzięki samemu symbianowi. SonyEricsson jakiś czas temu zrobił telefon w oparciu o Windows Mobile 6, więc jakoś rozwiązania dotykowe oparte o symbiana nie uznali za zbyt udane. Wielką wadą symbiana jest duża podatność na wirusy – sam miałem.
    BTW – Google android bazuje na linuxie

  12. Nie ma co tu się zbytnio zastanawiać. W przyszłości nie będzie takiego rozgraniczenia jak teraz – system na telefon, system do kompa. Użądzenie takie będzie po prostu miniaturką laptopa, z pełnymi możliwościami, jakie są na zwykłym kompie. Symbian jest systemem dobrym, ale nie idealnym. Jest niestety zbyt podatny na wiele rzeczy… I jest awaryjny… ktoś tu pisał, że ma małą… pff… miałem przez ponad rok n73 me i nieoszczędzałem systemu. Ma on dużo błędów, lubi się zawiesić, wyłączyć sam, a poza tym o ile jeszcze mnie pamięć nie myli, to nie jest ,,system” posiadający jądro, więc nawet nie można go nazwać systemem. Choć musze przyznać, że to i tak jest chyba kontrowersyjne stwierdzenie, patrząc na wyjąśnienie w wiki słowa system ;P. Ja mu wróże w produktach masowych, czyli w jakby przyszłościowych komórkach 6210. Android ma szanse, ale czy da rade ?? Jak dla mnie ma on więcej z os x, niż z windy, więc jak pisałem wcześniej, uważam, że firmy produkujące te soft połączą siły i stworzą 1 cudo. Czy tak się stanie nie wiem, byłby to chyba eden, ale bardziej to prawdopodobne niż wybicie się chodźby ponad WM… OS X przeszkadza w rozwijaniu tylko apple…, a może pomaga ?? Ten system ma ogromne możliwości, takie same albo i większe od WM. W końcu mamy ten system na macach… System już istnieje, nie oczekujemy na jego wielkie nadejście itp., ma już dobrą reklame, nie musi jak symbian przechodzić już jak super modyfikacji… wystarczy tylko pisać do niego aplikacje. Tu by się wydawało, że apple blokuje to, ale i nie koniecznie. Nie chce mi się szukać, ale chyba norbi to napisał, że sortowanie aplikacji przez apple, może mieć lepszy efekt, niż zupełne ,,uwolnienie” systemu. Dzięki temu nie ma takiego syfu, a aplikacje działają stabilnie, wraz z systemem. Owszem polityka apple nie jest najlepsza, ale cały czas się rozwija i jak na razie idzie w niezłym kierunku. Czas pokarze.

  13. Brawo! Niezłe rzeczowe komentarze ludzi którzy widać się tym interesują. Aż miło się czyta :) ale niestety nie włączę się do dyskusji

  14. Moim zdaniem Android może dużo zdziałać ma potencjał ale czy zostanie wykorzystany. Na rynku i tak króluje Symbian. Blackberry ma świetne funkcje.

    Czas pokaże co się stanie.

    Sam apple nie zawojuje świata Max OS

  15. Telefon Googla jakoś dziwnie wygląda… Jak jakaś tania chińska imitacja smartfonu.

  16. krystian mówi prawdę – dotykowy interface mia z rodziny symbianów tylko UIQ – „mutacja” wykonana i wspierana przez Sony Ericssona. Zgadzam się też z tym, że Symbian nie jest idealny – powiedzmy wprost, nigdy nie powstanie system idealny ( w myśl zasady: „Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”)! Muszę powiedzieć, że ze stabilnością iPhone OS X jest tylko nieco lepiej niż z symbianem. Symbian wieszał mi się często, ale nigdy się samorzutnie nie wyłączył (może raz, jak wylądowałem z nim w basenie ;P ). OS X zawiesza się sporadycznie – przy uruchamianiu aplikacji typu „kontakty”, „sms”, „galeria”, czyli tam, gdzie jest duże nagromadzenie informacji (nie zauważyłem tego problemu przy wejściu do iPoda), jednak lubi mi sam „wywalić” z Safari do ekranu głównego, czy zdarza mi się podczas szybkiego pisania „reboot” systemu. Może następna generacja OS iksa będzie pozbawiona tych błędów. Nadal jednak Symbian ma nad nim przewagę: „kopiuj/wklej”, MMS, wysyłanie plików przez BlueTooth czy kręcenie filmów aparatem. Co prawda z MMSów nie korzystam, ale często jest to jeden z powodów dyskwalifikujących iPhone przy wyborze aparatu telefonicznego. Wiem, że istnieją odpowiednie programy do wszystkiego (sam korzystam), ale albo są one płatne, albo nie działają tak jak byśmy sobie tego życzyli. Dla mnie wadą samego iPhone’a jest brak miejsca na „smycz” albo pasek na rękę, ale cóż począć – coś za coś…

  17. U mnie też potrafi wywalic z Safari do głównego. A reboot mi sie jeszcze nie zdarzył.

  18. Ja mam jailbreak’a i czasem potrafi mnie wyrzucić z gry ( kółko i krzyżyk ), ale nie jestem dokońca pewien, czy to wina gry czy jailbreak. Tak czy inaczej coś takiego mam. Poza tym, to mi się już nic innego nie zdarzyło.

    Co do reszty, to może zaburzę troche pogląd na ten temat. Przeglądając, szukając różnych informacji o Mac’u i iPhonie, przeczytalem też co nieco o historii firmy Apple. Do myślenia i refleksji pobudziła mnie historia z kolorowymi mac’ami, a dokładniej z brakiem dyskietek w kwiecie ich wieku. W tym momęcie właśnie skojarzyły mi się te MMS. Jak dobrze wiemy, żeby wysłać MMS i tak nasza komórka łączy się z siecią, tak jak przeglądarka itp. Wysła ona pakiety danych. Skoro tak, to czym tak bardzo różni się od e’mailu ?? Tak na prawdę niczym…, no może poza jakimś tam kodowanie itp., ale oba potrzebują netu. W dodatku w iPhonie możemy wysłać fotę w e’mailu. Skojarzenie jest dość proste – apple specjalnie nie dało tej opcji, bo uważa, że umże ona śmiercią naturalną. I jest to wielce prawdopodobne. Gdy internet przestanie być tylko dla tych z większym portfelem, to wysyłanie e’maila, będzie znacznie lepszym rozwiązanie, oferującym większe możliwości. Podobnie było właśnie z owymi dyskietkami. Co dalej było z dyskietkami i cd, chyba nie trzeba nikomu pisać ;). Kopiuj/wklej pojawi się w końcu, jest to tylko kwestią czasu. Dlaczego nie można kręcić filmów ?? Nie wiem, ale to też jest kwestja programu. Może apple udostępni taką funcję, ale szczerze, to szybko na to bym nie liczył. Szkoda. Wielu z użytkowników tel. kożysta z tego. Ja akurat nie, więc dlatego mi to glans, co z tym apple zrobi :P.

    BlueTooth’a zostawiłem sobie specjalnie na koniec. Wszyscy narzekamy na brak możliwości przesyłania danych tą technologią. Ale czy ktoś z was zastanawiał się, jaki może być tego powód ?? Ja wpadłem, na ( jak dla mnie ) genialną tezę. Odp. jest dość prosta. Prawa autorskie… Apple zawsze popierało różne grupy artystów, patrz iTunes Stor – chyba najlepszy przykład. Nie wiem jak wy, ale ja najczęściej przesyłałem sobie tak muzę, no a przecież w ten sposób okradam artystę. Można tak kopiować aplikacje, filmy, zdjęcia all. Żeby uniemożliwić ( jakby nie było ) łamania prawa, przez user’ów, apple po prostu nie dał tej funkcji… No i trudno się w sumie dziwić. Po co byłoby iTunes, skoro potem, każdy mógłby skopiować sobie utwór w szkole… Jedyne czego nie wyjaśnie, to brak możliwości przesłania zdjęcia i filmiku własnej roboty. To w sumie mogliby odblokować, no ale np. film to wiązałby się pewnie z funkcją nagrywania filmów. A może apple posuneło się do tego stopnia, że nie dało tej funkcji, by nie zgrywać np. filmów ns tel. w kinie ?? Nie wiem. Co do smyczy, to mi to akurat nie wadzi, no ale to kwestia gustu ;P.

  19. Venom: mówimy o systemach, nie o telefonach!

    OS X mialby swietna pozycje, gdyby kazdy telefon byl sprzedawany z jailbreak i zainstalowanym 'nieoficjalnego’ sklepu z applickacjami.

  20. krystian_: Mialby wtedy opinię telefonu który się wiesza – bo zawieszają go nie autoryzowane aplikacje

  21. Co do BT:
    Andig wpadł na to samo co ja parę dni temu – ochrona praw autorskich i zysków z iTunes Store. Apple mogło jednak udostępnić co najmniej wysyłanie zdjęć, kontaktów przez BlueTooth’a! Nie było by źle, gdyby zaimplementowali przeglądarkę (?) pamięci wewnętrznej – czyli możliwości przeglądania tego, co mamy w pamięci, zmieniania nazw plików (w mp3 może nawet tagów, ale to już chyba sci-fi…), odpalania e-booków, PDFów czy DOCów z poziomu telefonu. Jedynym rozwiązaniem jest chyba wgranie plików na pocztę (czyli wysłanie ich z komputera na swojego maila) i następne otwieranie w iTelefonie. Wsparcie tzw aplikacji homebrew również było by świetne, ale pytanie- czy nie było by tak jak mówi (pisze) norbi? Przecież symbian wiesza się, ale po instalacji X programów homebrew z pierwszego lepszego forum ścina się niemiłosiernie – to samo z WM… Apple jednak powinno otworzyć szeroko ręce dla rosnącej przecież wciąż grupy ludzi programujących pod iPhone OS X – dać im jakieś wsparcie, ew. otworzyć „AppStore Z Ograniczoną Odpowiedzialnością”, gdzie można by było pobierać i instalować programy pisane przez amatorów, ale Apple nie brało by odpowiedzialności za szkody. Takie dyskusje mogą trwać dniami, nawet latami. Apple robi świetny sprzęt itp., ale ma podejście do klienta „na odczepnego”. Inne firmy mają na odwrót – sprzęt (soft) taki sobie, ale za przeproszeniem liżą tyłki klientom – co kto lubi ;P. Polityka Apple mnie szokuje, ale właśnie iPhone przekonał mnie, że zamiast wymarzonego laptopa Sony VAIO może sprawię sobie MacBook Air’a? Hardware nie ma sobie równych – stylistyka i wykonanie jakiego nie spotka się nigdzie indziej (nie tylko urządzenia ale i pudełka – opakowanie z iPhone 3G – jak Maybach wśród Maluchów).

    Rzekłem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *