8 – rano odbieram iPada mini
9 – rano już w pełni naładowany i odtworzony z kopii zapasowej
10:30 – wyjście z domu i prawie cały dzień w podróży na siedzeniu pasażera. Wizyty na grobach bliskich, domowe obiadki, sporo relaksu i sporo czasu w korkach w samochodzie. Idealny dzień testowy dla iPada mini, który pokaże czy daje radę … Aby Was nie trzymać w niepewności napiszę od razu – nie daje. Absolutnie nie daje, ale to nie wina iPada mini, a wina moja, mojej zachłanności na nowości i przemożnej chęci posiadania nowego iPada już w dniu premiery. Jak wiecie dziś były dostępne tylko wersje bez modemu, wersja z modemem będzie dostępna pewnie za około 3 tygodnie, a wersja bez modemu zupełnie nie nadaje się do podróży. Oczywiście posilałem się internetem z funkcji Hot-Spot w iPhone 5 ale jest to bardzo upierdliwe. Weź do ręki iPhone 5, włącz Hot-Spot, weź iPada, połącz się z siecią … Jasne, to już wolę na tweeta odpisać z iPhone. Tak się to często kończyło, choć przecież powinienem nie chcieć wypuszczać dziś iPada mini z ręki.
Tak tak wiem, że to nie wina iPada bo przecież będą wersje z modemem, ale jak to było w pewnym żarcie, niesmak pozostał. Niesmak, który był chwilami pogłębiany przez ekran. Stwierdzić mogę kategorycznie, jak ktoś miał iPada z ekranem Retina to będzie czuł dyskomfort podczas używania miniaka. Oczywiście nie jest tak, że dyskomfort czujemy na każdym kroku. Czytanie książek w iBooks jest całkiem komfortowe, przeglądanie iMagazine w dedykowanej aplikacji w większości przypadków również. Nawet blog, który czytacie oraz np strona iMagazine wyglądają dobrze. Problem się zaczyna, gdy wejdziecie np na stronę wp.pl lub na facebook.com lub na wiele innych stron. Wtedy niska rozdzielczość ekranu daje się ostro we znaki. Jest on zwyczajnie słaby i od dziś odliczam dni do premiery iPada mini z Retiną bo poza wyżej wymienionymi wadami to naprawdę fajny sprzęt.
Tym co mi się w nim najbardziej podoba to rozmiar, waga i wygląd. Zdecydowałem się tym razem na wersje czarną i dobrze bo w Polsce ciężko było o wersje białe. Wersja czarna jest czarna :) Zarówno z przodu jak i z tyłu. To właśnie anodyzowane aluminium z tyłu było powodem wybrania wersji czarnej. Zresztą sam nie wiem czy jest to anodyzacja bowiem tył iPada sprawia wrażenie lekko gumowanego. Dzięki temu świetnie trzyma się on ręki. Rozmiar i kształt iPada w jakimś stopniu wymusza trzymanie go w pozycji pionowej. Jako, że jest on naprawdę lekki to jest to wygodne nawet przy użyciu jednej ręki i właśnie w ten sposób przez większość dnia trzymałem Miniaka. Nie musicie się przy tym obawiać o przypadkowe kliknięcia w ekran bo system je rozpoznaje i ignoruje. To dobrze bo bardzo wąska boczna ramka powoduje, że takich kliknięć nie unikniemy. W pozycji poziomej też nie ma problemu z trzymaniem jedną ręka, a to dzięki temu, że (wiem powtarzam się) jest bardzo lekki. Mniejszy rozmiar to też spora zaleta bo iPada mini można nosić w kieszeni. Nie chodzę – zazwyczaj – w szytych na miarę garniturach, ale też nie latam cały czas w bojówkach, iPad mini mieścił mi się bez problemu w bocznej kieszeni zarówno dżinsów jak i trochę luźniejszych spodni. Nosiłem go w ten sposób przez większość dnia. Waga i rozmiar to duże atuty iPada mini, chyba największe., znaczy to, że mniejszy to jest ważniejsze lub jakoś tak. Inżynierowie w Apple pewnie spędzili tysiące roboczo-godzin na wyważeniu tego modelu inaczej tego, że tak dobrze leży w ręku nie mogę sobie wytłumaczyć.
Drugim dużym + jest wydajność. Testy w benchmarkach wskazywały na to, że ma on podobną wydajność jak iPad 3 generacji. Testy na żywym organizmie to potwierdzają. Procesor A5 daje radę. Zarówno praca systemu operacyjnego, przewijanie ekranów, renderowanie stron www jak też wydajność w grach są jak moc w Rolls-Royce, wystarczające. Nic się nie przywiesza, wszystko działa płynie tak jak to powinno być. Testowałem kilka nowych gierek w tym np NFS Most Wanted i nie zauważyłem żadnych zawieszeń i przycięć. Dodatkową frajdą może być to, że iPad mini to pierwszy iPad jaki ma głośniki stereo, w obecnych grach tego nie zauważymy, ale jestem pewien, że już za chwilę pojawią się aktualizacje przynoszące lepszy dźwięk. Ostatnim składnikiem wydajności na jaki chciałem zwrócić szybko uwagę jest wydajność baterii. Minęło tytułowe 15 godzin i 15 minut z iPadem, licznik wskazuje 6:11 minut użycia, a baterii zostało jeszcze 43%. To chyba świetny wynik, tak mi się wydaje.
To nie jest kompletny test, a jedynie pierwsze wrażenie po pierwszych godzinach. Nie testowałem zupełnie aparatu, ja nie robię zdjęć iPadem, nie testowałem wielu aplikacji, nie pisałem za dużo, ale moje zdanie myślę, że nie ulegnie dużym ewolucjom. iPad mini świetnie leży w ręku, ma naprawdę dobry rozmiar i wygodnie używa się w większości konsumpcyjnych zastosowań. Idealny pierwszy iPad w życiu. Jednak dwie uwagi – jedna do Apple druga do Was. Apple proszę o wersję z Retiną, Wy – kupcie sobie wersję z modemem jeśli tylko możecie.
Chciałem zakupić iPada bez modemu, udostępniając z telefonu, ale Twoje zdanie… Naprawdę warto z modemem i jest taka różnica w użytkowaniu? W większości miejsc gdzie przebywam, jest WIFI.
Niby jak masz możliwość udostępniania internetu z telefonu to spoko, ale w codziennym użytku nie jest to takie kolorowe. Po pierwsze iPhone traci dużo na baterii, po drugie zasięg nie jest czasami dobry, a po trzecie niewygodnie ;) miałem iPad’a bez modemu i teraz wybrałbym tylko z.
To zależy jak używasz i gdzie przedwszystkim
Net w samochodzie rozwiązałem instalując na stałe router 3G z WiFi. Jak na pierwszy dzień używania nie mogę narzekać. Sieć miałem wszędzie gdzie jej potrzebowałem bez użyczenia jej z telefonu. Rozmiary i masa to coś do czego będę musiał się przyzwyczaić, bo nigdy nie miałem takiego malucha :) Ale bateria zasługuje na wielka pochwałę, bo od 8:00 dostała naprawdę mocny wycisk, a jeszcze 5% jest.
Witam wszystkich to moj pierwszy post tutaj..ale do rzeczy…sadze ze Apple tak szybko nie wprowadzi modelu z Retina(niektorzy cos mowia o premierze w marcu 2013 ale jakos w to nie wierze) i prawdopodobnie przyjdzie nam poczekac okolo roku o ile w ogole sie pojawi. Pamietajmy ze Ipad mini ma byc glownie uzywany w podrozy(ja np nie wyobrazam sobie wyjac tablet 10 calowy w autobusie,tramwaju itd) a wiec ma byc lekki, zgrabny,wzglednie wytrzymaly, i miec dobra baterie(czyli tak jak jest obecnie z Ipadem mini),dodanie Retiny wymagaloby lepszych wnetrznosci aby uciagnac taka rozdzielczosc a takze wiekszej baterii a to wszystko odbiloby sie na grubosci i wadze tabletu co raczej nie wplyneloby dobrze na wygode uzytkowania,nie mowiac juz o cenie ktora juz teraz do niskich nie nalezy a musialaby byc jeszcze wyzsza uwzgledniajac Retine,lepszy procek itd ..a wiec zawsze jest jakis kompromis..cos za cos. Dodatkowo glownym powodem wydania mniejszej wersji Ipada przez Apple jest odebranie klientow Nexusowi 7 i przyciagniece nowych klientow ktorych dotychczas nie bylo stac albo z innych wzgledow(rozmiar ekranu) nie chcialo miec Ipada , takze utrzymanie ceny odopowednio nizszej jest szczegolnie wazne. Sadze tez ze do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic, wiec to kwestia kilku dni a ekran w mini nie bedzie przeszkadzal i jak ktos gdzies napisal-ludzie nie skazeni Retina nie beda mieli nawyku „Retinowcow” do szukania pojedynczych pikseli z odleglosci 10 centrymetrow;) wiec dla wszystkich uzytkownikow Ipada 1,2 i innych tabletow ekran Mini jest nawet lepszy:).Pozdrawiam.
Norbi, ekstremalne do ciebie pytanie…Jak czyta sie treść stronek www w safari? tzn. czy bez problemu widać czcionkę, literki bez zoomowania? dzięki z góry :)
Ja mam za soba już pełną dobę z iPadem Mini. Dla odmiany mój jest biały, bo „biały to teraz nowy czarny”. W sumie rzecz gustu. Ekran zdecydowanie odbiega od 9.7 calowej retiny ale ze względu na mniejszy format, nie jest tak źle. Mam dla porównania iPad 2 i Mini prezentuje się przy nim dużo lepiej. Szanse na retine w Mini są mizerne, przynajmniej przez kilka lat lub wcześniej gdy nastąpią jakieś nowe odkrycia w ekranowej technologii. Problemem jest podświetlenie ekranu. Gdyby mini otrzymał już teraz retinę to przedewszystkim okazałby się gruby i nieporęczny, tak jak „konkurencyjne” tablety. Wczoraj skontaktowało się ze mną paru znajomych. Informacje medialne przepełnione były wzmiankami ze iPad Mini jest super ale… ekran to nie to! Znajomi ciekawi byli mojej opinii. Odpowiedziałem im aby poszli do sklepu i sami dotknęli nowego Mini. Będą mile zaskoczeni że mimo ekranowej wątpliwości, iPad Mini jest urządzeniem które od razu chce się mieć. Apple w mojej opini nie zwiodło. Czekam teraz na wersje LTE.
Stary, możesz na szybko wytłumaczyć jak to zrobiłeś ze masz neta na stałe w samochodzie? dziex:)
Zależy od strony
Da rade usiasc z nim w kieszeni? xD
Zależy od kieszeni
chyba już wyszedł soft 6.0.1 dla Iphone 5
Dokładnie od wczoraj
Apple nie może dać wszystkiego od razu! Muszą zarabiać na udoskonaleniach następnych generacji. O to w tym wszystkim chodzi, a nie, że technologicznie jest to trudne.
Kolega Paweł zainstalował router 3G z wifi w samochodzie. Co tu jeszcze tłumaczyć? Czego nie rozumiesz?
tam w tekście mały błąd, wersja z 3G za 3 tygodnie , a nie 3 miesiące. W ispotach ma być ok 16 list.
„wersja z modemem będzie dostępna pewnie za około 3 miesiące” – a nie 3 tygodnie?
Jasne poprawione
Ufff, bo już się przestraszyłem ;]
Kupowałeś w Saturnie czy iSpocie ?
„licznik wskazuje 6:11 minut użycia” to słabo ;) Przetłumaczę: 6 minut, 11 sekund ;) Wiem, że chodziło Ci o 6 godzin, 11 minut, ale wtedy zapis powinien być 6:11h ew. 6h11min
Stereo działa w jakich kierunkach? Bo jak będzie „stereo z lewej” w landscape mode, to żadne to stereo więc i w grach różnicy nie zrobi (chyba że w cut the rope, choć nie wiem co miało by tam dać stereo) :)
kupujesz na allegro huawei „modem z wifi”, podłączasz na stałe do kabla z usb z zasilaniem, wkładasz kartę sim z dostępem do sieci, konfigurujesz coś jeśli trzeba i masz stały hotspot wifi w samochodzie
urządzenia na iOS zawsze po swojemu wyświetlały wielkość tekstu… niby miało to na celu polepszenie wygody czytania, w praktyce wyszło jak wyszło – tekst może być zbyt duży/zbyt mały w zależności od tego, czy algorytm uzna że dany fragment ma być czytelny patrząc na całą stronę czy skupiając się (stuknąć dwa razy) na danym akapicie/kolumnie
jest to główny powód dla którego przestaję używać ipada do czytania stron www
Norbercie jesteś żałosny w swej próżności.
Norbercie jesteś żałosny w swej próżności.
nie stać go
ewidentnie masz rację
Prośba do Autora o zestawienie na zdjęciu wygladu tej samej strony www na ipadzie mini w pozycji horyzontalnej (landscape) i na duzym ipadzie w pozycji wertykalnej (portrait). Najlepiej w taki sposob, ze ipad mini lezy NA duzym ipadzie zakrywajac jego dolna czesc na tyle by ilosc widocznej na obu urzadzeniach tresci z danej www byla identyczna :) Chcialbym wyrobic sobie lepsze wyobrazenie, co do komfortu przegladania www na miniaku. Z gory dziekuje :)
PS: dodam tylko, ze zdziwilem sie nie mogac nigdzie w sieci znalezc takiego porownania…
Modem to nie jedyna różnica. Wersja bezmodemowa nie ma modułu GPS. Warto o tym pamiętać. Właśnie dlatego wersja WiFi only odpada.
Podpinam się do prośby…
Wiem
A w jakim celu poza nawigacją może się przydać GPS?
„W pozycji poziomej jest też nie ma problemu z trzymaniem jedną ręka[…]” To jest, czy nie ma problemu? Wiem, że można się domyślić z kontekstu, ale już 3 czy 4 raz widzę „jest też nie ma” w Twoich tekstach :D Ale poza tym recenzja wyszła Ci taka, że minął mi hype na nowego iPada mini i chyba sobie jednak odpuszczam.
sorki za ten błąd zaraz poprawię :) i sorki, że Ci mini z głowy wybiłem. Za to drugie to naprawdę przepraszam :)
Do niczego i do wszystkiego. Zależy jak rozumiesz nawigację. Mapy, żeby zorientować się w terenie. Wyszukiwanie w guglu np „pizza” na mapie itp itd.
Można to dostosować/wyłączyć w CSS.
To pewniak, że 16 listopada? Jeśli tak to wstrzymam się z kupnem chociaż dzisiaj już miałem wyjmować portfel po pierwszych kilku minutach zabawy w iSpocie.
trudno powiedzieć, pewnie okaże się czy dostaną tego 16, tak im obiecano, kolega tam pracuje i taką informację mi przekazał, mylę , że 80 % pewności że w ten piatek pierwsze sztuki się pokażą. Janusz
Wiadomość napisana przez Disqus w dniu 4 lis 2012, o godz. 22:33:
czy tez macie wrazenie, ze ipad 4 generacji odbiega wygladem od pozostalych produktow? Nie rozumiem dlaczego go nie odswiezyli
Położenie można chyba też ustalić przez WIFI (w Google). Poza tym do tego typu spraw bardziej nadaje się telefon.
Norbi, miałbym do Ciebie serdeczną prośbę. Czy mógłbyś sprawdzić, jak iPad mini współpracuje z klawiaturą Logitech ZAGG? Mam na myśli, jak sie trzyma w uchwycie, czy się nie „gibie” i nie wypada z klawiatury.
Będąc w lesie/górach złapiesz zasięg jakiejkolwiek sieci WiFi? ;)Poza tym GPS jest dokładniejszy od ustalania pozycje po WiFi/sieciach kmórkowych. Oczywiście wszystko co możesz zrobić na ajpadzie, zrobisz w telefonie(właściwie w smartfonie). Będzie się różniło szczegółami i wygodą. Jak dla mnie posiadania smartfonu (jakiegokolwiek) i ipada mini (czy też innego 7calowca np Nexus 7) jest średnim pomysłem i wolałbym mieć zwykły telefon + tablet 7 cali lub smartfon plus duży tablet. To do czego wykorzystamy nie zmienia faktu, że ipad mini od ipada mini 3g różni się nie tylko modemem.
Czy LTE na iPad mini z modemem będzie działało na częstotliwościach dostępnych w Europie, czy raczej nie ma się na co szykować. Bo jak rozumiem nie będzie oddzielnych wersji dla Północnej Ameryki i reszty świata?
Już nieaktualne, byłem dziś w salonie iSpot i przetestowałem na modelu pokazowym.
https://twitter.com/d_jaszczynski/status/265512223819042818
Zrobiłem dziś takie zdjęcie porównawcze. Co prawda nie w Safari, a w Pages.
Strasznie fajnie pisze się na klawiaturze ekranowej iPada w pozycji horyzontalnej!!
iPad mini jest ultralekki i nareszcie nie ciąży gdy się go trzyma jedną ręką.
https://twitter.com/d_jaszczynski/status/265525983912816640
Taka ciekawostka – niby na iPadzie mini znajdziemy identyczny, zeskalowany interfejs iPada 2, jednak dopatrzyłem się drobnej różnicy. Wygodniej się będzie pisało. :)
Ktoś zwrócił uwagę na podobne niuanse?
https://twitter.com/d_jaszczynski/status/265524986347925504
Ale minęło dwa lata używania pierwszego iPhone’a zanim się o tym dowiedziałem ;)
Poza tym – i tu leży problem – nikt (albo prawie nikt) w praktyce tego nie robi… chyba że przy okazji sprcjalnej wersji/skórki na urządzenia mobilne. Co oznacza że taka możliwość zostaje jedynie potencjalną możliwością a tekst jak się wyświetlał „jak chce”, tak się wciąż wyświetla :(
Interesująca obserwacja :)