15 godzin i 15 minut z iPadem mini

8 – rano odbieram iPada mini
9 – rano już w pełni naładowany i odtworzony z kopii zapasowej
10:30 – wyjście z domu i prawie cały dzień w podróży na siedzeniu pasażera. Wizyty na grobach bliskich, domowe obiadki, sporo relaksu i sporo czasu w korkach w samochodzie. Idealny dzień testowy dla iPada mini, który pokaże czy daje radę … Aby Was nie trzymać w niepewności napiszę od razu – nie daje. Absolutnie nie daje, ale to nie wina iPada mini, a wina moja, mojej zachłanności na nowości i przemożnej chęci posiadania nowego iPada już w dniu premiery. Jak wiecie dziś były dostępne tylko wersje bez modemu, wersja z modemem będzie dostępna pewnie za około 3 tygodnie, a wersja bez modemu zupełnie nie nadaje się do podróży. Oczywiście posilałem się internetem z funkcji Hot-Spot w iPhone 5 ale jest to bardzo upierdliwe. Weź do ręki iPhone 5, włącz Hot-Spot, weź iPada, połącz się z siecią … Jasne, to już wolę na tweeta odpisać z iPhone. Tak się to często kończyło, choć przecież powinienem nie chcieć wypuszczać dziś iPada mini z ręki.

Tak tak wiem, że to nie wina iPada bo przecież będą wersje z modemem, ale jak to było w pewnym żarcie, niesmak pozostał. Niesmak, który był chwilami pogłębiany przez ekran. Stwierdzić mogę kategorycznie, jak ktoś miał iPada z ekranem Retina to będzie czuł dyskomfort podczas używania miniaka. Oczywiście nie jest tak, że dyskomfort czujemy na każdym kroku. Czytanie książek w iBooks jest całkiem komfortowe, przeglądanie iMagazine w dedykowanej aplikacji w większości przypadków również. Nawet blog, który czytacie oraz np strona iMagazine wyglądają dobrze. Problem się zaczyna, gdy wejdziecie np na stronę wp.pl lub na facebook.com lub na wiele innych stron. Wtedy niska rozdzielczość ekranu daje się ostro we znaki. Jest on zwyczajnie słaby i od dziś odliczam dni do premiery iPada mini z Retiną bo poza wyżej wymienionymi wadami to naprawdę fajny sprzęt.

Tym co mi się w nim najbardziej podoba to rozmiar, waga i wygląd. Zdecydowałem się tym razem na wersje czarną i dobrze bo w Polsce ciężko było o wersje białe. Wersja czarna jest czarna :) Zarówno z przodu jak i z tyłu. To właśnie anodyzowane aluminium z tyłu było powodem wybrania wersji czarnej. Zresztą sam nie wiem czy jest to anodyzacja bowiem tył iPada sprawia wrażenie lekko gumowanego. Dzięki temu świetnie trzyma się on ręki. Rozmiar i kształt iPada w jakimś stopniu wymusza trzymanie go w pozycji pionowej. Jako, że jest on naprawdę lekki to jest to wygodne nawet przy użyciu jednej ręki i właśnie w ten sposób przez większość dnia trzymałem Miniaka. Nie musicie się przy tym obawiać o przypadkowe kliknięcia w ekran bo system je rozpoznaje i ignoruje. To dobrze bo bardzo wąska boczna ramka powoduje, że takich kliknięć nie unikniemy. W pozycji poziomej też nie ma problemu z trzymaniem jedną ręka, a to dzięki temu, że (wiem powtarzam się) jest bardzo lekki. Mniejszy rozmiar to też spora zaleta bo iPada mini można nosić w kieszeni. Nie chodzę – zazwyczaj – w szytych na miarę garniturach, ale też nie latam cały czas w bojówkach, iPad mini mieścił mi się bez problemu w bocznej kieszeni zarówno dżinsów jak i trochę luźniejszych spodni. Nosiłem go w ten sposób przez większość dnia. Waga i rozmiar to duże atuty iPada mini, chyba największe., znaczy to, że mniejszy to jest ważniejsze lub jakoś tak. Inżynierowie w Apple pewnie spędzili tysiące roboczo-godzin na wyważeniu tego modelu inaczej tego, że tak dobrze leży w ręku nie mogę sobie wytłumaczyć.

Drugim dużym + jest wydajność. Testy w benchmarkach wskazywały na to, że ma on podobną wydajność jak iPad 3 generacji. Testy na żywym organizmie to potwierdzają. Procesor A5 daje radę. Zarówno praca systemu operacyjnego, przewijanie ekranów, renderowanie stron www jak też wydajność w grach są jak moc w Rolls-Royce, wystarczające. Nic się nie przywiesza, wszystko działa płynie tak jak to powinno być. Testowałem kilka nowych gierek w tym np NFS Most Wanted i nie zauważyłem żadnych zawieszeń i przycięć. Dodatkową frajdą może być to, że iPad mini to pierwszy iPad jaki ma głośniki stereo, w obecnych grach tego nie zauważymy, ale jestem pewien, że już za chwilę pojawią się aktualizacje przynoszące lepszy dźwięk. Ostatnim składnikiem wydajności na jaki chciałem zwrócić szybko uwagę jest wydajność baterii. Minęło tytułowe 15 godzin i 15 minut z iPadem, licznik wskazuje 6:11 minut użycia, a baterii zostało jeszcze 43%. To chyba świetny wynik, tak mi się wydaje.

To nie jest kompletny test, a jedynie pierwsze wrażenie po pierwszych godzinach. Nie testowałem zupełnie aparatu, ja nie robię zdjęć iPadem, nie testowałem wielu aplikacji, nie pisałem za dużo, ale moje zdanie myślę, że nie ulegnie dużym ewolucjom. iPad mini świetnie leży w ręku, ma naprawdę dobry rozmiar i wygodnie używa się w większości konsumpcyjnych zastosowań. Idealny pierwszy iPad w życiu. Jednak dwie uwagi – jedna do Apple druga do Was. Apple proszę o wersję z Retiną, Wy – kupcie sobie wersję z modemem jeśli tylko możecie.

56 Comments

  1. W prawdzie nie jest to w 100% taki test na jakim mi zalezalo, ale dzieki za niego :) na bazie tej foty widze, ze obraz jest nawet nieco szerszy na mini, a przy tym mamy na text 1024 a nie 768 pixeli, wiec skoro dalo sie w miare komfortowo ogladac/czytac stronki na ipadzie1/2 w pionie przy wezszym ekranie i mniejszej rozdzielczosci, to tu chyba moze byc tylko lepiej :)

  2. Dokładnie, bardzo fajnie się z niego korzysta w poziomie, jest delikatnie szerszy ekran od pionu 1/2. Potwierdzam, nigdy nie miałem Retinowego iPada i rozdzielczość miniaka zdecydowanie wystarcza, widać sporą różnicę między nim, a 1/2. Co istotne, tekst jest wysoce czytelny i wyraźny.

    Poza tym mini jest strasznie lekki i wreszcie nie ciąży, gdy się go trzyma w jednej ręce.
    A propos trzymania, delikatnie (podkreślam: delikatnie) drażni wystający grawerunek „iPad”. Czuć ten napis pod palcami, dla porównania powierzchnia tyłu iPada 2 jest idealnie równa (poza jabłuszkiem, ale ono na szczęście jest wycentrowane).

  3. Mam ipada 1 i 3. Niestety obcowanie z ipad mini to wrazenie powaznego regresu technologicznego. Wrazenie taniosci. Ekran bardzo kiepski w porowniu do ipada 3. Moze bym sie zastanoeil przy cenie <1000zl. Rozczarowanie

  4. Jak uważasz co bd lepsze ? Mam zamiar kupć ipada i zastanawiam się nad wersją ipad’a mini i ipad’a 4 :-D Pytanie nie na temat … ale wiesz .. ty testowałeś ipady i postanowiłem zapytac Cb. A więc chciałbym kupić iPada do gier i do przeglądania internetu i td… Który będzie lepszy ? Będe z nim wychodził na dwór ale rzadko. Lepszy bd większy ekran do grania w gry czy mniejszy i czy na ipadzie mini bd wszystykie gry działały płynnnie bez zacięć ? I ogólnie moje pytanie brzmi czy procek A5 daje rady, czy się nie zacina i td.. bo jest dużo tańczych tabletów a Applowe słyną z tego że się nie tną ? I ostatnie pytanie który iPad ma lepszy zasięg iPad 4 czy iPad mini. Dodam że będzie to mój 1 tablet i nie chce się zawieść. Proszę o szybką odpowiedz :D Z góry dzięki ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *