Wszędzie ostatnio głośno o fakcie usunięcia z AppStore, prawdopodobnie nawet 700o aplikacji o zabarwieniu erotycznym.
Temat ogólnie mnie nie interesuje bo nigdy takiej aplikacji nie kupiłem (nie żebym był pruderyjny, po prostu jeśli Erotyka to w lepszym wydaniu), ale powiem szczerze, że burza jaka się rozpętała wokoło tematu naprawdę mnie zaintrygowała. O usunięciu aplikacji o zabarwieniu erotycznym rozpisywały się już chyba wszystkie serwisy począwszy od blogów, a skończywszy na TVN24. Pełno tam głosów oburzenia developerów, którym usunięto aplikacje, klientów których wolność się ogranicza, a nawet jakieś absurdalne żądania zwrotu pieniędzy za zakupione aplikacje. Wszystkie zarzuty jakby nie patrzeć bzdurne.
Apple będąc właścicielem sklepu może sprzedawać w nim aplikacje jakie chce, jeśli klientowi się nie podoba zawsze może zmienić sklep. Phil Schiller wyjaśnił, że krok ten został podjęty ponieważ firma dostawała bardzo dużo skarg od rodziców których pociechy ściągały takie programy. Wytłumaczył też, że w sklepie zostaną aplikacje np. takich wydawców jak Playboy, które gwarantują wysoką jakoś dostępnego tam materiału.
Jak widać Apple dmuchając na zimne wolało usunąć wątpliwe aplikacje których typowym przedstawicielem były sławne podskakujące cycuszki. Firma miała do tego pełne prawo, zapisy w licencji wyraźnie mówią, że w sklepie nie będą umieszczane aplikacje które obrażają czyjeś uczucia, a skoro są skargi rodziców znaczy obrażają. Nie ma co się buntować, firma miała do tego prawo i sama też traci na tym pieniądze. Co więcej może faktycznie uchroni to jakieś dzieci przed treściami które mogły by je „skrzywić” psychicznie. Jasne, że można znaleźć erotykę w innym miejscu, ale przecież wpłacając pieniądze na WOSP nie mamy złudzeń, że uratujemy wszystkie dzieci. Można powiedzieć Super!!
Jednak nie wszystko jest czarne albo białe, zastanawia bowiem dlaczego nie wszystkie programy zostały usunięte, kto to oceniał, jakiś biegły psycholog dziecięcy? Bulwersować może też postawa rodziców, jasne łatwiej zrzucić winę na Apple, niż przypilnować dzieci i wprowadzić w ich iPhone’ach kontrolę rodzicielską.
„nawet 700o tysięcy aplikacji o zabarwieniu erotycznym”
Czyli 7000 000?
Ja mysle ze chodzi o 7000 czyli 7 tysięcy.
Przecież App Store nie posiada nawet 7mln aplikacji :)
Ale chyba jest kontrola rodzicielska w iphonie, ostrzezenia o programach 17+ tez. Proponuje usunac rowniez wszystkie ksiazki i czasopisma z ksiegarn i bibliotek bo dzieci ogladaja. Najlatwiej to miec do kogos pretensje, zamiast dzieci edukowac i wychowywac. Do producecntow telewizyjnych tez owi rodzice pisza zeby usuwac bajki i filmy gdzie krew leje sie strumieniami??
i dobrze :)
„Co więcej może faktycznie uchroni to jakieś dzieci przed treściami które mogły by je “skrzywić” psychicznie” dlaczego tylko treści erotyczne może „skrzywić” dzieci a przemoc i mordowanie wirtualnych ludzików.
.. ehh dokonczenie…
..ludzikom już nie.
To jest wlasnie amerykanska obluda. Jak sie leje krew strumieniami, obciete glowy tocza sie po chodniku to jest OK, ale jak ktos pokaze kawalek cycka to juz wielka afera.
To nie usuwać programy z AppStore , tylko uruchomić kontrole rodzicielską na iPhone/iPod touch. Ale nie, po co wogóle zajrzeć do instrukcji, oczywiście najpierw muszą narobić sensacji…
Warto też zauważyć, że nie tylko erotyka, ale pornografia każdego rodzaju była i jest dostępna na wszystkich jajofonach – wystarczy odpalić przeglądarkę Safari.
Zastanawiające jest, że UŻYTKOWNIK będący jednocześnie WŁAŚNICIELEM tego G…na nie może zainstalować sobie LEGALNIE softu jakiego chce.
Pingback: Detektory Wi-Fi znikają z AppStore « Blog - iPod, iPhone, iPhone 3G, iPhone 3GS - informacje ...
Pingback: Detektory Wi-Fi znikają z AppStore « Nowości ze Świata IPHONE
Pingback: Detektory Wi-Fi znikają z AppStore | iPhone-Tweak.com
Jeżeli aplle nie polubi erotyki i wyszukiwarki tego potentata dalej będą tak działać to niestety straci wiele wpływów pieniężnych i klientów! Ostatnio czytałem że najpopularniejszymi seks tematami na koniec 2010 roku ma być bdsm i biseksualizm potem też plasuje się i fetysz! Ludzie nie chcą zwykłego seksu, a rozmaitości i dewiacji które naprawdę podniecają! Pozdrawiam
Ta kryptoreklama powyżej jest żenująca dość;);)
Nie musisz oglądać.
jeejku a co erotyka jest taka straszna? bez przesady, chyba ograniczenia wystarczą?