Nie wiemy do końca jak będzie wyglądał iPhone 6, ale większość plotek wskazuje na to, że będzie cienki. To nie pozostawia dużo manewru jeśli chodzi o baterię. Według informacji podanych przez www.gforgames.com ma mieć pojemność między 1800 i 1900 mAh. W iPhone 5s mamy baterię 1570 mAh. To akurat tyle więcej aby zrównoważyć zużywający prawdopodobnie więcej enegii większy 4,7″ ekran. Jeszcze większy 5,5″ iPhone 6 miałby mieć baterię 2500 mAh. Dla porównania LG G3, również z ekranem 5,5″ ma baterię 3000 mAh.
Od bardzo dawna poruszam problem baterii, który zabija mobilność współczesnych urządzeń. Ostatnio jednak modyfikuje swój pogląd. – rozmawiałem o tym z Wojtkiem w ostatnich Nadgryzionych. Zazwyczaj w ciągu dnia jestem maksymalnie godzinę w miejscu w którym nie mogę naładować swojego iPhone, u Was pewnie jest podobnie. Czy więc problem baterii jest naprawdę tak poważny? Tak naprawdę nie ma dla mnie różnicy czy maksymalnie wykorzystywany smarthone wystarczy mi na 5 godzin pracy czy może na 10. I tak nie mogę bez ładowarki udać się na wakacje. Dlatego dwa razy większa bateria kosztem wielkości urządzenia to nie jest rozwiązanie. Zdecydowanie bardziej cenię sobie to jak szybko ładuje się iPhone 5s. Czekam więc spokojnie na jakiś zdecydowany przełom w technologii używanej w procesie produkcji baterii. Niestety pewnie sobie i Wy i ja jeszcze sobie na to poczekamy i skorzystają z tego raczej nasze dzieci.
Właśnie bardziej chodzi o to by bateria ładowała się szybciej. Naukowcy na świecie pracują nad technologią szybkiego ładowania baterii. Tutaj jest filmik pokazujący taką baterie: http://www.youtube.com/watch?v=Cc_ReQ2xjm4 Oczywiście, bateria jest sporych rozmiarów, więc co na razie nie nadaje się na sprzedaż. Jednak firma, która pracuje akurat nad tą technologią, zapowiedziała, że na rynek z tymi bateriami wejdzie pod koniec roku 2015. Do tego czasu mają być już baterie na tyle zminiaturyzowane by nadawały się do codziennego użytku. Jeśli im się uda, to nie tylko nasze dzieci będą się cieszyć z tej technologi ale też my:) Co do czasu w ciągu dnia, w którym nie mam dostępu do stałego źródła zasilania, to faktycznie około 1-2 h dziennie jestem w miejscach gdzie nie mogę naładować telefonu, jednak jak już jestem, to zazwyczaj brakuje mi czasu by telefon się w pełni naładował.
Ja chodząc do szkoły nie mam moźliwości ładowania telefonu. Wstaje o 7 rano i do 17 musze mieć telefon, ktory wytrzyma sluchanie muzyki, pisanie smsow i sprawdzanie internetu. Gdybym robil to wszystko to telefon padł by już o 14/15! To nieprawda, ze telefon z mala bateria jest ok bo zawsze mozna ją naładować. Każdy ma inna sytuacje i inne potrzeby i częste ładowanie telefonu to napewno nie jest rozwiązanie.
Pojemność baterii jest bardzo ważna, jednak nie aż tak bardzo jak mogłoby się wydawać… :)
Bardzo ciekawi mnie jak bardzo energooszczędne rozwiązania zostaną zastosowane – procesor M8, wyświetlacz no i oczywiście zoptymalizowanie systemu.
Pamiętacie MacBooka Air? Sam Mavericks dał mu niezłego kopa jeśli chodzi o zużycie baterii. Być może podobne rozwiązania trafią do iPhone’a 6?
Mam nadzieję, że Apple nas pozytywnie zaskoczy.
W szkole się trzeba uczyć, a nie bawić telefonem ;) Nie macie gniazdek? Ja sobie kiedyś ładowałem na aulach na uczelni jak brakowało mocy
co to za ładowarka na zdjęciu?
To Nomad – z tego LINKA
Wiem co trzeba robic w szkole tylko wypbraz sobie, ze mam cos takiego jak dlugie dojazdy do szkoly oraz mam tez codzinnie okienka w szkole gdzie nic nie robie. Tak sie sklada, ze nie mamy gniazdek dostepnyvh dla kazdego. Strasznym fanbojem musisz byc. Jesli apple robi male baterie to nie korzystaj poprostu z iPhone w szkole i Ci wytrxyma. Gratuluje podejscia.
Proszę cię, nie mów że w uczelniach/szkołach nie ma gniazdek na korytarzach lub w salach.
Jeju, nie znasz się na żartach? Czy wszystko musisz brać aż tak na serio? Luzik, nie unoś się tak proszę, nie atakuję Cię przecież :)
Po prostu powiedziałem że czasem można gdzieś znaleźć gniazdko – ja często ładuję telefon w pracy i tyle. Samsungi i reszta przy intensywnym użytkowaniu też szybko zużywają baterię, wszyscy posiadacze smartfonów noszą ze sobą ładowarki i to jest już pewien standard jak ktoś przebywa dużo poza domem. Tak robią wszyscy – dlatego też w galeriach handlowych są takie specjalne ławki z wbudowanymi końcówkami różnych ładowarek.
No a jakie inne chcesz mieć rozwiązanie – nie wytrzymuje Ci bateria to ją oszczędzaj lub kup sobie futerał Mophie, innego rozwiązania Twojego problemu nie widzę… Możesz sobie też kupić taką małą baterię zewnętrzną, kosztują 50 zł i pozwolą Ci na doładowanie telefonu jak nie masz dostępu do gniazka. Nie świadczy to o fanbojstwie, tylko o zdrowym rozsądku i logicznym myśleniu. Próbuję Ci pomóc przecież.
Nie wyzywaj proszę ludzi, których nie znasz i nie unoś się tak – szkoda nerwów.
Hmm ciekawy filmik. Faktycznie możnaby rozwiązać problem baterii kompletnie z innej strony, pracując raczej nad jej szybkim ładowaniem zamiast nad dużą pojemnością.
http://www.anandtech.com/show/7335/the-iphone-5s-review/9
Tak z ciekawości możesz jeszcze tu zerknąć – masz dane czarno na białym, że nie jest ważny rozmiar baterii, a szereg innych czynników.
Przemysł elektroniczny ma problem z bateriami i jest to fakt, a każdy producent ma obecnie z tym podobny problem, co widać w obiektywnym teście przesyłanym w załączeniu.
Jak poradzisz sobie z problemem to już Twoja sprawa, przykładowe rozwiązania podałem w poprzednim poście…
Jeszcze raz – więcej luzu, mniej nerwów i życie będzie prostsze :)
Mój iPhone5 trzyma od 6. rano jak go odłączam, gdy jadę do pracy do 18. wieczorem, jak w pracy zapomnę go podładować, a przez USB robi to baaardzo wolno, to potem jest problem, a po pracy zazwyczaj śmigam na siłownię i potem jak trzeba gdzieś jechać od razu i coś załatwić poza domem to kaplica. Miałem w przeciągu roku co najmniej ze trzy krytyczne sytuacje, w których miałem ochotę rzucić telefonem o ziemię, bo BARDZO potrzebowałem się skontaktować z kimkolwiek, a telefon padł :(… Swoją drogą – takie sytuacje ukazują nam też uzależnienie od technologii, kiedyś ludzie nie mieli telefonów WCALE i funkcjonowali, a tu zabraknie raz czy drugi i panika :).
Ja bym chciał iPhona, który trzymałby przy największym obciążeniu pełną dobę – wtedy miałbym pewność, że załatwię poza domem wszystko co potrzeba, wrócę i na spokojnie podłączę na noc telefon do prądu. Więcej nie potrzebuję. I jeżeli taką baterię będzie miał iP6 to biorę od ręki.
Gdybym tak myślał jak ty i pocieszał się rozmową z kolegą w stylu: ale nie jest źle… przecież wszędzie jest prąd
to nosząc iphona czułbym się jakbym miał ze sobą komputer stacjonarny.
wszędzie gdzie wchodzisz to szukasz usb lub 220v ???
w takim razie telefon mobilny nie pasuje do iphona…. bo on ciagle jest podłączony do gniazdka.
powinni na stałe doczepić do iphona kabel 5metrowy by go ładować co godzinę
Nie szukam – po prostu żyjemy w roku 2014, gniazdka są wszędzie
Samsung ostatnio świetnie przedstawił twoją ideę w praktyce: https://www.youtube.com/watch?v=mzMUTrTYD9s
Tyle, że to chyba wygląda tak z perspektywy Samsunga, nigdy w ten sposób nie szukałem miejsca do ładowania
„Żyjemy w roku 2014, gniazdka są wszędzie” – takiego sloganu, jako odpowiedzi na powyższą reklamę, nie powstydziłby się sam sadownik SJ :)
A poważnie: wszystkie smarty mają problemy z baterią, ale iP, jako przykład najlepszego zgrania softu z hardware, nieposiadający wielozadaniowości i prawdziwego działania w tle, powinien się na tle innych wyróżniać i bateria powinna trzymać dłużej. Przynajmniej 12h intensywnego użytkowania. Pisanie, że bateria może być kiepska, bo sobie podładuję, to jednak już tłumaczenie w stylu „źle trzymacie telefon”. Jak wydajesz na fon 3 tys. to przynajmniej tyle można od niego oczekiwać.
Sory, ze sie unioslem, ale mam twittera oraz duzo komentuje w internecie i bardzo duzo osob szuka zaczepki, a ja nietstety jestem na to podatny i juz sobie nie radze z tym czy ktos zartuje czy jednak nie
Jesli ladujesz tel przez USB na PC i wolno leci to proponuje pobrać program ASUS AI Charger. Działa w tle i przyśpiesza ładowanie iPhone oraz pozwala na ładowanie iPada przez komputer ;) Polecam bo używam od ponad 2 lat ;)
Nie, u mnie i większości moich znajomych, żyjąc w biegu nie mamy dostępu do gniazdka na więcej niż 10 min. Mój 5s musi wytrzymać od 9 rano do 19, praktycznie codziennie około 16 muszę rezygnować z 3G a co za tym idzie internetu, nie mamy w mieście jeszcze LTE, obiecali na ten rok (ehhhh). Wiec 3G ściąga dużo mocy. Na wyświetlaczu jadę około 30 procent jasności. Wyciągam go tylko jak muszę, nie bawię się cały czas. I jesli słyszę w nadgryzionych ze Norbert wypowiada się ze mu tam w sumie nie jest potrzebna lepsza bateria to zastanawiam się ile jeszcze argumentów jesteś w stanie przedstawić aby tylko nie okazało się ze z iphonem jest zle na tle konkurencji?
Mojej dziewczynie trzyma dwa dni, ale ona siedzi w domu z dzieckiem wiec tylko spacer i tyle co raz na jakiś czas iMessege czy SMS mi wyślę. Nie wszyscy pracują w biurach lub miejscach gdzie maja gniazdka, albo czas aby przy nich stać i czekać. Mimo 21 wieku.
Również żyję w biegu, biuro, spotkania na mieście itp. Zawsze jednak uda się znaleźć parę chwile na naładowanie. To właśnie plus iPhone’a który bardzo szybko się ładuje i to cecha która właśnie w biegu się przydaje.
witajcie , sorry ze tutaj ale nie mam gdzie zapytać ile za iphone w dobrym stanie 5S16 GB ma simlocka orange t mobile , z kabelkiem i ladowarka tylko ?
jak ktos zainteresowany to chetnie odsprzedam
Rozumiem Cie Norbercie. Ake nie mozemy generalizowac. Apple musi cos z tym zrobic. Wiadomo ze nie zrezygnuje z iphona bo ma slaba baterie, ale malo mi to zycia ulatwia skoro musze z wiekszosci rzeczy zrezygnowac. Powiadomienia z aplikacji ograniczylem do minimum. A nie lubie czegos ograniczac.
dam ci 850zl
bez zartów :) za 850 to pewnie nawet 4S nie kupisz , za 1500/1600 oddam
Wiemy już całkiem dobrze jak iphone 6 będzie wyglądał: https://www.youtube.com/watch?v=5R0_FJ4r73s
IMO założenie Apple jest takie, by czas rozmów był taki sam, parenaście procent większy niż 5s + podobny w web browsing i oglądaniu filmów. Nie ozekuję tu 25 godzin rozmów jak w szajsungu, raczej 1,5 dnia na baterii
jak dla mnie pojemność baterii jest ważna – jeśli mam martwić się o to by zabierać ze sobą ładowarkę codziennie gdziekolwiek się nie ruszę to jest to wielka bolączka. Fajnie że telefony potrafią teraz wiele rzeczy, ale chociażby ostatnio w Warszawie musiałem wrócić na mieszkanie swojego znajomego (nie miałem pojęcia jak tam dotrzeć) a na iPhonie miałem ostatnie 10% baterii – no więc możliwość tylko taka by zadzwonić, zapytać o najważniejsze rzeczy i się rozłączyć, bo być może będę musiał dzwonić jeszcze raz. Sory – ale z bateriami które trzymają dłużej niż dzień raczej takich problemów bym nie miał, a przynajmniej przy 10% baterii mógłbym spokojnie pogadać jeszcze przez jakieś 15 min. I nie tłumaczmy tutaj tego że mamy dostęp do ładowarek, że są baterie przenośne – telefon ma być głównie telefonem, a przez marne baterie w naprawdę ważnych sytuacjach może nieźle nawalić.
czysty fanboy :). (nie obraź się za to określenie, które jest może na wyrost trochę, ale niedostrzeganie żadnej wady iPhonów budzi mój podziw, chociaż sam uznaję je za najlepsze telefony pod słońcem, z paroma wadami, o czym niżej)
Bateria kiepsko trzyma? – to nic, bo wszędzie są gniazdka:). zastanawiam się jaki jest próg bólu, żeby przyznać, że bateria jest słaba. 3 godziny? dwie?
Moim zdaniem bateria w iphone to jest jednak obiektywny problem. z paru powodów:
1. Apple przyzwyczaiło nas w macbookach, że mobilność (czas pracy na baterii), to dla nich priorytet. W macbookach (i poprzednio ibookach) udaje im się to rewelacyjnie do dziś. Niestety w segmencie smartphonów ustępuje pod tym względem sporej części flagowców konkurencji. Korzystam naprzemiennie z iPhone5s i samsunga S5, który mimo swoich licznych wad jest moim wyborem nr 1, jak wiem, że nie będę miał wygodnego dostępu do ładowania – półtorej pełnej doby ze wszystkim na maksa, a w trybie ultraoszczędnym 4-5 dni bez szukania ładowarki (www, sms, rozmowy, twitter).
2. w materiałach reklamowych jest, że iPhone ma wytrzymać do 8h przeglądania internetu po 3g. maks to 5,5h w lokalizacji z dobrym zasięgiem 3g. Coś tu chyba jest nie tak i to nie wina mojego egzemplarza, bo paru znajomych ma dokładnie to samo. (dodam, że większość rzeczy drenujących baterię, jak siri, zezwolenie na śledzenie przez apple, aktywny airdrop, etc. mam powyłączane)
3. mimo tego, że korzystając aktywnie z iphone trzeba go ładować przed wyjściem z pracy, apple nie udostępniło trybów oszczędnych (tak wiem, że można wejść w ustawienia i wszystko sobie poprzestawiać, ale nie o to chodzi, żeby tracić na to czas, gdy inni producenci umożliwiają przełączanie się pomiędzy różnymi trybami za pomocą jednego przycisku). Jak już wspomniałem, na samsungu s5 wystarczy jedno kliknięcie i jestem w trybie oszczędnym lub ultraoszczędnym. Genialna sprawa. Wiem, że nie będę potrzebował zaglądać do maila, messengera, snapchata, twittera, czy co tam jeszcze może być na smartfonie, to klik i 90% funkcji się wyłącza. Ja skupiam się na pracy i po godzinie, czy dwóch, jak coś skończę znowu klik i jestem 100% online. nic nie przeszkadza, chyba, że ktoś ma coś naprawdę ważnego, bateria nie dostaje wycisku. same plusy.
tak sobie myślę, że teraz sobie tłumaczymy, że to nic że szybko bateria wysycha, bo mamy pełno gniazdek, szybko się ładuje, mam w plecaku niepotrzebny ciężar potrzebnego powerbanka, ale jak będzie większy iPhone to będziemy mówić, że w końcu lepsza bateria i że trzeba się przesiąść na szóstkę… a użytkownicy innych telefonów będą się słusznie podśmiechywać, że odkryliśmy Amerykę ponownie :).
moim zdaniem należy na to głośno narzekać i głosować portfelami, to może apple w końcu zwróci uwagę na ten problem. mają potencjał i jak lud przemówi, na pewno coś wymyślą :)
aha, jeszcze jedno. powyższy wpis świetnie obrazuje reklama „Wall Huggers” wypuszczona przez samsunga. Złośliwa, ale niestety celna.
P.S. mimo wszystko uważam, że iPhone jest numerem jeden pod względem wygody, ogólnego dopracowania, możliwości i wyglądu. Tylko lepsza bateria (lub lepsza optymalizacja systemu) i może większy ekran i mielibyśmy ideał :)
Za moich czasów na przerwie albo jak się miało okienko to się szło na boisko i rżnęło w kosza, nogę etc… Teraz siedzą w internecie. Przykre ale prawdziwe
Moze akurat dlatego, ze za Twoich czasow byly boiska przy szkole u mnie jest tylko mala salka gimnastyczna, na ktorej w czasie lekcji odbywaja sie zajecia, spotkania oraz apele.
apropo baterii… co myślicie o tej do iphona 5/5s?
http://allegro.pl/bateria-iphone-5-2680mah-do-apple-iphone-5-i4393092377.html