Oczywiście ten tekst nie wyczerpuje tematu, są to jedynie moje pierwsze odczucia po pierwszym dniu, gdyż mija tylko nieco ponad 24 godziny odkąd mam w ręku iPhone 6. Od początku byłem sceptycznie nastawiony do tego modelu, ale odbierając go w Dreźnie dałem się ponieść emocjom. WOW iPhone 6!Ale zajebisty i genialny. Faktycznie samemu telefonowi nie da się nic zarzucić. Jest perfekcyjny od samego początku czyli od zupełnie genialnego białego pudełka.
Na zewnątrz:
Pierwsze zetknięcie z telefonem też jest bardzo pozytywne. Lekki, dobrze leży w dłoni dzięki obłym kształtom połączonym z cienką obudową. Oczywiście całość wykonana jest ze świetnych materiałów i świetnie spasowana, nie mam mowy o żadnych skrzypieniach itp.
Miałem w ręku oba modele zarówno 6 jak i 6 plus, przy czym z działającym 6 plusem zapoznałem się już kilka dni przed premierą i miałem wcześniej wyrobione zdanie. Dlatego zupełnie pominę tu temat większego modelu, gdyż dla mnie jest absurdalnie duży, nie używalnie duży przy zastosowaniu jako telefon. Jeśli zdecydujecie się na większy model, to zapomnijcie o tym, że przykucu słowiańskim. Większym problemem jest jednak to, że i model iPhone 6 jest za duży. Razem z 6 kupiłem na niego Applowy pokrowiec, ale zrezygnowałem z niego bardzo szybko bo jeszcze bardziej go powiększa. Bez pokrowca jest, że tak powiem używalny. Dziś zabrałem go na spacer do Centrum Handlowego. Częste wyjmowanie z kieszeni, sprawdzanie listy zakupów itp. Kilka razy miałem wrażenie, że telefon zaraz znajdzie się na ziemi. Trzyma się go zdecydowanie mniej pewnie niż iPhone’a 5s. Serwisy już się cieszą.
Genialne wrażenie, szczególnie w wersji Space Gray robi zachodzące na boki szkło pokrywające ekran. Ekran w wersji iPhone 6 ma podobną wartość PPI jak w iPhone 5s, więc różnicy nie widać, za to w iPhone 6 plus ekran jest już na pierwszy rzut oka lepszy. W obu modelach za to, ekran umieszczono bardzo blisko szyby, lub takie robi wrażenie. Powoduje to, że mamy bardzo fajne wrażenie zlicowania wyświetlanego obrazu z krawędzią telefonu.
Zupełnie też nie przeszkadza minimalnie wystający obiektyw. Nie ma szans, że zaczepi się o kieszeń przy wkładaniu lub wyjmowaniu telefonu. Również nie przeszkadza gdy odkładamy go na stół bo wcale nie jest tak, że telefon przez to się buja na boki. Wręcz jest tak, że dzięki niemu łatwiej podnieć iPhone’a 6 ze stołu. Podobnie jest z przyciskiem włącznika na prawej ściance, początkowo będziecie go szukali u góry telefonu, ale przy takiej wielkości telefonu umiejscowienie go w nowym miejscu jest wygodne.
Razić może niestety tył telefonu, plastikowe łączenia aluminium nie są ładne i moim zdaniem mogły by być cieńsze. Są za to zrobione z lekko gumowanego plastiku, dzięki czemu telefon pewniej leży w ręku. Niestety co najgorsze, chyba przez małą wagę mamy uczucie, że nie trzymamy w ręku porządnego telefonu.
W środku:
Oczywiście w środku iPhone’a 6 mamy sporo nowości, nowy procesor, koprocesor, nowy aparat i nową baterię. Zresztą specyfikacje znajcie pewnie już na pamięć. Nie są to żadne przełomowe zmiany, a jedynie wymiana podzespołów na nowsze. To zresztą charakterystyczne dla Apple, które koncentruje się na zmianach wyglądu lub środka, w tym roku był czas na środek. Najważniejsze jest to, że telefon działa super wydajnie i sprawnie, zresztą tak samo jak jego poprzednik – większych różnic wydajności między nimi nie widać. Jeśli liczycie na lepszą baterię w nowym iPhone to pewnie powinniście wybrać jednak wersję 6 plus, w 6 nie zauważyłem jakiejś ogromnej poprawy, może 15% na plus, ale nie są to oszałamiające wyniki. Największą zmianą na plus jest nowy aparat z szybszym autofocusem działającym również w trybie ciągłym podczas kręcenia filmów. Nie mam już teraz żadnego powodu aby posiadać kompaktowy aparat fotograficzny.
Niestety zmiana rozdzielczości ekranu spowodowała, że większość aplikacji wygląda na nowych iPhone’ach kiepsko. Praktycznie żaden program firmy trzeciej nie jest w tej chwili przygotowany na nową rozdzielczość. Objawia się to powiększeniem obecnych aplikacji i rozmyciem grafiki. Niestety dużo pracy przed developerami i to pracy trudniejszej niż w przypadku przejścia z modeli z ekranem 3,5” na 4” w iPhone 5. Nie liczyłbym na to, że wszystkie potrzebne Wam aplikacje zostaną szybko zaktualizowane. Jestem też lekko zawiedziony samym dostosowanie systemu do większego ekranu, dodanie linij z ikonami … serio Apple stać na więcej i przeczuwam sporą zmianę w interfejsie ekranu w iOS 9.
Obecnie prawie każdy telefon z wyższej półki jest perfekcyjny technicznie. Różnica tkwi w systemie operacyjnym oraz „feelingu”. iPhone 5s był ciekawy, inny, był jakiś, iPhone 6 jest perfekcyjnie nijaki. Gdybym nie zajmował się tym czym się zajmuję to zostałbym przy wersji 5s.
czołem! mam kilka pytań:)
jak wygląda sprawa z akcesoriami?
Jakiej jakości są słuchawki? jak wygląda ładowarka, zmieniła się?
Jak jest z zasięgiem w telefonie? Mój nie jest rewelacyjny… (tmobile)
Czy 3g dalej zżera ostro baterię?
Wifi zwiększyło zasięg?
Słuchawki i ładowarka taka sama.
Akcesoriów prawie nie ma.
Zasięg OK.
Mi 3G nie zżerało baterii mocniej.
Wi-Fi to bardziej zależy od routera.
W czasie ładowania się grzeje, w czasie używania bez ładowania nie.
Zazwyczaj pisałem, że każdy nowy iPhone podoba mi się coraz bardziej. Teraz piszę, że mniej – jak możesz odgadnąć co napisze za rok.
nie powiedział bym, że wifi zależy bardziej od routera, ale moze sie myle. natomiast wiem co pokazal moj prosty eksperyment z dwoma telefonami. jeden z nich to iphone 5 drugi samsung galaxy s3. stojąc w pracy w jakiejs tam odleglosci od routera iphone sieci wifi nie lapie, a samsung ma dwie kreski.
Jobs racze nie zmartwychwstanie żeby dopilnować nowego modelu więc prawdopodobieństwo, że nowy model ci się nie spodoba jest spore :P
co w tym dziwnego :) aluminium dobrze ekranuje więc o wiele trudniej zrobić tor radiowy by zachować parametry sygnału – czasami to wręcz niemożliwe jak widać. Coś za coś :)
Jako WIELOLETNI uzytkownik produktow Apple (takze i omawianego iPhone 6) pozwole sobie „wylac swoj kwas”
Zatem:
CO ZA WREDNY SADYSTA/MSCICIEL ZAPROJETOWAL TEGO iPhone?!?!?!?!
Przeciez 'TEGO” curva nie da sie uzywac jedna reka!!!!!! Po kiego mi ten ciulowy skrot (2x tapniecie na home-button) by przywolac 'obnizenie ekranu’ jak curva nie moge akurat siegnac palcem majac reke ustaiwona po srodku iPhone dla BEZPIECZNEGO utrzymania tej 'KROWY’!!!!
Uj z tym!!!!!!
Power button – curva jak naciskam – to odrazu wraz z….. przyciskami glosnosci!!!
Pomijam OCHYDNIE wygladajacy caly tyl wraz z tym 'czyms-pierscieniem’ od kamery!!!!!!
Ok – juz mi przechodzi………..
Uj – moze nie kumam „wizji” MSCICIELA/MASOCHISTY ktory to „COS” zaprojektowal – moze jak…….. dokupie Apple Watch (co bym nie wyciagal tego „COS” z kieszeni…… bedzie lepiej)
tez tak mialem przez pierwsze pare minut
wierz mi – mi NIEZIEMSKO chodzi po glowie oddac ta KROWE iPhone 6 i wziasc 5S – ale kurde on nie ma TAK MI POTRZEBNEGO barometru :(
Zaobserwuj przy kilku kolejnych ładowaniach czy też będzie się grzał. W kilku nowych telefonach tak miałem, że grzały się na początku, ale ustało to później.
Gdzie jest tańsze od 5S’a?
………w dniu premiery
Nie chcem ale muszem , stara spiewka . Apple zrobiłeo swoje bo i tak kupiłeś wieć baw się dobrze :)
Patrz mój wpis kilka dni wcześniej – pisałem ze i tak będziesz żałował Hahahahaha. I co? A ja mam Apple w dupie i zostaje z tym co mam. I moge wszystkim z zachwytem zaśpiewać ze mój iPhone 5 jest zajebisty. A dziś kupiłem sobie nowego 5s i jestem mega szczęśliwy :)
No nie wiem czy tańsze. Ja dziś kupiłem nówkę 5s 64gb w folii za 485$ na ebay
Juz pisalem – daj mi M8v2 w iPhone 5S i juz bym go kupowal. W dodatku 64GB ktorego nie ma on
Tez już posiadam nowa 6. Szybkosc dzialania identyczna jak na 5s. Ekran robi bardzo dobre wrazenie, kolory sa bardziej zywe w porowaniu do 5s. Duzooo wygodniej rowniez przeglada sie internet, ale obsluga jednym palcem ucierpiala. Ciezko bez zmiany pozycji telefonu dotknac krance ekranu.Zmienilem glownie ze wzgledu na wiekszy ekran. Chcialem miec takiego Note na iosie hehe. Swoja droga szukalem niedawno uchwytu do 6 i praktycznie wyskoczyla mi tylko jedna firma rammount. Slyszeliscie cos? http://explore24.pl/product-pol-2171-Uchwyt-X-Grip-TM-montowany-do-szyby-do-Apple-iPhone-6.html
Jaka jest różnica miedzy v1 i v2?
glownie barometr
No właśnie. Czytałem ze ci jest bardzo potrzebny. Mi w ogóle. Tak naprawdę Apple nie podało czy sie te 2 procesory ruchu różnią. Podejrzewam ze niczym albo bardzo niewiele. Moze barometr to kwestia oprogramowania tylko? Dzieki ze zwróciłeś uwagę na to ze 5s 64gb nie jest dostępny w sklepie Apple. Nawet nie wiem ze go usunęli (strona USA). Tym bardziej sie cieszę ze na ebay kupiłem nowy srebrny 64gb właśnie :)
Zobaczcie co sie stało z iphonem 6 kiedy ktoś zapomniał ze ma go w tylnej kieszeni spodni i usiadł na krzesło. https://www.dropbox.com/s/bjd734akzg8zih7/Photo%20Sep%2023%2C%201%2035%2024%20PM.jpg?dl=0
To są jakieś jaja panie Cook.
1. nie wiedzialem nawet iz 64GB 5S byl :)
2. M7 od M8 MOZE sie sie np. roznic procesem technologicznym (np. wspomnianym 22nm) a to juz przepasc w czasie pracy urzadzenia – ktora juz teraz zaczynam doceniac w moim iPhone 6 – od nowosci…….. JESZCZE GO NIE LADOWALEM – a ma jeszcze 20% a zrobilem na nim juz wiele!
Malo tego – wlasnie sie przekonalem iz ten caly Health caly czas zlicza ile np. km dzis przesedlem!!
3. by barometr dzialal MUSI byc jakies fizyczne urzadzenie/ uklad scalony.
pisalem o tym – iPhone 6 jest wykonany z cienszego aluminium – w dodatku jest wiekszy –
TO DOPIERO CZUBEK GORY LODOWEJ – bedzie tego OD CHOLERKI WIECEJ!!!
plastuś ;))
http://youtu.be/znK652H6yQM
szoook. na pewno tego nie kupię.
Żadna rewelacja, 5/5s też się przecież giął…
http://www.cultofmac.com/248603/iphone-5ses-are-bending-in-peoples-pockets/
Fizyki nie oszukasz, jak ktoś siada na telefonie to wiadomo że coś się złego może stać, zwłaszcza jak się jest grubym Amerykaninem ;)
Moja 5tka ma się świetnie, więc nie widzę powodów do paniki.
Nie gadaj głupot. Ta 5s ze zdjęcia zostala poddana ogromnej sile zeby to zgiąć – czytałem jak to zostało zrobione. Tu natomiast jest mowa o codziennym użytkowaniu. Ktoś ma w kieszeni i schyli sie by zawiązać sznurowadła np. To jest chyba różnica co?
Po pierwsze nie gadam głupot.
Po drugie sam się zastanów, czy schylenie się żeby zawiązać sznurowadła zegnie aluminiową ramę? Wątpię.
Nie wiem jak oni noszą te telefony, ale mój spoczywa mi na udzie i nie ma możliwości żeby się wygiął bo nie działa na niego żadna siła. Oni widocznie nosili jakieś obcisłe rurki z płytkimi kieszeniami a telefon wbijał im się w biodro. Jak inaczej telefon mógłby się zgiąć?
Poza tym, i tak większość z nas nosi telefon w pokrowcu, który usztywnia konstrukcję jak zewnętrzny szkielet. Nadal nie widzę powodów do paniki.
W twoim teście brakuje mi testu benchmark ;)
Oraz wydajnościowo dla bardzo ciężkiej aplikacji (prędzej gry).
Pingback: Prawie cały miesiąc z iPhone 6 | iPod.info.pl — iPod, iPad, iPhone, iBlog
Przecież jak wam się nie podoba to nie kupujcie, takie trudne?