Wiecie, że podobno 16 grudnia rusza sprzedaż iPhone 4S w Rosji. Jedziemy do Moskwy stać w kolejce :)
To swoją drogą ciekawe, że rynek którego potencjał jest jakiś 1000 razy większy niż rynku polskiego nie ma sklepu Apple nawet w wersji Online. Według mnie to powinien być tam Apple Store na placu czerwonym w Mauzoleum Lenina. W końcu plac to było kiedyś to największe z moskiewskich targowisk. Z drugiej strony to pewnie każdy bardziej zamożny Moskwiczanin poleciał swoim prywatnym Jetem po iPhone 4S do Nowego Jorku, lub wysłał слуга jeśli nie miał czasu.
Bardzo mnie interesują ceny iPhone’a 4S w Rosji, jestem przekonany, że będzie sporo drożej niż w Polsce.
PS. Jakbyście się zastanawiali po co powstał wpis to już tłumaczę – jak będziecie chcieli powiedzieć, Apple jest „beeee” bo olewa taki wspaniały polski rynek to pomyślcie o Rosji.