Wiem, że dzisiejszy dzień będzie się Wam dłużył :) Konferencja WWDC i nasza relacja dopiero od 18, proponuję wiec dwie ostatnie małe plotki przed wieczornym show.
1. Serwis techcrunch.com pokazał dziś w nocy zdjęcie, które według nich może być zdjęciem ekranu z systemem iOS 5. Widać na nim, w górnym pasku powiadomień, informację o nowych wiadomościach na Twitterze – serwis ten ma być mocno zintegrowany w nowym systemem. Ten pasek powiadomień jest na razie wykorzystywany do informowania o działaniu modemu lub dyktafonu. Możliwe, że Apple rozwinie jego funkcjonalność. Jeśli całość nowych, oczekiwanych w iOS 5 powiadomień ma działać tylko na takiej zasadzie to chyba nie jest to na co wszyscy czekamy. Z drugiej strony jest to wielce prawdopodobne, minimalistyczne, mocno w stylu Apple i co najważniejsze informacje z tego paska pojawiają się też na ekranie zablokowanego urządzenia czyli wreszcie mógłby być wykorzystany ten ekran. Na tym zdjęciu widzimy też nową ikonkę aparatu.
2. Nowe informacje docierają także na temat tajemniczego iCloud i szczerze mówiąc nie są – przynajmniej dla mnie – optymistyczne. Jak twierdzi John Gruber, iCloud to nie nowe Mobile Me to nowy program iTunes. Ja powiem szczerze wolałbym nowe Mobile Me. iCloud ma według tych plotek służyć do przechowywania muzyk i ma nie być jednocześnie systemem do zakupów muzyki. Całość ma działać mniej więcej tak – kupujemy muzykę w iTunes store (o ile możemy), po czym zamiast przechowywać ją na własnym komputerze z programem iTunes, przechowujemy ją w sieci w serwisie iCloud. Dzięki temu zawsze możemy bezprzewodowo przesłać muzykę na nasze urządzenia z iOS 5 (co z iPodami klasycznymi?). Przyznajcie brzmi bardzo prawdopodobnie i pewnie się w Polsce mało przyda.
Teraz proszę wracać do pracy/nauki/odpoczynku i widzimy się wieczorem :)