Kolejna odliczanka Apple

Apple bardzo lubi odliczane konkursy.
W tamtym roku odliczaliśmy do miliardowej aplikacji pobrane z AppStore, w tym czekamy na 10 miliardową piosenkę pobraną z iTunes Store. Zwycięzca który pobierze piosnkę o tym numerze wygra kartę iTunes Gift Card o wartości 10000$. Chyba można za to kupić wszystkie piosenki z iTunes Store :).

Niestety oczywiście konkurs nie jest dla Polaków, przecież nawet nie mamy iTunes Store. Szkoda, uwielbiam wydawać pieniądze w Applowym sklepie z piosenkami. Tym niemniej warto wiedzieć, że inny podobny konkurs był w roku 2006. Wtedy czekano na miliardową piosenkę z tego sklepu. Ladny wynik 9 miliardów piosenek w ciągu 4 lat.

Ciekawe programy z AppStore – Część 71

Ciekawe programy z AppStore – Część 71
Jakoś ostatnio ciekawe programy zawsze pojawiają się raczej wieczorem. Więc zgodnie z tradycją oto mój czwartkowy wybór.

Już jutro startują 21 Zimowe Igrzyska Olimpijskie w kanadyjskim mieście Vancouver. Będą odbywać się w dniach 12-28 lutego. Inaczej niż to bywało zazwyczaj na zimowych Igrzyskach, tym razem mamy szanse medalowe i nadzieje na pierwszy od Sapporo 1972, złoty medal. Jak będzie zobaczymy. Niestety cześć transmisji będzie w godzinach nocnych. W śledzeniu rozgrywek oczywiście pomoże nam oficjalny program z AppStore, Vancouver 2010 Olympic Winter Games. W programie znajdziemy opisy wszystkich aren i tras na których będą odbywały się zawody, klasyfikacje medalowe, a jeśli jesteście na miejscu to nawet przewodnik po mieście. Nam pozostaje pobrać ten darmowy program i trzymać mocno kciuki za Kowalczyk, Małysza, Sikorę, Ligockich i pozostałych 40stu-kilku zawodników.

Igrzyska już jutro, ale za trzy dni inny ważny dzień Walentynki, święto przejęte ze złego zachodu, ale już dość dobrze zadomowione  w naszej rzeczywistości. Nawet polski dystrybutor Apple go świętuje. Oczywiście więc w dzisiejszym przeglądzie nie mogło zabraknąć aplikacji do wysyłania walentynek. Jeśli chcecie wysłać walentynkę możecie ją sami narysować lub jeśli nie macie zdolności to z pomocą przyjdzie Wam np. program Valentine C@rds. Program posiada ponad 30 gotowych do wykorzystania kartek do których możemy dodać własny tekst lub zdjęcie. Taką kartę możemy wysłać na profil Facebook, Twittera lub bardziej klasycznie mailem. Jeśli walentynki już przeminą to z tej serii możecie kupić program do wysyłania kartek na każdą inną możliwą okazję. Cena programu to 1,59 Euro, ale czego się nie robi dla miłości.

W tamtym tygodniu była gra logiczna w tym tygodniu jest zręcznościowa. Bird Strike bo tak się nazwya ta gra polega na wystrzeliwaniu ptaszka w powietrze i zbieraniu punktów. Ptaszek wystrzeliwany jest z procy, a potem napędzany rakietami od fajerwerków. Kontrolowanie ptaszka odbywa się zaś poprzez akcelerometr. Nasz bohater po wystrzeleniu leci jakiś czas sam, jednak aby wzbijać się wyżej i wyżej i wyżej  … i ukończyć poziom musimy łapać rakiety. W zdobywaniu szczytu przeszkadzają nam balony i metalowe podesty. Gra ma fajną przyciągającą oko grafikę i pasującą do niej muzykę. Całość bardzo prosta ale niesamowicie wciągająca, akurat na długą podróż na ferie. Cena to 1,59 Euro.

Przegląd zawartości AppStore przez WWW

Jakiś czas temu Apple dodało możliwość przeglądu zawartości iTunes Store w przeglądarce internetowej. Teraz podobna funkcjonalność otrzymało AppStore. Po kliknięciu na link z programem np. w czwartkowym przeglądzie aplikacji, zamiast zobaczyć standardowy komunikat o ładowaniu iTunes zobaczymy opis aplikacji na stronie WWW. Oczywiście w tle załaduje się program iTunes z wczytaną stroną aplikacji. Ma to swoje duże zalety, z strony WWW można w prosty sposób skopiować zawartość opisu i zrzut ekranu z aplikacji. Dodatkowo link taki mogą otworzyć osoby które nie posiadają na Swoim komputerze programu iTunes.

Ciekawe programy z AppStore – Część 70

Ciekawe programy z AppStore – Część 70
W tamtym tygodniu mieliśmy przerwę w ciekawych programach z AppStore bo wszyscy żyli iPadem. Ale dziś już wieczornie, ale wracamy z przeglądem.

Na pierwszy ogień program App Genie. Kosztuje tylko 0,79 Euro, a powinien 26 razy więcej. Dlaczego akurat 26 … zawiera bowiem w sobie 26 jakby oddzielnych aplikacji które zgromadzone w jednym programie pozwolą nam przede wszystkim zaoszczędzić i to zarówno pieniądze jak i miejsce na ekranie. Wśród funkcji znajdziemy min. Tłumacza, konwerter walut i konwerter jednostek, prognozę pogody, detektor metalu, miernik natężenia dźwięku, mówiący zegarek i kompas, krokomierz, informacje o naszym telefonie i baterii i wiele wiele innych. Kupiłem program bez wahania i wywaliłem 10 innych.

iMatematica2 ten program przyda się każdemu wielbicielowi matematyki jak i, a może nawet bardziej tym którzy za nią nie przepadają. Program dostępny jest w AppStore za darmo, ale jest po próbna wersja, która daje się poprzez mikropłatności odblokować za 1,59 Euro. Co otrzymujemy w tej cenie? Ponad 700 definicji, wzorów i twierdzeń matematycznych z załączonymi rysunkami  linkami do Wikipedii. Znajdziemy także kalkulator równań, Solver i Solver macierzy oraz możliwość rozwiązywania zadań za pomocą Wolfram Alpha. Program naprawdę przydatny na każdym poziomie matematycznego zaawansowania. Niestety nie wiedzieć czemu nie dostępny w polskim oddziale AppStore.

Takie gry uwielbiam, nie przeładowane grafiką i wymagające czegoś więcej niż sprawne palce nastolatka. Implode! bo o niej mowa kosztuje 1,59 Euro i jest zdecydowanie wata każdego wydanego centa. W grze wcielamy się w rolę sapera i musimy wysadzić za pomocą laski dynamitu różne budowle. Cały problem polega na właściwym podłożeniu ładunku wybuchowego tak żeby cała budowla runęła za jednym zamachem. W grze mamy ponad 120 poziomów, a każdy jest oczywiście trudniejszy, na szczęście mamy rożnego rodzaju ładunki wybuchowe. Gwarantowana zabawa na długie wieczory.

Dlaczego tablet Apple nie będzie się nazywał iSlate …

… bo Apple nigdy by nie dopuściło, żeby tak samo nazywał się ich produkt i aplikacja w AppStore. Tymczasem program iSlate jest dostępny w AppStore już od maja poprzedniego roku.  Kosztuje 2,39 Euro i jest cyfrowym odpowiednikiem „klapsa” filmowego.
Tak więc pozostały dwie nazwy iPad oraz iProd no chyba, że Steve wymyślił dla nas coś co nam się nawet nie śniło.
Jeśli już jesteśmy przy tablecie to ostatnie plotki pochodzą z serwisu www.appleinsider.com, który powołując się na „pewne” źródła określa wygląd tabletu jako rozpłaszczonego do iPhone’a pierwszej generacji – ekran o przekątnej 10 cali. Możliwości komunikacji z światem zewnętrznym ma mieć zaś zbliżone do iPhone’a 3GS czyli na pokładzie znajdziemy, moduł telefonii komórkowej 3G, GPS, złącze docka, wyjście słuchawkowe, wbudowany mikrofon i głośnik.

PS. Program iSlate ma teraz niezłą reklamę :)

Tablet Apple – czy to będzie czytnik książek?

W jednym z komentarzy pod wczorajszą wiadomością o konferencji “Come See Our Latest Creation” napisałem, że uważam iż Apple prezentują Tablet może dokonać rewolucji w przekazie słowa pisanego, tak jak zrobiło to z przekazem muzyki i filmów. Można sobie dość łatwo wyobrazić Steva Jobsa który wychodzi i mówi:
To coś więcej niż urządzenie … to dowolna gazeta i magazyn wszędzie z Wami.
Od dziś macie możliwość zakupu wszystkich gazet i magazynów w formie elektronicznej.
Bezpośrednio na Twoje urządzenie, szybko i bardzo łatwo. Nie ważne czy jesteście na wakacjach czy wyjeździe firmowym, wasz ulubiony dziennik zawsze jest z wami.

Taką wizję zdaje się potwierdzać dzisiejszy artykuł w The Wall Street Journal. Wg tego dziennika wydawnictwo Harper Collins prowadzi z Apple bardzo zaawansowane rozmowy na temat przygotowywania książek pod nowe urządzenie/tablet Apple.
Niestety jeśli tak by się stało to z powodu braku iTunes Store w Polsce owe urządzenie było by dla Nas kolejnym drogim gadżetem bez praktycznego zastosowania. Dokładnie tak jak się to dzieje z Apple TV. No cóż wystarczy poczekać jeszcze tydzień i wszystkiego się dowiemy.