Witam w kolejnym odcinku ciekawych aplikacji z AppStore. Dzisiaj będzie wyjątkowo bo z pierwszym z opisywanych programów związany jest konkurs. Można w nim wygrać kod pozwalający na darmowe pobranie tego programu, czyli systemu nawigacji NDrive w wersji z mapami Polski, Czech i Słowacji.
Aby zdobyć program należy w komentarzach odpowiedzieć na pytanie jakie aktualnie produkowane iPody nie są dostępne w oficjalnej sprzedaży w Polsce?
Odpowiedzi należy umieszczać w komentarzach z prawidłowym adresem emial. Liczy się tylko pierwsza odpowiedź. Zwycięzca zostanie wylosowany spośród prawidłowych odpowiedzi. Bawimy się do jutra do północy.
Przejdźmy do opisu samej aplikacji.

Z systemami nawigacji w AppStore jest zasadniczy problem, są drogie bo drogie są mapy. NDrive idzie tu trochę inną drogą i przygotował aplikację z możliwością zakupu tylko wybranych państw w tym Polski. Polska znalazła się w jednej paczce z Czechami i Słowacją. Dzięki temu cena spadała i jest już całkiem przystępna. 39,99 Euro da się jakoś przeboleć, a sam program posiada aktualne mapy z TeleAtlasu oraz w miarę aktualną bazę fotoradarów. Dodatkowo znajdziemy w nim takie smaczki jak trójwymiarowe wizerunki budynków. Oczywiście nie zabrakło polskiego menu programu oraz dźwiękowych komend nawigacyjnych w języku polskim. Formuła tych wpisów nie przewiduje szerszych testów, ale aktualnie będę używał programu i chętnie odpowiem na pytania związane z jego użytkowaniem oraz porównam mapy do tych które mam wbudowane w nawigację samochodową.

Program IP Camera potrafi zamienić naszego iPhone’a w kamerę szpiegowską. Po zainstalowaniu i uruchomieniu na telefonie aplikacji uzyskujemy możliwość podglądania tego co widać przez jego obiektyw. Technicznie działa to tak, że iPhone staje się swojego rodzaj serwerem WWW na którym publikowane są zdjęcia z iPhone’a. Zdjęcia robione są co 15 sekund i pozwalają mieć zdalny wgląd w to co się dzieje w monitorowanym pomieszczeniu. Jako, że iPhone działa jak serwer WWW do monitoringu wystarczy nam zwykła przeglądarka WWW. Program kosztuje 1,59 Euro, a ja już czekam na jego wersję która będzie streamingowała filmy :)

Canabalt to konwersja znanej flashowej gierki. Sterujemy po czarno-białym ekranie ludzikiem który bardzo szybko biegnie. W czasie jego biegu musimy tak nim sterować, aby przeskakiwał przez przeszkody, a celem jest przebiec jak największą odległość. Gra jest bardzo bardzo prosta, jednak wciągająca w sposób niesamowity. To kolejny przykład, że czasem grafika wcale nie jest potrzebna aby wciągnąć nas na długie godziny. Szkoda tylko, że gra jest dość droga 2,39 Euro.

Hmm ciekawy numer ma dzisiejszy przegląd ciekawych aplikacji dla systemu iPhone OS. Aż muszę wtroącić mały żart: (mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe).
Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
– 45
– A czemu nie 54?
– Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach „charakter nordycki” i wzywa następnego:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
– 28
– A czemu nie 82?
– Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach „charakter bliski nordyckiemu” i wzywa kolejnego:
– Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
– 55
– A czemu nie… a to wy, Stirlitz.

Ok koniec żartów. Zaczynamy poważnie od programu Dropbox. Aplikacja ta dostępna jest za darmo i służy do prostego przesyłania dokumentów między różnymi platformami oraz sieciowego backupu danych. Razem z programem dostajemy miejsce na serwerze o powierzchni 2GB bezpłatnie lub nawet do 100GB w wersji płatnej. Dzięki temu możemy w prosty sposób przerzucać dokumenty między iPhonem, a np komputerem z systemem Windows. Jako, że program pozwala na robienie zdjęć i filmów bezpośrednio z jego wnętrza to doskonale może się przydać do bezprzewodowego przesłania takich dokumentów na komputer. Oprócz klienta dla systemu Windows, znajdziemy też wersję dla Mac OS oraz Linuxa. Multiplatformowość tego rozwiązania jest jego wielką zaletą.

Program Nearestplaces ma nam pomagać w odnalezieniu się w miejskiej dżungli, a robi to w ciekawy sposób. Otóż uruchamiamy program i widzimy w nim obraz przez kamerę, na obrazie zaś możemy zobaczyć szukane przez nas informacje np. o restauracjach czy też stacjach benzynowych. Jako, że program korzysta z kompasu i GPS na wyświetlaczu widzimy wspomniane informacje dokładnie w tym miejscu gdzie się znajdują fizycznie, wraz z odległością w jakiej powinniśmy ich szukać. Program kosztuje 1,59 Euro i może być naprawdę przydatny w obcym mieście. Co więcej zawiera informacje o punktach w Polsce, lecz tu uwaga … nie jest dostępny w polskim AppStore. Zapomniałbym dodać, program działa tylko na iPhone 3GS.

Kończymy zwyczajowo grą, a tym razem to będzie Skysmash 1918. Stajemy się pilotem myśliwca z pierwszej wojny światowej który musi wyeliminować maksymalnie dużo jednostek wroga. W czasie rozgrywki nasz samolot widzimy z góry i musimy tylko za pomocą dotykowego ekranu sterować nim tak aby być maksymalnie skutecznym w strzelaniu i jednocześnie nie dać się zestrzelić. Gra ma klasyczny przebieg strzelamy, łapiemy bonusy i dodatkowe bronie i na końcu każdego z 9 fajnych leveli walczymy z Boosem. Cena tej zabawy to 0,79 Euro i naprawdę warto je wydać, choćby ze względu na rewelacyjną grafikę.

Programów w AppStore jest naprawdę dużo ponad 80 tyś, czasem ciężko coś wybrać ciekawego np. do tygodniowego przeglądu programów. Teraz powinno być łatwiej bo Apple uruchomiło nową stronę pod nazwą „Apps for everything”. Strona do swojego rodzaju przewodnik po programach dostępnych w sklepie ale z podziałem na inne kategorie niż to ma miejsce w AppStore. Apps for everything ukierunkowane jest na przydatność programów w konkretnej sytuacji. I tak mamy grupę programów przydatnych w czasie gotowania, podróży, do pracy, tworzenia muzyki, zabawy czy też dla dzieci.
Taki sposób może być bardzo przydatny dla świeżych użytkowników którzy mogą czuć się przytłoczeni ogromną ilością podobnych aplikacji. Osobiście dla mnie najbardziej przydatne jest przeglądanie AppStore pod kątem najnowszych programów.

Użytkownicy iPhonów i iPodów touch uwielbiają aplikacje z AppStore. W kwietniu świętowaliśmy sprzedanie miliardowego programu, a niespełna pół roku później mamy wynik 2 miliardy sprzedanych programów. Trzeba przyznać, że tempo jest imponujące. Kolejna cyferka którą warto wymienić to 85 tyś aplikacji dostępnych w AppStore. Dwa miliardy aplikacji zostało zainstalowane na 50 milionach urządzeń, daje to tak wysoką, że aż niewiarygodną średnią 200 aplikacji !!!??? na jedno urządzenie.

PS. Ile Wy macie zainstalowanych programów na waszych iPhonach/iPodach touch?