iControlPad w akcji

Chcecie zobaczyć jak działa kilkukrotnie opisywany manipulator do gier dla iPhone’a czyli iControlPad. Zapraszam zatem do obejrzenia filmiku.
Niestety na razie działa tylko z niektórymi grami z czarnego obiegu czyli pobieranymi za pomocą Cydii lub Installera. Wsparcia dla gier z AppStore trudno się na razie spodziewać.
Cena urządzenia to około 105,00 zł niestety nikt nie wie kiedy oraz czy w ogóle ukaże się ono na ryku. Jeśli jednak jesteście fanami Quake na iPhone to możecie na stronie www.orangegadgets.com zapisać się na jedno z pierwszych tego typu urządzeń.

Wobble – czyli piersi dozwolone

Zapewne pamiętacie historię sprzed tygodnia traktującą o odrzuceniu z AppStore programu symulującego ruch kobiecych piersi. Teraz już wiadomo dlaczego program był odrzucony. Odpowiedź jest niezwykle prosta – akurat te piersi nie spodobały się recenzentowi.
Program Wobble (0,79 Euro) został natomiast zaakceptowany bo symulujemy w nim ruch dowolnie wybranych ze zdjęcia piersi.
Oczywiście powyższa wypowiedz to trochę żart. Prawda jest jednak zupełnie prosta. W programie iBoobs to AppStore dystrybuowało by prawie nagie piersi, w Wooble żadnych piersi nie ma bo to końcowy użytkownik trzęsie Sobie czym tam chce. Programiści z Glendwood byli po prostu sprytniejsi.
Na filmiku można zobaczyć jak to wygląda w praktyce.

500 milionów aplikacji pobranych z AppStore

[singlepic id=1802 w=267 h=200 float=right]Apple właśnie poinformowało na swoich stronach, że pobrano już 500 milionów aplikacji z AppStore. To rewelacyjny wynik jak na przedsięwzięcie działające od trochę więcej niż pół roku (start lipiec 2008). W AppStore w chwili obecnej znajduje się 15000 tyś aplikacji . Inna sprawa ile z nich jest użytecznych. Jestem przekonany, że 80% tych pobrań generuje 20% programów.
A ile wy pobraliście aplikacji z AppStore?
Ja 216.

Ciekawe programy z AppStore – Część 25

Zgodnie z tradycją kolejna porcja aplikacji z AppStore na które warto zwrócić uwagę. Dziś będzie trochę bardziej felietonistycznie.

[singlepic id=1799 w=80 h=80 float=right]Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że Apple odrzuciło z AppStore alternatywną przeglądarkę internetową Opera. Powodem miało być dublowanie funkcjonalności wbudowanej w oprogramowanie telefonu. Temat powrócił z siłą wodospadu kilka dni temu gdy okazało się, że Apple zaakceptowało jednak kilka przeglądarek firm trzecich.
Niestety jak się bliżej przyjrzeć tym programom to wcale nie są tą nowe przeglądarki a jedynie nakładki na standardowy silnik Safari. FireFoxa lub wspomnianej opery długo jeszcze nei zobaczymy w AppStore…
Wśród tych „nakładek” warto zwrócić uwagę na bezpłatną pozycję Edge. Dzięki niej możemy przeglądać strony na całym ekranie bez zbędnych pasków narzędzi. Niestety program nie jest dostępny w polskim AppStore.

 

[singlepic id=1800 w=80 h=80 float=right]Kolejna drażliwa sprawa to obsługa MMS w iPhone. Ostatnio robiłem ankietę z której jasno wynika, że aż 50% czytelników bloga używa lub używała by MMS jeśli by je obsługiwał Applowy telefon. Do tej pory jedyną możliwością aby zobaczyć MMS był Jailbreak telefonu i instalacja programu z podziemnego obiegu. Teraz trochę się to zmienia i w AppStore możemy znaleźć programy pozwalające na odbieranie wiadomości MMS. Taka pozycją jest kosztujący 0,79 Euro MMS Fetch. Wstrzymajcie się jednak z kupowaniem bo działa on tylko w niemieckiej sieci T-Mobile. Aby odbierać MMS od polskich operatorów musimy poczekać na efekty pracy polskich programistów.

 

[singlepic id=1801 w=80 h=80 float=right]Dość ciężkich tematów pora zająć się grami. Od dawna mam sentyment do gry Scorched i w tym cyklu opisywałem już grę o podobnych zasadach. Teraz jednak pojawiła się nowa pozycja iShoot. Gra … jest rewelacyjna. Nie mogłem się od niej oderwać przez kilka godzin. Super grafika, fajny interfejs, możliwość kupowania broni oraz tarcz. Wszystko jak za dobrych czasów Scorcheda. Jeśli mam szukać jakiejś wady to są dwie. Pierwsza to niemożliwość dokładnego ustawienia siły strzału, siła przybywa w raz z trzymaniem przycisku strzału który musimy puścić w odpowiednim momencie (to może być tez zaleta urozmaicająca grę). Druga wada to brak możliwości gry przez sieć.
Gra kosztuje 2,39 Euro i istnieje też w darmowej wersji Lite pozbawionej kilku możliwości.

Ciekawe programy z AppStore – Część 24

Po dwu tygodniowej przerwie świąteczno-noworocznej wracamy do czwartkowego cyklu przeglądu ciekawych aplikacji dla iPhone’a i iPoda touch. AppStore to rzeczywiście fantastyczna sprawa ogrom aplikacji zadowoli każdego, musze jednak przyznać, że od przybytku czasem głowa boli.

[singlepic id=1776 w=80 h=80 float=right]Free Memory to bardzo interesująca aplikacja. Dzięki niej dowiemy się jak dużo mamy wolnej pamięci operacyjnej oraz jakie procesy pracują w danej chwili na naszym urządzeniu. Co więcej program pozwala zgodnie z nazwą zwolnić pamięć używaną przez niedziałające procesy. Niestety jeśli mamy dostępne mniej niż 4 MB pamięci to wiąże się to z restartem urządzenia który jak wiem sam w sobie zabija wszelkie procesy.
Producenci wydają często aktualizacje programu ja czekam na taką pokazująca zajętość pamięci przez poszczególny proces. Cena programu to 0,79 Euro i wg. mnie warto ją wydać

 

[singlepic id=1777 w=80 h=80 float=right]Jeden z największych producentów drukarek zauważył iPhone’a i stworzył darmowy program HP iPrint Photo służący do drukowania obrazów bezpośrednio z tego telefonu na drukarce. Oczywiście bezprzewodowo poprzez sieć Wi-Fi. Działanie programu jest naprawdę szalenie proste.
Uruchamiamy program i wchodzimy listę znalezionych w sieci drukarek, wybieramy tą na której chcemy drukować i to wszystko. Lista drukarek jest naprawdę bardzo szeroka. Co więcej drukarka ta nie musi posiadać nawet interfejsu sieciowego może być wpięta do niej np. poprzez AirPort. Program drukuje zdjęcia w formacie 10×15 cm. Jeśli drukarka ma dedykowany podajnik dla zdjęć to zostanie on automatycznie wybrany.

 

[singlepic id=1778 w=80 h=80 float=right]Gier w AppStore jest na pęczki i ciężko się przebić z ciekawym pomysłem warto więc szukać nowych dróg tak zrobiła polska firma AdAction wydając grę logiczną Rock’em Blocks. W grze należy układać obok siebie we właściwym porządku kolorowe kamienie, a zadanie dodatkowo utrudnia upływający czas. Grę Czym się więc wyróżnił producent? Otóż gra jest całkowicie w wersji polskojęzycznej i to zarówno jeśli chodzi o komunikaty pojawiające się w grze jak i o instrukcję do gry. To zawsze jakaś forma promocji w rodzimym kraju. Trochę tylko szkoda, że sam opis gry w AppStore jest po Angielsku.

iBoobs – czyli piersi zakazane

Firma Mystic Game Developers postanowiła stworzyć ciekawy program z kategorii Entertainment o nazwie iBoobs. Na ekranie pojawiają nam się kobiece piersi sporych rozmiarów które sobie ślicznie podskakują w staniku w ślad za ruchami iPoda touch czy też iPhone’a.
Niestety firma Apple nie przyjęła programu do AppStore powołując się na zapisy o nie rozpowszechnianiu wulgaryzmów. Czyli strzelanki ociekające krwią są OK, ale kobiece piersi w staniku (co należy podkreślić) już nie są OK.
Twórcom radzę wydać wersję gry z dyndającym penisem może ta opcja bardziej trafi do recenzentów w Apple.