Kabelki Lightning No Name

Tanie wino jest dobre bo jest dobre i tanie tak samo z kabelkami Lightning No Name. Są tanie i dobre bo są dobre i tanie. Dostałem dziś od dystrybutora CSOP pierwsze dwa kabelki Lightning No Name. Kabelki pochodzą od różnych nieznanych producentów, ale wyglądają prawie identycznie poza mała różnicą w kolorze kabelka. Kabelki działają bez problemu, można je wpinać zarówno jedną jak i drugą stroną. Działa ładowanie, działa synchronizacja jednym słowem dla iPhone’a 5 lub iPada mini zachowują się zupełnie tak jak kabelek oryginalny. Mają nawet taka samą długość. Ten No Name jest oczywiście zdecydowanie gorzej wykonany niż Applowy odpowiednik, co miało jednak jedną dobrą stronę. Jaki jest sens kupować kabelek nieznanego producenta, oczywiście kasa :) Ten od Apple kosztuje 85 zł ten który testowałem 50 zł – na aukcji CSOP pojawią się w weekend. To spora różnica, a skoro działa…

Jaka jest dobra cecha słabego wykonania … łatwo można dostać się do środka wtyczki Lightning i zobaczyć co się kryje w środku. Mamy tam dwa układy, jeden po jednej stronie płytki, drugi po drugiej. Jeden większy, drugi mniejszy. To bardzo interesujące, że jeszcze żaden z producentów współpracujących z Apple  mimo autoryzacji, dostępu do dokumentacji itp, nie ma w sprzedaży żadnego urządzenia ze złączem Lightning, ale dziwni chińscy producenci już je mają.

No to zaczynamy iPad mini 2G :)

Zycie nie cierpi próżni, ze sklepów znikają znicze i pojawiają się ozdoby choinkowe, a chwilę po nich pojawiają serduszka na 14 lutego, następnie pończochy na dzień kobiet i od razu jajeczka. iPad mini pojawił się w sklepach więc należy zacząć plotkować o kolejnej generacji. Choć trzeba przyznać, że tym razem dość szybko zaczynamy. Kilka serwisów powtórzyło dziś informacje ze strony, którą czyta się inaczej, ale od czego Google Translator. Schemat ten sam, pewien dostawca sprzętu dla Apple informuje, że ma już opracowany ekran dla nowej generacji iPada mini. Ma go zacząć dostarczać w przyszłym roku. Ekran będzie oczywiście typu Retina i będzie miał rozdzielczość  2048×1536 pikseli co przy rozmiarze 7,9 cala da imponujący wynik 497ppi.

Zastosowanie ekranu Retina to oczywiście dość logiczny kierunek rozwoju iPada mini i taką plotkę można puścić prawie w ciemno. Mnie najbardziej interesuje to czy Apple zostanie przy rocznym cyklu aktualizacji urządzeń, a przykład iPada 3G i 4G to był tylko jednorazowy wybryk, czy może stanie się nieprzewidywalne i będzie nam sypało nowościami z rękawa bez konkretnego harmonogramu. Mam nadzieję, że w ludziach z Apple zostało trochę z filozofii Steva.

iPad mini oraz iPad 4G już w trybie Jailbreak

News z wczoraj ale wczoraj miałem inne zajęcie :)

MuscleNerd wrzucił na swojego Twittera zrzut ekranu z iPada mini w trybie Jailbreak. Przejęcia praw roota dokonał dzięki znanemu już wcześniej eksploitowi, który pozwala także wprowadzić w tryb JB także iPhone’a 5. Oczywiście nie cieszcie się za bardzo i nie szykujcie jeszcze Waszych iPadów mini oraz iPhonów 5 do wprowadzenia w tryb JB. To nadal cześć prac nad tak zwanym Jailbreakiem dla deweloperów, dużo wody w Wildze upłynie zanim jakiś kawałek tej pracy zostanie podany w formie narzędzi dostępnych publicznie. Pocieszający jest fakt, że MuscleNerd ciągle się zajmuje tematem.

AKTUALIZACJA – Chpwn pokazał także zrzuty ekranowe z iPada 4 generacji w trybie Jailbreak i to nawet z uruchomioną Cydią.

15 godzin i 15 minut z iPadem mini

8 – rano odbieram iPada mini
9 – rano już w pełni naładowany i odtworzony z kopii zapasowej
10:30 – wyjście z domu i prawie cały dzień w podróży na siedzeniu pasażera. Wizyty na grobach bliskich, domowe obiadki, sporo relaksu i sporo czasu w korkach w samochodzie. Idealny dzień testowy dla iPada mini, który pokaże czy daje radę … Aby Was nie trzymać w niepewności napiszę od razu – nie daje. Absolutnie nie daje, ale to nie wina iPada mini, a wina moja, mojej zachłanności na nowości i przemożnej chęci posiadania nowego iPada już w dniu premiery. Jak wiecie dziś były dostępne tylko wersje bez modemu, wersja z modemem będzie dostępna pewnie za około 3 tygodnie, a wersja bez modemu zupełnie nie nadaje się do podróży. Oczywiście posilałem się internetem z funkcji Hot-Spot w iPhone 5 ale jest to bardzo upierdliwe. Weź do ręki iPhone 5, włącz Hot-Spot, weź iPada, połącz się z siecią … Jasne, to już wolę na tweeta odpisać z iPhone. Tak się to często kończyło, choć przecież powinienem nie chcieć wypuszczać dziś iPada mini z ręki.

Czytaj dalej

Benchmark iPada mini

Dzięki dzisiejszej ekskluzywnej premierze iPada mini w Polsce mamy nasze własne wyniki testu Geekbench dodane przez @Saint_1974. iPad mini z kodowym oznaczeniem iPad2,5 jest wyposażony w procesor ARMv7 (A5x) taktowany 1 GHz oraz w pamięć RAM tylko 512MB. Wiele osób liczyło, że będzie do jednak 1GB. iPad mini w Geekbenchu osiąga wynik około 750 punktów czyli badzo podobnie do iPada trzeciej generacji, który ma jednak dwa razy więcej pamięci RAM i sporo mniej niż iPad 4 generacji, który ma wyniki około 1750 punktów.

PS. Co ciekawe iPad mini według informacji na pudełku wymaga iTunes 11 – szkoda, że go nie ma.

iPad mini ma światowa premierę w Polsce

Fajny tytuł?
Co więcej nie ma w nim krzty ściemy, pisania pod publikę lub chęci nabijania kliknięć. To szczera, czysta prawda. Podczas gdy w największych sklepach Apple np tym na Fifth Avenue w NY iPad mini pojawi się w sprzedaży dopiero za dwa dni w piątek 2 listopada to w Polsce można kupić go było już dziś. Było to możliwe w sklepie  Saturn w Katowicach i było to bodajże jedyne takie miejsce na świecie.

Dziś od rana próbowałem zdobyć trochę wcześniej iPada mini. Znamy branżę, znamy ludzi więc wiedzieliśmy, że tak zwani APR (Apple Premium Reseller) zostali zatowarowani iPadami mini dziś rano. ARP to np salony iSpot, ale także właśnie sieć sklepów Saturn. Kilka telefonów od rana po znajomych osobach od APRów i wszędzie to samo.
„Wybacz nie mogę”, „Przepraszam zwolnią mnie z pracy”, „Podpisałem takie rzeczy, że mi dzieci zabiorą”, „Zatrudnisz mnie u siebie?”, „Ja Ci załatwię, ale musisz mi zapłacić 3 miesięczną odprawę” itp.
Jednym zdaniem nie da się. Piątek rano bez problemu, iSpoty będą otwarte od 8 rano, ale dziś nie dało rady. Co więcej nasze/moje starania odbiły się echem gdzieś wyżej, bo APRzy dostali info aby się nie kontaktować z prasą w sprawie iPada mini. I wszystko było było super gdyby nie Tweet użytkownika Saint_1974 – „W saturnie już premiera” – od tego użytkownika pochodzą zdjęcia. Chwilę potem dowiedziałem się, że to o Saturn w Katowicach chodzi. Potem informację potwierdziłem dzwoniąc do tego Saturna. Powiedziano mi, że mają dość dużo sztuk, interesującej mnie wersji 16GB czarnej mieli 3 sztuki w cenie 1499 zł brutto. Uprzejmy Pan powiedział, że może mi odłożyć jedną jeśli się wyrobię do 21. Nie dałem rady …. Katowicka to nie Autostrada. Resztę znacie iPad mini miał światową premierę w Polsce!

PS. Co ciekawe iPad mini według informacji na pudełku wymaga iTunes 11 – szkoda, że go nie ma.