Czwartkowo zaczynamy od przeglądu aplikacji dla iPhone OS.
O pierwszym programie było już głośno – to bezpłatna aplikacja Knocking Live Video. Twórcy programu zachwalają go jako „Video twittera” bowiem jest to pierwsza aplikacja dzięki której możemy przesyłać obraz na żywo między dwoma telefonami. W programie tworzymy Sobie konto, możemy potem zapraszać znajomych i przyjaciół do programu i dzielić się z z nimi tym co aktualnie widzimy. Do przesyłania obrazu może być użyta zarówno sieć 3G jak i Wi-Fi. Kilka dni temu pokazany Fring potrafił tylko odbierać obraz i tylko poprzez sieć Wi-Fi.
Wspomniałem, że o programie było głośno, a to za sprawą samego Steva Jobsa który podobno interweniował osobiście aby wniosek programistów został przyjęty do AppStore.
Dzięki Print Magic kosztującemu 5,49 Euro w genialnie prosty sposób wydrukujemy obrazy, teksty czy też strony internetowe z naszego iPhone’a. Oczywiście zrobimy to bezprzewodowo za pomocą sieci Wi-Fi, program automatycznie wyszuka wszystkie drukarki w naszej sieci i to niezależnie od tego czy są wpięte bezpośrednio w nią czy też udostępniane z komputera z systemem Mac OS. Najwygodniej przebiega proces drukowania stron internetowych lub zdjęć. W pierwszym przypadku wystarczy skopiować adres strony do schowka i następnie uruchomić program Print Magic. Otworzy on automatycznie stronę WWW i pozwoli na jej wydrukowanie na wybranej drukarce. Jeśli chodzi o drukowanie zdjęć to mamy bezpośredni dostęp z programu do naszej biblioteki. Trochę gorej jest z drukowaniem maili w tym przypadku musimy po prostu skopiować tekst do schowka i potem wkleić go do aplikacji.
Jedyną wadą programu jest brak współpracy z niektórymi drukarkami, moje akurat działały, jednak nie jest to regułą. Najlepiej było by przetestować przed zakupem, niestety takiej możliwości brak.
Ciężko mi pisać o grach bo prawie w nie nie gram. Jeśli już to w jakieś proste :) Dokładnie taka gierką była chyba pierwsza gra dostępna na iPhone’a jeszcze przez Installera czyli Labyrinth. Teraz w AppStore jest już druga wersja tej gry Labyrinth 2 i przedstawia się naprawdę rewelacyjnie. Oczywiście tak jak w oryginale sterujemy za pomocą akcelerometru kuleczką w labiryncie. Teraz jednak oprócz lepszej grafiki z zmienną perspektywą patrzenia oraz lepszych dźwięków, doszły także zupełnie nowe plansze z przeszkadzaczami. Mamy więc armatki strzelające do kulki, wentylatory odpychające ją czy też magnesy przyciągające. Dodatkowo czasem trzeba znaleźć tajne przejście lub rozwiązać jakaś zagadkę.
Fajna gra na zimowe wieczory – koszt to 3,99 Euro.