Ciekawe programy z AppStore – Część 74

Ciekawe programy z AppStore – Część 74
Uff udało się w czwartek :) w ostatniej sekundzie – ciekawe czwartkowe programy z AppStore.

Zaczynamy od programu który już opisywałem w moim cyklu tyle, że to była aplikacja na tamten rok. F1 2010 Timing App to obowiązkowy program dla prawdziwego fana Formuły 1. Aplikacja służy przede wszystkim do śledzenia na żywo sytuacji na torze w czasie wyścigu F1. W każdym momencie wyścigu będziemy mogli sprawdzić, na którym miejscu jedzie Renault Kubicy oraz jakie czasy osiągał w poszczególnych sektorach. Co więcej, będziemy mogli jego pozycję zobaczyć na trójwymiarowej mapie toru. Jeśli aktualnie wyścig nie trwa, można przejrzeć archiwalne zapisy z wyścigów. Oprócz samych wyścigów będziemy mogli śledzić jazdy testowe i kwalifikacje. Jak dla mnie – rewelacyjna aplikacja i ogromna baza wiedzy. Cena niestety bardzo wysoka 25,99 Euro, ale nie wahałem się ani przez chwilę. Pierwszy wyścig tego sezonu już w ten weekend!!!

Program Money Scan ma działać jako tester banknotów i wykrywać te fałszywe. W tym celu ekran iPhone’a lub iPoda touch zamienia się w emitera promieni UV, dzięki temu będziemy mogli się przekonać, czy banknot który właśnie otrzymaliśmy jest autentyczny. Znaczy … będziemy mogli poudawać, że wiemy, ale przekonać uda się chyba tylko osoby dość naiwne. Testy wykazały oczywistą oczywistość, ekran iPhone’a nie emituje żadnych promieni UV w których uwidaczniają się ukryte znaki na banknotach. Jednak przekonanie o możliwościach iPhone’a jest tak duże w społeczeństwie, że program może zrobić wrażenie psychologiczne.
PS. Producent informuje, że może udawać także przenośne solarium, a wszystko za 0,79 Euro.

Rzadko pisze o grach i programach które są na pierwszych miejscach wśród liderów sprzedaży, jednak gra Angry Birds mnie powaliła. Pewnie większość z Was ją zna bo jest na pierwszym miejscu w Polsce wśród płatnych aplikacji. Jeśli jej nie znacie to śpieszę z wyjaśnieniem. W grze wystrzeliwujemy z procy coś w rodzaju ptaszka aby zniszczyć budowlę i unicestwić coś w rodzaju zielonych świnek. Przydaje się przy tym spora dawka logicznego myślenia aby wykorzystać amunicję w właściwy sposób. Wszystko jest okraszone fajną muzyką i miłą dla oka grafiką. Cena to tylko 0,79 Euro.
PS. Nie umiem przejść 18 poziomu :(

iPhone OS 4.0 będzie wspierał wielozadaniowość?

Phone OS 4.0 już dostępny – kliknij  http://www.ipod.info.pl/index.php/iphone-os-4-0-juz-zainstalowany/

Jak wiemy w systemie iPhone OS nie ma pełnej wielozadaniowości. Mi to nie przeszkadza, bo dzięki temu system działa o wiele stabilniej i nie zaśmieca się niepotrzebnie uruchomionymi procesami. Jednak niektóre aplikacje zdecydowanie lepiej spełniały by zadanie działając w tle, a coraz szybsze urządzenia z większą ilością pamięci mogą sobie dobrze radzić z większą ilością uruchomionych w jednym momencie aplikacji. Obecnie systemem w wersji 3.x jest w pełni przygotowany na wielozadaniowość wystarczy spojrzeć na działające w tle aplikacje wbudowane w system takie jak Safari, Mail, iPod, Nike + czy też Notatki głosowe.
Serwis AppleInsider powołując się na dobrze poinformowane źródła twierdzi, że pełna, odblokowana dla wszystkich programów wielozadaniowość trafi do systemu iPhone OS 4.0. Nie wiadomo czy wszystkie urządzenia będą mogły się cieszyć z nowych funkcji, przypuszczać można tylko, że jedynie iPhone 4G oraz iPad dostaną taką funkcjonalność. Prawdopodobnie programy które będą miały dopuszczoną pracę w tle, będą przechodziły bardziej wnikliwą kontrolę w Apple.

iDongle – pomoc w Jailbreaku iPhonów i iPodów touch

Jak wiemy niektóre iPhony 3GS i iPody touch 2G oraz 3G posiadają nowy bootroom który powoduje, że nie da się ich wprowadzić w stały tryb Jailbreak. Jedyne co da się zrobić to tak zwany Jailbreak „na uwięzi”, po każdorazowym restarcie trzeba je podpinać do komputera, gdyż zatrzymują się na ekranie proszącym o podłączenie pod iTunes. Na razie nie ma żadnego programu który by to potrafił naprawić sytuację.

Możliwe, że w końcu pojawia się jakiś sposób na te oporne wersje iPhonów i iPodów touch. iDongle to specjalny układ elektroniczny zasilany z baterii 9V. W momencie gdy na ekranie zobaczymy obrazek z kabelkiem, podłączamy urządzenie do iPhone’a poprzez złącze docka. To tyle, telefon lub iPod touch uruchamia się dalej i zaczyna normalnie działać będąc cały czas w trybie Jailbreak. Urządzenie podobno działa i ma być w najbliższym czasie przetestowane przez DevTeam. Twórca twierdzi, że jego klucz jest rozwojowy, nawet jak Apple zmieni po raz kolejny bootroom, to w kluczu będzie można zmienić oprogramowanie i dostosować go do nowej wersji.
Nie wiadomo czy, gdzie i za jaką cenę iDongle będzie sprzedawane. Zresztą trzeba być zapaleńcem żeby nosić przy sobie taki klucz.

iPad i iPhone początkowo będą miały różne wersje systemu operacyjnego?

iPad i iPhone będą miały początkowo różne wersje systemu operacyjnego?
Obecnie najnowsza wersja systemu operacyjnego w iPhonach i iPodach touch to iPhone OS 3.1.3. Pakiet SDK pozwalający na pisanie programów dla iPada zawiera natomiast symulator iPada i iPhone’a z systemem iPhone OS 3.2. Zagadką pozostaje jaki system będą miały wprowadzone, za niecały miesiąc do sprzedaży iPady.

Pierwszy możliwy scenariusz zakłada, że będzie to wersja 3.2, ale dostępna tylko dla iPada. iPhony i iPody touch nie doczekają się aktualizacji do tej wersji systemu. Na takie rozwiązanie wydaje się wskazywać brak developerskiej wersji systemu 3.2 dla iPhonów, te miały by być od razu być zaktualizowane do wersji iPhone 4.0 w okolicach czerwca tego roku. Natomiast wyrównanie wersji systemowych iPada i iPhone’a miało by nastąpić dopiero jesienią wraz z wersją iPhone OS 4.1. To scenariusz napisany przez www.loopinsight.com.

Można się też pokusić o scenariusz alternatywny, który zakłada, że iPhone OS 3.2 jest tylko “wirtualną” wersją dostępną jedynie w SDK. iPad pojawi się 3 kwietnia z systemem w wersji iPhone OS 4.0, a jednocześnie tego samego dnia pojawi się developerska wersja tego systemu dla iPhonów i iPodów touch. Tak tylko dla przypomnienia i poparcia tej tezy warto wspomnieć, że developerska wersja systemu iPhone OS 3.0 pojawiła się 17 marca 2009.

Oczywiście możliwe są też inne scenariusze :)n

Jakiej wersji systemu iPhone OS używacie
View Results

Tanie skórzane pokrowce dla iPhonów – Konkurs

Kolejny produkt który przygotował dla Was dystrybutor CSOP to skórzane pokrowce na iPhony. Pokrowców są dwa typy mniejszy chroniący tylko tył iPhone’a oraz większy który może uchronić także wyświetlacz.

Zacznę od pokrowca mniejszego bo zdecydowanie bardziej mi się spodobał. Wykonany jest z sprężystego plastiku pokrytego skórą w kolorze czarnym lub czerwonym z gustownymi przeszyciami białą nicią. Trochę szkoda, że wewnętrzna część plastiku nie została pokryta jakiś miękkim materiałem, chroniło by to dodatkowo lubiącą się rysować tylną obudowę naszych telefonów.
Pokrowiec prezentuje się naprawdę bardzo elegancko, a telefon z pokrowcem wyjątkowo nie traci dużo na wyglądzie, a co najważniejsze nie zyskuje przesadnie na grubości. Do jakości wykonania także ciężko się przyczepić, jak na kwotę 44 zł jest naprawdę więcej niż dobrze.
Pokrowiec na iPhone’a zakładany jest na wcisk i jakby zatrzaskuje się w czterech rogach telefonu, oczywiście zostawiając miejsce na wszystkie elementy sterujące i kamerę. Co najdziwniejsze mimo, że na początku może się wydawać, że nie jest to pewne połączenie to jednak pokrowiec przylega bardzo dobrze do telefonu i naprawdę ciężko go z niego zdjąć. Oryginalnie jest on przeznaczony dla iPhonów 3G i 3GS, ale zadziwiająco dobrze leży także na pierwszej generacji tego telefonu.
Niestety konstrukcja pokrowca zupełnie nie chroni wyświetlacza. Widać, że to produkt bardziej nastawiony na ochronę przez porysowaniem iPhone’a w kieszeni niż na ochronę np. przed upadkiem.

Ochronę przez upadkiem zdecydowanie lepiej zapewni większy, ale tańszy o 10 zł (34 zł) drugi typ pokrowca. Jest to bardziej typowa konstrukcja w którą wsuwamy od góry nasz telefon. Oprócz tyłu chroniony jest więc również wyświetlacz, gdyż wokoło niego znajduje się pokaźnych rozmiarów ramka. Pokrowiec w całości pokryty jest skórą w kolorze czarnym w wersji z gładką lub porowatą powierzchnią skóry, a jego środek jest wyłożony zamszową miękką w dotyku tkaniną. To dobre rozwiązanie którego zabrakło w pierwszym modelu.
Także ten pokrowiec wykonany jest dokładnie, wycięcia na elementy sterujące są zrobione w prawidłowych miejscach, a całość wygląda solidnie, nawet za solidnie co niestety jest jego wadą. Za solidnie bo iPhone naprawdę dużo zyskuje na gabarytach po założeniu tego pokrowca. Jego używanie staje się mniej wygodnie, ale można odnieść wrażenie, że w takim ubranku nie wyrządzi mu szkody nawet upadek z znacznej wysokości. Choć przyznam, że tak hardcorowych testów nie przeprowadzałem. Dodatkowym plusem może być możliwość schowania czegoś między tylną częścią pokrowca, a telefonem. Nawet wiem co tam można schować, ale o tym tajemniczym produkcie przy następnym teście już niedługo.
Produkt przeznaczony jest dla iPhonów 3G i 3GS ale oczywiście można go używać także z poprzednikiem.

Wszystkie produkty sprzedawane przez tego importera znajdziecie na aukcjach internetowych CSOP
Tradycyjnie przygotował on dla Was niespodziankę czyli trzy pokrowce w kolorze czarnym, dwa pełne i jeden tylni. Aby dostać pokrowiec należy dodać komentarz do tego wpisu. Spośród osób zostanie w najbliższy poniedziałek wylosowanych trzech zwycięzców.

Detektory Wi-Fi znikają z AppStore

Detektory Wi-Fi znikają z AppStore
Ostatnio z AppStore wyparowało trochę programów z treściami erotycznymi, teraz znikają detektory Wi-Fi.
Te programy pozwalały na lepsze zorientowanie się jakie sieci Wi-Fi są dostępne w naszej okolicy i podawały informacje na temat tych sieci takie jak rodzaj szyfrowania, kanały działania itp. Cechą wspólną wszystkich tych programów było korzystanie z fremworka Apple80211. Według Apple dublowało to funkcjonalność systemowego wyszukiwania dostępnych sieci. Niestety systemowe wyszukiwanie podaje tylko siłę danej sieci oraz informację czy jest szyfrowanie czy go nie ma.
Typowymi przykładami takich aplikacji były programy WiFiTrak, WiFiFoFum, eWiFi, Wi-Fi Analyzer. Najdziwniejsze jest to, że tego typu programy były dostępne w AppStore już od bardzo długiego czasu i nikomu nie przeszkadzały. Podobno pośrednim powodem usunięcia programów był konflikt między twórcami Wi-Fi Analyzer, a twórcami WiFiFoFum. Spierali się oni o użyte rozwiązania, sprawa doszła do Apple, które rozwiązało konflikt w właściwy sobie sposób czyli usuwając wszystkie tego typu programy.
No cóż „Wolność Tomku w swoim domku”.