Jakiś czas temu na Twitterze @grycmat rzucił w Jego założeniu hejterskie pytanie :)
„Btw – ciekawe, co by wybrali najbardziej zagorzali sadownicy, gdyby w ofercie Apple był 4″ plastikowy iP i 4,8″ normalny, aluminiowy:p”.
Niestety plan się nie udał bo pytanie jest całkiem rozsądne.
Na tyle rozsądne, że mimo iż dość szybko odpisałem, że bym wybrał 4,8″ ale aluminiowy to jednak ciągle nie daje mi ono spokoju. Bardzo sobie cenię sobie ekran 4″, a może nawet nie tyle ekran co kształt obecnego iPhone’a. Po prostu idealnie pasuje on do kieszeni. Od czasu do czasu jestem zmuszony używać Samsunga Note 2 (5,5″) i różnica jest an tyle kolosalna, że naprawdę nie wiem jak ludzie potrafią używać czegoś jeszcze większego. Tutaj pytanie do męskich czytelników z Androidem – Co robicie z taką Xperia Z Ultra (6.44″) jak go nie używacie? Przecież do kieszeni dopasowanych dżinsów nie da się go włożyć, nie mówiąc już o tym jak wyglądałby w kieszeni dobrze skrojonego garnituru.
Wracam jednak do tematu. Cenię sobie wykonanie iPhone’a. Metal plus szkło jest idealnym połączeniem. Nowocześnie i z klasą. Dlatego gdybym musiał wybierać między plastikowym iPhone z ekranem 4″ czyli np. iPhone 5c lub iPhonem z aluminium i szkła z ekranem 4,8″ to wybrał bym ten drugi. Tym bardziej, że likwidując przycisk Home, część wolnej przestrzeni u góry i zmniejszając boczne ramki, dało by się pewnie ekran 4,8″ umieścić w mniej więcej podobnych gabarytach jak w obecnym modelu. W przyszłym roku zobaczymy nowego iPhone’a, prawdopodobnie znacznie różniącego się od obecnego. Nie mam nic przeciwko większemu ekranowi i ufam, że Apple zrobi to dobrze. Na pewno nie zobaczymy potworka z plastiku z 7″ ekranem. Teraz czekamy do kwietnia 2014, gdzieś w okolicy tej daty powinny zacząć się pojawiać pierwsze mogące się sprawdzić plotki.