Myślałem, że będzie w poniedziałek a jest już dziś.
Najnowszy iPod nano 5G dołączył dziś do mojej kolekcji. Nie będę się rozwodził nad jego możliwościami bo pewnie je już znacie. Napiszę jednak na szybko trochę o wyglądzie i działaniu.
Zacznijmy od wyglądu. iPod sprawia wrażenie cięższego niż jest w rzeczywistości. Jest to tak bardzo sugestywne, że biorąc do ręki cięższego nieznacznie iPoda nano 4G mamy wrażenie, że jest sporo :) Zbudowany jest z fajnego połyskliwego metalu i ma większy nieznacznie wyświetlacz niż iPod nano 4G. Odbyło się to kosztem kołeczka nawigacyjnego, ale na szczęście nie kosztem ergonomii która pozostała na bardzo wysokim poziomie.
Co ciekawe iPod ten jako jedyny spośród pięciu generacji Nano ma złącze słuchawkowe po lewej stronie złącza docka, a nie po prawej i jako jedyny nie ma nadrukowanego z tyłu obudowy napisu informującego o pojemności.
Jeśli chodzi o kamerę to początkowo wydaje nam się że jest umieszczona w niefortunnym miejscu i ciągle wkładamy palce w kadr, jednak po chwili przyzwyczajamy się odpowiednio trzymać iPoda i wtedy wszytko jest w porządku. Filmy kręcone za jego pomocą są jak na tą wielkość urządzenia fenomenalne, pewnie za chwile ten iPod będzie najpopularniejszym urządzeniem z którego wrzucane są filmy na YouTube.
Kolejna nowość to radio. W Warszawie sprawuje się OK i urządzenie wyszukuje wszystkie stacje radiowe. Oczywiście jak to w takich małych urządzeniach bywa zasięg czasem się urywa i gubi. Bardziej jednak niepokojąca jest inna rzecz, która jednakże chyba nie jest zależna od Apple. Radio ma podobno wyłapywać z sygnału RDS nazwy aktualnie odtwarzanych utworów, aby je potem można było kupić w iTunes Store, niestety w przypadku żadnej ze znanych mi stacji radiowych nie miało to miejsca. Trochę to dziwne bo polskie rozgłośnie radiowe są w większości bardzo nowoczesne.
Mimo,że iPod jest dostarczany ze standardowymi słuchawkami bez pilota to jednak doskonale współpracuje również z słuchawkami z pilotem. Sterowanie działa dokładnie tak samo jak w iPodzie shuffle 3G. Czyli działa pauzowanie i wznawianie utworu, działa zmiana utworu w przód i w tył oraz sterowanie poziomem dźwięku. Zaś po przytrzymaniu przycisku iPod wypowiada tytuł i wykonawcę utworu. Po podłączeniu słuchawek z mikrofonem, dźwięk jest nagrywany za jego pomocą a nie wbudowanego mikrofonu.
Nawiasem mówiąc, wbudowany mikrofon i głośnik w tym iPodzie to hmm … porażka.
iPodowi nie można odmówić urody, to jeden z ładniejszych iPodów jakie powstały.
Wam się które Nano najbardziej podoba.
PS. Fajny odmieniec z tego iPoda nano 3G :)