iPod nano 6G żyje nadal swoim życiem – możemy się przekonać o tym na filmie, który trafił nawet na www.joemonster.org. Dla mnie odlanie obudowy dla tego iPoda wraz z uszami jak w kopercie zagarkowej w dodatku z 18 karatowego złota to poziom mega HARD.
Wpisy z kategorii iPod nano 6G
Przepis na iWatch – jak Apple może tanio i szybko stworzyć super zegarek
Ciągle się zastanawiam czy Apple wejdzie na rynek inteligentnych zegarków czy nie wjedzie. Z jednej strony jak już pisałem i mówiłem to trochę nisza w niszy. W chwili obecnej zegarków używa się głównie jako drogiej biżuterii, a walor praktyczny schodzi na dalsze tło. Ileż to razy przez cały dzień miałem na ręku zegarek, który wskazywał zupełnie złą godzinę i datę sprzed tygodnia. Trzeba przy tym pamiętać, że jestem fanem zegarków. Jeśli popatrzeć na młodych ludzi, a to oni będą odbiorcami „Smart” zegarków to większość z nich ich po prostu nie nosi. Są oczywiście sukcesy jak Pebble, który genialnie wkroczył na rynek zdobywając 70 tyś nabywców będąc jeszcze kotem w worku. Tyle, że na Kickstarterze większość osób to gadżeciarze i nie są oni wiarygodnym prognostykiem zwykłej sprzedaży. Zaś te 70 tyś w skali świata to mizernie mało, wspomnę tylko, że spadająca z kwartału na kwartał sprzedaż produktu uznawanego powoli za niszowy czyli iPodów to ciągle ponad 12 milionów na kwartał. Tych wartości nie da się nawet porównać.
Historia iPodów – iPod nano 6G
Premiera tego iPoda odbyła się 1 września 2010 i w tym momencie był ogromnym zaskoczeniem, do tej pory wszystkie iPody nano miały kółeczka sterujące i było dość duże. Zobaczyliśmy iPoda Nano 6G i był on zupełnie inny. Mały, kwadratowy, z dotykowym ekranem, w formie klipa. Tym modelem Apple zdecydowanie odeszło od klasycznej formy iPoda nano jaką znaliśmy. Nano szóstej generacji to nie była żadna mała zmiana ani jakiś prosty facelifting, to kompletna przebudowa i zdefiniowanie tego modelu zupełnie na nowo.
Dokładne wymiary to to 37.5 mm na 40.9 mm na 8.78 mm przy wadze nieco ponad 21 gram. To niewiele więcej niż iPod shuffle 2G. Od poprzednika Nano 5G był 46 procent mniejszy, 42 procent lżejszy. Materiał z którego go wykonano to anodyzowane aluminium w siedmiu kolorach (srebrny, grafitowy, niebieski, zielony, pomarańczowy, różowy i czerwony Product (RED)). Jak wspomniałem wyposażono go w kwadratowy multidotykowy wyświetlacz o przekątnej 1,5 cala i rozdzielczości 240×240 pikseli. Rozdzielczość nie przesadnie duża i w porównaniu z ekranami Retina widać zdecydowaną różnicę na minus, ale wszystkie informacje są bardzo czytelne. Technologia zastosowana do jego produkcji to ta sama z którą spotkamy się w iPhone’ach oraz iPadach. Dzięki czemu nic nie przełączymy przypadkiem na ekranie, reaguje bowiem jedynie na dotyk palca. iPod nano 6G występował początkowo w dwóch wersjach pojemności, czyli 8GB i 16GB, potem znikła wersja 8GB.
Pebble vs prawie iZegarek
W czasie swoich ostatnich przygód z smart zegarkami nie wspominałem nic o prawie smart zegarku od Apple czyli iPodzie nano 6G. Oczywiście sam w sobie nie jest zegarkiem, ale na rynku jest tak dużo różnych kopert dla niego, że każdy znajdzie coś dla siebie i przerobi go w śliczny iZegarek. Jako smart zegarek jest raczej ubogi bo nie posiadając żadnego bezprzewodowego medium komunikacji nie podepniemy go pod telefon nie zainstalujemy żadnej aplikacji, a na końcu stwierdzimy, że wcale nie jest smart zegarkiem. Jako zegarek też słabo wypada bo nie da się go np. ustawić w trybie ciągłego wyświetlania godziny oraz nie jest wodoodporny. Ma jednak jedną cechę, której nie mają inne smart zegarki, z kopertą Lunatik wygląda GENIALNIE. Ma idealną dla mnie wielkość, dobrą wagę, świetny pasek i ogólnie rewelacyjny wygląd. Jest tak dobry, że jestem mega zdziwiony, że żaden z producentów nie próbuje go skopiować tylko wymyśla np coś takiego. Jeśli pojawi się nowa wersja Pebble o wyglądzie iPoda z Lunatic to deklaruję, że będę stał w nieistniejącej kolejce całą noc aby go kupić w dniu premiery.
PS. Tak wiem, że jest i’m Watch, ale nie widziałem go na żywo, a po tym co widzę na ich stronie śmierdzi mi tandetą. Nie wykluczam, że zmienię zdanie gdy go dostanę w swoje ręce.
Szybki test – iPod nano 7G
Dwa lata Apple kazało sobie czekać na nowego iPoda nano. iPod nano 6G długo nie mógł zdobyć znaleźć swojego miejsca, ale w końcu zadomowił się na rynku. Apple postanowiło jednak jeszcze raz zupełnie zmienić Nano.
Nowe Nano jest dostępne tylko w jednej wersji pojemnościowej 16GB w cenie 729 zł. Z kształtu jest dość małym prostokątem z prostokątnym 2,5″ dotykowym ekranem o małej rozdzielczości 240×432 i gęstości 202 PPI. Rozdzielczość i sam ekran nie rzucają na kolana, osoby przyzwyczajone do Retiny w iPhone lub iPadzie odczują spory dyskomfort podczas patrzenia na ekran Nano 7G. iPod to jednak trochę inne urządzenie i rzadko na jego wyświetlacz musimy patrzeć dużej niż przez chwilę.
Obudowa wykonana jest z aluminium i dostępna w następujących kolorach: różowy, niebieski, srebrny, zielony, żółty, Product (RED) i czarny. Wszystkie modele z wyjątkiem modelu czarnego mają białą przednią ścianę w tym ostatnim jest ona czarna. Nowy Nano najładniejszy jest moim zdaniem właśnie w kolorze czarnym lub jako Product (RED). Często można się natknąć na stwierdzenie, że wygląda on jak mała Nokia Lumia, dla mnie to po prostu wydłużony iPod nano 6G. Jego wymiary naprawdę robią wrażenie – wysokość: 76,5 mm, szerokość: 39,6 mm, grubość 5,4 mm(!!!) i waga tylko 31 gram. To najcieńszy dziś i w najbliższej przyszłości odtwarzacz MP3. Dlaczego nie będzie cieńszych? To proste, jego grubość determinuje złącze słuchawkowe Mini Jack. Nie może być już cieńszy gdyż wtedy nie da się podpiąć do niego standardowych słuchawek.
Jakiego iPoda nano bym chciał
Dziś z chłopakami w Nadgryzionych rozmawialiśmy między innymi o tym jak będzie wyglądał nowy iPod nano. Głównie to ja mówiłem jak bym chciał żeby wyglądał. Powodem do tego były plotki o możliwym wprowadzeniu do iPoda nano technologii Bluetooth 4.
Jakiś czas temu pojawiły się informacje, że nowa wersja Nano będzie bardziej podobna do pierwszych generacji tego odtwarzacza czyli podłużna, a nie jak ostatnie mała i kwadratowa. Pomysł ciekawy, ale ja uważam. że chyba niezbyt trafiony. Obecna forma jest bardzo przyszłościowa i mało jej brakuje aby stać się jeszcze bardziej popularną. Tym czego brakuje tej wersji jest właśnie Bluetooth … no i lepsza bateria, a i jeszcze dodatkowe aplikacje. Po dodaniu BT do Nano moglibyśmy go wreszcie używać jako zegarek i bez problemowo słuchać muzyki na bezprzewodowych słuchawkach. To jednak nie wszystko, dzięki BT nasz mały Nano używany jako zegarek i obsługiwany dotykowo mógłby się łączyć bezprzewodowo z iPhone i wyświetlać na ekranie iPoda np informacje z centrum powiadomień. Fajnie by było przeczytać nowe Tweety czy też wiadomości iMessage jakie dostaliśmy na iPhone, bez wyjmowania go z kieszeni. To pewnie by zabiło kilka podobnych Kickstarterowych podobnych projektów jak np. Pebble. Jednak to właśnie Apple mogło by to zrobić dokładnie tak jak powinno być to zrobione.
Tym co dodatkowo by wymagało poprawek Apple w stosunku do iPoda nano 6G była by na pewno lepsza bateria i możliwość włączenie wyświetlania zegarka na stałe. Brak tej drugiej funkcji powoduje, że praktycznie nie używam iPoda nano 6G jako zegarek
To byłby też dobry moment na wskrzeszenie aplikacji dla iPodów bez iOS – znikły około rok temu. Z powodzeniem mogły by się pojawić takie aplikacje jak Instagram, Endomondo plus jeszcze kilka innych fajnych. Tak wyposażony iPod plus pasek firmowany przez Apple byłby hitem.
PS. Pozdrawiam Panią i Pana z Peugeot 308 CC ze stacji Lukoil :)
PS2. Dla Wojtka i Dominika – programów na klasyczne iPody było około 50.