Dzisiaj późno-wieczorny trochę nietypowy opis ciekawych aplikacji z AppStore.
Zacznę dziś nietypowo bo od gry.
Ta gra to bezpłatny produkt o nazwie Falling Balls. W grze biegamy małym rysunkowym ludzikiem i uciekamy przed spadającymi z różnymi szybkościami kulkami o równie różnych wielkościach. Ludzikiem sterujemy oczywiście za pomocą akcelerometru. Gra niesamowicie wciąga. Mój maksymalny wynik to 85 :).
Na napisanie gry poświęcono pewnie nie więcej niż dwa wieczory a jednak jest grywalna na maksa. Dlatego dziwią mnie pomysły wprowadzenia AppStore Premium z drogimi grami (powyżej 20$). Przecież to chodzi o pomysł a nie zatrudnienie setek osób do projektu. Skoro duże firmy nie mają pomysłu na dobra grę to niech się za to nie biorą. Ja bez patrzenia na cenę wolę Falling Balls niż każdą inną grę po 7,99 Euro.
Drugi program to Site Saver może być przydatny dla tych którzy nie chcą korzystać z ściągania danych poprzez sieć komórkową lub mają iPoda touch a jednocześnie chcą mieć zawsze dostęp do niektórych stron WWW nawet bez dostępu do Sieci Wi-Fi. Program ten pozwala nam pobrać na nasze urządzenie stronę WWW i potem ją przeglądać w trybie Off-line.
Stron możemy zachować dowolną ilość a potem je wygodnie przeglądać. O ile w przypadku iPhonów program może być rozpatrywany jako fanaberia osoby która nie chce korzystać z transmisji danych o tyle dla właścicieli iPodów touch to jedyna możliwość na przeglądanie ważnych stron WWW tam gdzie nie ma żadnej Sieci bezprzewodowej.
Cena to 1,59 Euro
A na koniec:
Trochę to dziwne, że w AppStore mamy programy do obsługi Skype ale nie od Skype, do obsługi MSN ale nie od Microsoftu do obsługi Google Talk ale nie od Google.
Ale jest też trochę zapomniany ICQ od ICQ. Jeśli ciągle używacie tego protoplasty komunikatorów to może warto zainstalować program który jest wydany przez firmowe źródło :) i do tego bezpłatny.