I już po konferencji. Emocji było dużo, oczekiwań było dużo i co z tego wynika? Nie będę pisał Wam o parametrach itp, bo to znajdziecie na na stronach Apple lub na milionie innych stron. Postaram się Wam przekazać co ja uważam o nowościach Apple i dlaczego to wszystko takie zajebiste ;) Pewnie nie będę bezstronny, ale nie oszukujmy się nie po to przychodzicie na tą stronę :)
iPhone 5
To oczywiście największe wydarzenia dnia dzisiejszego (przyjmijmy, że jak coś jest przed 3 rano to należy do dnia poprzedniego). Samym urządzeniem jestem bardzo usatysfakcjonowany, ale boli mnie i wkurza, że wszystko o nim wiedzieliśmy przed konferencją. Sprawdziło się naprawdę wszystko, począwszy od takich newralgicznych elementów jak ekran, nowa tylna metalowa ścianka, procesor A6, obsługa kart Nano SIM lub nowe złącze, a skończywszy na takich drobnostkach jak ułożenie kamerki FaceTime. Nie żebym był jakoś zawiedziony, ale naprawdę brakowało mi jakiegoś nowego WOW i Emejzing :), czegoś czego jeszcze nie wiedziałem. Sam iPhone zaś wygląda na prawdziwych zdjęciach, a nie tylko renderach dużo lepiej. Pewnie w rzeczywistości będzie jeszcze lepiej. Oprócz wszystkich technicznych wodotrysków w postacji LTE (działa też w Polsce, ale …), szybszego procesora, lepszego Wi-Fi (obsługuje 5Ghz) , bardzo mnie cieszy, że jest lżejszy niż poprzednik (to pierwszy tego typu przypadek w historii iPhone) oraz przede wszystkim jest cieńszy. Niestety jest na tyle ładny w każdym z dwóch kolorów, że będę miał wielki problem z wyborem i może pierwszy raz od bardzo długiego czasu wybiorę wersję czarną. Wkurzać mnie będzie oczywiście nowe złącze, ale co tam kupię na dzień dobry przejściówkę i jakieś nowe kabelki i będzie OK. Zresztą przecież tego złącza używamy ostatnio tylko do ładownia. Cena podstawowej wersji 16GB to 679 Euro, tanio więc nie będzie, ale co tam, Drezno przybywam w dniu premiery czyli 21 września!! Jeśli chcecie go kupić w Polsce to będzie dostępny tydzień potem czyli 28 września.
iPod touch 5G
No cóż na temat jego iPoda można napisać bardzo mało. Tak jak się spodziewaliśmy dostał nowy ekran, dokładnie taki sam jak w iPhone 5. Taka sama rozdzielczość, taka sama technologia wykonania, słowem taki sam. Jest za to bardzo cienki (6,1 mm) i bardzo lekki (88 gram). Po iPhone dziedziczy też funkcjonalność SIRI, nowy port docka, ale nie dziedziczy procesora, który będzie taki sam jak w iPad 2 rev 2. Najbardziej w nowym Touch przykuły moją uwagę nowe kolory. iPod touch 5G będzie miał tylną ściankę wykonaną z aluminium, dzięki czemu nie będzie się tak rysował jak obecne wersje, a dodatkowo ta ścianka będzie dostępna w 5 różnych kolorach, włącznie z Product (RED). Przednia ścianka z wyjątkiem modelu czarnego zawsze będzie biała – to może się nie podobać. Jak na razie to przynajmniej dla mnie wygląda dziwnie. Dodatkowo z tyłu iPoda mamy specjalny uchwyt na smycz, którą dostaniemy razem z odtwarzaczem – to takie strasznie nie Applowe. Bardzo miło zapowiada się za to kamera, będzie miała może nie za dużą rozdzielczość 5Mpx, ale za to obiektyw będzie dokładnie taki sam jak w iPhone 5, czyli będzie miał światło 2,4, doświetlającą diodę LED oraz będzie pokryty szafirowym szkłem. Touch 5G będzie dostępny tylko w dwóch wersjach pamięci 32GB oraz 64GB. To moim zdaniem trochę mały wybór. Pewnie dużo osób chciało by kupić wersję 16GB w dobrej cenie, a ja bardzo chciałbym wersję 128GB. Cena wersji 32GB to 1349 zł brutto. No cóż, znowu iPod tocuh nie będzie moim podstawowym odtwarzaczem. Na koniec ostatnia zła informacja, nowy touch będzie dostępny dopiero w październiku, a znając Apple będzie to 31 październik.
iPod nano 7G
Apple mocno eksperymentuje z iPodami nano. Miały już one wszystkie możliwe kształty. Teraz jest jeszcze inaczej, nowy Nano jest dość małym prostokątem z prostokątnym 2,5″ dotykowym ekranem. Jego wymiary są naprawdę imponujące wysokość: 76,5 mm, szerokość: 39,6 mm, głębokość: 5,4 mm!!!, waga: 31 gram. To naprawdę mały iPod. Pod ekranem mamy przycisk HOME, który nie ma w srodku kwadracika jak w iPhone tylko kółko. Nie wiadomo jednak jak dokładnie ten przycisk będzie działał, iPod ten bowiem nie ma systemu iOS tylko własny iPodowy. Mnie nowy Nano zachwycił, było o nim tak mało przecieków, że wszystkiego mogliśmy się spodziewać, a wyszło lepiej niż mogło. Nowy wygląd do mnie przemawia, chociażby za sprawą tego, że jest on dostępny w 8 różnych kolorach w tym Product (RED) z zawsze białą przednią ścianą z wyjątkiem modelu czarnego gdzie będzie czarna. Możemy się cieszyć z nowego wyglądu czy też kolorów, ale jak by się bardziej pragmatycznie przyjrzeć to najważniejsza jest obsługa Bluetooth oraz Radia FM. Interfejs BT pozwoli nam na podłączenia iPoda do bezprzewodowych słuchawek lub do sprzętu grającego w samochodzie. Jak to ważne przy uprawianiu sportów nie muszę mówić. To możliwość, której iPodom Nano bardzo brakowało . Oczywiście do ładowania i synchronizacji będziemy korzystali z nowego portu Lightning. Co ciekawe nowe Nano będzie dostępne tylko w jednej wersji pojemnościowej 16GB w cenie 729 zł i oczywiście dopiero w październiku.
Z wszystkimi iPodami oraz iPhonami będą dostarczane nowe słuchawki EarPods, które mają wbudowaną funkcję wyciszania otoczenia. Jak się będą sprawowały odpowiem oczywiście po testach. Mam nadzieję, że dobrze w końcu były projektowane przez trzy lata. Ja osobiście na dzisiejszej konferencji dostałem dużo więcej niż się spodziewałem i na szczęście nie dostałem nowego, mniejszego iPada, na to będziemy musieli jeszcze poczekać. Na szczegółowe testy wszystkich urządzeń przyjdzie oczywiście czas.
PS. Zapomniałbym dodać, iPod shuffle, który funkcjonalności oraz wyglądu nie zmienił, dostał nowy kolor :) oczywiście mój ulubiony Product (RED)