Trzy dni temu oglądaliśmy fragmenty interfejsu iOS 6 a konkretnie aplikacji mapy. Widać tam zupełnie nowy, trójwymiarowy widok, jakiego w chwili obecnej nie znamy. Zastanawiałem się wtedy czy to przypadkiem nie potwierdza odejścia Apple od map Google. Dzisiejsza informacja jednak rzuca na to nowe światło. Na pięć dni przed konferencją Apple na które prawdopodobnie zobaczymy iOS 6, Google planuje własną konferencję, a zaproszenie na nią widzicie po prawej stronie. Mamy podobno zobaczyć Nowy wymiar Map Google. Coś Wam to mówi?
Wpisy z kategorii iPod touch
Ciekawe programy z AppStore – Część 146
Za tydzień nie będzie ciekawych programów, za dwa też nie będzie bo będę na wakacjach. Dlatego dziś ostatni przedwakacyjny odcinek Ciekawych programów z AppStore.
My Warsaw – Warszawa jest moja to bardzo ciekawy i niekonwencjonalny elektroniczny przewodnik po Warszawie. Przyda się nie tylko odwiedzającym Warszawę w czasie meczy Euro, także stali mieszkańcy mogą być nią zainteresowani. Aplikacja zaprasza nas na spacer po warszawie dwoma trasami związanymi z Januszem Korczakiem. Pierwsza trasa związana jest z całym życiem Korczaka, a druga z doświadczeniami wojennymi. Po drodze zatrzymując się w wyznaczonych punktach możemy przeczytać lub wysłuchać ich historii spisanej słowami Korczaka. Najfajniejsza jest jednak funkcja Augmented Reality (Rozszerzonej Rzeczywistości) dzięki której kierując iPhone’a na jakiś budynek zobaczymy jak wyglądał w czasach Korczaka. Aplikacja działa na iPhone oraz iPad.
WRC News to aplikacja z typu rzadko goszczących w Ciekawych Appkach. Jest to przedłużenie strony internetowej magazynu rajdowego WRC, który zna każdy fan motosportu. W aplikacji znajdziecie podane w ładny i bardzo wygodny sposób newsy, relacje rajdowe, zdjęcia z rajdów. Zazwyczaj wolę przeglądać strony internetowe, a nie czytać informacje w dedykowanych aplikacjach, ale w tym jednym przypadku jest inaczej. Niewątpliwą zaletą aplikacji jest aktualność newsów oraz spora dawka multimediów. Obowiązkowa pozycja dla każdego fana rajdów samochodowych.
Slingshot Racing to bardzo nietypowe wyścigi sań utrzymane w klimacie steampunkowym. Naszymi saniami ścigamy się lub jeździmy na czas po różnorodnych torach. Grafika jest naprawdę dopracowana i idealnie oddaje klimat steampunku. Rozgrywka zaś potrafi wciągnąć na długie godziny, a to za sprawą rewelacyjnego i nietypowego sterowania. Nasze sanie same jeżdżą po torze, ale jeśli chcemy szybko wchodzić w zakręty i nabierać coraz większej szybkości musimy im zapewnić właściwy tor. Aby tego dokonać musimy zarzucać liny z naszych sań na kręcące się cokoły stojące w różnych miejscach toru. Aby zarzucić linę klikamy w ekran, aby zwolnić klikamy jeszcze raz, a następnie jeszcze raz aby zarzucić na kolejny. Może wydawać się to lekko śmieszne, ale wciąga jak diabli. Cena promocyjna to 0,79 Euro.
Pierwsze ekrany z iOS 6
Apple potwierdziło dziś, że prezentacja rozpoczynająca WWDC 2012 odbędzie się 11 czerwca. Czyli dokładanie tak jak wynikało z informacji podanych jakiś temu na temat tej konferencji. Na prezentacji najprawdopodobniej zobaczymy zapowiedź systemu iOS 6. Serwis www.bgr.com już dziś pokazuje pierwsze fragmenty interfejsu użytkownika. Widać na nich zmienioną aplikację Mapy z widokiem 3D. Wydaje się więc, że plotki na temat zmiany dostawcy map do iOS jakie jakiś czas temu słyszeliśmy, są prawdziwe. Mapy w trybie 3D wyglądają naprawdę interesująco. Na kolejnych ekranach widać też przycisk do planowania trasy, ciekawe czy w natywnej aplikacji Apple da nawigację „zakręt po zakręcie”. Taka funkcjonalność mocno uderzyła by w producentów np. Automapy.
Jak popularny jest Jailbreak?
Na pytanie z tematu zazwyczaj dość trudno opowiedzieć, nikt nie liczy Jailbreakowców bo po prostu nie ma na to żadnych prostych sposobów. Jedyna taka okazja zdarza się gdy wychodzi nowy, długo oczekiwany program do wykonywania JB, tak jak ostatnio Absinthe 2.0. Wtedy można sprawdzić statystyki i mieć jakieś pojęcie o tym jak to wygląda. Takie statystyki podała właśnie grupa Chronic dev team.
Statystyki od wydania Absinthe – 211401 iPadów 3G w trybie Jailbreak i 973086 urządzeń łącznie.
Milion urządzeń wprowadzonych w tryb Jailbreak w jeden weekend to z jednej strony dużo, ale biorąc pod uwagę ile urządzeń z iOS jest ogólnie na rynku to ta liczba wydaje się być zaskakująco niska.
Absinthe 2.0, Redsn0w, PwnageTool – czyli trwały Jailbreak iOS 5.1.1 – jest !!!
Trwały Jailbreak Systemu iOS 5.1.1 procedura:
1. wykonujemy go za pomocą programu Absinthe 2.0
Absinthe v2.0.4 MacOSX (10.5, 10.6, 10.7)
Absinthe v2.0.4 Windows (XP/Vista/Win7)
Absinthe v2.0.4 Linux (x86/x86_64)
2. za pomocą iTunes robimy backup urządzenia – prawy klawisz na urządzeniu na liście iTunes i Archiwizuj – to bardzo ważny punkt bo czy w kolejnym punkcie zrobimy zerowanie czy go nie zrobimy to program i tak sam wykona takie zerowanie telefonu wiec bez backupu tracimy wszystkie dane
3. wchodzimy na urządzeniu w Ustawienia->Ogólne->Wyzeruj->Wymaż zawartość i ustawienia –
to nie konieczne, ale przyspiesza proces JB
4. uruchamiamy program Absinthe i klikamy Jailbreak
5. po zakończonym procesie przywracamy backup w iTunes – prawy klawisz na urządzeniu na liście iTunes i Odtwórz z kopii zapasowej.
6. Cieszymy się ikonką Cydii na ekranie :)
UWAGA: Jeśli Wasze urządzenie jest już w trybie Jailbreak na uwięzi to nie musicie przywracać go do stanu bez JB i potem wykonywać JB za pomocą Absinthe. Wystarczy, że w Cydia znajdziecie pakiet Rocky Racoon 5.1.1 Untether i go zainstalujecie. Zamieni on tryb na JB na uwięzi w tryb trwały.
Inna możliwość to użycie programów od iPhone Dev-Team.
Procedura:
1. wykonujemy go za pomocą programu Redsn0w 0.9.14 który możecie pobrać z:
– Redsn0w 0.9.14b1 (OS X)
– Redsn0w 0.9.14b1 (Windows — uruchamiać w trybie administratora)
2. podpinamy urządzenie kabelkiem i uruchamiamy Redsn0w 0.9.11
3. klikamy na „Jailbreak”
4. jeśli to iPad 2 lub iPhone 4S klikamy „Next >” i przechodzimy do punktu 6 jeśli inne urządzenie to wyłączamy go i klikamy „Next >” i idziemy do punktu 5
5. wprowadzamy urządzenie w tryb DFU czyli (macie to na ekranie komputera) wciskamy POWER, po 2 sekundach bez puszczania przycisku POWER, wciskamy i trzymamy przycisk HOME przez 10 sekund, potem puszczamy POWER i trzymamy HOME przez jakieś max 30 sekund.
6. Zrobione
Jeśli chcecie sami przygotować soft do wgrania do urządzenia to użyjcie programu
PwnageTool 5.1.1 (Mac OS): PwnageTool_5.1.1.dmg
Ciekawe programy z AppStore – Część 145
Znów co dwa tygodnie pojawiają się Ciekawe Programy z Appstore. Sam nie wiem dlaczego tak wychodzi :/ Może przynajmniej aplikacje będą ciekawe :)
Pierwsza moim zdaniem zdecydowanie jest. Ma trochę przydługą nazwę „DataMan Pro – Real Time Data Usage Manager with Geotag” kosztuje 1,59 Euro, ale jest bardzo bardzo pomocna. Pozwala bowiem na monitorowanie ile dokładnie transmitujemy danych przez naszego iPhone’a/iPada z podziałem na transmisje 3G i Wi-Fi. Tyle powiecie to potrafi standardowo iOS, ale ten program umie dodatkowo dużo więcej. Jak go zostawicie działającego w tle (tak tak programy na iOS potrafią działać w tle) to będzie zliczał ile danych pobrał i wysłał każdy program, pokaże nam miejsca na mapie gdzie pobieraliśmy dane, da statystyki dzienne, tygodniowe i miesięczne. Dodatkowo możemy sobie ustalić miesięczne/dzienne/tygodniowe limity z alertem o zbliżaniu się do nich. Jak dla mnie HIT.
Jeśli urządzeniem, którego używacie jest iPhone 4S to za pomocą programu SloPro możecie zamienić go w kamerę rejestrująca filmy w trybie Slow Motion. Czyli takim w którym zarejestrowany obraz jest potem odtwarzany w zwolnionym tempie. Normalnie iPhone 4S rejestruje obraz z częstotliwością 30 klatek na sekundę, z programem SloPro robi w trybie 60 klatek na sekundę. Dzięki temu odtwarzając go potem np. na komputerze widzimy właśnie efekt Slow Motion. Efekty działania programu mogą robić wrażenie pod warunkiem, że dobrze wybierzemy filmowanym obiekt. Gotowy film można wyeksportować do Rolki Zdjęć, wrzucić na FaceBooka lub wysłać mailem. Niestety tych funkcji nie zobaczymy w podstawowej, darmowej wersji programu. Aby móc się dzielić naszymi filmami oraz zlikwidować graficzny znak wodny producenta, musimy kupić wersję pełną za 1,59 Euro.
Highway Rider to zdecydowanie dziwna gra. Nie ma super grafiki, nie ma super dźwięku, rozgrywka jest dość monotonna, a przesłanie przynajmniej dwuznaczne. W grze stajemy się motocyklowym szaleńcem autostradowym – mamy tu do wyboru kilka postaci z których najbardziej lubię takiego wytatuowanego bez kurtki. Naszym celem jest przejechanie jak najbliżej wyprzedzanych samochodów. Za każde bliskie przejechanie mamy punkt i jedziemy coraz szybciej. Jedyne na co mamy wpływ to skręcenie w prawo/lewo oraz pogrożenie pięścią innym kierowcom lub wymiennie postawienie ścigacza na kole, o hamowaniu zapomnijcie. Niby nic ciekawego, ale na koniec, a koniec czyli wypadek przychodzi wcześniej lub później mamy fajne podsumowanie połamanych kości po wypadku wraz z szacunkowym kosztem leczenia, którego zapewne NFZ nie refunduje. Gra jest bezpłatna i ma wersję na małe i duże iEkrany.