Dziś www.9to5mac.com publikuje bardzo fajny wpis na temat możliwości aktualizacji systemu iOS 5 bez użycia komputera „over-the-air”. Podobno wiele z ich źródeł w Apple informuje, że firma posiada już gotową technologię aktualizacji i wprowadzi ją wraz z systemem iOS 5. Technologia zresztą jest już częściowo w użyciu bo przecież nowe Apple TV black działające na systemie iOS 4 aktualizuje się poprzez internet bez udziału komputera. W tym samym wpisie 9to5mac zauważa jednak, że w przypadku iPhone’a oraz iPadów są pewne problemy, które firma musi rozwiązać przed wprowadzeniem tej usługi.
- Pierwszy z nich to backup danych zapisanych w urządzeniu, aby nić nie stracić w przypadku gdy aktualizacja się nie powiedzie. Do tego może służyć nowa rozszerzona funkcja
- Inny problem to wielkość samej aktualizacji. Jeśli nadal będzie dostarczany cały kompletny system to trzeba będzie przez sieć przesłać ponad 600MB danych, o ile w przypadku Wi-Fi większego problemu nie ma to w przypadku pobierania przez sieć 3G …
- … pojawia się trzeci ważny problem czyli opór operatorów przed zwiększonym jednorazowo transferem danych. Nietrudno sobie wyobrazić jak pada sieć danego operatora bo w jednej chwili milion iPhonów pobiera aktualizację. Rozwiązań jest kilka, np ograniczenie się do wysyłania tylko zmienionych plików zamiast całego systemu, lub po prostu wyłączenie możliwości pobierania przez 3G.
Ja jestem przekonany, że będzie to świetne rozwiązanie, bo aktualizację będzie można zaaplikować be zużycia komputera, bo będą mogły być częstsze (łatwiejsze w dystrybucji), bo więcej urządzeń będzie regularnie zaktualizowanych. Jeśli zaś boicie się, że Apple coś Wam wciśnie bez waszej wiedzy i zniknie wam Jailbreak, to przecież zawsze będzie można kliknąć „Nie instaluj”