Właśnie sobie uświadomiłem, że znowu zapomniałem o w tamtym tygodniu o ciekawych programach z AppStore. Ehhh.
Zaczynamy od FileSystem. Jest to ciekawa aplikacja, która pozwala na przeglądanie systemu plików naszego iPhone. Możemy zobaczyć całą strukturę plików także tych systemowych do których normalnie nie mamy żadnego dostępu. Wszystko to bez konieczności wprowadzania telefonu w tryb Jailbreak. Oczywiście, a może bardziej niestety nie możemy robić żadnych zmian w tych plikach i katalogach, ale możemy uzyskać o nich sporo informacji. Dowiemy się jakie mają prawa systemowe, kiedy zostały utworzone oraz co w nich jest. Całkiem ciekawy program i podający podejrzanie dużo informacji jak na aplikację z AppStore. Jest darmowy i polecam szybko go pobrać, może niedługo zniknąć.
Google Translate to naprawdę wspaniała usługa. Dzięki niej możemy szybko dowiedzieć się jak bardzo obraził nas chińczyk sprzedając sajgonki. Właśnie to z aplikacją dla iOS, Google Translate będzie jeszcze łatwiejsze bowiem ma ona wbudowany moduł rozpoznawania tekstu mówionego. Rozpoznaje to co mówimy w 15 językach i tłumaczy na kolejne 57, przy czym potrafi powiedzieć potem przetłumaczony tekst w 23 językach. Jeśli jakimś sposobem program nie zrozumie co powiedzieliśmy … no dobra często nie rozumie, to zawsze możemy tekst do tłumaczenia wprowadzić ręcznie. Poziom rozpoznawania tekstu mówionego może nie jest fenomenalny, ale działa całkiem dobrze. Program jak przystało na Google jest darmowy.
Pamiętajcie jeszcze Smerfy? :) Tak to była taka bajka. Mam ostatnio w domu małego smerfa i zupełnie przypadkowo trafiłem w AppStore na grę Smurfs’ Village. W grze budujemy wioskę Smerfów, którym musimy potem pomagać wykonywać różne zadania.Są tez w grze pewne elementy strategii. Gra na naprawdę bardzo fajną grafikę i muzykę. Jedno i drugie jest na licencji oryginalnej bajki o smerfach więc wygląda tak jak to pamiętamy z dzieciństwa. Gra jest bezpłatna, ale niestety w grze co chwila pojawia się konieczność zakupu różnych opcji, które są potrzebne do budowy wioski. Polecam ze względu na śliczną grafikę.
FileSystem to badziew totalny bezużyteczne kalectwo. Lepsze jest z cydii iFile ma o wiele więcej funkcji lepsze funkcje nic go nie przebije nic!!! i co najważniejsze działa na sztarszych softach od 3.0 [nie wiem czy jeszcze wcześniej bo nie miałem 2.x] teraz jestem na 4.1 i mam 3Gs i tak będzie dopuki nie będe mieć iPhona 4
DJ: ale wymaga JB a ten nie
Gdyby tylko aplikacja FileSystem podawała nazwy i rozmiar dokupionych aplikacji byłoby super (mógłbym na iP, a nie tylko przez iTunes sprawdzić „co w danej chwili aż tyle zajmuje”). Niestety jest „brak dostępu”.
Zobaczcie sami:
private/var/mobile/Applications
Chris jest aplikacja do tego iFilem można sprawdzić a Dodatkowo on pokazuje po wejściu na folder z aplikacjami ich nazwy zamiast tych ciąg cyferek z literkami. Jest jeszcze aplikacja w której łatwiej sprawdzisz ile co zajmuje a nazywa się AppInfo. Albo masz odblokowanego iPhona czyli masz go uwolnionego lepszego lepszy doatęp albo masz zablokowowanego iPhona i korzysztasz z ułomnych aplikacji w ułomnym iPhonie nawet [podaje przykład] bez podstawowej rzyczy jaka jest raportem SMS i wiele wiele innych spomagaczy w iPhonie. Nie będę się wypisywał bo to jest dosyć sporo.
Dj Qeter – wszystko fajnie, ale dopiero po JB.
Mi się nie marzy tracić gwarancji.
Poza tym nie rozumiem ludzi, którzy mając JB kupują na Cydii programy za pieniądze…
Zrozumiałbym opcję czarno-białą: brak JB i programy z AppStore oraz JB i programy przez http://FTP...
Wracając do tematu przydałoby się coś do sprawdzania ile zajmuje dany program dla ludzi bez JB. Chociażby jakaś opcja w samym iOS.
chris dla zablokowanego iPhona folder
private/var/mobile/Applications
nie istnieje i nigdy nie istniał nie ma go proste i logiczne
Nie chcesz tracić gwarancji haha lol a restore nie umiesz robić?? jak zrobisz restore [czyli spowrotem w telefonie zablokujesz se system] to nie stracisz gwarancji. Tylko idiota i to debilny by dawał odblokowanego iPhona na gwarancję.
Nie chcesz kupować programów w cydii nie ma sprawy są odpowiednie repa czyli andresy z których ściągasz piraty ale kto jak kto nie każdy na to wpadnie bo nie każdy wie co to iPhone. W appstore nigdy nie będzie dobrych programów bo tak jak w windows 98 nie uruchomisz programu który wymaga systemu XP z sp3. Jak masz jakieś pytania chętnie odpowiem związane z iPhonem.
Co do „logiczności” tego o czym piszesz – folder JEST, tyle że nie ma się do niego praw (chmod itd.) w aplikacji 3rd party. Ja pisałem w kontekście, że szkoda, iż tak jest.
Co do JB – no dobrze, jest restore. Można sobie przywrócić wybrany FW.
Ale teraz tak:
1) jak zrobisz sobie JB to jak to jest z kolejnymi wersjami FW? Musisz czekać aż wyjdzie JB pod nowszą wersję iOS’a żeby ją sobie zainstalować, prawda?
2) czy po JB nadal używasz AppStore’a w ogóle (ew. czy się da)?
3) co z aktualizacjami do aplikacji?
P.S. Nie musisz pisać do mnie jak do lamera, umiałem sobie zrobić jtag’a na x360 to i z tym sobie poradzę, w sprawie JB mam co najwyżej ograniczenia „filozoficzne” ;-)
To ja wiem że ten folder jest tylko poprostu gdy masz iPhona zablokowanego ten folder dla ciebie nie istnieje jest ukryty a ty masz a przynajmniej powinieneś myśleć że go tam nie ma że poprostu nie istnieje.
1. Ja jakość siedzę na 4.1 i nie płacze i nie mam zamiaru aktualizować. Wszystko co mi trzeba jest w cydii i tam są lepsze ulepszenia niż te głupie aktualizację softu w iTunes. A pozatym aktualizację możesz zawsze zrobic tyle że sztracisz na jakiś czas funkcje które oferuje odblokowanie. Wiec soft możesz mieć zawsze nowszy tyle że na jakiś czas zablokowany.
2. AppStore jak działa tak działa a w cydii są dodatki które dodatkowo poprawiają działanie AppStore np. Jak coś dasz do instalacji to nagły ci nie wypieprza ci z aplikacji AppStore i przenosi cię na pulpit gdzie instalacja się rozpoczyna. Ja se taki dodatek zainstalowałem i dzięki temu mogę instalowac kilka aplikacji a nie ciagle wracać na do aplikacji co jest uciążliwe. Odblokowanie iphona nie wpływa na AppStore działa tak samo jak na zablokowanym iPhonie tyle ze w cydii są dodatkowe łatki które poprawiają działanie AppStore.
3. Aktualizację aplikacji jest takie samo na zablokowanym i odblokowanym iPhonie. Poprostu odblokowany iPhone jest lepszy niż zablokowany. To tak jak byś miał wybierać czy zainstalować na PC windowsa 95 czy windowsa 7 lub xp gdzie 95 to iPhone zablokowany. To jest taki przykład.
Nie bój się o iPhona tam się nie dostaje bana jak to ma miejsce z xboxem. Poprostu nie ma się czego bać bateria ci nie wybuchnie a iPhone ci nie ucieknie i się nie zbuntuje oraz cię nie pobije.
1. Tak trzeba poczekać.
2. Da się, niema z nim kłopotów.
3. Aplikacje aktualizują się normalnie.
@NeReVaR – dzięki za informacje. Muszę to wszystko sobie przemyśleć.
@chris
Ja nie widzę nic złego w JB i kupowaniu aplikacji w Cydii za kasę (osobiście JB obecnie nie mam). Jailbreak jest legalny, natomiast ściąganie po JB piratów nie (chociaż dla mnie osobiście najważniejsze nie jest to że jest to nielegalne, tylko że jest to zwykłe sk!@#$syństwo wobec twórców którzy niejednokrotnie bardzo dużo czasu poświęcają na stworzenie aplikacji). Jeżeli ktoś woli dystrybucję przez Cydię, to proszę bardzo, niech zarabia tam. :)
/filesystem
Nie ma potrzeby tego ściągać, tam nic nie można zrobić a katalogi/pliki które mogą nas interesować są chronione przez system i nie mamy do nich dostępu. Polecam JB oraz iFile.
iPhone bez JB nie ma racji bytu. Gorzej, ten telefon nie spełnia minimum uzytkowego.
Nowa strona o tematyce apple już otwarta http://ibreak.pl/ dowiecie się na niej jeszcze więcej