Jestem świeżo po lekturze (wysłuchaniu) biografii Jonathana Ive – powinienem wyjaśnić kto to czy nie? To książka dużo lepsza niż biografia Jobsa i doskonale pokazująca dlaczego Apple nie upadło po śmierci Jobsa jak wiele osób wieściło. Po lekturze książki zostało mi w głowie głównie jedno. Apple zmieniło diametralnie prawie każdą branżę której się tknęło. Możecie wieszać na mnie psy w komentarzach, ale dokładnie tak było. Może nie byli w wielu dziedzinach pionierami technologii, ale potrafili wtłoczyć technologię do codzienności. Porty USB, brak stacji dyskietek, eliminacja CD, telefon obsługiwany dotykiem palca, tablety, cyfrowa dystrybucja muzyki i pewnie dużo więcej.
Jakiś czas temu zastanawiałem się jak na rynek zegarków wpłynie pojawienie się Apple Watch. Obawiałem się, że częściowo go zabije i ogólnie wpłynie na rynek źle. Ale ostatnio myślę, że może być odwrotnie. Możliwe, że tradycyjni producenci zegarków odkryją nowe możliwości rozwoju, w końcu ostatnio TAG Heuer zapowiedział swój smart zegarek. Może też ludzie znowu zaczną nosić zegarki, które przestali ubierać odkąd w ich kieszeniach zagościły komórki. Czego wszystkim producentom życzę. Coraz mocniej jestem przekonany, że Apple Watch będzie miał zbawienny wpływ na całą zegarkowa branżę. Przypomnijcie sobie jaki wpływ na branżę miał pierwszy iPhone który sprzedał się w łącznej ilości 6 milionów, to jaką będzie miał Apple Watch który według szacunków sprzedał się w ilości 3 milionów w pierwszy weekend.