No i mamy największą najnowszą nowość dzisiejszego dnia czyli nowego iPada a w nim:
– jest przycisk Home
– jest identyczny wygląd jak iPada 2
– jest ekran Retina rozdzielczość 2048 x 1536
– łączność 4G LTE do 73Mbps
– możliwość pracy jako HotSpot
– procesor A5X z czterordzeniową grafika
– bateria będzie starczała na 9 godzin pracy na 4G
– nowa kamera 5Mpx, z makro, z autofocusem i detekcją twarzy
– nagrywanie wideo 1080p z redukcją szumów i stabilizacją
– dostępność Siri ale tylko do dyktowania tekstu
– będzie grubszy 9,4mm (obecny 8,8mm)
– waga modelu 4G to 662 g, Wi-Fi 652 g (poprzednio 3G – 613 g, Wi-Fi 601 g)
– będzie kompatybilny z obecnymi Smart Cover
– będzie dostępny 16 Marca w US, Canada, UK, France, Germany, Switzerland, Japan
– w Polsce 23 marca
– ceny takie same jak poprzedniego modelu
Czyli sprawdziły się wszystkie plotki o jakich mówiliśmy. Jest i Retina i LTE. Powinniśmy być zadowoleni. Oczywiście niedługo w internecie będzie wrzało. Brak nowości, taki sam kształt, to iPad 1,5 itp. Jak dla mnie jest to bardzo konkretna ewolucja obecnego modelu. Zdecydowanie najbardziej przemawia do mnie nowy ekran. Będziemy mogli zdecydowanie wygodniej czytać książki i dłuższe testy. Dwa razy więcej pikseli na cal powinno dać efekt prawie wydruku na kartce papieru. Jeśli macie iPhone 4 lub 4S z Retiną to wiecie o co mi chodzi. Bardzo się też cieszę z transmisji LTE, która wszystko wskazuje na to, że będzie działała w polskiej sieci wspierającej LTE czyli w plusie. Dodatkowo możliwość pracy nowego iPada jako HotSpot pozwoli mi korzystać z szybkiej transmisji także na komputerze. Zaskoczony jestem za to czasem pracy na baterii. Zaskoczony pozytywnie. 9 godzin pracy przy transmisji LTE to zdecydowanie dobry wynik. Lepszy od moich oczekiwań. Odbiło się to niestety na wadze, która niestety wzrosła i to dość sporo. Waga nowego iPada to coś pomiędzy wagą iPada 2, a iPada 1. Jak to mówią coś za coś. Zaskakująca jest także nazwa. Nowy iPad to po prostu nowy iPada. Czyli w chwili obecnej iPad 2 jest starszym modelem niż iPada. Oba zostają w sprzedaży więc to lekko zaskakująca decyzja wprowadzająca chaos.
A uczepiłeś się tego LTE jak rzep psiego ogona. Nie korzystasz z 3G – bierzesz WiFi, korzystasz bierzesz model „3G”. Tak, to nadal model „3G” a nie model „LTE”.
Nie rozśmieszaj mnie – ekran i bateria to duperele a BT do przesyłania „słitfoci” to mega ważny problem LOL Coś Twój X3 się sypie bo ja w swoim aucie bez problemu łącze się między iPhone 4 (z takim samym systemem iOS) a systemem głośnomówiącym. Co do LTE – sprawa tyczy się tylko szybkości połączenia z internetem, która i tak nigdy realnie nie jest osiągalna. Mi w 100% wystarcza szybkość systemu 3G ale oczywiście niektórzy jarają się cyferkami i systemami. Dlatego mam gdzieś, czy będzie to w Polsce jak i całej Europie działało czy nie. Kolejny raz gadasz jak PeCeto-dzieciak wmawiając, że wszyscy tutaj uważamy sprzęty Apple za jakieś cudowne urządzenia – bez tego swoistego urban-legend hejter nie potrafi dyskutować. Chcesz być hejterem, bądź sobie w samotności i nie zaśmiecaj bloga swoimi „mondrościami”.
Oj Kuraś,Kuraś dyskusja z toba to czyta propaganda!
Znasz takie przysłowie że komus trzeba „ustąpić” i właśnie to robie !
Pozdrawiam
Nie ma co ustępować – po prostu trzeba mieć świadomość, że nie wszystko co MI pasuje i na czym MI zależy jest najważniejsze dla innych użytkowników. Nie ma sensu popadać w skrajności, ani w jedną ani w drugą stronę. Tym bardziej, że sprawa dotyczy kilku scalaków, kawałka szkła i metalu ;) Ja również Pozdrawiam!