Ten artykuł napisałem dla iMagazine numer 8/2015. Zapraszam do przeczytania całego numeru.
To, jaką firmą jest dziś Apple, zawdzięczamy właśnie iPodom i to iPody bywały bohaterami najważniejszych konferencji Apple. Steve Jobs wchodził na salę, mając je w kieszeni, przypięte do spodni lub powieszone na szyi. iPody były pierwszymi naprawdę mobilnymi urządzeniami Apple. To, jaką firmą jest dziś Apple, zawdzięczamy właśnie iPodom. Jednak wraz z pojawieniem się iPhone’a, iPody były powoli odstawiane na tor boczny. Tak naprawdę, iPodem, od którego zaczyna się ich powolne ustawianie na tor boczny, był pierwszy iPod touch, czyli pradziadek dzisiejszego bohatera – iPoda touch szóstej generacji. Został on po cichu wprowadzony do sprzedaży kilkanaście dni temu, tylnymi drzwiami, bez żadnej konferencji, a wraz z nim odświeżone kolorystycznie iPody nano oraz shuffle. Ale tak naprawdę dużej zmiany doczekał się tylko iPod touch szóstej generacji (iPod 7,1). W prawie identycznej obudowie mamy urządzenie z ekranem 4″ 640×1136 px, nowymi komponentami, pomalowane na nowe kolory – srebrny, złoty (nowy kolor), gwiezdna szarość, różowy (nowy kolor), niebieski (nowy kolor), czerwony – Product (RED). Obudowa różni się od obudowy poprzedniej generacji jedynie brakiem mechanicznie wysuwanego uchwytu na smycz. Ten dość groteskowy element sprawi, że iPod touch piątej generacji zapisze się na kartach historii dizajnu Apple.
iPod touch szóstej generacji ma teraz 64-bitowy procesor Apple A8 taktowany zegarem 1.4 GHz i spowolnionym do 1.1 GHz z wbudowanym koprocesorem M8. Wyposażono go też w większą pamięć RAM, której ma teraz 1GB. Poprzednik miał jej tylko 512MB. Takie wyposażenie powoduje, że w testach Geekbemch 3 osiąga rezultat 2450 punktów w trybie Multi-Core. Jest to niewiele mniej niż osiąga iPhone 6, prawie trzy razy lepiej niż iPhone 5c oraz sześciokrotnie (!) więcej niż jego poprzednik – iPod touch piątej generacji. GPU, czyli procesor odpowiedzialny za grafikę, jest 10 razy szybszy niż w poprzedniku oraz wspiera Metal Technology, dzięki czemu deweloperzy mają dostęp do bardzo wydajnych obliczeń graficznych. Takie osiągi pozwalają mu uruchamiać dowolny program lub grę z AppStore. Takie wydaje się zresztą przeznaczenie tego iPoda – ma być świetną mobilną konsolą do gier z dostępem do internetu. Żadna inna przenośna konsola nie ma z nim obecnie szans, jeśli chodzi o wydajność oraz dostępność tytułów.
Zmieniła się też kamera, która teraz ma rozdzielczość 8 MP ze światłem ƒ/2.4, czyli jest taki sama jak np. w iPhone 5c. Zdjęcia robione za pomocą tego iPoda odstają sporo od tych wykonywanych za pomocą iPhone’a 6, ale z drugiej strony są zdecydowanie lepsze niż w większości smartfonów konkurencji, nie licząc modeli flagowych. Największe problemy będziecie mieli ze zdjęciami w słabych warunkach oświetleniowych i na niewiele zda się doświetlenie wbudowaną diodą LED. Przy dobrym świetle zdjęcia będą bardzo dobrej jakości. Mamy do dyspozycji też przednią kamerę FaceTime 1,2 MP, ze światłem ƒ/2.2 aperture. Rozdzielczość nie poraża, ale „selfiaka” można zrobić, a do rozmów FaceTime sprawdza się znakomicie.
Za odtwarzanie muzyki odpowiedzialny jest przetwornik DAC Cirrus Cirrus Logic 338S1116, czyli bardzo podobny jak w iPhonie 5s, iPhonie 6 oraz w innych iPodach touch (oprócz pierwszej generacji). Wbudowany wzmacniacz nie ma zbyt dużej mocy i podobnie jak w innych urządzeniach Apple musicie uważać z doborem słuchawek. Te wymagające sporej mocy nie sprawdzą się zbyt dobrze. Jednak kiedy dobierzecie słuchawki, które nie mają zbyt wysokich wymagań jeśli chodzi o moc wzmacniacza, to iPod odpłaci się Wam świetnym dźwiękiem w każdym zakresie tonów.
Najtańszy model tej wersji iPoda touch, czyli czyli o pojemności 16 GB, kosztuje 999 zł, 32 GB to 1199 zł, 64 GB – 1499 zł oraz nowa pojemność – 128 GB to już 1999 zł. Model o pojemności 128 GB może być dobrą alternatywą dla osób posiadających dużą bibliotekę muzyczną i może w tym miejscu zastąpić nieprodukowanego już Classica.
Powoli przechodząc do podsumowania, najbardziej zastanawia mnie, dlaczego Apple nie zrobiło żadnego kroku w celu udostępnienia Apple Music dla iPoda nano i shuffle. Odświeżenie linii to był doskonały moment, aby to zrobić i przy okazji nie dość, że jeszcze lepiej wypromować Apple Music, to dać też dotychczasowym posiadaczom iPodów znać, że nadal są ważni dla firmy. To, jak duży ładunek emocjonalny mają klienci Apple w stosunku do iPodów, było widać wyraźnie, gdy wrzuciłem na Twittera zdjęcie wszystkich iPodów touch, wraz z tym najnowszym:
@qbagenu – „@norbertcala 4 generacja jest piękna, drugi iPod jaki kupiłem żonie, wizualnie nadal zachwyca, nawet bardziej niż nasze iPhony”
@baklazan06 – „@norbertcala druga generacja i od niej sie wszystko zaczęło: http://t.co/pEEmHR8pkN, fora Applowe… Potem juz łatwo iPhone 4, 5, 5S teraz 6”
@suzejPL – „@norbertcala trzecia generacja to był mój pierwszy sprzęt Apple…”
@kminekes – „U mnie jedynka ciągle działa i daje radość młodemu. @norbertcala”
Apple słynie z długiego wspierania swoich produktów, ale na chłodno myślę, że jeśli nie dostaliśmy wsparcia dla Apple Music przy okazji odświeżenia wyglądu, to raczej już tego nie zrobią. Choć ostatnio głośno było o aktualizacji, jaką dostał komputer Apple IIgs po 22 latach, więc jakaś nadzieja na update softu jest jeszcze dla iPodów. Jak wspomniałem na wstępie, iPody były przełomowym i chyba najważniejszym produktem w historii Apple. Absolutnie nie chcę być złym prorokiem, ale podejście Apple do nowego iPoda touch zachwiało moją wiarą w firmę. Po nowym iPodzie touch widać bowiem brak dbałości o szczegóły. iPod ten dostarczany jest z wgranym oprogramowaniem iOS 8.4 z Apple Music, wchodzi do sprzedaży po premierze ważnej usługi, jaką jest Apple Music, jako jedyny z iPodów ma wsparcie tej nowej usługi, a na zapakowanym w pudełko iPodzie jest naklejka ze starą ikonką Muzyki bez Apple Music. Od braku dbałości o szczegóły się zaczyna. #AppleSięKończy, #SteveByNaToNiePozwolił.
Sek w tym Norbi iz przecietny uzytkownik Apple sluchajacy muzyki przechowuje ja (i odsluchuje) na….. iPhone :/
Tak – jest wiele osob lubiacych iPod – LECZ nie jest to rynek masowy ktorego Apple szuka.
Temu mamy iPod touch ktory sluzy jako….. mobilna KONSOLA (muzyka gratis)
Jest tez nano i shuffle – ale to tylko dla sportowcow – i takze dla okazyjnych sluchaczy muzyki ktora sobie wgraja poprzez iTunes.
Nowy iPod classic np. 500GB? Niesadze – poprostu bylby zaprzeczeniem ideologii Apple Music.
Coś mało iPoda Nano 7G jak na artykuł o iPodzie Nano 7G ;)
iPod Touch nie Nano.
ehhh błąd :) poprawiony oczywiście