Bardzo rzadko zdarza mi się pisać na tym blogu na tematy nie do końca związane w technologią, tym razem jednak chciałbym abyście poznali moje zdanie. Na co dzień doświadczam „hejtu” internetowego, niektórzy z Was nazywają mnie pedałem, idiotą, zaślepionym głupkiem – to kilka z tych lżejszych określeń. Wszystko to dlatego, że wolę iPhone’a od telefonu z Andoridem i MacBooka od komputera z Windows. Mam już jednak sporo lat na karku i wiem, że robiąc coś bardziej publicznie niż do szuflady zawsze narażamy się na krytykę, dlatego specjalnie tym hejtem się nie przejmuję, co więcej nawet mnie trochę bawi. Nie raz miałem genialny ubaw ze znajomymi czytając komentarze na blogu. Fala hejtu jednak w pewnym momencie zaczęła przeszkadzać moim czytelnikom. Zrobiłem wtedy prosty zabieg i zablokowałem anonimowe komentarze w systemie Disqus jakiego używam na blogu. Większość hejterów piszących kąśliwe „komcie” to jednak skończeni lenie, gdyby nimi nie byli to by mieli zajęty dzień czymś innym niż robieniem z siebie idioty, więc te najgorszej jakości komentarze szybko znikły. Ciągle jest sporo nieprzychylnych, ale je często rozumiem, staram się odpowiadać, przekonywać lub po prostu dowiedzieć się, że zrobiłem błąd lub literówkę. Nikt nie musi się przecież ze mną zgadzać, a ja nie jestem idealny. Możliwość komunikacji z czytelnikiem to dla mnie tak duże „dobro”, że nie zrezygnuję z niego tylko dlatego, że ktoś nie używa języka wyuczonego u profesora Miodka lub uważa, że Apple to gówno. Głosy takich ludzi też chcę słyszeć i jeśli są tego warte to odpowiadać.
Wspominam o tym bo mój bliski współpracownik i bardzo bliski kolega czyli Wojtek zablokował komentarze na www.makoweabc.pl. Nie on pierwszy zrobił taki krok i nie on ostatni. Osobiście uważam, że to jednak zdecydowany krok wstecz, krok w kierunku Internetu 1.o czyli takiego w którym garstka publikuje, a reszta może tylko czytać i w dezaprobacie lub aprobacie najwyżej zamknąć kartę w przeglądarce. To duży krok wstecz, którego nie warto robić z powodu kilku nudzących się idiotów.
Też tak uważam. Nie korzystam z Twitter’a na co dzień, a wchodzenie na forum Makowe abc, żeby napisać jedno zdanie to trochę za dużo kliknięć jak dla mnie :) Usunięcie możliwości komentowania przez Disqus’a sprawiło, że stałem się już tylko czytelnikiem, a nie członkiem społeczności.
http://makeameme.org/media/created/Thats-deep-man.jpg
Link do makowegoabc jest błędny :)
Za sam fakt, że prowadzisz tego bloga typowo dla przyjemności i nie raczysz nas czytelników wstrętnymi, wszędobylskimi reklamami należy Ci się duży szacunek. Ja tu lubię zaglądać. Też czasami zdarzy mi się mieć zupełnie odmienne zdanie do Twojego. Ale to nie powód, żeby kogoś obrażać. :D Olać troli i hejterów, być otwartym na konstruktywną krytykę i zdrówka życzę. :) Pozdrawiam
Siałeś wiatr to zebrałeś burzę, niejednokrotnie dając, między tzw. wierszami, do zrozumienia użytkownikom innych ekosystemów niż Apple, że są troglodytami i biedakami. Wiem o tym, że ogromna większość tego rodzaju metafor to były z Twojej strony przejaskrawienia, ale chyba zapomniałeś, że większość ludzi w tym kraju cechuje absolutny brak poczucia humoru i zrozumienia czegokolwiek innego, niż to co napisane zostało wielkimi literami i w sposób dosłowny. Teraz wyciągnąłeś wtyczkę i już. W ten sposób utrwali się obraz Ciebie, jako człowieka lubiącego się pluskac w sadzawce tylko w sosie własnym.
Całkowicie się, z tobą zgadzam Norbert. Ja u siebie na http://www.applesauce.pl pewnie ze względu na to, że wciąż jest to miejsce dość niszowe nie doświadczam praktycznie hejtu i podobnych praktyk. Nie wyobrażam sobie jednak wyłączenia komentarzy. W mojej opinii nieprzychylne komentarze też budują często ciekawe dyskusje. Co do tych obraźliwych lub totalnie wkurzających nas jako autorów, to mamy odpowiednie narzędzia do kontroli tego typu zachować.
Krok Wojtka na MakowymABC uważam za nieporozumienie, brak możliwości pozostawienia swojej opinii pod artykułami mocno ogranicza interakcję z autorem. A w mojej opinii to jest główna siłą miejsc takich jak nasze blogi.
Bardzo dobre posunięcie, nieraz nie można było czytać tej fali hejtu i żółci…
Pozdrawiam :)
Norbert, nie zauważasz jednego faktu – prowadzenie bloga to hobby w wolnym czasie, publikowanie tego na co masz ochotę w sposób Tobie odpowiadający. To, że ktoś ma ochotę na polemikę z czytającymi lub nie ma to tylko i wyłącznie jego sprawa. Każdy z nas jest inny, prowadzi inny tryb życia, ma inne problemy – często dużo ważniejsze niż te wirtualne. Jeśli prowadzisz blog z możliwością komentowania to niestety z tymi komentarzami później trzeba się zmierzyć – a znaleźć na to czas i siły czasami jest bardzo trudno. Hobby nie powinno zabierać więcej czasu niż chcesz na to poświęcić, nic kosztem pracy czy tym bardziej rodziny.
I bardzo dobrze napisane. Ale tzw. hejterstwo jest w każdej dyskusji. Szkoda, że ludzie nie potrafią wyrazić swojej opinii i złośliwości. Pozdrawiam
rozumiem i akceptuje, ale uważam to za krok wstecz
Nigdy nie nazywałem nikogo „bidakiem” bo nie stać go na Apple, nigdy w ten sposób z nikim nie dyskutowałem. Dodatkowo ja żadnej wtyczki nie wyciągnąłem, można komentować do woli, ale nie całkowicie anonimowo.
Norbert, nie napisałem że w taki sposób prowadziłeś dyskusję. Nie nazwałeś nikogo biedakiem, podobnie jak nie nazwałeś żadnego użytkownika Androida złodziejem, choć niejednokrotnie dawałeś takie sygnały. Zresztą nieważne – to Twoje podwórko i rozumiem to, że miałeś prawo mieć po kokardę użerania się.
Nie jestem stałym czytelnikiem Makowego, więc zmiana ta, tak bardzo mnie nie dotknie, ale wg mnie to krok wstecz. Skoro zostało to zrobione tak nagle i z opisywanego tutaj powodu, to znaczy, że to nie jest ok. Trochę zamiatanie problemu pod dywan. Jasne, do wszystkiego da się przyzwyczaić i za chwilę ludzie zapomną, że były tam jakieś komentarze, ale pewnie nowi czytelnicy nie przestaną się dziwić, bo wg mnie to dziwna i niezbyt naturalna forma. Siłą tego typu blogów są właśnie opinie pod wpisem.
i co się qrw…a pedały gapicie w te literki?:)
Nawet nie wiedziałem że ABC zablokowało komentarze, tak dawno tam nie wchodziłem.
Swoją drogą gdyby każdy każdemu lizał jajca/pupę to czy ten świat nie byłby nudny?
Myślę, że większość blogerów technologicznych (tych których czytuję) jest „strasznie” pewna tego co pisze, niedopuszczając do siebie myśli o pomyłce. Wojtek, pomomo całej swojej ogromnej wiedzy, nie znosi jak mu się zwróci uwagę o błędzie.
Ma także po części mentalność Kalego – pamiętam jak pisał o prawach autorskich, oraz wcześniej o swoich przygodach na drodze, kiedy jechał 140, gdzie obowiązuje 90. Przestrzeganie praw autorskich ok, przestrzeganie praw drogowy nie ok.
„Komentarze” to nie tylko zostawienie wiadomości Autorowi, polemika z nim. To również interakcja z innymi Czytelnikami.
Wyłączenie możliwości komentowania przypomina mi plany wycinki wszystkich drzew przy drogach, bo „zabijają” kierowców.
Najzabawniejsze (choć może jednak nie jest to tak zabawne) jest to, że choć nazywacie ludzi piszących komentarze idiotami, hejterami i leniami, to wcale nie jesteście od nich lepsi.
Tak pod rozwagę. ;)
To jednak ja nikomu nie wypisuje, anonimowo, ze jest pedałem i sprzedajną kurwą – tak czuje się od nich lepszy
Nie pisałem o takich skrajnych zachowaniach. Ja również jestem praktycznie codziennie obrażany na forach w ten sposób, jako parówa MS. ;) Nie ma się czym przejmować.
ludzie potrafia czytac między wierszami, tak jak Ty okreslajac kogoś hejterem pomimo, że nie musiał nazwać Cie dziwką.
Z faktu zabrania mi możliwości komentowania nawet nie mam możliwości wyrażenia swojej dezaprobaty. Forum się do tego nie nadaje. Komentarze czytam z rożnych powodów. Czasem się ponabijać, czasem poczytać o kłótni różnych „nacji”, ale przedewszystkim żeby czegoś dodatkowego się dowiedzieć. Ludzie wrzucają mnóstwo ciekawych rzeczy do komentarzy. News bez komcia jest po prostu niepełny. Skoro Wojtek nie jest w stanie znieść hejtu, to jest po prostu słaby psychicznie. Idioci byli, są i będą. Walka z nimi to walka z wiatrakami, lepiej więc zrobić jak Norbi i mieć ich w wentylu, a czasem nawet pocisnąć i niech się plują cebulaki jedne!
Dokladnie Cie rozumie, odwieczna wojna miedzy iPhonowcami i Samsungowcami trwa w najlepsze. Najciekawesze jest to, że większość wypowiadających sie o iPhonie nigdy nie używała go nawet 1 dzien, tylko „widziala u kolegi”
—————-
iPhone 5S
iPad 3gen
ipod.info.pl
jailbreakzone.pl
Ja przestałem pisać na forach, przede wszystkim tych startrekowych :)
„Za dużo kliknięć”? Wojtek miał racje pisząc o leniwcach ;)
Wreszcie tekst, z którym zgadzam się w 100% :)
Ja zakończyłem swoją forumową obecność generalnie wszędzie. Dyskusje z kretynami przestały mnie już bawić. ;)