Emocje wyborcze już chyba za nami – przynajmniej taką mam nadzieję. Zostało nam emocjonowanie się tym czy Niemcy zostaną mistrzem świata lub czy iPhone 4 kręci lepsze filmy niz Canon 7D. Take Zero Productions opublikował nakręcony w tym samym momencie film za pomocą iPhone 4 oraz Canona 7D. Jak dla mnie iPhone 4 w tym porównaniu wypada znakomicie, może ma małe problemy z balansem bieli, ale ogólnie jest super. Do kręcenia filmów na urodzinach dziecka nie trzeba nic więcej. Pamiętajcie, że sama puszka 7D kosztuje prawie 3 razy więcej niż iPhone 4.
PS. Lepiej film objejrzeć bezpośrednio w Vimeo bo tam macie jakość HD.
No nieźle nieźle. Małe poprawki w iMovie i będzie genialnie :D
Myślałem, że Jobs nie idzie raczej w stronę jakości kamerki, ponieważ według niego nie uzyskamy dobrego efektu, a tu proszę iphone 4 robi lepsze zdjęcia niż 12 mpx sony ericsson. Kolejny raz możemy pochwalić apple za preczję i jakość, mimo problemu z zasięgiem (testowałem na moim 3gsie i 4 i w obu zasięg spada do jednej kreski) więc nie jest to problem samego iphone’a 4, ale i 3gs, może i też 3g. Pewnie jest to problem softu, bo mimo spadku mam dalej sygnał 3g na obu urządzeniach (czasem na 3gsie zasięg spadal na edge, koedy 4 miała 3g). Internet nie zmieniał szybkości po „zwarciu” aten, więc nie ma powodów do obaw :)
Jeśli wziąć pod uwagę przeznaczenie i cenę obu urządzeń to iPhone 4 robi rewelacyjne filmy :)
Nie wiem czy tylko mi się to wydaje, ale chyba iPhone 4 nieraz ma ostrzejsze ujęcia niż Canon 7D. Luknijcie ostatnie ujęcie liści na tle nieba :)
Apropo całości filmiku – jak dorwę iPhone 4 to przetestuje go w ten sam sposób z kamerą JVC HD3
wezmy pod uwage zakres tonalny obu matryc to niestety ip nie kuca do canona … od kiedy zyje od tego czasu obalam mit pod tytulem ilosc pixeli na matrycy wyrazanach w dzisiejszych czasach w milionach nie ma zadnego znaczenia wzgledem jakosci zdjec ktore sa ostatecznym efektem ktory ogladamy na wyswietlaczu monitora. PETER_SZEF12, z całym szacunkiem oczywiscie no dissrespect ale pisz moze tylko o czym wiesz na 100% a nie siej domyslow bo pozniej tak wlasnie sie rodzi mit o polskim narodzie. Nie wiem ale będę krzyczał może coś z tego wyjdzie.
KURAS77 – biorad pod uwage inne telefony – jak najbardziej.
Porównując te dwa zdjecia w takich warunkach wygladaja ok, ale w momencie kiedy bedzie zachodzilo slonce to niestety ip juz sie nie nadaje do niczego innego jak tylko do przegladania zdjec a nie do ich robienia- jak kazdy telefon.
Pytanie do Noebiego.
Czy jabłuszko i napisy na tylnej obudowie iPhone’a 4 są pokryte pod taflą szkła?
*Pytanie do Norbiego.
Czy jabłuszko i napisy na tylnej obudowie iPhone’a 4 są pokryte pod taflą szkła?
Ludzie to przecież chore co wy porównujecie ,żaden telefon nigdy nie dorówna aparatowi gdyż jest to nie możliwe ,a to ze komuś się udało nakręcić dobre w miarę video nie znaczy ze ip4 jest prawie taki jak canon to totalna bzdura i kłamstwo. Tylko widzę Wojtek jako jedyny wie o czym mówi ,bo zapewne fotografuje, a ludzie spod znaku jabłka chcą mieć wysławianego boga ,niestety on nim nigdy nie zostanie ,bo nie da się stworzyć idealnej zabawki ,a to co robi firma to tylko zabawki dla dużych zadufanych jabłkarzy :)POZDR
@wojtek. @velchinaski
Czy my piszemy, że iphone 4 kręci lub robi lepsze filmiki od aparatu- NIE. Po prostu porównujemy, oczywiście iphone ma o wiele slabszy obiektyw, ale porównując go do innych telefonów mających nawet 2 razy więcej mpx to wcale nie robi gorszych zdjęć, nawet lepsze, a to znaczy , że mpx nie są wazne. Sam nigdy nie robię zdjęć, ani nie kręce filmików na swoim, nawet iphonie 4, ponieważ do tego mam swoją alfę i kameRĘ HD.
Tyle o micie :)
i prawdą jest to, że filmik jest kręcony w dzień, a w nocy gów** byłoby widać na iphonie, wiem z własnego doświadczenia :)
@velchinaski – ale się zagrzałeś… ;) Nikt w newsie nie twierdzi, że iPhone 4 dorównał Canonowi więc lepiej nie wyciągaj fałszywych wniosków tylko po to, by trochę sobie ulżyć plując na użytkowników „jabłek”. Porównanie to ma na celu zaprezentowanie dość nieoczekiwanie małej różnicy DLA PRZECIĘTNEGO UŻYTKOWNIKA TELEFONU A NIE PROFESJONALNEGO FOTOGRAFA w jakości nagranego filmu. Tylko skrajnie naiwne, podobne Tobie osoby mogą obierać to starcie jako „równy z równym”. Dodatkowo patrząc przez pryzmat ceny (Canon 7D z obiektywem kosztuje 8000zł a iPhone 3000zł z czego sama kamerka pewnie 100zł) i tego, że z Canona nie zadzwonisz wielu wybierze iPhona 4 jako codziennego kompana ;)
Czy tak trudno powyższe zrozumieć?
@PETER_SZEF12 – twierdzenie, że „nie kręce filmików na swoim, nawet iphonie 4, ponieważ do tego mam swoją alfę i kameRĘ HD” jest dla mnie tak samo głupie jak to, że „nigdy nie jeżdżę autobusem bo mam samochód” albo „nie będę spać na twardym łóżku w hotelu bo w domu mam super wypasione, miękkie łoże wodne”. Rozumiem, że nigdy nie rozstajesz się ze swoją „alfą i kamerą HD” i masz ją zawsze przy sobie jak zawsze masz telefon? I jak na ulicy zobaczysz niecodzienne, warte uwiecznienia wydarzenie to dla zasady nie nakręcisz go telefonem tylko pobiegniesz do domu po kamerę HD? Sorry, ale takie gadanie irytuje mnie i rozśmiesza… :)
Alez sie spial jeden z drugim ze niby iPhone kasuje tego badziewnego Canona ;)
Wracajac do tematu, jestem pozytywnie zaskoczony jakoscia filmikow z iPhone, wyglada na to, ze czasy gdy myslalem ze do krecenia filmikow pamiatkowych o przyzwoitej jakosci konieczna jest kamerka przemijaja.
Co do zludnej lepszej ostrosci. Ostrosc jest wazna tam gdzie ma byc ostro a nie, ze ktos gdzies wypatrzyl w rogu. Generalnie zasadnicza WADA malych idiotkamer i telefonow jest wlasnie BRAK NIEOSTROSCI. Male matryce powoduja efekt duzej glebi ostrosci, stad ciezko wyeksponowac z tla temat filmiku/zdjecia. Wlasnie tutaj taki Canon czy inne duze rozwiazania do filmowania/fotografowania zjadaja iPhony i podobne. Tyle ze to mozna zrozumiec dopiero ogladajac filmik z tematem czy zdjecia z tematem robione przez ludzi, ktorzy wiedza co czynia, a nie boisko na zadupiu badz usmiechniete ryje na tle wyjacego wodnego skutera z kilometrem nieba i obcietymi nogami…
Jednak producenci malych kamer moga drzec tam gdzie mieli zawsze zelazna klientele – rodzice nowonarodzoych pociech nie beda powoli potrzebowali specjalnych kamer by nagrywac pierwsze podrygi dzieciakow.
głębia ostrości to coś, czego używa się wg. potrzeb
… dla typowego użytkownika duża głębia ostrości to plus bo filmik nie jest nieostry, „profesjonaliści” uciekają od „profesjonalnych” kamer HD właśnie dla staruśieńkich obiektywów f1.2 (i mniej) zakładanych na nowe korpusy lustrzanek, właśnie dla papierowo-cienkiej głębii ostrości i odpowiedniego/kreatywnego efektu… ale to nie jest nic, czym typowy „zjadacz chleba” ma czas/ochotę zaprzątać sobie głowę :)