Weekend w pełni, sobotni wieczór, pewnie jesteście na jakiś imprezach.
Jeśli przyjdzie Wam nagłaśniać imprezę z iPhone’a podłączonego do wzmacniacza i systemu nagłośnieniowego to miejcie się na baczności. iPhone może się zapalić, a bateria może wybuchnąć.Przynajmniej tak twierdzi Bobby który był świadkiem takiego zdarzania.
Sam nie wiem co sądzić o tej historii, możliwe, że iPhone od ciągłego odtwarzania muzyki mógł się bardzo nagrzać, ale zacząć palić? Hmm dziwne, może to wadliwy wzmacniacz głośnikowy w sprzęcie grającym spowodował jakieś zwarcie? Nie znam się do końca na tym, to możliwe??
Wiem jedno, kiedyś tak rozgrzałem iPhone’a suszarką (aby uzyskać komunikat o przegrzaniu), że nie dało się go dotykać gołą ręka, jednak nie zapalił się bateria nie wybuchła i działa do dziś dzień.
PS. Piękny był tegoroczny 47 rajd Barbórki, Karowa była niesamowita, Kajtek Kajetanowicz na karowej rewelacyjny popis, zaś Tomasz Kuchar – Chapeau bas za wygranie rajdu i Pani Karowej.
Kilka fotek z tego rajdu.
Mi sie zawsze spala moj iPhone przy sluchaniu muzyki. Juz z 50 razy sie tak spalil :)… Hahaha…
Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Mój iPhone często jest podłączany do wzmacniaczy różnego typu. Podczas przygotowań do 135 lecia szkoły telefon non stop pracował podłączony do konsoli, do rzutnika i innych urządzeń. Telefon może lekko się nagrzał ale nie parzył. Codziennie jest podłączany do wzmacniacza z radiowęzła. Jest to naprawdę dobry sprzęt. Coś mi tu śmierdzi jakąś spalenizną :P.
Ja myśle że to wszysto jest zrobione na zasadzie kontrowersyjnej reklamy. Lidzie dowiaduja sie o takich niestwoezonych historiach i szukają wytlumaczenia w internecie. To niesamowity sposob na przyciagniece ludzi. Sam uzywam iphone 3gs i nic sie z nim nie dzieje !!! Nawet przy pracy zadko co sie nagzewa a jak jus cos to moze ze 3-4 stopnie wiecej niz przy zwyklym ladowaniu. Nic nadzwyczajnego. Dotkijcie sobie zasilacza od pc albo laptopa. Uzywacie ich kilkanascie godzin dziennie. Nagrzewaja sie niesamowicie a pomimo wszystkiego nic sie nie dzieje !!! BUJDA !!!!!!!!!
A co to inne sprzety sie nie palą, w moim msi wind, spalił sie jeden tranzystor bylo zwarcie, wprawdzie po usunieciu tego transystora sprzet działa a ja nie mam czasu go wymienic na nowy ale trudno, odtwarzacz dvd z ekranem tez pewnego dnia zrobił bum, lampka z ikei podłaczona do kontaktu zrobiła kiedyś cos podobnego zwarcie korki wywalilo lampka sie stopiła , wiele rzeczy jest wadliwych dyski twarde potrafia sie zepsuć same z niczego , w starym dysku 2,5cala zepsuł sie nie chcial ruszać to stwierdzilem ze zobacze jak wyglada to od wewnatrz znalazlem na talerzach latającą srubke. Wszystko może sie zepsuc ale na taka ilość wypuszczonych sprzetów 10przypadków to nic. znajoma miala ipoda touch 1gen ktory poprostu padł, w serwisie wymienili na nowy, sam z niczego poprostu i tyle. zadna tragedia
Teroetycznie bateria litowo-jonowa może wybuchnac taka jej natura jak się przyjzycie w innych sprzetach na każdej jest ostrzeżenie o tym:p jednak jak powiedzial Qubyslaw baterie w choćby laptopach osiągają znacznie wieksze temperatury i nic się z nimi nie dzieje ponieważ firmy straja się zabezpieczać te baterie no ale czasem zawsze zdazy się jakaś wada (a jak było pewnego razu z Nokia) a sprzęt grający raczej nie ma tu nic do rzeczy ponieważ do iPhone powracaja tylko sygnały z przyciskow itp. A sygnał muzyki idzie wogole inna droga i nie wraca do urzadzenia. Jeśli telefon rzeczywiście sam wybuchł to musiał mieć duża wadę baterii a gorąco tylko „pomogło” w samozniszczeniu:p
O tak mi się wydawało że nie daleko mnie mieszkasz, po tym jak zakupiłeś 5Gen i robiłeś podajże zdjęcia w Promenadzie ;) pozdrawiam
BUJDA i tyle.
Chcą przyciągnąć na siebie uwagę.
Żal mi ich xD
na imprezie popili i potanczyli i zabrali zapalniczke i podpalali iphona :D
Rano sie obudzili i mysleli ze spalony iphone to wina wzmacniacza ktory byl rowniez zepsuty z powodu konkursu „niszczyciel” :D:D:D
Moim zdaniem to czysty przypadek. Niezauważalny promil iPhone’ów, które tak kończą.
Może być to również sabotaż czy jakoś tak. np HTC, chcą pokazać że iPhone jest do kitu (, najszczersza prawda!) i zniechęcić do niego
Na moje to pewnie zalali go wodka albo piwem a pozniej podlaczyli go do wzmacniacza przez connector nie wyjscie sluchawkowe
Podłączony do zmaka i zapalił się? Zrozumiałbym jakby go podłączyć bezpośrednio do głośników, wtedy oporność owych głośników mogłaby go uszkodzić, ale nie tak, żeby od razu wybuchnął. Przesada i to gruba.
To wyglada bardzie na przegrzanie bateri(przez zwarcie) niz wybuch. Albo poprostu jakis pijany gosc postawil go na kominku xD
Bo gdzie reszta obudowy
Zależy jakie urządzenia audio, jeżeli mają one wbudowane zasilacze impulsowe (na obudowie takiego zasila, m.in naszego komputera pojawia się napięcie zasilania równe połowę jego wartości, czyli 115V, ale o mikro natężeniu. Sprawdzając to można dotykając jednocześnie obudowy komputera i kaloryfera (nieprzyjemne :) ), albo bezpieczniej woltomierzem.
Do tego dochodzą pętle mas itd. itd. Generalnie jest taka możliwość uszkodzenia jak opisuje artykuł. Jest to niezwykle rzadkie i zależy od „unikalnej sytuacji kablowej i instalacji elektrycznej” w danym miejscu.
Nie wiem jak u Was, ale jak ja podłączam iPoda Touch 2G do niektórych zestawów aktywnych audio to mam w głośnikach charakterystyczny, cichy „świergot”, takie zakłócenia. Jest to wynik pracy przetwornicy DC-DC w ipodzie. W zasadzie wynika to z błędu konstrukcji… sorry.. ale tą cz-ć dobiera sie tak żeby leżała poza zakresem akustycznym i wtedy nie było by tego zjawiska. Ale to może być nie jedyny powód tego zjawiska.
Jeżlei ktoś podłącza ipoda do nazwijmy to „profesjonalnego” zestawu nagłośniana, dobrze jest to robić za pomocą separatora zawierającego transformator audio. Albo odpowiedniego di-box’a… :)
Albo kupić specjalnego docka audio z wyjściami symetrycznymi XLR, TRS (alesis, i inni producenci, nie pamiętam juz…)
niedawno podeszlam do ladowarki zeby odlaczyc iphona i ku mojemu zdziwieniu byl goracy jak zelazko i nie chce sie wlaczyc do teraz. nie wybuch ale nie dziala. czy spalil sie od wewnątrz? ratunku co teraz? reklamacja?
ludzie to jest jakaś masakra..on sie naprawde zjarał, nie chce dzialac..:( a ma dopiero 5 dni!! zalamka a nie wierzylam w te plotki! mniejcie sie na bacznosci nie kupujcie tego szajsu…:(:(:( tyle kasy…fuck! jest jakas szansa ze mi to naprawia!? helppppppp