Pamiętacie może słuchawkę BT, która produkowało kiedyś Apple – jeśli nie to macie tutaj kilka zdjęć. To moim zdaniem był jeden z fajniejszych produktów firmy. Taki dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, począwszy od formy, a skończywszy na funkcjonalności. Bardzo żałuję, że Apple zdecydowało się zakończyć produkcję i ciesze się, że mam jeden egzemplarz w kolekcji. Dlaczego o tym wspominam, wpadłem dziś na jakiejś stronie na patent Apple z 2008 roku pokazujący wariację na temat tej słuchawki. Na zdjęciach możecie zobaczyć jak to miało wyglądać. W skrócie, w słuchawce jest wbudowany odtwarzacz iPod, a sama słuchawka ma złącze do podłączenia drugiej słuchawki, aby mieć dźwięk stereo. Jak dla mnie genialne.
Brakuje mi trochę takich produktów Apple. Ostatnim tak fajnym był iPod shuffle 3G. Teraz może się to zmieni. Serwis www.hardmac.com przytoczył dziś wypowiedź projektanta Philippe’a Starck – to ten od TEGO dla gazety Le Figaro. Wspomina on o tym, że pracuje z Apple nad rewolucyjnym projektem, który ma się pojawić w przeciągu najbliższych 8 miesięcy. iPod zaprojektowany wspólnie przez Iva oraz Starcka skazany byłby na sukces. Oczywiście nie wiadomo jaki produkt projektuje dla Apple Starck, w plotkach zaś najczęściej pojawia się pilot do telewizora od Apple.
Ciekaw jestem kiedy Apple wprowadzi nowe słuchawki – douszne. Czy dalej będzie wciskał ten kicz, który na nasze Polskie warunki (zimowe) szlak trafia.
myślisz ze apple przejmuje się polska ?
Raczej w to wątpię, ludziom bez wybitnego słuchu będzie całkowicie obojętne czy słuchają z pchełek które apple daje z iPodami czy czegokolwiek innego, a ci którzy już czują różnicę i tak wybiorą słuchawki albo dokanałowe Apple’a (np Ja) które mi osobiście dźwiękowo bardzo odpowiadają (i nawet nie są najgorszej jakości wykonania), albo wybiorą produkt innej firmy np BOSE chociażby MIE2. Apple wydaję mi się że o tym wie i nawet jak podniosą jakość tych słuchawek to i tak nic im to nie da (finansowo)
ipody są totalnie wypierane przez iphone , wiec babranie się teraz w nowy mega projekt było by głupie .
Tym rewolucyjnym projektem powinien być nowy iphone , bo sorry jak wbiją do 3.5 cala no może w końcu 4 cala mega procesor A5x który się tylko wyróżnia lepsza jakością grafiki w wysokich rozdzielczościach to nic nie da nowemu IP , wiec muszą czymś innym zaskoczyć , przecież jak by dali znowu ten sam wygląd , lepszy aparat , i może 1 extra kraj w Siri to nawet najwieksi orotodogsi Apple by się może ocknęli że coś nie halo .
A czy tylko u nas są mrozy? Pewnie że nie.
Same słuchawki, nawet od normalnego użytkowania (w warunkach klimatu śródziemnomorskiego) niszczą się szybciej niż produkcje innej formy – mówię tutaj o tych małych gumeczkach dookoła słuchawki.
iPody są już wypierane z rynku. Apple ten rynek zrewolucjonizował w 2001 roku i to napędziło mu ogromną sprzedaż iPodów, bo z nimi sprzedawał też muzykę, lecz teraz zaczyna być mocno w tyle, bo przyszłością muzyki jest streaming. Płatność abonamentowa i korzystanie z przeogromnej bazy utworów.
Deezer, Spotify, Rdio i inne serwisy wyznaczyły już nową ścieżkę i Apple musi się w porę obudzić, bo sam iTunes Match nie wystarczy. Korzystając z iTunes Match i tak każdą nowość muszę kupić, a cena jednego nowego albumu przekracza miesięczny abonament np. w Deezerze który zapewnia dostęp do wszystkich nowości jakie wychodzą (oczywiście wszystkich które mają w bazie, która cały czas rośnie).
Tryb offline daje możliwość zabrania tej muzyki i korzystania w miejscach gdzie nie ma sieci, choć za ileś lat szybki internet będzie już docierał wszędzie.
Komputer z iTunes miał być centrum zarządzania muzyką, ale ta wizja pasowała do roku 2000.
Dzisiaj mamy wiele komputerów i urządzeń, dzięki takiemu serwisowi jak Deezer nie musimy robić synchronizacji z tymi urządzeniami, wszystkie playlisty mamy zawsze ze sobą obojętnie z jakiego urządzenia czy komputera wchodzimy.
Steve mówił, żeby nie bać się kanibalizacji swoich usług czy produktów, bo jak sami tego nie zrobią, to zrobi to za nich ktoś inny.
Czy Cook będzie miał jaja i tak dużą siłę przekonania jak Jobs, żeby dogadać się z wytwórniami i oferować całą bibliotekę iTunes w abonamencie zamiast sprzedaży piosenek?
Z tego powodu uważam, że słuchawka z wbudowanym iPodem nie ma szans, bo nie w tą stronę podąża rynek muzyczny i wątpię, żeby Apple tego nie dostrzegało. Tak jak sprzedaż MP3 wyparła sprzedaż CD, tak usługi abonamentowe wyprą sprzedaż MP3 i nastąpi to w znacznie krótszym czasie niż wypieranie płyt.
Słuchawka ta mogłaby mieć pamięć, aby zsynchronizować piosenki z chmury, tak jak teraz Deezer synchronizuje piosenki ze smartfonami, jednak forma klasycznego playera MP3 to ślepa uliczka.
Norbert mógłbyś pokazać zdjęcie tej słuchawki ( oczywiście twojej), proszę.
Czy to jest ta ,którą Steve zaprezentował razem z pierwszym iPhonem?
Przecież mają w ofercie douszne. Sprawdź.
Jobs (chyba w bibliografii) kiedyś powiedział, że iCloud to nie jest plan na najbliższy rok tylko conajmniej 10 lat także nie martw się. To dopiero początek.
„Gorsi”producenci wprowadzali za tańszy telefon lepsze słuchawki :)
I? To znaczy, że i Apple musi?
Starck współpracował ze Steve’em a nie Apple przy projektowaniu jego osobistego jachtu.
Przeczytaj raz jeszcze co napisałem – szukaj słów „musi”
…such a child
W pierwszym zdaniu jest link do zdjęć tej słuchawki
Kiedys tak, a teraz projektuje jakiś innowacyjny produkt, sam tak mówi
A różnią się czymś te dokanałowe Apple’a od Sennheiserów? Różnica w cenie niemal dwukrotna…
Widzisz znak zapytania w mojej poprzedniej wypowiedzi?
…such a blind child
Chyba powieszał , i czym się martwić lol , kupi się coś innego
Jaki znak zapytania?
A może po prostu apple ma mokro w gaciach i już podpisuje umowe z valve bo zobaczyli project google glasses ktory wyglada jak rewolucja a nie tylko zmiana procka
Jest wyjątkowo ładna, a wejście w docku do iPhone urzeka :).
Słuchawki Apple’a są dużo lepsze dźwiękowo od tych, które daje Nokia (porównywałem te z 2700 i x2), a to coś wymyślił mój dziadek, który przywiązał mp3 gumką do tanich słuchawek z pałąkiem :-)
Już widzę takich terminatorów maszerujących po ulicach. Google Glasses, to nadal jest projekt, który aż tak rewolucyjny nie jest. Poza tym obecne standardy nadal nie pozwalają w pełni wykorzystać możliwości tych okularków. LTE nie występuje w każdym zakątku, chmury? znowu by trzeba było przygotować abonament. Apple przygotowało usługę iCloud. Google póki, co nic z tym nie robi. Czyli wypuści produkt typu android i męczcie się ludzie.
Puść sobie z tłumacza :)
Racja! Apple powinno coś z tym zrobić, bo to fail jakich mało. Tyle razy już mi się psuły te słuchawki, że głowa boli.
Ortodogsi? To jakieś ortodoksyjne psy?
Witam w klubie.
Aktualnie machnąłem ręka na ich chiński syf i zakupiłem sprzęt od sennheiser.
Ale co takiego Apple prócz wyglądu może zmienić jeszcze w iPhonie? Same parametry to już tylko może być ewolucja, nie rewolucja. Tak samo iOS. System mobilny Apple jest już bardzo dobrze rozwinięty i nie wiem, komu potrzeba czegoś więcej do szczęścia. Wygląd urządzenia to kwestia gusty i jestem niemal więcej niż pewny, że teraz Apple już go zmieni. Także nic poza designem samego urządzenia jak i iOSa się zmienić nie może, może jedynie ewoluować. Wątpię, żeby Apple przeprowadziło kolejną rewolucję na miarę iPoda, iPhona i iPada, bo te urządzenia są już tak rozwinięte, że nie da się na tym polu osiągnąć rewolucji. Co innego inne rynku, w co teraz zapewne Apple będzie celować. Co chwila słyszymy nowe „przecieki” o nowym telewizorze Apple. Uważam,że Apple śmiało mogłoby coś osiągnąć obierając za kurs ten target. Dobry sprzętowo telewizor i zasoby iTunes to strzał w dziesiątkę :)
Osobiście chciałbym powrotu Apple trochę do korzeni i renowacji najlepszego moim zdaniem iPoda – Classic. Gdyby tak odchudzić to urządzenie, wsadzić dysk flash zamiast momentami denerwującego już hdd, pozostawić clickwheel i ciut zwiększyć ekran, poprawić jakość odtwarzanej muzyki oraz udoskonalić słuchawki byłby to doskonały model, na który z pewnością bym się skusił.
Co jest fajnego w tych wszystkich serwisach streamingowych? Nie wiem jak wy, ale ja wolę mieć muzykę na własność, mieć ją na dysku twardym czy płycie CD i to jest dla mnie bardzo ważne, że zawsze mogę po nią sięgnąć, nie ważne czy jestem w zasięgu sieci czy nie. Rozumiem, że przewagą streamingu jest cena, aczkolwiek czy to nie jest tak, że nie dość, że się jest uzależnionym od sieci, to jeszcze po wykupionym okresie praktycznie zostaje się bez niczego. Chyba jestem zbytnim „konserwatystą”. Mnie to nie podchodzi.
Ja niby jestem strasznym kolekcjonerem, ale powoli mi przechodzi. Przecież nie zostawię dzieciom w spadku filmów na BD albo muzyki na CD
Na kino też wydajemy kasę a przecież tylko ten film obejrzymy i nic nie dostaniemy na własność.
Wykupiony okres się po prostu nigdy nie skończy. Tak samo jak przestanę płacić abonament za platformę cyftową N, to też po tym okresie zostanę z niczym. Po prostu płacę cały czas do końca życia. O ile w N mam bardzo bardzo ograniczoną bibliotekę filmów (to co puszczą plus płatne VOD) o tyle w abonamencie muzycznym masz przeogromną bazę wykonawców i płyt które słuchasz.
Coś mi się spodoba, to dodaję do mojej kolekcji, ot tak, bez płacenia za każdy album.
Już podczas krótkiego używania (4 dni) zgromadziłem 20 albumów, na co wydałbym w iTunes czy OVI jakieś 600-700 zł.
Co do Twojej muzyki to nie zawsze możesz po nią sięgnąć.
Jak jej nie zgrasz na iPoda czy inny odtwarzacz to nie masz do niej dostępu.
Do pracy raczej też nie zabierasz zawsze całej Twojej kolekcji płyt.
W Deezer np. możesz brać muzykę ze sobą, naciskasz przycisk i wgrywa Ci się na telefon, po czym możesz słuchać jej dowoli w offlinie.
Spróbuj, masz darmowy 15 dniowy okres próbny, może zmienisz zdanie, poznasz nowych wykonawców i zaoszczędzisz sporo kasy.
Dzięki takiemu serwisowi jak Deezer widzę dopiero sens wymieniania się muzyką w społecznościówkach, bo podglądam co słuchają znajomi i jednym kliknięciem mogę to też odsłuchać i dodać sobie do biblioteki.
ale ipod nano 7g jest jóż w sprzedarzy na allegro ja go mam w domu i nano 6g też mam ale 7generacji jest najleprzy !!! kocham go!!!