Businessweek przedstawił raport informujący o koszcie budowy iPoda shuffle najnowszej generacji. Ogólny koszt iPoda shuffle to wg gazety tylko 21,77 dolarów (około 75,00 zł – polska cena iPoda to 379,00 zł)
– Główny procesor (Samsung) – 5,98$
– 4GB pamięci flash (Samsung) – 6$
– Akumulator litowo-jonowy – 1,20$
Reszta czyli 8,57$ to obudowa, słuchawki i inne drobne elementy.
Stosunek wydatków do ceny za jaką sprzedawany jest ten model iPoda, robi z niego najbardziej dochodowego iPoda w historii firmy.
Szok i zdzierstwo jednym słowem…
bla bla bla…. ludzie nie myślicie…to ze części do tego ipoda kosztują tak mało w porównaniu do ceny to nie znaczy ze apple zbija na nim kokosy. Cały proces technologiczny, masa ekspertów, inżynierów i innych programistów musi być opłacona. Coraz to więcej sklepów na świecie, co za tym idzie pracowników i ludzi którzy zajmują się wieloma rzeczami żeby takie urządzenia trafiły w ręce zwykłego odbiorcy. Otwieranie nowych rynków oraz wchodzenie na nie ciągnie za sobą wielkie koszty.
Dokładnie. Poza tym tak niska cena części chyba jest możliwa tylko przy wielotysięcznych zamówieniach, no i nie uwzględnia ani robocizny, ani opakowania, ani słuchawek ani reklamy, ani dystrybucji ani jeszcze pewnie kilku znaczących aspektów. Kolejne bzdurne wyliczenie, ot co.
PS. Koszt produkcji spirytusu to pewnie kilka zł, a ile musimy dać za flaszkę rozrobionej wódy? :) I czy ktoś narzeka? :P
Jaki szok przecież od dawna wiadomo że ponad połowa ceny to znaczek jabłuszka na obudowie
Myślicie że jesteście cool, bo kupiliście telefon za 500 dolarów z symbolem pewnego owocu. Wiecie co? Wyprodukowanie jednego kosztuje osiem dolców (160) :D
ech… i jak tu nie kochać po takich komentarzach ludzi za ich głupotę :s
A dla mnie szok, że produkcja taka droga… myślałem, że taki sprzęcik to poniżej 50zł spokojnie się zmieści ;P
I tak ten ipod powinien kosztować tyle co ipod poprzedniej generacji…Bo np ja z chęcią bym kupił tego nowego ipodzika ,ale wole kupić za 120zł starej generacji…i tak 4gb w szufelce to za dużo ^^
Panowie koszty zapewne są wyższe . Osoby , które to liczyły zapominają o pewnych drobnostkach takich jak rezystory , kondensatory i tranzystory smd (rozmiar 0403) drogich w produkcji , a w takim ipodzie czy iphonie są ich tysiące. Procesor , pamięć i bateria to nie wszystko . W takim urządzeniu są również inne układy scalone tańsze i droższe , wytworzenie płytek dwustronnych o ogromnym stopniu skomplikowania mozaiki również kosztuje. Precyzyjne frezowanie obudowy i malowanie oraz wypalanie laserowo napisów i loga również trochę kosztuje . Moje zdanie jest jedno produkcja to przynajmniej połowa tej ceny . Za jakość się płaci słono , Apple to firma , która wprowadza świetne jakościowo urządzenia o interesujących bryłach i bardzo przemyślanych .
To koniec wypowiedzi trochę się rozpisałem :D
dobrze że przynajmniej część osób tutaj rozumie że apple nie każe sobie płacić wyłącznie za „symbol pewnego owocu” bo szlag rafia jak widzę takich znawców którzy drogie rzeczy nie przekładają na najwyższą jakoś tylko światowy spisek jednej firmy mającej patent na logo nadgryzionego jabłuszka…
Pod Toruniem SHARP produkuja telewizory LCD, jesli ktos tego nie widzial sa to hektary budynkow SHARP’a i firm kooperujacych. Jak myslicie, ktos im to za free wybudowal ?
Stworzenei linii produkcyjnej i infrastruktury kosztuje majatek.
Podliczanie ile kosztuja poszczegolne elementy nie ma kompletnie sensu. Mozna zejsc jeszcze nizej i zaczac liczyc ile kosztuje 10g krzemu, 5 gram rudy aluminium i 7 gram ropy z ktorej wytwarza sie plastik.
Spoko, wszystko zrozumiałe, zarobki, podatki, sratki, ale czy sprzęt którego wyprodukowanie obejmuje niecałe 20% ceny końcowej jest w porządku? NIE JEST! Chcą się nachapać to dają taką cenę, ale nie brońcie Apple i innych firm, (nie mówię o wszystkich), ale są takie jak np. firma z Cupertino, która własnie jak ktoas wyżej napisał bierze kilkadziesiąt procent z ceny jedynie za swoje logo na obudowie, nie licząc się z tym co oferuje dany produkt i jak wypada względem konkurencji. Raczej nikt i nic tego nie zmieni, więc pozostaje się przystosować i zaakceptować poronioną polityke takich firm, bo zarabiać muszą, ale czy aż tyle….?
kazda liczaca sie na rynku firma doklada do ceny jakis procent od loga. zawsze mozesz isc na bazar i tam kupic swoja szufelke.
apple chce coś zarobić, bo jest kryzys
Szok w Trampkach.
Ale to kolejny dowód na zajebisty marketing firmy z jabluszkiem :)
Oczywiscie ze chca sie nachapac za wszelka cene. Wydaja niedorobione firmwary ( ach w 3.0 kopiuj/wklej kochamy Cie Steve !) i zarabiaja na programach, ktore uzupelniaja luki. Zal.pl
Nie podniecajcie się! Koszty produkcji a cena w sklepie to dwie różne sprawy. Dla przykładu koszt produkcji VW Golfa to 23000 PLN! a ile kosztuje w sklepie? Koszt produkcji jednej paczki Marlboro to 1,25 PLN. Tak więc nie biadolcie o Apple bo ten problem dotyczy każdego produktu każdej firmy. Najbardziej pazerne w tym wszystkim jest Państwo oraz Fiskus.
dobrze gada