Wielu pamięta palące się iPody. A czy iPhone uniknął tego problemu? Pewien użytkownik iPhone pokazał zdjęcia telefonu z nadtopioną plastikową częścią obudowy. Wg. Niego iPhone był umieszczony w stacji dokującej i podpięty do ładowania. Temperatura była tak wysoka, że pękło nawet szkło przykrywające ekran. Właściciel feralnego urządzenia zapowiada walkę z serwisem Apple o wymianę urządzenia. Ma szczęście, że nie mieszka w Polsce bo serwis zapewne by go na dzień dobry wyśmiał.
Możliwe możliwe, mój Touch grzeje się jak cholera w stacji (zestaw iW-500)
Co do iPhona nie zostawiam go bo po co mam zjechać baterię, która i tak jest kiepska w standardzie.