Nowe iPady, nowe Nexusy lub odwrotnie

Pozwólcie, że przeniesiemy się kilka godzin wstecz.
Trwa właśnie konferencja Google na której pokazywany jest Lizak i kilka urządzeń z nim kompatybilnych. Tech serwisy piszą o nowych Nexusach i innych słodyczach – pamiętacie ze szkoły, słodycze psują zęby, a ryba psuje się od głowy … coś takiego. Nagle, przypadkowo w trakcie konferencji ktoś odkrywa, że właśnie przed chwilą pojawił się w sklepie iBook Store poradnik o tym jak używać nowych iPadów (iPad Air 2 oraz iPada mini 3) z iOS 8.1. Reagując na ten niespotykany zwrot akcji, wszyscy zapominają o Google i piszą o wtopie Apple, przecieku, Apple się kończy, ktoś dał ciała, zdradzeni o świcie.

Jeśli naprawdę uważacie, że to przypadek to dawno powinniście spać. Poradnika, już nie ma, wszyscy o nim piszą, świetna akcja i genialne przygotowanie ludzi przed jutrzejszą konferencją Apple. Google organizując konferencję dzień przed Apple chciał ich przechytrzyć, a wyszło jak zawsze.

17 Comments

  1. Mam więc dobrze ułożony timeline, bo ani na moment wieść o nowych iPadach nie przysłoniła zalewu informacji o Nexusach i Androidzie L :-)

  2. Bartku – za dużo „mute” :)

  3. Jeśli jutrzejsze iPady będą wyglądać inaczej niż to przedstawili w tej instrukcji to uznam to za najlepszy trolling ever!

  4. Krzysztof Szymański

    Google zorganizowało jakąś konferencję? Przecież był tylko wpis na blogu

  5. ktoś w ogóle to oglądał? tam przecież tylko o Androidach mówili.

  6. „takie mundury można kupić w każdym sklepie z militariami”

  7. Zacznijmy od obowiązków, czyli podocinania sobie: „reagując na ten niespotykany zwrot akcji, wszyscy zapominają o Google i piszą o wtopie Apple” = „a tymczasem w alternatywnej rzeczywistości”..:p

    A skoro już część obowiązkową mamy z głowy, to na serio: nie mogę ułożyć sobie tego na linii czasu i dojść do pierwszych, pierwotnych wpisów o tych datach, ale z tego, co pamiętam, plotki o wadzie dnia wczorajszego dla świata Androida (bo do ostatniej chwili nie było nic oficjalnego) pojawiły się bardzo dawno temu, na długo przed tym, zanim usłyszałem o konferencji Apple (co było z kolei dość niedawno).

    Nie piszę tego, by ustalać kolejność tego, kto komu planował zabrać sprzed nosa czerwony dywan, bo jak pisałem – nie pamiętam (jeśli ktoś ma jakieś linki, źródła, chętnie przyjmę). Ale po to, by zwrócić uwagę na fakt, jak fascynująca jest ta sieć zależności między firmami i to małe „szpiegostwo”, które nam, fanom, ustala kalendarz;)

  8. Krzysztof Szymański

    Serio podeślij mi link, bo o żadnej konferencji nie słyszałem

  9. Rzeźnik z Bulerbyn

    Kiedy wyznawcy chwalą Norbiego i głaszczą jego próżność jest taki aktywny , szkoda tylko że wtedy i tylko wtedy .

  10. ja pamietam chcialem obejzec ja rok temu – usnelem po jakos 15 minutach – potem na drugi dzien chcialem obejzec jeszcze raz na Youtube – ale odrazu przewinelem na jakos 1.5h i zobaczylem jak wiara TAKZE JUZ SPI!!! :D

  11. przez jakos 2h zapewne gadali o nowej ikonce i kolejne 1h o nazwie 'Lizak’

  12. Nie było żadnej konferencji geniusze. A i tak było ciekawiej niż dzisiaj.

  13. Mistrzostwo świata:D

    A tak btw, jak już coś skrobnąłem tutaj – długie rozprawy o nazwie, to akurat domena raczej sadu;)

  14. No widzisz gdybyś nie usnoł to byś wiedział od kilku lat ze za zakupy można zapłacić telefonem
    a
    tak dowiedziałeś się o tym miesiąc temu i pewnie jak reszta pajaców
    klaskałeś i podskakiwałeś na fotelu myśląc jaki to iphone jest amazing
    srając i sikając jednocześnie w majty hahaha.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *