Po prawie miesięcznej przerwie wracamy z Ciekawymi programami z AppStore. Serio tak mało fajnych aplikacji ostatnio. Widać, że wszystko co miało zostać napisane już zostało lub to tylko zimowy marazm.
Aplikacja Playboya była już kiedyś w AppStore. Potem z niej została skasowana przez Apple bo zawiera obsceniczną (taka mała moja nadinterpretacja) pornografię. Nie wiem komu przeszkadzały ładnie rozebrane kobiety skoro przez fabryczne Safari można zobaczyć sporo bardziej pikantne rzeczy. Teraz z powrotem wraca do AppStore i to bezpośrednio do Kiosku (Newsstand). Co ciekawe tylko w wersji dla iPhone. To chyba pierwsza aplikacja w kiosku która jest tylko dla iPhone’a. Wersja okrojona z erotyki przywita nas animacją dziewczyny, która czuje się bardzo niezadowolona, że nie może się rozebrać do końca. Ja też żałuję, że tak jest :). Potem będziemy mieli dostęp do zawartości Playboya ale podzielonej na wywiady, pictoriale bez nagości itp. Jak zawsze w przypadku Playboya treść jest na najwyższym poziomie. Z wykonaniem już gorzej. Nawigacja wśród działów jest bardzo wygodna, ale artykuły to tylko strony statycznie przewijane jako obrazki. Na razie Playboy jest tyko w angielskiej wersji, ale podobno mają pojawić się wersje narodowościowe i wsparcie dla iPada. Cena to 1,79 Euro za miesiąc
Na jednej z ostatnich prezentacji jednego z flagowych telefonów z Androidem producent bardzo się chwalił nową aplikacją robiącą zdjęcia. Ta część systemu bo to nie była aplikacja zewnętrzna, potrafi robić zdjęcia dwiema kamerami na raz – przednią i tylną. Czy to potrzebna funkcja? Nie jestem o tym przekonany, ale bardzo dużo osób było nią zachwyconych, że taka nowatorska i przydatna. Tymczasem w równoległej galaktyce AppStore podobna aplikacja nazywająca się DuoCam dostępna jest już od listopada. Co więcej aplikacja została napisana przez polskiego dewelopera. Działanie jest bardzo proste. Klikamy zrób zdjęcie, a program robi go na raz przednią i tylną kamerką. Potem takie zdjęcie możemy wrzucić na Twittra, FB wysłać mailem lub zapisać w rolce aparatu. Podstawowa wersja programu jest bezpłatna ale pozwala na zrobienie tylko dziewięciu zdjęć. Wersja bez ograniczeń też nas nie zrujnuje bo kosztuje tylko 0,89 Euro.
Słysząc Duke Nukem większość osób widzi od razu grę w wersji 3D. Ci starsi mogę jednak pamiętać, że przed długo oczekiwaną serią 3D były jeszcze dwie gry z tym samym bohaterem. Też trzeba było dużo strzelać, ale były to czasy kiedy nikt nie myślał o 3D i wszyscy strzelali w platformówkach. Ja w Duke Nukem 2 grałem na swoim PC XT z kartą graficzną CGA i się przy tym bardzo dobrze bawiłem. Teraz Wy to możecie sprawdzić bo Duke Nukem 2 zawitał na iPady oraz iPhony. Gra to jak wspomniałem to platformówka, a my w trakcie gry przedzieramy się przez obiekty pełne obcych. Nasze końcowe zadanie nie jest trudne do przewidzenia – musimy wyeliminować wszystkich. Eliminacja nie jest taka prosta czasem musimy coś zrobić, coś zebrać. Ogólnie jest bardzo wciągająco i ciekawie. Gra jest dość wierną kopią gry jaką znam z młodości, grafika została prawie bez zmian, poprawiono jedynie muzykę. Tym czego najbardziej brakuje to Dżojstika :), sterowanie za pomocą ekranowych przycisków to nie to samo. Ale 1,79 Euro wydać warto.