To kiedy będą te nowości od Apple?

To kiedy będą te nowości od Apple?Przeglądając sporo serwisów gadżetowo-Applowych od jakiegoś czasu dostaje rozdwojenia jaźni. Różne strony przerzucają się datami na temat premier produktów Apple – głównie chodzi o iPhone 5S, tajemniczego tańszego iPhone, iPada 5 oraz iPada mini 2G. Pada naprawdę bardzo dużo terminów, co serwis to inne daty, co więcej czasem te same serwisy piszą co chwilę o innych terminach, nawet nie komentując poprzednich swoich informacji. I tak najnowsza plotka jest taka, że iPad 5 oraz iPhone 5S już są produkowane, tu plotka się rozdziela bo niektórzy twierdzą, że oba produkty wejdą do sprzedaży już w kwietniu, inni, że w sierpnniu, a inni, że iPad 5 w marcu, a iPhone 5S w maju. Dochodzi do tego iPad mini 2G, który też ma być w kwietniu lub we wrześniu. Serio nawet ja się w tym nie łapię – choć bardzo się staram.
Jednocześnie dostaję naprawdę dużo pytań w komentarzach i mailach właśnie z prośbą o przewidzenie dat premier. To wiadomo bardzo ważne dla każdej osoby, która planuje zakupy. Aby nie robić CMD+C -> CMD+V do każdego osobiście – proszę o to moje typy na premiery w tym roku – uściślając chodzi o daty wprowadzenia do sprzedaży nie o daty prezentacji.

iPad 5 myślę, że do rączek weźmiemy go już w kwietniu
– iOS 7 beta w czerwcu – final to wrzesień
iPhone 5S to według mnie to wrzesień bliżej jego początku niż końca
– tani iPhone czyli iPhone 4S w dobrej cenie – ten sam termin
iPad mini 2G prawdopodobnie z Retiną to moim zdaniem Listopad

Jeśli się nie sprawdzą i będziecie chcieli mnie zjechać to pamiętajcie Apple staje się nieprzewidywalne :).

Dziennikarze i blogerzy lubią romansować

Zastanawiałem się ostatnio dlaczego Apple nie ma dobrej prasy w Polsce. Bo, że nie ma to chyba sami przyznacie. Tak naprawdę dobrze o Apple pisze kilka zaangażowanych osób, reszta mainstreamu jeśli wspomina to raczej w momencie gdy firmie się przydarzy jakaś wpadka. To bardzo dziwne bo przecież produkty, wyniki finansowe wskazują na to, że powinno być odwrotnie. iPad to synonim tabletu, iPhone to marka sama w sobie, a na kontach firmy jest wystarczająco dużo gotówki aby kupić Facebooka, Twittera, LinkedIn, Pandora, Pinterest, Yahoo i jeszcze trochę.Dlaczego więc coraz więcej osób ze światka dziennikarsko-blogerskiego powoli odwraca się od Apple. To, że interesują się innymi produktami jest normalne. Wielu z nich to gadżeciarze z krwi i kości i czekanie rok na kolejne nowości Apple nie zaspokaja ich wewnętrznego geeka. Sam tak mam i czasem korci mnie nawet jakiś HTC :) Nie rozumiem jednak tego, że zaczynają coraz częściej szukać dziury w całym, pisząc o Apple tylko w utartej konwencji – Apple się kończy, Apple to brak innowacyjności, Apple to same błędy, Apple nie dba o dziennikarzy.

Ohh Wait … Apple nie dba o dziennikarzy – szczególnie tych z Polski :). Czy znacie osobiście kogoś kto był na jakimś keynote Apple? Ja nie znam. Czy znacie kogoś kto w tej chwili pójdzie do Apple Polska i dostanie jakikolwiek sprzęt do testów. Ja nie znam. Czy znacie jakieś polskie media, które mają reklamę bezpośrednio do Apple. Ja nie znam.

Dlatego Ci biedni dziennikarze i blogerzy idą tam gdzie dają. Idą to tej firmy, która zaprosi na konferencję w górskim kurorcie, do tej która zabierze na wyjazd za granicę i zapewni darmowe drinki. Idą tam gdzie dostaną do bezzwrotnych testów najnowszy telefon, komputer. Wreszcie idą tam skąd są pieniądze z reklam. Daleki jestem od stwierdzenia „sprzedajne dziwki”, ale zdecydowanie mogę powiedzieć, że dziennikarze i blogerzy lubią romansować w imię obopólnych korzyści. Dlatego czytając czasem coś bardzo dobrego o flagowym produkcie takiej czy innej firmy oraz o braku innowacyjności Apple nałóżcie na swój własny przelicznik. Nie ma darmowego lunchu – za wyjazd z drinkami bloger/dziennikarz w taki czy w inny sposób musi zapłacić.

 

Nie będę używał kolejnego iPhone’a …

Nie kupię kolejnego iPhone'a ...Macie mnie za totalnie odjechanego fana Apple, który będzie używał wszystkiego co firma pokaże? Choćby był to papier toaletowy o ziarnistości 30? Muszę Was zasmucić. Jeśli kolejny model iPhone’a, albo jakiś następny będzie wyglądał tak jak ten z renderów Martina Hajka (tu macie ich dużo więcej),  które obiegły dziś świat, to go NIE będę używał. Przecież to coś to nie iPhone, to wierna kopia Samsungowych tworów.
Na szczęście o drenowanie swojej karty kredytowej i swój kontakt z nowymi modelami iPhone’a jestem zupełnie spokojny – on po prostu nigdy TAK wyglądał nie będzie.

Apple TV jako platforma dla TVN Player, iPla, TVP.pl itp.

Apple TV jako platforma dla TVN Player, iPla, TVP.pl itp.Niektórzy uważają, że możliwość Jailbreaku to najlepsze co mogło spotkać Apple TV 2G. Jest to na tyle „prawdziwe”, że ten starszy model Apple TV mogący wysyłać tylko obraz 720p jest droższy na rynku wtórnym niż najnowszy model 3G z wyjściem 1080p. Tylko dlatego, że ten ostatni nie daje się wprowadzić w tryb JB. Obowiązkową instalacją po przeprowadzeniu procesu Jailbreaku jest instalacja multiplatformowego pakietu XBMC. Razem z nim Apple TV zamienia się w malutki Media Center o bardzo dużych możliwościach.
Już po czystej instalacji nie ma problemu z odtwarzaniem dowolnego materiału z dowolnego źródła sieciowego. To zaś dopiero początek zabawy bo do XBMC napisano ogromną liczbę wtyczek. Jedną z ciekawszych jest SD-XBMC. Po zainstalowaniu tej wtyczki w najnowszej wersji, dostaniemy z poziomu XBCM na naszym Apple TV dostęp do ogromnej ilości polskich serwisów streamingujących materiały wideo. Są to np. wspomniane już w tytule TVN Player, iPla, TVP.pl ale także Weeb TV, Ekino TV, IPLEX i wiele innych. O tym jak zrobić Jailbreak na Apple TV możecie przeczytać TU, a o tym za zainstalować wtyczkę np TU.

Apple TV po tej kuracji wzmacniającej staje się świetnym dodatkiem do telewizora, przewyższającym swoimi możliwościami większość obecnych na rynku SmartTV. Do tego dochodzi łatwość i szybkość aktualizacji. W przypadku SmartTV często długo musimy czekać na aktualizację oprogramowania, w przypadku XBMC zmiany są bardzo szybkie. Największy problem to brak możliwości Jailbreaku Apple TV 3G (tego z 1080p). Prawdopodobnie się go nie doczekamy, światełkiem w tunelu jest to, że Apple lada chwila wprowadzi do sprzedaży lekko zmodyfikowaną wersję Apple TV 3,2. Soft do tej wersji już od miesiąca możemy pobierać z serwerów Apple. Wszystko wskazuje na to, że będąc fizycznie bliższa iPadowi trzeciej generacji, będzie też łatwiejsza w opracowaniu Jailbreaku.

PS. Dzięki za pomoc i inspirację @martig_pl
PS2. Wtyczkę SD-XBMC możecie też z powodzeniem zainstalować na Raspberry PI z XBMC.

Przejściówka ze złącza Lightning na HDMI to komputer

Przejściówka ze złącza Lightning na cyfrowe AV to komputerCzasem rozebranie kabelka może przynieść bardzo ciekawe odkrycia. W kabelku zwanym przez Apple „Przejściówka ze złącza Lightning na cyfrowe AV” mamy tak naprawdę miniaturowy komputer z procesorem ARM H9TKNNN2GD z 256 MB pamięci RAM i wyjściem obrazu HDMI. Możemy się więc spodziewać w przyszłości aktualizacji … softu do kabelka :)

OK ale po co taka kombinacja. Apple twierdzi, że dzięki temu kabelkowi możemy wysłać na TV obraz o rozdzielczości 1080p czyli 1920×1080 pikseli. Okazuje się jednak, że nie jest tak do końca. Jak odkrył prowadzący bloga www.panic.com (zdjęcie też jest od niego) obraz jaki jest wysyłany z iPada lub iPhone’a ma maksymalnie rozdzielczość 1600×900 pikseli. Komputer w kabelku jest tak naprawdę mini odbiornikiem AirPlay – takim miniaturowym Apple TV, który przeskalowuje obraz z 1600×900 na 1920×1080 i wysyła przez złącze HDMI na TV (w aktualizacji wyjaśnienie, o tym, że protokół AirPlay nie jest wykorzystywany). Oczywiście to nie zostaje bez skutków dla obrazu, po przeskalowaniu do wyższej rozdzielczości obraz traci na jakości.

PS. Błażej sobie zażartował, że zamiast zamiast Raspberry Pi mógł kupić przejściówkę od Apple. Coś w tym jest :), choć przejściówka kosztując 199 zł jest droższa od „malinki”.

—–AKTUALIZACJA—–
Na blogu www.panic.com pojawił się komentarz osoby, która jak wynika z jej słów bardzo dobrze orientuje się w tym temacie i być może nawet pracowała przy tworzeniu tego rozwiązania. Wyjaśnia ona, że faktycznie w przejściówce jest zaszyty mały, specjalizowany komputer, ale jego zadanie jest trochę inne niż sadzili autorzy z panic.com. Złącze Lightning jest wykorzystywane po prostu jako bardzo szybka magistrala szeregowa, a w samym urządzeniu (iPad/iPhone) nie ma żadnych elementów odpowiedzialnych za dekodowanie strumienia do postaci HDMI. Dlatego właśnie w przejściówce jest komputer który to robi. Dobrą cechą tego rozwiązania jest to, że Apple  będzie mogło przez długi czas korzystać ze złącza Lightning nie martwiąc się o przyszłe standardy wysyłania obrazu. Jeśli HDMI zostanie zastąpione przez coś innego to wystarczy zmienić przejściówkę. Wyjaśnił też, że protokół AirPlay nie jest wcale wykorzystywany.

iMagazine 2/2013 – Muzyka w strumieniu

iMagazine 2/2013 – Muzyka w strumieniu
Wyjątkowo niewiele muszę pisać w tym miesiącu o zawartości iMagazine bo większość tego co zrobiłem dla tego numeru jest na okładce. Zaczynając od tematu okładkowego czyli Muzyka w Strumieniu. OK, nie ja pisałem artykuł tylko mój brat, ale to ja byłem jego mentorem :D. Za to zupełnie mój jest test zegarka CooKoo Watch – naprawdę ciekawy sprzęt. Także ja zachwycałem się i porównywałem do Porsche 911 głośniki Philips Fidelio SoundSphere. Wreszcie też przetestowałem dwie dość tanie stacje głośnikowe ze złączem Lightning, jedna z nich jest wymieniona na okładce – Gear 4, drugiej musicie sami poszukać.

Oczywiście w numerze dużo dużo więcej. Koledzy redaktorzy napisali naprawdę sporo fajnych tekstów. Dominik bawił się najnowszym dyskiem Seagate Wireless Plus, a Wojtek przeprowadził ciekawy wywiad z twórcami najbardziej wyczekiwanej aplikacji w AppStore czyli Mailbox.

iMagazine 2/2013 możecie pobrać na swoje urządzenia po zarejestrowaniu w newsletterze lub na iPadzie z naszej aplikacji.