No proszę – sam się nie poznaję. Poprzednie Ciekawe programy z AppStore macie cztery wpisy pod spodem. To pewnie efekt tego, że po wypuszczeniu dużej ilości nowości tematy około „i” mają pewien, krótki okres ogórkowy. Tak więc zaczynamy z programami.
Na pierwszy ogień Magazyn EGO. Pewnie kojarzycie opisywany jakiś czas temu pierwszy wydawany wyłącznie na iPady miesięcznik dla Kobiet iAM. EGO to jego męski odpowiednik. Również jest wydawany tylko na tablety – aktualnie tylko iPad w przyszłości też Androidowe – również jest też bezpłatny. EGO to w założeniu magazyn lifestylowy, a jego twórcom przyświeca wysoko postawiony cel – dostarczać rozrywki na najwyższym poziomie. Co znaczy lifestylowy? Znajdziemy tam zarówno felietony, kobiety, samochody i gadżety. Czyli wszystko to co faceci lubią najbardziej. Zawartość pierwszego numeru stoi na naprawdę wysokim poziomie. Od strony technicznej jest niestety gorzej, a to za sprawą braku wsparcia ekranów Retina w iPadzie. To na szczęście jedyny problem i dalej jest lepiej. Magazyn możemy czytać zarówno w pionie jak i w poziomie, a nawigacja jest standardowa czyli artykuły przewijamy prawo-lewo, a w obrębie jednego poruszamy się góra-dół. Przy czym tekst jest przewijany jakby nad tłem. Wygląda to naprawdę fajnie. Czekam na numer drugi.
WeMo to mała bezpłatna aplikacja od Belkina, choć w zasadzie to nie tylko aplikacja ale cała linia produktowa – cała czyli trzy produkty, mam nadzieję, że będzie ich więcej. Produkty WeMo to uproszczona automatyka domowa sterowana z poziomu aplikacji na iPhone. Na razie w ofercie znajdują się dwa przełączniki wpinane miedzy gniazdko a odbiornik prądu oraz czujnik temperatury i wilgoci. Jak to działa? Wpinamy taki przełącznik do gniazdka i naszej domowej sieci Wi-Fi, pojawia się on nam w aplikacji na iPhone i za jego pomocą możemy sterować urządzeniem podłączonym pod przełącznik. Czyli możemy np gasić lub włączać światło, wentylator czy tez dowolne inne urządzenie podłączone pod przełącznik. Co więcej możemy to robić nie tylko z domu ale również przez internet. Możemy też zaprogramować jego automatyczne działanie. Sam przełącznik nie jest tani, ale też nie poraża ceną bo kosztuje 220 zł. Ja mam na razie jeden i podłączyłem go pod lampkę na biurku, którą mogę dzięki temu zdalnie gasić i zapalać. Planuję kupić drugi i zainstalować do oświetlenia w ogródku. Cały system zapowiada się fajnie i mam nadzieję, że Belkin będzie wprowadzał nowe produkty zgodne z tym systemem, np żarówki lub przełączniki klawiszowe na ścianę.
W iBomber Attack niczym Gruber z Allo Allo wsiadamy do naszego małego czołgu i udajemy się w krucjatę przeciwko hordom przeciwników. Gra jest osadzona jakby w realiach drugiej wojny światowej, a my mamy do wykonania dużo różnych misji z których większość sprowadza się do konieczności eliminacji wszystkich przeciwników. Jak wspomniałem poruszamy się czołgiem, którym sterujemy w dość specyficzny sposób. Pod lewym palcem mamy joystick odpowiedzialny za kierunek ruchu, a pod prawym za obrót wieżyczki czyli za kierunek strzelania. Takie sterowanie w praktyce jest bardzo się ergonomiczne. Bardzo ciekawa grafika, interesująca oprawa muzyczna i fajnie zaprojektowane i zróżnicowane misje powodują, że gra potrafi naprawdę bardzo wciągnąć i wczuć się w wir walki. W czasie misji zbieramy złoto, które potem możemy zamieniać na dodatkowe wyposażenie naszego czołgu. Niestety wzorem innych gier możemy też złoto kupić jako In-App Purchase. To niestety potrafi zabić rozgrywkę. Proponuję więc tego nie robić bo gra jest zdecydowanie bardziej wciągająca bez dodatkowych pomagaczy. Cena to 0,89 Euro za wersje uniwersalną iPad/iPhone.