n
iPhone 5 od jutra w Polsce, a cena …
Spodziewam się Waszych komentarzy bo mój był podobny … cena którą Wam za chwilę podam wydawała mi się tak absurdalna, że nie wierzyłem w nią dość długo. Jednak zbyt dużo źródeł ją potwierdza.
iPhone 5 16GB cena na start w salonach iSpot to 4099 zł! To serio nie żart. Oczywiście iPhone 5 będzie też dostępny w Apple Store Online – cena tam będzie zapewne sporo lepsze, ale dostępność 3-4 tygodnie. Czyli zakupy w sklepach w cenie detalicznej raczej odpadają. Lepiej będzie pewnie u operatorów. Po kilku dniach cena ma być na poziomie 2799 zł brutto. W dniu jutrzejszym sprzedaż iPhone w iSpotach będzie prowadzona tylko w Warszawie w Arkadia, Złote tarasy i Galeria Molotów.
Apple Store Online
Ceny w internetowym sklepie Apple wyglądają następująco – 16GB – 2849 zł, 32GB – 3299 zł, 64GB – 3749 zł. Czas oczekiwania to niestety 3-4 tygodnie.
Play
Wiadomo, że w kilku salonach sprzedaż rusza już o 0:01 w piątek. Mają jednak tylko wersje 16GB, ale mają ich sporo. iPhone 5 16 GB – abonament 179zł, umowa na 24 miesiące – cena telefonu na start 399 zł. iPhone 5 16 GB – abonament 179zł, umowa na 36 miesięcy – cena telefonu na start 1 zł. Cena iPhone 16GB bez abonamentu to 2799 zł brutto. Telefon ma simlocka, ale można go łatwo zdjąć.
T-Mobile
Główne salony mają być otwarte od 7 rano, a iPhone 5 w dedykowanych drogich taryfach będzie można mieć już za 1 zł. Niektóre ceny z T-Mobile znajdziecie na iMagazine.pl oraz na www.t-mobile.pl.
Orange
Ceny iPhone 5 bez abonamentu: 16GB – 2929 zł, 32GB – 3379, 64GB – 3849 brutto. Kompletne informacje o taryfach są na stronie Orange.
O nowym złączu dock w iPhone 5 czyli Lightning
Zmiana złącza Dock w nowym iPhone 5 oraz w wszystkich przyszłych urządzeniach Apple od początku mi się nie podobała. Jednak mogę zrozumieć pewne tego powody. Poprzednie złącze było za duże, coraz mniej z niego korzystamy oraz Apple chce zarobić na nowych akcesoriach. Wszystko to rozumiem. Jednak pierwsze dni użytkowania iPhone 5 konfrontują to z rzeczywistością. Używam telefonu dość intensywnie. W ciągu dnia bardzo dużo rozmawiam, służy mi on jako modem do komputera, przeglądam na nim internet i często używam nawigacji. Sprowadza się to do tego, że muszę zazwyczaj doładowywać telefon w ciągu dnia. Z poprzednią generacją iPhone nie miałem problemu. Kabelek do ładowania mam w pracy, w domu , w samochodzie, po prostu wszędzie. Teraz w przypadku iPhone 5 mam tylko jeden, muszę go ze sobą wszędzie nosić i martwić się aby go gdzieś przez przypadek nie zostawić bo wtedy mój iPhone zamieni się w cegłę. Nie będę miał jak go naładować bo nie będę miał szansy kupienia nowego kabelka ani przejściówki. Apple nie zadbało o to aby w dniu premiery telefonu można było kupić przejściówki, te będą dopiero w październiku. Kabelki w cenie 85 zł były dostępne w sklepie w dniu premiery, ale już nie są, a czas oczekiwania w sklepie Online to 3 tygodnie. To jest po prostu śmieszne.
Na produkty firm trzecich też nie mamy co szybko liczyć. Nowe złącze jest małe i świetnie wykonane, a w porównaniu do wtyczek Micro USB, Mini USB czy też poprzedniego 30pin dock wygląda ładnie i bardzo porządnie. Jest jednak bardzo skomplikowaną konstrukcją. Jak wiemy nową wtyczkę możemy włożyć do telefonu bez zastanawiania się gdzie jest jej góra, a gdzie dół. To bardzo wygodne dla użytkownika, ale skomplikowane jeśli chodzi o proces wykonania. Piny w nowym złączu są odwracane dynamiczne, a wtyczka rozpoznaje którą stroną została włożona do złącza i odpowiednio ustawia piny. Schemat jak to wygląda macie na trzecim zdjęciu. Za dynamiczne przypisywanie funkcji do Pinów w złączu odpowiada układ (na drugiem zdjęciu). Układ ten jest jednocześnie pewnym zabezpieczeniem Apple przez wytworami firm trzecich, które nie dogadały się z firmą w sprawie produkcji akcesoriów. Nie dokonując pewnie skomplikowanego procesu „reverse engineering” tego układu nie będą w stanie wyprodukować odpowiedniego kabla. W najbliższym czasie raczej nie zobaczymy tanich kabelków firm trzecich, a jeśli się już pojawią to mogą być niebezpieczne dla telefonu lub działać tylko włożone odpowiednia stroną.
iOS 5.1 (wewnętrznie iOS 6) dla Apple TV black dostępny
Od wydania systemu iOS 6 dla iPhonów/iPadów/iPodów touch mija już prawie tydzień i dopiero teraz Apple zdecydowało się na wydanie tego systemu dla Apple TV black 2G i 3G. Dobrze, że w końcu się to stało bo ta wersja przynosi sporo zmian dla Apple TV. iOS 5.1 bo taki oficjalny numer ma ta wersja systemu to wewnętrznie iOS 6 build 10A406e. Co ciekawe jest to jedyna wersja systemu iOS 6, która nadal posiada aplikację YouTube. Zanim zdecydujecie się na aktualizację pamiętajcie, że na razie nie ma możliwości Jailbreaku tego softu i szybko nie będzie – przynajmniej dla Apple TV 3G.
Co nowego zobaczymy po aktualizacji?
– możliwość przeglądania udostępnionych przez innych strumieni zdjęć
– nową funkcję przekazywania dalej przez AirPlay dźwięku z Apple TV, czyli Apple TV nie jest już tylko odbiornikiem AirPlay ale także nadajnikiem – pisałem o tym już kiedyś
– możliwość dodawana kilku kont iTunes i łatwego przechodzenia między nimi
– wyszukiwanie wśród zwiastunów filmowych
– nowe wygaszacze ekranu
– możliwość dowolnego ustawiania ikon – też już o tym wspominałem
– lepsze wsparcie napisów do filmów – po naciśnięciu i przytrzymaniu środkowego klawisza na pilocie przejdziecie do menu w którym można wybrać wersję językową napisów – w iTunes coraz więcej filmów z polskimi napisami, może jakąś listę zrobimy?
– większe możliwości konfiguracji ustawień sieciowych
Do pobrania Apple TV 2G – AppleTV2,1_5.1_10A406e_Restore.ipsw
Do pobrania Apple TV 3G – AppleTV3,1_5.1_10A406e_Restore.ipsw
Próba testu LTE w iPhone 5 w Polsce
Jak wiemy iPhone 5 ma możliwość transmisji LTE, pisałem już kilka razy jak sytuacja z LTE wygląda w Polsce. Szybka transmisja LTE na pasmach zgodnych z iPhone 5 – 3 (1800 MHz) – jest komercyjne świadczona przez konsorcjum Centernet + Mobyland i dostępna w Plusie oraz Cyfrowym Polsacie. Postanowiłem sprawdzić jak to działa i wybrałem kartę Cyfrowego Polsatu, szybkie docięcie do formaty NanoSIM i na testy. Mieszkam pod Warszawą, pracuję w Warszawie i według mapek na stronie wszędzie tam powinienem mieć zasięg LTE, co powinno objawić się odpowiednią ikonką zastępującą 3G na ekranie iPhone. Niestety mimo usilnych testów przez cały weekend nie udało mi się złapać zasięgu LTE, wszędzie miałem tylko 3G, którego test szybkości widzicie na ekranie numer 2. Nie jest zachwycający, tylko około 3Mb/s downlink. Zastanawiam się dlaczego nie mogłem złapać zasięgu LTE, przecież jak go nie ma w centrum Warszawy, na zewnątrz budynku to gdzie ma być? Możliwe, że systemie iOS zaszyte jest ograniczenie do działania sieci LTE tylko dla autoryzowanych operatorów. Aby to potwierdzić postaram się w najbliższym czasie przetestować też kartę PLUSa z LTE.
Przy okazji postanowiłem sprawdzić jak zachowuje się transmisja 3G (HSPA+, DC-HSDPA) w mojej sieci T-Mobile i byłem naprawdę w szoku. Transfery rzędu 20 Mb/s down nie stanowią w centrum Warszawy żadnego problemu, na mojej wsi szybkość spada do około 12 MB/s. Więc pozostaje pytanie po co nam LTE, szczególnie, że jak popatrzycie na testy LTE w sieci AT&T to rzadko udaje się uzyskać tam transfery ponad 12 MB/s. jest na dole. Tak czy tak czekam na start LTE w Orange/T-Mobile/Play.
Tajemnice iOS – część 11
Bardzo dawno nie było Tajemnic iOS, ale w tym czasie wyszła wersja 6 tego systemu i pojawiły się nowe, ciekawe i jednocześnie nieznane funkcje.
Pierwsza tajemnica zawiązana jest z iMessage. Połączenie SMS z wiadomościami iMessage jest niesamowicie wygodne, ale niesie ze sobą pewne zagrożenia. Zazwyczaj numer telefonu chronimy bardziej niż adres email jednocześnie wiążąc ten adres z iMessage. Przez to wystarczy, że ktoś zna nasz adres poczty elektronicznej i może nam wysłać wiadomość iMessage. Te zaś mają powiadomienia na znacznie wyższym poziomie ważności niż zwykły mail. Na szczęście w iOS jest ukryta funkcja nie przyjmowania wiadomości iMessage z nieznanego źródła. Wystarczy wejść w Ustawienia -> Powiadomienia -> Wiadomości i na samym dole wybrać „Pokazuj alarmy iMessage od Moich kontaktów”. Po takim ustawieniu wiadomości iMessage od ludzi spoza książki kontaktów będą ignorowane.
W systemie iOS 6 przybywa sporo funkcjonalności w SIRI. Możemy już nie tylko ustawić przypomnienie ale także powiedzieć „Take foto” i wywołać aplikację aparatu. To nie wszystko, dzięki SIRI w iOS 6 możemy uruchamiać dowolne aplikacje zainstalowane w naszym systemie. Wystarczy powiedzieć do SIRI – „Launch Gdzie jest moja kupa”, aby uruchomił się żądany program. Wbrew pozorom może być to bardzo przydatne, szczególnie jak mamy bardzo dużo zainstalowanych programów. Ostatnio coraz częściej wykorzystuję SIRI szczególnie jadąc samochodem. Oczywiście nie mogę się doczekać, aż SIRI będzie dostępne w naszym języku bo mój akcent jest dla SIRI średnio rozpoznawalny i oczywiście wiem, że to moja widna :)