Najładniejsza iKolekcja – 26

W przerwie meczu iKolekcja numer 26 za PORTUGALIĘ.
Czasu na wysłanie swojej coraz mnie tylko do 1 lipca więc jeśli chcecie zgłosić własną kolekcję to wszystkie warunki konkursu macie opisane TU. Jeżeli wysłałeś kolekcję, a jej nie widzisz na stronie to znaczy, że czeka w kolejce lub została odrzucona, bo Mac, iPad i iPhone położone na stole to żadna kolekcja. Wybaczcie.

Wyłącznym Partnerem Konkursu jest MacLife czyli serwis i salon urządzeń Apple czyli komputery Mac, iPody, iPhony i wszystko inne „i”. Nagrody w konkursie zostaną ufundowane właśnie przez MacLife.

Produkty Apple przyciągnęły moją uwagę dzięki niezwykłemu designowi. Według mnie, estetyka każdego gadgetu opiera się na prostocie, elegancji i klasie. Tak to się zaczęło: jeszcze jako nastolatka dostałam iPoda nano I generacji (mimo przechowywania w damskiej torebce wciąż działa!), kolejno w moim życiu pojawił się iPhone 3GS, zastąpiony teraz iPhonem 4, MacBook z myszką a także ostatnio iPad 2. Jestem zachwycona tym, jak bardzo produkty te są intuicyjne. Moja kolekcja nie jest może największa ale jest praktyczna i jak na codzienny użytek zdecydowanie wystarczająca.

Dostęp nadzorowany w iOS 6

Wczoraj przeczytałem na www.cultofmac.com o pewnej nowej funkcji która finalnie dobrze działa w iOS 6 beta 2 i która rozwiązuje moje dwa duże problemy. Funkcja nazywa się Dostęp nadzorowany i znajdziecie ją w Ustawienia -> Ogólne -> Dostępność. Co robi ta funkcja?
Pozwala zablokować urządzenie z iOS tak aby działało tylko z jedną wybraną aplikacją. W takim trybie nie działa klawisz HOME, nie da się wyjść z aplikacji, a nawet można poprzez narysowanie palcem obszaru na ekranie, wyłączyć ten fragment z wrażliwości na dotyk. Aby aktywować funkcję musicie ustalić kod aktywacyjny, oraz będąc w wybranej aplikacji trzy razy kliknąć przycisk HOME. Po takim aktywowaniu nie działa jak wspomniałem przycisk HOME, możemy wyłączyć możliwość obracania ekranu, dotyk w wybranym fragmencie lub na całości ekranu, gesty wyboru programów oraz zakupy wewnątrz aplikacji. Dodatkowo możemy jeszcze wyłączyć usypianie urządzenia. Funkcja jest naprawdę niesamowicie przydatna, a jak wspomniałem rozwiązuje przynajmniej dwa moje duże problemy:
1. Mogę łatwo zablokować iPada z jedną aplikacją dla dziecka, Maks czasem zamiast koncentrować się układance wychodzi z aplikacji i wysyła maile do ważnych osób :)
2. zdarza mi się montować iPada w różnych publicznych miejscach jako „kiosk” informacyjny, taka systemowa możliwość zablokowania wyjścia z danej aplikacji jest zbawieniem.
Wyjście z trybu Dostępu nadzorowanego następuje przez kolejne trzykrotne naciśnięcie HOME i wpisanie kodu. Niestety jest jeszcze jedna droga i nie wymaga ona znajomości kodu. Przytrzymanie na dłużej przycisku HOME i Power zresetuje nam urządzenie i uruchomi się ono w normalnym trybie pełnego dostępu.

iPad Smart Case moim okiem

iPad Smart Cover to najlepsza ochrona iPada jaką znam bo nie zbija jego świetnego wyglądu. Jednak czasem są takie sytuacje kiedy potrzebujemy czegoś co w większym stopniu zabezpieczy iPada przed porysowaniem, upadkami itp. Mam w domu pokrowców o takim przeznaczeniu już naprawdę sporo, wszystkie jednak mają podobną wadę, są zbyt grube, toporne i ciężkie. Dlatego tak bardzo ucieszył mnie pokrowiec iPad Smart Case czyli taki Smart Cover ale również chroniący tył i boki iPada. Cena 219 zł wydała się rozsądna więc od razu zamówiłem wersję czerwoną z wygrawerowanym napisem. Przyjechała dopiero dziś.
Największa zaletą iPad Smart Case jest niewielka grubość, iPad dozbrojony w nią ma grubość 14 mm, bez niej 9,5 mm. Obudowa wykonana jest z zewnątrz z Poliuretanu tak jak iPad Smart Cover w tańszej wersji, a w środku ma podobnie jak ostatnie Smart Covery miękki materiał przypominający zamsz. Dzięki temu nasz iPad na pewno się nie porysuje. Materiał zewnętrzny jest gumowany, a to sprawia, że iPad bardzo pewnie leży w ręku. Moje szybkie testy nie wykazały specjalnej podatności materiału na brudzenie. Oczywiście w klapce pokrowca znajdują się magnesy dzięki czemu po zamknięciu iPad się wyłącza. Brzegi pokrowca są zgrzane i posiadają charakterystyczny rant, bardzo podobny do tego z pokrowca dla iPada pierwszej generacji.  Może się to wydawać brzydkie, ale jak wiem z doświadczenia doskonale chroni iPada przed wszelkimi urazami w przypadku upadku na ziemie. iPada do pokrowca wkładamy na wcisk, rozciągając sam pokrowiec. Nie ma niestety znanej z pokrowca od pierwszej generacji iPada klapki. To okazuje się największą wadą tego produktu. iPad umieszczony w Smart Case ma dość sporo luzu, a pokrowiec nie przylega dokładnie ani na bokach ani z tyłu pokrowca. Mimo, że w użytkowaniu to nie przeszkadza, a iPad ani trzeciej ani drugiej generacji nie wypada z niego to sprawia to niemiłe wrażenie w tak zwanym „macaniu”. Starałem się pokazać na zdjęciach te niedokładności w przyleganiu, wygląda to tak jakby projektant się nie przyłożył i dał po dwa mm za dużo po każdej stronie. Innym problemem, a raczej pochodną konstrukcji jest mniejsza pewność połączenia pokrywki z urządzeniem, a co za tym idzie mniejsza stabilność iPada kiedy jest postawiony. Nie miałem przypadku, żeby się wywrócił, ale jest zdecydowanie gorzej niż w przypadku Smart Covera. Nie ma za to żadnym problemów z działaniem przycisków głośności oraz Power, mimo, że są przykryte materiałem pokrowca. Słyszałem też, że są problemy z otwieraniem pokrowca, fakt część przykrywająca ekran dość mocno przylega do samego pokrowca, ale ja żadnych problemów z otwieraniem nie miałem.
iPad Smart Case ma niewątpliwie swoje wady, ale to i tak najlepszy pełny pokrowiec dla iPada jaki miałem okazję używać.

Najładniejsza iKolekcja – 25

iKolekcja 25, a czasu na wysłanie swojej coraz mnie tylko do 1 lipca więc jeśli chcecie zgłosić własną kolekcję to wszystkie warunki konkursu macie opisane TU. Jeżeli wysłałeś kolekcję, a jej nie widzisz na stronie to znaczy, że czeka w kolejce lub została odrzucona, bo Mac, iPad i iPhone położone na stole to żadna kolekcja. Wybaczcie.

Wyłącznym Partnerem Konkursu jest MacLife czyli serwis i salon urządzeń Apple czyli komputery Mac, iPody, iPhony i wszystko inne „i”. Nagrody w konkursie zostaną ufundowane właśnie przez MacLife.

iKolecja MacAzteca :-)
Pierwszego Appla dostałem w 1986 roku :-) i od tego czasu jestem wierny tej marce, a przede wszystkim temu systemowi. Zdjęcie przedstawia moją idomową pracownie w której znajdziecie: 
– maszynę podstawową iMac i7 27” wraz z klawiaturą, trackpadem i myszką oraz 12T macierzą dyskową Lacie
– MBP 17” i7 500 GB SSD oraz Aira 11” z tyłu po lewej do podróży
– mój uluniony MB Black (uważam, że jest to najpiękniejszy laptop Appla po Powerbooku 12”)
poza tym uzywam na co dzień: iPada 4G 64GB, iPhona 4GS, iPhona 3G oraz iPoda Classic 160 GB z doskonałymi słuchawkami Dr.dre. Z moją iKolekcją mam ten problem, że lubię mieć nowe modele, a nie potrafię się rozstać z „zabytkami” przez to mam kłopoty w domu z drugą połówką. Dla koneserów za iMaciem po prawej stronie moja M9-P.
MacAztek
P.S. Mam jeszcze kilka rarytasów: lapkę, stary i działający Apple Cinema ale już się nie mieszczą – więc są w biurze

 

Jailbreak iOS 6 beta 2

Jeśli chcecie się trochę pobawić to jest już możliwy Jailbreak iOS 6 beta 2.
Możecie go wykonać za pomocą RedSn0w 0.9.13dev2  (OS X i Windows). Jest to oczywiście Jailbreak na uwięzi oraz działa tylko na urządzeniach z procesorem A4 czyli iPhone 4, iPod touch 4G, iPhone 3GS. W procesie JB musicie zamiast pliku z systemem iOS 6 beta 2 podstawić iOS 6 beta 1.
Miłej zabawy.

iOS 6 beta 2

W Uaktualnieniach dostępnych z poziomu urządzeń z iOS 6 beta 1 pojawiło się nowe uaktualnienie. Jest to beta 2 systemu iOS 6, która początkowo byłą dostępna tylko z poziomu urządzenia, a obecnie jest też na developerskich stronach Apple. Nowa wersja oznaczona jest jako build 10A5338d. Aktualizacja dla iPhone 4S to 322 MB dla iPada trzeciej generacji 528 MB. W aktualizacjach wpisu będę informował o zmianach, na razie można tylko zauważyć, że trybiki na ikonce uaktualnień ładnie się obracają w czasie pobierania :) Jeśli mieliście już zainstalowaną wersję beta 1 bez aktywacji developerskiej, to spokojnie możecie robić update z poziomu urządzenia. Jeśli się powiedzie to będziecie nadal mieli aktywny telefon.

Zmiany:

– nowy baseband dla iPhone 4S 2.8.04 (poprzednio 2.8.01)
– nowy baseband dla iPada trzeciej generacji 1.7.04 ( (poprzednio  1.7.00)
– poprawiony widget do wysyłania Tweetów i wiadomości na FB
– można znowu wyłączać tryb 3G w iPhone 4
– poprawiona responsywność klawiatury
– można poprosić Siri o zrobienie zdjęcia „take photo”
– w ustawieniach Lokalizacji dodano możliwość wyłączenia lokalizowania dla sieci Wi-Fi
– nowa aplikacja Passbook jest w języku polskim
– nowa sekcja ustawień Zdjęcia i aparat, a w niej np wyłączenie strumienia zdjęć
– poprawnie wyświetlają się SMS Flash (czyli klasy 0)
– dodano ikonę kontaktów w aplikacji mapy
– do aplikacji Muzyka wróciły Podcasty, ale nadal pobieranie nie działa stabilnie
– nowe ikonki w AppStore
– AppStore nadal nie działa stabilnie
– ale aplikacja np Raiffeisena działa poprawnie
– poprawione działanie FaceTime oraz iMessage
– księżyc w pasku statusu czyli informacja o trybie Nie przeszkadzać pojawia się z animacją
– z tapet usunięto tę z kulą ziemską najbardziej znaną z pierwszego iPhone
– ta wersja wygasa 31 lipca

Na testy wydajności baterii przyjdzie czas jutro. Dla przypomnienia w beta 1 było tak.