Napisał do mnie jeden z czytelników bloga podpisujący się jako DeNiro i przedstawił bardzo ciekawe rozmowy jakie odbył z Apple oraz Orange po skradzeniu iPhone 3G. Jako, że sprawa jest bardzo ciekawa przytaczam list w całości i czekam na Wasze komentarze.
Dnia 23.04.2009 roku skradziono mi telefon iPhone 3G 16 GB zgłosiłem sprawę co prawda na policje ale jak wszyscy już wiedza szanse na odzyskanie tego telefonu są niewielkie chyba ze gdzieś przypadkiem w trakcie jakiegoś przeszukania albo kontroli policjant sprawdzi IMEI i się okaże ze to właśnie mój Tel. Postanowiłem wiec postarać się na własna rękę spróbować go odnaleźć tzn. zadzwonić do Orange (w tej sieci miałem Tel) oraz Apple (wiadomo dla czego) niestety otrzymałem takie odpowiedzi co według mnie jest absurdem (przebieg rozmów):
Orange
Ja: Witam skradziono mi telefon czy są państwo w stanie ustalić pozycje tego telefonu po nr. Telefonu
Orange: Tak jesteśmy
Ja: A czy jest jakaś możliwość aby podała mi pani pozycje tego telefonu
Orange: Niestety nie możemy podać panu pozycji tego telefonu.
Ja: A czy na wniosek np. prokuratury mogą państwo udostępnić takie informacje
Orange: Nie
Ja: To w takim razie w jaki sposób policja sprawdza pozycje takich telefonów
Orange: Mają zupełnie inny dostęp do tych informacji
Ja: Dziękuje
Apple
Ja: Dzień Dobry. Skradziono mi telefon Apple IPHONE 3G chciał bym sie dowiedzieć czy jest jakakolwiek możliwość dowiedzenia się czy ktoś komunikował się z iTunes z tym telefonem po 23.04.2009 r.
Apple: Niestety nie ma takiej możliwości
Ja: A czy jeśli taka osoba podłączy taki telefon do iTunes to państwa mogą go zablokować
Apple: Niestety nie ma takiej możliwości
Ja: Wiec jeśli bym posiadał skradziony telefon od Apple to bez problemu mogę go podłączyć do iTunes i nie obawiać się żadnych konsekwencji.
Apple: Niestety tak to wygląda.
Ja: Dziękuje
Podsumowując:
I jedni i drudzy są w stanie ustalić pewnie wstępną lokalizacje tego telefonu ale nie zrobią tego. Pozostaje tylko liczyć na polska policje i ich wydział WTO lecz oni niestety też niechętnie zajmują się takimi sprawami.